my pod schodami mamy półki na byty ze starych mebli zrobione.....i nie oszukujmy się jest tam mała graciarnia.....bo nie widać, ale bardzo podoba mi się takie rozwiązanie, które ktoś już tutaj pokazywał
ale jak jadę do Wisły, to idę do lokalu w którym cappucino podają w takich byczych filiżankach i tam mi smakuje najlepiej ...a dlaczego?? Bo jest bycza a cena taka jak malusia
no właśnie sąsiedzi są kochani, ale....lepiej nie zadzierać z nimi bo takie wojny potem się toczą latami z pokolenia na pokolenie....j na szczęście nie mam takich sąsiadów, ale znam przypadki w rodzinie
no właśnie i jednego i drugiego używam od wielkiego dzwonu, więc mało kiedy się zdarzy razem......dlatego tego telewizora jeszcze nie ma, bo nie jest aż tak konieczny