Trzylwy

Ta daaaam

Było miło. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy przyłożyli się do organizacji i tym którzy nie przykładali się do niej nijak, ale swą obecnością bardzo umilili nam pobyt. P.S. Bardzo, bardzo mocno trzymamy kciuki za zdrowie Cyrylowego szkraba i ślemy dużo ciepłych myśli do jego rodziców. Trzymajcie się.

Z toastów to zapamiętałem tylko "Za spotkanie", "Zdrowie aci" ii "No to siup". Ale za baru i pozostałych, co chcieli a nie mogli, zdrowie nadwyrężano permanentnie i z dużym zaangażowaniem, wszelako bez werbalizowania.

Nie "Kopulator" tylko "Kopulometr". A poza tym, wszystko się zgadza.

Nie kupować już!!! Daggulka nabyła.

Baru, ja to bym wolał, żebyś była.

No i teges ... obudziłem się właśnie a ręka jakby w nocniku ... Boooo ... eeee ... nie mam kasety do kamery. No nie mam i już. Gdyby ktoś jutro po drodze dał radę kupić Digital8, jedną sztukę, to ja bym reflektował odkupić.

A ... to pełnia sukcesu. Nie masz raptem paru pierdółek .....

O drewnie coś napisz, np. że nie ma .... względnie na kiedy Cię zwodzą, że będzie.

Znikąd ratunku?

Właśnie się zrobiłem zainteresowany tematem. Podciągam tedy, licząc na wypowiedź kogoś świadomego.

Taaaaaak? A to jakiej on/ona płci jest? Hę?

Powiedz no Ty mnie ... ale tak szczerze ... widziałaś w życiu lwa?

Molytek ma ... ale ona nie jedzie..... I GDZIE TY SKRZYDŁA WIDZISZ U LWÓW MOICH?!

Hmmmm O TU

A szczepi się głównie ze względu na pozytywne cechy podkładki. Są to głównie takie sprawy jak mrozoodporność czy niepodatność na choroby. W efekcie, przy właściwym doborze podkładki i zaszczepki, otrzymujemy roślinę o pozytywnych cechach obydwu. Jako ciekawostkę można tu jeszcze dodać, że poprzez zaszczepienie, możemy mieć na jednym drzewku kilka odmian owoców. Internet jest pełen informacji o szczepieniu drzewek owocowych, a sam proces szczepienia jest w miarę prosty. Ot, żeby daleko nie szukać: TU NA PRZYKŁAD

Jest ślicznie .... tylko to smoczysko ...

Pięknie pięknie, tylko mi z tym wałkowaniem nigdy nie wychodzi. Zamiast okrągłych placków, mam zawsze artystyczne impresje osnute na kształcie owalu a w skrajnych przypadkach, na rękawiczce Myszki Miki.

Nie bądź taki pewien ... mówiła że z popiersia jej zleciało ... mogą być jednak kłopoty z identyfikacją.

Widać dieta Ci nie służy ...

Nie chcę dostać w palnik, ale samochód dziś odstawiłem do mechanika. W grę chodzi frezowanie głowicy a koleś strasznie zawalony robotą. Tak że nie wiada, na kiedy zrobi. Jakie to szczęście, że mamy jeszcze Zaporożca w zapasie.

Patrząc na frekwencję, to śmiało możesz od razu walić "JesieczKA"

Wolałem wersję z niedopatrzeniem. Jedyne szczęście w tym nieszczęściu, że mam słuszny bukłaczek soku z gumijagód.

Ich weiss nicht.