Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 304
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    123

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. Myślę że chodziło o te zamontowane w kabinie. (jak widać na zdjęciu) Wtedy faktycznie będą dosyć mocno narażone na kontakt z bieżącą , pryskającą na nie wodą.
  2. Może szkoda. Myślę podobnie. Recykling sam w sobie powoduje powrót rożnego rodzaju materiałów, do ponownego wykorzystania. Skoro w pojemniku "tworzywa sztuczne, metale" znajdują się puszki po piwie i napojach, a które na co dzień można z zyskiem sprzedać w skupie - oznacza to że nawet przy odbieraniu wspomnianych śmieci, da się zarabiać. W związku z tym, dlaczego nie sprawdzić czy odbiorca naszych śmieci na nich nie zarabia i gdzie idą ewentualne zyski z tej sprzedaży. Chyba że gminy w ramach przetargu na ich odbiór wybrały oferty tanie, poniżej kosztów tego odbioru dla realizującego - pozwalając mu właśnie w ten sposób (wygodny dla siebie) podwyższyć swój zysk z tytułu obsługi. Ale tego nie wiemy. Może być całkowicie odwrotnie. Łupi nas ten który przetarg wygrał, może nawet nie był najtańszy + dodatkowo zarabia na przyjmowanych śmieciach. Nie wiem. Kombinuję po prostu z braku podstawowej informacji w temacie
  3. Nie będę zakładał nowego wątku, bo ten jest w tytule aktualny. Dostałem pisemną decyzję o podwyżce za wywóz śmieci. Cena zmieniła się prawie 100% z 12zł do 21,5zł za osobę - czyli prawie 100%. Niestety gmina zaznaczyła, że w związku z brakiem osiągnięcia 50% poziomu recyklingu za rok 2020 zapłaci karę finansową, a co za tym idzie, wzrastają opłaty za odbiór odpadów. Jednocześnie zaznaczyli, że w przyszłym roku podwyżka może sięgnąć kolejnych 100% podwyżki opłat. Jak to wygląda u Was na dzień dzisiejszy? Drożeje czy nie? Mnie zastanawia jedno. Jest recykling, osobne kubły, segregacja, a tutaj zamiast tanieć drożeje. Coś jest chyba nie tak z tymi wprowadzonymi zmianami.
  4. Miałem podobnie. A ja kiedyś zaniedbałem. Albo inaczej. Zaufałem wykonawcy kabiny.
  5. Albo się nie umówiliście wcześniej na wykonanie dodatkowych prac.
  6. Chyba nie wymyślisz niczego mądrego, jeśli nie zdemontujesz. Wiem że boli, ale innej możliwości chyba nie będzie. Edit: pisaliśmy w tym samym momencie z Budujemy Dom, dlatego wyszedł prawie dubel
  7. Bazują właśnie na tym i im pasuje. Wiem że to nerwy szargane, że nachodzą wątpliwości i zniechęcenie - ale ja bym chyba spróbował nie tracić pieniędzy cięzko zarobionych i spróbowałbym je odzyskać. Nie tylko że to moje finanse, ale może też dla zasady
  8. To wygląda tak, jak gdyby próbowano tych wszystkich zdecydowanych na zmianę sposobu ogrzewania - oszukać! Kurcze.... To wstrętne jest, tym bardziej że kampania uruchomiona ogromna, apele o zmiany i programy wydające się przyjaźnie, pochłonęły duże pieniądze
  9. Fajnie było Was widzieć i się troszkę wspólnie pośmiać. Pozdrowienia trzeba będzie jeszcze kiedyś powtórzyć
  10. Możesz. Nie ma problemu. Skoro zakład ma tak odległe terminy na wykonanie, masz warunki techniczne przyłącza, bierzesz ekipę i robisz. Zakład podłączy, faktury za robotę przekazujesz w związku z rozbudowaniem sieci i tyle.
  11. To jest na tym forum fajne. Że nikt nikomu nie jest w stanie wmówić czasami sprzecznych informacji i poglądów. Bo najbardziej sprawdzona informacja zawsze wypływa od zaufanego uczestnika forum, który użytkując dane urządzenie bądź technologię, wie o wiele więcej i uczciwiej przekaże swoje spostrzeżenia, aniżeli producent bądź sprzedawca wspomnianych urządzeń i technologii. Na tym polega wyższość tego forum nad przeczytanymi informacjami w sieci.
  12. Żeby była jasność. Masz ławy o szerokości 60 cm? Strasznie szerokie jeśli tak. Możesz wrzucić jakiś rzut tego fundamentu?
  13. Co było u mnie obrzydliwe. Część działek obok, należała do osób które poumierały, nieuregulowane sprawy spadkowe, część wyjechała w latach 80-tych na zachód (2 takie miałem) I pani urzędniczka stwierdziła że jej to nie obchodzi, bo to leży w moim interesie aby dostarczyć wyrażone zgody. Ba. Kazała mi sąsiadów przywozić osobiście do urzędu aby potwierdziły przy niej otrzymane zawiadomienia, bo jak to stwierdziła "sam pan może je podpisać i mi przywieźć, więc aby było wiarygodnie proszę aby te osoby podpisały to przy mnie" A oni wiecie gdzie mieli branie urlopu i jeżdżenie ze mną w nie swojej sprawie.
  14. Ja budowałem dom jednorodzinny, a powiadomieni byli wszyscy wokół z kim sąsiadowała działka. Mało tego. Do kogo informacja nie dotarła skutecznie, zostałem zobligowany ja - aby ją skutecznie dostarczyć i potwierdzić jej otrzymanie. Zależało mi na czasie, to latałem po sąsiadach.
  15. Nie żebym pisał że nie wiem o co chodzi, ale zrozumiałem podobnie. Pomyślałem przy pierwszym wpisie, czy kupując od developera nikt nie wiedział że tam będzie dalej budowane. Dziwne to było trochę dla mnie.
  16. Dlatego pisałem - zmądrzeli. Kiedyś robili jak chcieli i co chcieli, ale zmądrzeli po odpowiednio wielu wyrokach i wypłaconych odszkodowaniach. Już im przeszło z tymi samowolkami.
  17. Tak. Wszelkie oświadczenia podpisuje się wspólnie, małżonek i małżonka
  18. Nie zrobią tego bez tego ustalenia Za dużo ich kosztowało do tej pory płacenie kar "za bezumowne korzystanie z urządzenia przesyłowego" Już się nauczyli, że muszą być zapisy o udostępnieniu terenu i tam się zaznacza w jakiej formie ma to się odbyć i za czyją zgodą.
  19. Muszą mieć zgodę. Nie mogą bez niej prowadzić prac na nie swoim gruncie, bez uzyskania wcześniejszej zgody na zajęcie terenu.
  20. Według mnie - nie. Skoro je otrzymałeś, oznacza to w praktyce że działkę można zabudować. Wydane warunki będą wciąż aktualne, o ile gmina nie posiada na ten moment aktualnego MPZP. Bo w takim momencie - jeśli został uchwalony po wydaniu posiadanych przez Ciebie WZ - może być niestety nieaktualne już.
  21. Dzisiaj przeczytałem po raz pierwszy informację o możliwości odliczania wydatków na spłatę odsetek kredytu mieszkaniowego i hipotecznego. Z ulgi odsetkowej mogą korzystać osoby, które w latach 2002-2006 uzyskały kredyt przeznaczony na budowę domu lub zakup mieszkania. Przysługuje takim osobom prawo do odliczania wydatków na spłatę odsetek kredytu mieszkaniowego, kredytu na jego spłatę i do każdego kolejnego kredytu przeznaczonego na spłatę kredytu hipotecznego. Warunkiem z skorzystania z odliczenia jest zawarcie umowy o kredyt przed 1 stycznia 2007 r. Do tej pory nawet nie wiedziałem o takiej możliwości. Moje pytanie brzmi: jeśli spełnia się wymienione warunki, można wciąż skorzystać? korzystał ktoś z takich odliczeń? jest to jakoś szczególnie skomplikowane? Podsyłam link do informacji. Może czegoś nie zrozumiałem, albo błądzę? https://www.money.pl/pit/poradniki/ulga-odsetkowa/jakie;dokumenty;potrzebne;sa;do;rozliczenia;ulgi;odsetkowej,153,0,748953.html
×
×
  • Utwórz nowe...