Skocz do zawartości

TINEK

Uczestnik
  • Posty

    1 042
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    15

Wszystko napisane przez TINEK

  1. nie pisałem, że to prezes wymyślił, on ten sposób tutaj przywołał
  2. to ja też o ptaszkach napiszę ;) u mnie siadają, ale ja dalej mieszkam od Warszawy i może dlatego, najgorzej jest na wiosnę, na płatwi kalenicowej to nawet próbują gniazdo zakładać, ale że wyheblowane na gładko to wiatr im wydmuchuje co jakiś czas, miałem wdrożyć już, już Prezesowy pomyśl z kolcami, ale zakupiłem środek do odstraszania gołębi i innych ptaków, jest w proszku, rozrabia się z wodą i opryskiwaczem "jadę" wszystkie "zagrożone" miejsca, robię dwa razy taki oprysk, wczesną wiosną i z miesiąc, półtora później, i to działa. A ptaszki niech sobie zakładają gniazda w moim żywopłocie (i zakładają) pozdrawiam Heniu, do płyty balkonu są przytwierdzone, to wystarczy
  3. I Tinek też dotarł, coś po 18 dziękuję Wszystkim za spotkanie, miłą zabawę i towarzystwo
  4. szkoda, że tego baranka nie będzie, chętnie bym skosztował odrobinkę, wszak baranki służą do jedzenia (ewentualnie na tzw "zagrychę" )
  5. hydraulikiem nie jestem, nie znam się za bardzo, ale perhydrolem bym się instalacji CO napełniać nie odważył, może bardziej jakim roztworem na bazie glikolu (są w handlu takie roztwory z dodatkami, inhibitorami korozji i środkami smarującymi) np. ergolit pozdrawiam
  6. wtedy będzie jak u mnie w kuchni (podglądałeś, przyznaj się ;) )
  7. płyta indykcyjna bliżej zlewu, nie byłoby wygodniej ? (oczywiście nie przy samym zlewie)
  8. to prawie kilometr a jakąś, gdzieś, na jakieś konto kasę mamy wpłacać, przesyłać, przelewać???
  9. Myślę, że takie pomieszczenie biesiadne jest wręcz niezbędne, nie będziemy komuś w pokoju/domku bałaganu robić, a i komfort biesiadowania też jest istotny, wszak poważne ludzie my już są
  10. Witam Proszę w pozycji 24 usunąć znak zapytania cieszycie się dziewczyny?
  11. 11 lat temu kupowałem działkę, sprzedający pokazał pole pół hektara, które będzie dzielił na 4 działki, wtedy były inne przepisy, ale dla mnie sprawa była prosta, dałem 500 zł zaliczki, spisaliśmy to na kartce i się podpisalismy, powiedziałem że kupię jak podzieli i działka będzie miała wydane WZiZT, po pół roku jak sprzedający wszystko pozałatwiał, kupiłem działkę WZiZT przepisałem na siebie i już. I ja Ci radzę, kup tę działkę jak już będzie wydzielona i wydane WZiZT, bo po co Ci ona jak się okaże, że kartofle możesz tylko posadzić (chyba, że lubisz je bardzo) pozdrawiam
  12. Odnośnie czyszczenia szamba, wróć, teraz już zbiornika na deszczówkę. Jak w listopadzie podłączyłem kanalizę (tu muszę się pochwalić - pierwszy we wsi ) to "miodu" było tak z pół zbiornika, kupiłem bakterie do oczyszczalni i pożywkę (nie pamiętam nazwy) i tak to było do wiosny, w kwietniu przyjechał wóz asenizacyjny (potocznie zwany szambiarką) i zassał "miód" tak z połowę, potem zwrócił zawartość z powrotem (by zamieszać) i potem znów zassał, już do dna, i już i teraz nawet nic nie czuć jak się dekiel otworzy i zajrzy (nosem)
  13. no i PKP a ja się miałem o busa pytać a tu ani bombek, ani choinki, ani busa nie będzie
  14. cześć na temat trawnika kilka słów dwa lata temu urządzałem trawnik (pierwszy etap) siałem trawę na jesień we wrześniu, nie podlewałem ani razu, do zimy pięknie urosła, na wiosnę był piękny, równy trawnik w tym roku drugi etap, po ułożeniu kostki musiałem podorabiać trochę trawnika, siałem pod koniec maja, z mojego małego doświadczenia wynika, że zdecydowanie lepiej i łatwiej siać na jesień, najczęściej jest sporo opadów, nie trzeba podlewać, ten tego roczny, podlewałem, dosiewałem, kombinowałem i właściwie teraz jest dopiero ładny. znajomy rolnik mówi, że trawę się sieje do 15 września pozdrawiam
  15. witam Ja tak zrobiłem jak radzi Mhtyl od listopada mam kanalizację, w tym roku, w maju robiłem podwórko, kostka itp przed ułożeniem kostki zostały ułożone rury od rynien do zbiornika, dla mnie priorytetem nie było chęć korzystania z deszczówki do podlewania, a zebranie wody w jedno miejsce, by woda nie płynęła po podwórku (zacieki na kostce, mchy itp) ponieważ nie mam grawitacyjnego przelewu ze zbiornika (brak takiej możliwości) doprowadziłem do zbiornika napięcie U, w zbiorniku wisi pompa pływakowa, jak poziom wody jest max, to automatycznie się przepompowuje w odległe regiony działki, tam wsiąka, dodatkowo mogę podłączyć na końcu wąż i wylać wodę pod drzewka owocowe (w okresie niedoboru deszczu) działa to od wiosny, wszystkie rury i kable pochowane pozdrawiam
  16. TINEK

    Likwidacja konta :)

    pogrzeb już zaplanowałeś byś choć jakąś stypę urządził
  17. dzięki za info, popsułeś mi resztę urlopu, będę myślał teraz o tych klamkach
  18. ja mam okrągłe szyldy przy klamkach, ale nie widziałem, że są gorsze, pisze ukradkiem, coby szyldy nie przeczytały i psuć się nie zaczęły, zamontowane prawie 5 lat temu przez fachowca oprawiającego drzwi i ani jednego nie poprawiałem
  19. Cześć Czytam, prawie na bieżąco, a jak nie na bieżąco to uzupełniam braki, także w temacie jestem Co do szyldów do klamek, dlaczego kwadratowe są lepsze jakościowo od okrągłych, tego nie wiem, skąd takie przekonanie, albo klamka jest dobra, albo nie, wybierz jaka Ci się podoba, weź do ręki i zobacz, czy jest solidna, podpatrz sposób mocowania jak Ci wyda ok, to kupuj, nie ma co robić szumu wokół klamek. Klamka/zamek do łazienki, koniecznie typowo łazienkowy, czyli z zamknięciem od środka (z możliwością otwarcia od zewnątrz, jak już ktoś pisał), ja wiem, że Ty się nie zamykasz, u mnie w domu, też najczęściej się nikt nie zamyka (chyba, że żona przede mną), ale jak jestem gdzieś w gościach i nie ma zamknięcia, to czuję się bardzo niekomfortowo, pomyśl o tym, pomyśl o ewentualnych gościach. Gniazdo na elewacji, na gotowej już elewacji, nie wiem, czy temat jeszcze aktualny, ale ja jestem bardzo na bieżąco, otóż gniazdek mam wszędzie dużo, ale tego jednego mi bardzo brakowało, na zewnątrz budynku gospodarczego, przeoczyłem, pod wpływem dyskusji tu u Ciebie, dorobiłem sobie w tym tygodniu takowe, jak pisał Leszek (chyba) wyciąłem w styro otwór, wygrzebałem styropian (wcześniej na wylot przez ścianę otwór, po drugiej mam rozdzielnię, pod którą się podłączyłem) puszkę instalacyjną (głęboką) osadziłem na piankę, na drugi dzień wszystko zamontowałem (gniazdo IP44) i oceniam, że nawet szarpiąc za kabel nie wyrwie się tego, dzięki Twoim "problemom" mam gniazdo, którego mi bardzo brakowało Pozdrawiam serdecznie
  20. ale chyba podajesz ceny netto u mnie brutto: tańsza 0,3630, droższa 0,7016 - taryfa G12W - PGE Łódź teren
  21. u mnie też dziś padało cały dzień, a dosiewki wczoraj robiłem, także dzisiejszy deszcz mnie ucieszył (pomimo stanu urlopowego) Ładną masz tę chałupę i otoczenie, wszystko porządnie robione, nie ma fuszery, podoba mi się pozdrawiam
  22. pomysły Leszka na wtarganie wyrka na górę przyznaję, że są najlepsze, podobują mnie się bardzo ja mam tylko jeden, może mało oryginalny, kupić nowe z opcją wniesienia (a nie stare klamoty do nowego domu, toż prawie jak napalić węglem z nowobudowanym domu, czy jakoś tak )
  23. a faktycznie, juz masz ocieplenie, to ten patent będzie trudno, ale ta puszka z przedłużką co chyba Aniums pokazał to chyba najprościej i najtaniej
  24. cześć ja jeszcze w temacie gniazdka, u mnie elektryk zrobił tak pewnie, zaraz się okaże, że nie fachowo, ale trzyma bardzo dobrze, mostka nie ma (opianowane i ostyropionowane) 4 rok i nic się nie obruszyło, na gniazdko woda nie leci bo we wnęce tarasowej pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...