-
Posty
1 042 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
15
Wszystko napisane przez TINEK
-
raczej na taką odległość nie pojadą, chociaż??? chcesz namiary???
-
cześć nie wiem, czy pomogę, ale w cenach "brukowania" jestem na bieżąco, w maju kostkę kładłem (znaczy ekipa kładła, a ja znów byłem inwestorem). cena robocizny 1m2 - 30 zł (podbudowa 45cm, ułożenie kostki), za obrzeża nie doliczyli, doliczyli za ułożenie 10 sztuk krawężnika drogowego (na styku z drogą gminną) 10zł/szt., za ułożenie "rynsztoka" z kształtek betonowych 0,3m 10zł/szt, za stopnie z kształtek "krawento" 2,5/szt, za obrobienie kratek ściekowych pod rynnami kostką granitową 100zł/szt (ale w tym również ułożenie rur kanalizacyjnych do odwodnienia. Ekipa sprawdzona, ja zadowolony z efektu i ceny, ale i tak się paru znalazło i powiedziało, że przepłaciłem (ale tak miałem zawsze przez całą budową, że za drogo płaciłem w opinii "kibiców") Ja płaciłem (i załatwiałem) za koparkę, za piach, beton B7,5 cement i inne drobiazgi pozdrawiam
-
ja też zrobiłem jak Leszek, po tynkach, to chyba najlepsza opcja, instalacje mniej narażone na uszkodzenia (przy tynkowaniu)
-
ja w nieświadomości swojej w dużym pokoju (zwanym w obecnych czasach salonem) kazałem zrobić fugę 1mm, kafle 190x930mm powierzchnia 41m2 podłogówka po całości i jakoś nic się nie dzieje, ale wtedy mniej czasu na czytanie miałem i nieświadomy byłem, fakt że na ten pokój dałem klej najdroższy z mapeia (prawie stówa za worek)
-
Jestem na wózku i muszę zbudować sobie dom
temat odpisał na pytanie TINEK w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
u mnie ścinali około 2 cm ale od dołu, łatwiej, bo nie musieli się martwić o te 2 cm -
Dom za 180 Tyś Metoda Gospodarcza
TINEK odpisał Przemek89 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
no też piszę, że ja tak mam, podłogi tyle by wejść i wyjść na dach, no i jak pisałem mam jeszcze do każdego szczytu wąskie dojście -
Jestem na wózku i muszę zbudować sobie dom
temat odpisał na pytanie TINEK w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
ja na temat progu przy drzwiach tarasowych, ja co prawda mam na ścianie fundamentowej 10 cm styro, na ten styro poszła obróbka blacharska, a potem "kostkarze" położyli na tę blachę kostkę ścinając ją po grubości, bo 6 cm nie wchodziło, tak leży sobie i nic się nie dzieje, ale u Ciebie może się ten patent nie sprawdzić, bo masz więcej styropianu pozdrawiam -
Dom za 180 Tyś Metoda Gospodarcza
TINEK odpisał Przemek89 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
tylko dodam, że ja też mam podłogę na jętkach, by dość do wyłazu dachowego, do jętek są przybite deski na sztorc tak by się zmieściła ta trzecia warstwa wełny, na to deski stanowiące podłogę na stryszku, nie po całości, w miejscy wyłazu na całą szerokość, a dalej w stronę szczytów, tak z metr szerokości, by można przejść w celach inspekcji stryszku (co prawda na czworakach, ale można) pozdrawiam -
Dom za 180 Tyś Metoda Gospodarcza
TINEK odpisał Przemek89 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
wersja C, a na sufit (jętki) wrzuć jeszcze z jedną warstwę 15 cm (czyli 3 x 15 cm) -
właściwie, oprócz hydraulika i elekktryka, których "wziąłem" z materiałem, to do reszty robót materiał kupowalem sam, ale ja to jakieś szczęście miałem, bo fachowcy tak liczyli materiał, że prawie nic nie zostawało, teraz w maju podwórko brukowalem, zostało pół palety kostki, pomimo, że ja kupowałem (ale majster liczył) to zaproponował, że odkupi ode mnie te pół palety, w porządku gość, bo co ja bym z tym robił, on gdzieś ją zużyje
-
Baszka, 4,5 tony klińca to jest mała "kupka" na 30 m2 powierzchni to ta warstwa klińca mogła mieć 7 - 8 cm grubości (2 tony - 1 m3 klińca) w ubiegłą sobotę kupiłem 4 tony klińca do wysypania pomiędzy wjazd z kostki a drogę gminną, naprawdę to niewiele jest (mnie tyle było potrzebne) Z fachowcami umawiaj się tylko za robociznę, z ich materiałem to mało, że już Cię kroją, jak Leszek Ci pisze, to będą jeszcze oszczędzać na każdym kroku, aby cieniej, aby mniej pozdrawiam
-
Dziękuję Wszystkim za spotkanie, było miło i wesoło jak zwykle żona i sąsiadka też zadowolone i bardzo dziękują redakcji i forumowiczom za miłe przyjęcie Pozdrawiamy
-
Witam Jako, że redakcja zachęca do zapisywania się na zlot całymi rodzinami (wszak to piknik rodzinny) to ja bardzo proszę o dopisanie do mojego zgłoszenia jeszcze dwie osoby, Renatka z dzieckiem (nie na ręku) to moja sąsiadka, prawie jak rodzina i sama chałupę pobudowała to się chyba należy??? Pozdrawiam TINEK
-
ja mam w kuchni dodatkowy wąż schowany w szafce pod zlewem (vroom) mam go dlatego, iż w owym czasie gdy kupowałem jednostkę centralną była promocja i miast 750 zł, zapłaciłem za niego 1 zł, powiem, że się sprawdza to urządzenie. W wiatrołapie mam szufelkę, ale nie taką z prawdziwego zdarzenia, tylko (nie wiem jak się to nazywa) ustrojstwo, które ma na górze gniazdo, a do podłogi schodzi plastikowy "tunel", to też się sprawdza, podmieciesz zmiotką pod to załączysz ... i już Odkurzacz jest bezworkowy, to jest jedyne urządzenie w domu, które w 100% serwisuje moja żona, skoro 4 lata działa bez zarzutu, to znaczy że ta jednostka jest najwyższej klasy
-
ja mam dwa okna w kuchni i mi pasuje jedno jest od południa, drugie od zachodu, nad tym od południa jest okap (dachu) i przez to okno słońce w ogóle nie dokucza (latem okno jest w cieniu, bo słonko wysoko), natomiast przez to od zachodu, owszem słonko daje, ale latem się żaluzjami przesłania i jest git, podsumowując dwa okna w kuchni są fajne :-) pozdrawiam
-
wszyscy, czyli cztery sztuki
-
Baszko, czy zmywarkę mieć warto, czy nie warto, to musisz się sama przekonać, więc ją kup (toż już w dzisiejszych czasach inwestycja nieduża) poużywaj i będziesz wiedzieć. Ja w poprzednim mieszkaniu nie miałem, teraz mam, używam od 4 lat i już chcę ją mieć na zawsze (żona też), u mnie się ją włącza prawie co dzień, a gdy się trafi dzień, że jest połowa wsadu, to przed pójściem spać puszczam program 20 minutowy, taki, który opłucze, by nie śmierdziało. Co do zlewu, ile komór, doradzać nie będę, teraz mam jedną komorę (podobno powiększana, faktycznie jest duża) z ociekaczem i mnie pasuje, ale czy Tobie pasować będzie.... a skąd mam wiedzieć? kup, poużywaj i opisz nam tu wszystkim czy dobrze wybrałaś pozdrawiam TINEK
-
Cześć Jakoś umknęło i nie dopisałem Listwy robił mi stolarz, ten który wszystkie inne stolarskie prace u mnie robił (schody, parapety, stopnie do sypialni), ale on był w porządku gościu, miał tylko jedną wadę, że słowa od niego ciężko było wydobyć, znaczy podczas roboty, nie miałem z kim pogadać ;) ale przy wszystkich ustaleniach zakresu robót był bardzo konkretny (i nie szantażował) Jak Sola pisała, nie musisz mieć z dębu, ja lubię dąb i takie chciałem, ot co pozdrawiam Tinek
-
odpaliłem inny komputer aby sprawdzić, za wszystkie listwy na całym dole (w kuchni prawie nie ma, bo meble są) zapłaciłem 600 zł (cena marzec 2012) listwa to decha dębowa, wysokość 70 mm, grubość 20 mm, krawędź "zfazowana" promień kilka mm, w cenie malowanie impregnatem koloryzującym (impregnat ja dostarczałem) i lakierowanie (lakier mistrzunia), listwa dość masywna, ale taka się podoba mnie (i chyba żonie też)
-
a gdzie te płytki??? jak nie w pralni/garażu, to tylko listwy drewniane, cokolik z płytek w holu czy salunie IMHO nie przystoi mam kafle udające drewno i inne bardzo jasne, wszędzie listwy dębowe w kolorze okien i parapetów pozdrawiam
-
żywopłot z żywotnika (moje się nazywają Kurnik, coś jak brabant, ale mają jasno zielone młode pędy) tnę raz w roku na wiosnę, ale skoro nie lubisz tui, to może jak radził Demo Cis by się nadał, widziałem i mnie się podobał, nie przeszkadzał mi ciemnozielony kolor, ale to Ty musisz zdecydować co Ci się podoba PS A może płot betonowy ??? żartowałem
-
to ja może też się dopiszę po stronie tej baterii z wyciąganą wylewką, jestem zdecydowanie na tak, w poprzedniej kuchni takiej używałem i w obecnej wiedziałem, że być musi. I piszę to jako aktywnie używający kuchni, a nie jako obserwator. Mycie i spłukiwanie dużych garów, nalewanie wody do gara (w poprzedniej kuchni to sięgała do gara stojącego na palniku) i wiele innych zastosowań o których nie chce mi się wspominać, bo późno już i spać idę Dobranoc
-
Dom za 180 Tyś Metoda Gospodarcza
TINEK odpisał Przemek89 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Racja, to wszystko zależy od powiatu, w większości nie chodzą, ale u mnie PINB przychodzi na każdy odbiór, trzeba mieć szczęście by nie przyszli, także trzeba się zorientować jakie ma zwyczaje miejscowy PINB pozdrawiam świątecznie PS Henio ma rację, odbiór od kwietnia do listopada