Też można.
Też.
A gdzie tam skrajne, bardzo podobne. Najłatwiej jest wykorzystać istniejący profil konstrukcji sufitu i do niego mocować Elektrycy mają takie przyrządy do wyszukiwania przewodów, rur i wszelkich metali w ścianach i tego używają. Oczywiście, jeśli drobne przesunięcie lampy jest możliwe. A jeśli nie jest możliwe, to w płycie g/k wierci się otwornicą (taką do wycinania otworów na puszki) dziurę, przez tę dziurę wsuwa się drewnianą listwę lub kawałek profilu, i się go przykręca do płyty g/k. Przykręcić do niego należy też wycięte z płyty kółko. Potem wszystko zaszpachlować, zamalować, oznaczywszy wcześniej środek np. nitką i już mamy mocny fragment sufitu, który każdy żyrandol (oprócz kutych ze stali) wytrzyma.
Tak jak wspomniał @animus