Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 666
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    403

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Dokładnie tak. Dlatego najpierw sprawdź czy jakiś nawiew nie wystarczy przy wentylacji istniejącej. Bo sam zauważyłeś, że problemy są zimą, a wtedy rzadziej uchylamy czy otwieramy okna w mieszkaniu. Ja uważam, że zapewnienie nawiewu wystarczy spokojnie do wentylacji łazienki..
  2. Tu się nie określa stopnia ryzyka, a tylko możliwość wystąpienia. Czyli tak-nie, zerojedynkowo. Jak u saperów. Bo jeśli ryzyko chociaż minimalne, ale istnieje, to już wyklucza możliwość stosowania wentylatora. Bo prawo Murphy'ego działa i brzmi: Jeśli coś może się spieprzyć, to się spieprzy na pewno i to w chwili najbardziej dla nas nieprzyjemnej. Ja jestem elektrykiem i doskonale wiem, że wiele instalowanych zabezpieczeń nie zadziała nigdy, ale są montowane właśnie dlatego, aby zadziałać w tej jednej chwili w życiu, która teoretycznie może się wydarzyć i u niektórych się wydarza.
  3. Czyli wentylator będzie zasysał do łazienki powietrze z mieszkania, wytwarzając w nim podciśnienie. Teraz zastanów się co i skąd znajdzie się wtedy w mieszkaniu.
  4. Wilgotne wypchnie, ale w jego miejsce musi zassać jakieś inne, z domu poprzez kratkę drzwiową. A domu będzie brało skolko ugodno. To masz 2 kanały w łazience? Jeden wentylacja, a drugi?
  5. A macie może jakieś małe stadko żywe, chociaż zniewolone, żeby sąsiadom podrzucić?
  6. Tego się nie rozważa w kategoriach tygodniowo - miesięcznych, bo to jest rozwiązanie na lata. Czasami na całe życie. A pampersów przez całe życie większość osób jednak nie nosi.
  7. Niestety, przeważnie tak właśnie jest. Poza tym ludzie generalnie rozważają jedynie wywiew, odprowadzanie powietrza, a trzeba od razu łączyć to z nawiewem. Bo jak go nie będzie, to wywiew może wyciągnąć z komina np. spaliny gazowe z zwartością czadu. Kilka razy już wspominałem, że przepisy wentylacyjne są napisane cmentarnymi krzyżami i nie wolno ich lekceważyć.
  8. Ale nawet jeśli technicznie zamontowanie wentylatora będzie możliwe, to przecież powietrze musi skądś się wziąć aby wentylator je wywiał. Czy znasz drogę dopływu powietrza w zimie? A może zapewnienie takiego dopływu by wystarczyło dla wentylacji grawitacyjnej? I kolejna sprawa, mieszanie rodzajów wentylacji w jednym pomieszczeniu. A dom z nieszczelnymi drzwiami jest takim pomieszczeniem. § 148. wspomnianego rozporządzenia 1. 2. W pomieszczeniu, w którym jest zastosowana wentylacja mechaniczna lub klimatyzacja, nie można stosować wentylacji grawitacyjnej ani wentylacji hybrydowej. Wymaganie to nie dotyczy pomieszczeń z urządzeniami klimatyzacyjnymi niepobierającymi powietrza zewnętrznego. Pytanie jak jest z wentylacją w innych pomieszczeniach, czy jest gaz? § 150. 1. W przypadku zastosowania w budynku przepływu powietrza wentylacyjnego między pomieszczeniami lub strefami wentylacyjnymi, w pomieszczeniu należy zapewnić kierunek przepływu od pomieszczenia o mniejszym do pomieszczenia o większym stopniu zanieczyszczenia powietrza. 2. Przepływ powietrza wentylacyjnego w mieszkaniach powinien odbywać się z pokoi do kuchni lub aneksu kuchennego oraz do pomieszczeń higienicznosanitarnych. , 3. W instalacjach wentylacji i klimatyzacji nie należy łączyć ze sobą przewodów z pomieszczeń o różnych wymaganiach użytkowych i sanitarno-zdrowotnych. Nie dotyczy to budynków jednorodzinnych i rekreacji indywidualnej oraz wydzielonych lokali mieszkalnych lub użytkowych z indywidualną zorganizowaną wentylacją nawiewno-wywiewną. 4. W instalacjach wentylacji i klimatyzacji przewody z pomieszczenia zagrożonego wybuchem nie mogą łączyć się z przewodami z innych pomieszczeń
  9. Nie znam Twojego lokalu, nie znam kominów, więc jak odpowiedzieć na takie pytanie? Tu masz prawo w temacie https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf Rozdział 6 Wentylacja i klimatyzacja strona 34. A czemu zaparowuje? Czy ktoś sprawdzał dlaczego grawitacyjna nie wystarcza? Skąd weźmiesz nawiew? I po co Ci przeciąg w łazience?
  10. Pod kozę? No pewnie. U mnie piecyk elektryczny do pieczenia stoi na luźnych płytkach ceramicznych, czasami mięso się piecze dobre kilka godzin i nie ma śladu pod płytkami.
  11. I nie spotkasz. Bankom łamane są zabezpieczenia, a u takiego zwykłego Kowalskiego to bułka z masłem...
  12. Najpierw trzeba to rozebrać, aby zdiagnozować gdzie ten luz naprawdę jest. Ta śrubka od dołu jest pewnie zakończona stożkiem, luz może być na niej, a może jeszcze głębiej. Kluczyk imbusowy.
  13. I bardzo dobrze. Tutaj masz literaturę, która może by przydatna. Wykonywanie zewnętrznej instalacji elektrycznej Mocowanie urządzeń elektrycznych na elewacji budynku docieplonego styropianem
  14. Być nie może. Tłumienność kabli nie jest parametrem ze świata powszechnych instalacji domowych. Tym bardziej, że jej jednostką są decybele. Odnosi się bardziej do sygnału. Więc powtórzę, oprócz części oświetleniowej i podłączania lamp, nie ma w zasadzie żadnego powodu do stosowania w instalacji domowej połączeń wykonanych za pomocą kostki zaciskowej. Koniec i kropka. A jeśli są takie potrzeby, to do nich przeważnie istnieją rzeczy dedykowane, typu bloki rozdzielcze, mostki połączeniowe, złączki szynowe i inne takie dinksy. Do pożaru jeszcze daleko, chociaż częściowo masz rację. Jednak kijem Wisły nie zawrócimy. Ale to jest na oddzielny temat. Tia... a chirurg startuje do pacjenta z nożykiem do obierania warzyw, Więc jeśli ktoś nie ma informacji o złączkach, to niech się nie bierze za instalacje, tylko miesza zaprawę murarzom. Czy to jasne? bo do zawodu elektryka niezbędna jest umiejętność składania literków przynajmniej, jeśli brakuje wiedzy podstawowej. A tapeciak to niech se wsunie w otwór własny... W moim własnym mieszkaniu przewód potraktowany tapeciakiem pękł po kilkunastu latach i odsunął się na bok, chociaż żadnego trzęsienia ziemi nie było. W puszce ukrytej w ścianie tak dobrze, że jej dwa dni szukałem. Nie, nie ja robiłem instalację, to było mieszkanie najpierw spółdzielniane. nie wszystko co jest amerykańskim pomysłem to się świeci, tym bardziej, że jest to pomysł z czasów siermiężnych instalacji, które miały trzy żarówki i trzy gniazdka. A wiesz, że witaminę C lewoskrętną też sprzedają? Tak i ze skrętami. jest popyt na skansen, to czemu nie zarobić? Tak Ci się tylko wydaje. Instalacje skansenowe nie są dostosowane do dzisiejszych potrzeb i trzeba się mocno natyrać, aby dorównywała instalacji współczesnej bezpiecznej. A my piszemy w temacie o domowych...
  15. Weź sprawdź do jakich prądów to się odnosi. Wybacz, ale o tzw. "starych elektrykach) mam własne zdanie (trochę podobne do zdania o "leśnych dziadkach" w PZPN), bo zbyt często instalacje przez nich wykonane nie przechodziły mojego sprawdzenia. Poza tym, nie wiem, o jakich "drutowaniach" piszesz. Ja tam wspomniałem wyraźnie, że oceniam stosowanie kostek zaciskowych w instalacji oświetleniowej mieszkań, więc nie rozszerzaj tematu. Owszem, kiedyś stosowano tzw. współczynniki bezpieczeństwa, np. dla konstrukcji mostowych wynosiły one 10. Czyli obliczoną potrzebną wytrzymałość (dla przejazdu czołgów na przykład) mnożono jeszcze przez 10. W elektrotechnice było to 2 albo 3. A dzisiaj uznaje się ten zapas za marnotrawstwo i po części tak jest. Bo i instalacje są zupełnie inne niż kiedyś, łącznie z zakładanym czasem ich istnienia. Przecież przy remontach mieszkań zmienia się też instalacje, bo zmieniają się potrzeby użytkowników i wszystko trzeba dostosować. To po co budować instalację "wieczną"? Zmień myślenie Wszystko się nadaje, tylko nie wszystko w dowolne miejsce. I trzeba mieć wiedzę co do czego dobrać. Też se kiedyś mówiłem, że rudych nie tykam. Ale się trafiła taka, że... mucha nie siada i zmieniłem pogląd. To nie jest Maggi, lecz złączka firmy WAGO. I oczywiście, że nie jest do wszystkiego, a jedynie do łączenia przewodów w miejscach dostępnych. I ma swoje parametry dopuszczalne, wystarczy się do nich dostosować. Doskonale wiem, że są furmani, którzy preferują skręcanie drutów jak na świńskim ryju i nikt ich nie przekona, że po furmankach nastały czasy samochodów. Ja ich zmieniać nie zamierzam. Niech se żyją. Tak samo jak ci, którzy słuchają wykładów niejakiej pani Górniak (specjalistka od śpiewania hymnu) o "prostowaniu korzenia duszy". Skoro są przy tym szczęśliwi... Ja jednak preferuję dzielenie się takimi poglądami na instalacje, których uczono mnie w szkole i na studiach, a nie po odpustach. Ty, skąd to wziąłeś??? To nie jest czasem z forum dla wielbicieli złotych wtyczek do sprzętu audio?
  16. I to jest właściwe wyjaśnienie wszystkiego. Państwowi monopoliści odzyskują pozycję, jaką za Gomułki i później miała kolej. Samowola i sobiepaństwo rządzą w kraju już chyba wszędzie. A miały te organizacje służyć społeczeństwu...
  17. nie tylko łatwość wykonania, ale i pewność połączenia elektrycznego, wbrew stękaniom niektórych murarzy. To już nieprawda, bo jak ja chodziłem do szkoły, to przewodność przewodu zależała od jego przekroju i rodzaju materiału, a nie od formy tegoż przekroju. Więc jeśli drut ma przekrój 1,5 mm2 i linka też ma 1,5 mm2, to przewodność mają taką samą. Różnice mogą wystąpić wyłącznie przy wysokich częstotliwościach, kiedy w grę zacznie wchodzić zjawisko naskórkowości. Wtedy linka, mająca nieco większą powierzchnię boczną, ma nieco większą przewodność. Ale to na pewno nie przy 50 Hz. To, że Ty tak robisz, to jeszcze nie wyrocznia, Przede wszystkim kostki łączeniowe stosuje się w instalacjach w miejscach dostępnych. I ja nie widzę potrzeby ich stosowania poza oświetleniem, a przy oświetleniu wystarcza (z palcem w...) sposób połączenia uznany przez Ciebie za błędny. Natomiast wg mnie błędne (bo zbędne) jest stosowanie kostek dedykowanych do większych przekrojów i wciskanie w nich dwóch żył. Nie ma takiej potrzeby. Absolutnie. Czyli wg Ciebie nie mają zastosowania, są produkowane na wysypisko. No i co z tego? spróbowałeś kiedyś zgiąć tę sprężynę w paluszkach? Życzę powodzenia.
  18. Takie ze sklepu to przeważnie są za długie, a więc najpierw dociąć na wymiar. A potem na starej i na nowej sprawdź co tak naprawdę ją trzyma. Zauważysz, że to jest sama końcówka. Więc teraz próby, czy da się tak wygiąć przy wsuwaniu, żeby końcowa część zatrzasnęła się na wygięciach blachy. Jeśli nie, to trzeba skorzystać z opalarki, jak kolega wyżej zauważył (albo gorącej wody) ale ostrożnie, aby zaślepka nie utraciła sprężystości.
  19. Od kiedy, bo nie słyszałem. "Tak głęboko" to się stosuje nie przy oświetleniu i nie przy tych kostkach do przewodów 2,5 mm2, bo dwa druty w ich otwór nie wejdą. Dziurka za mała. Przewody giętkie wymagają zastosowania tulejek zaciskowych na końcach, bo osprzęt instalacyjny nie jest dostosowany do końcówek linki, A to już wymaga posiadania praski. Dlatego instalacje wykonuje się przewodem drutowym, aby problemów uniknąć. Najmniejszy stosowany przekrój żyły to 1,5 mm2. Tak mówią normy. I WAGO jak najbardziej, tylko w złączkę wsuwa się przewód prosty i nie zagina się go tuż za złączką.
  20. Pomiędzy czym jest ta ściana? To wyjścia na zewnątrz? Jaka wysokość od poziomu zero? Co będzie prowadzone rurkami? Co to za obiekt?
  21. Możesz, chociaż prezentował się będzie nieszczególnie. Chyba, że go zagipsujesz w ścianie. A czemu Ci okrągły w piwnicy przeszkadza? Połóż go w kanale, po ścianie i już. Nigdy w życiu!!! Peszla nigdy nie stosuje się na zewnątrz!!! Można stosować rurę Arota, ale w niej i tak winien być kabel typu YKY. Osprzęt współczesny (większość) jest przystosowany zarówno do przewodów (kabli) okrągłych jak i płaskich. Diabli wiedzą, oferta tak często się zmienia, że większą znajomość rzeczy mają hurtownie. przecież możesz dać małą puszkę i połączyć płaski w piwnicy z kablem na zewnątrz.
  22. A o zachowaniu się instalacji lutowanej w pożarze to nigdy nie mówili? Otóż to. Tylko trzeba umieć do nich przygotować przewody, bo murarzom wszystko jedno i stąd ich skłonności do technologii z czasów cara Mikołaja. Ale kaleczą strukturę przewodu, więc są dobre do obwodów oświetleniowych (niskie obciążenie mocą), gdzie połączenia winny być rozłączne. W obwodach gniazdek wtyczkowych są bardzo zawodne (jeszcze se sprawdźcie dopuszczalną obciążalność) i jedynie murarze je stosują.
  23. Poczytaj taki temat Z C11 na G 11 bez odbioru - Zmiana tzw.taryfy
×
×
  • Utwórz nowe...