Trudno na takie pytanie odpowiedzieć ogólnie. Bo nigdy nie wiadomo co się wyłoni po zdjęciu tapety. A to zależy jak ściana była przygotowana pod tapetę i jakiego kleju używano do tapetowania. Ponieważ tapeciarzem jestem niezłym, więc wiem, że oprócz kleju podstawowego (dawniej najczęściej Metylan), na połączeniach używano dodatkowo najróżniejszych klejów, nawet introligatorskich, a te nie tak łatwo zmyć ze ściany, a przynajmniej inaczej się zmywają niż Metylan. I wtedy proste malowanie wyjdzie fatalnie, gdyż przyczepność farby na różnych podłożach, najczęściej jest różna. Dlatego, jeśli rezygnuje się z tapet na rzecz malowania, to w sumie najprościej jest szpachlować całą ścianę. Wtedy wykorzystuje się fakt, że pod tapety ściany były gruntowane (bo tak się robi) i nowa warstwa szpachli najczęściej dobrze przylega, nie powinna się odwarstwiać.
Każdy kiedyś zaczynał, w dodatku w czasach, kiedy nie było YT i brakowało wzorca jak to należy robić. Dasz radę!