Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    25 391
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    481

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Krzywo to bajka, ono jest zbyt nowe! Jest już w sklepach osprzęt stylizowany na lata 60-te. i wcale nie tak drogi.
  2. Miłego dnia... po takim czymś, to tylko wegetarianinem zostać...
  3. retrofood

    Znikneły napisane posty

    do zlotu oczywiście. to odliczanie
  4. retrofood

    Znikneły napisane posty

    Zaczął już ktoś odliczanie?
  5. Niestety, w tych powijakach zostanie na dłużej. Nowa ustawa o OZE stan prac Temat o postępie prac nad ustawą o OZE. Tworzony przez samych zainteresowanych.
  6. Jak to Mariolka. Nie zna marki, która jest własnością koncernu Daimler-Benz AG, ale się nie dziwię. Zapewniam jednak, że istnieje, mam pralkę AEG, świetną zresztą.
  7. Oni przygotowali się do drugiego Powstania Warszawskiego. A ty?
  8. Ty masz wyrównać wprowadzane potencjały wszelkich instalacji metalowych nie dla ochrony odgromowej, lecz przeciwporażeniowej. Co w takim razie da Ci iskiernik? Jak nie bedzie wyładowania, to będzie tylko ozdobą.
  9. To nie jest prawdziwe. Złączki Wago mają obciążalność prądową na poziomie 24A, a gniazdka ogólnego przeznaczenia (a więc i zabezpieczenie całego obwodu) obciążalność dopuszczalna wynosi 16A. A z tego co zapamiętałem z rachunków w przedszkolu, liczba 24 jest większa niż 16, czyli Wago można stosować we wszystkich obwodach.
  10. Sam tego nie wiedziałem, ktoś mi coś pomotał Zaglądnij tu Już jest dobrze.
  11. Instalacje obejmuje się połączeniami wyrównawczymi głównymi. Kliknij w mój link "Nowoczesne instalacje uziemiające w budynkach" rysunek pierwszy. albo chociaż tak
  12. Kto wie, czy nie masz racji. Ponoć NFZ ma się nieźle, znaczy wszystkim się poprawiło. Witajcie o trzeciej rano!
  13. Coś się wam, panie, popieprzyło. Nic to, amatorzy tak mają. Zbrodniczo nie będzie.
  14. Spoko, jestem inżynierem budowlanym!
  15. Na zimę dawaj ciepłe, a na lato chłodne. Montaż nie, gorzej z wymianą.
  16. Heniu, nie myl drewna w sągach z tym, które jeszcze rośnie. Zbyt wiele razy cechowałem w lesie wyrąb, abym miał się mylić. Zbyt wielu lesniczych znam. Cechuje się na podstawie tabel, a więc miałem rację. To objetość wszystkiego, gałęzi też. Realna kubatura okrąglaków do przetarcia jest mniejsza. Ile? Nie wiem jak wspomniałem. Każdy gatunek ma inaczej. Też się to szacuje. To być może, ale ja bym najpierw pogadał gdzieś w tartaku jak się te wielkości mają do siebie.
  17. 1. Skąd ta wielkość 43? Jeśli lasów, to wiedz, iż ta wielkość obejmuje szacunek pełny, czyli rownież gałęzie, liście (igły) i nawet ptasie gówienka, jeśli są przyczepione do gałązek. Więc z lasu wyjechało tak naprawdę trochę mniej tego drzewna. 2. 70% to całkiem nieźle, możliwe, że ze świerka tak wyjdzie. Ja niedawno robiłem deski ze sosny, (sam ciąłem, sam mierzyłem i liczyłem), więc z tego co mi lasy zapodały na kwitach, uzyskałem nie więcej niż 55% czystego wyrobu, ale powtarzam, to była sosna. Grubsze gałęzie niż świerkowe. O reszcie trudno się wypowiadać, pyskowania chlopów nie lubię, ale czy dochodzić od nich czegoś... chyba nie warto, nie wiem.
  18. Dawno tu nikogo nie było.
  19. Cieszyć to może i cieszy, ale by dobrze działało... zapomnij!
  20. Kochana, to zmartwienie mistrza. I jego koszt. Tupnij wreszcie nóżką! U niektórych tak, zgadłaś. Ja, jak widzisz, jestem odporny, chociaż trening był niewąski. Później to się przydało w Polsce, bo na propozycje wypicia flaszki odpowiadałem ironicznie: A co to za picie! Nie ma sensu nawet zaczynać! Dlatego dzisiaj sączę sobie żubróweczkę bez zagrychy, jak za dawnych lat bywało, bo mię się sentymenty włączyły... Jak będziesz miała czas i ochotę, to dam Ciebie linka do mojego moskiewskiego pamiętnika. Musisz się tylko nauczyć czytać, boś na razie niekumata.
  21. A niby po co? Płytka to płytka, jeden za jeden. Powiem Ci jeszcze coś, o czym jeszcze nie wiesz. Otóż jestem profesjonalnym tapeciarzem i przed wieloma laty pracowałem w austriackiej firmie budowlanej w tym fachu, na budowie hotelu Pallace Hotel w Moskwie. Pięciogwiazdkowy, żeby nie było. Warunkiem zostania na budowie był test polegający na tym, ze stawało się przed idealnie wykończoną ścianą, znaczy wytapetowaną przez ich speców, a wtedy Manfred brał mazak, pociapał jeden z pasów tapety i polecił go zdjąć jako uszkodzony, a następnie wkleić nowy tak, aby nie było śladów wymiany. Zdałem egzamin bez większych problemów, bo parę miesięcy wcześniej tapetowałem swoje mieszkanie. Da się? Da! Do dziś wspominam tę budowę... ech, to były czasy! Wódka po dolarze za 0,7 litra, a ja zarabiałem 5 USD za godzinę plus bezpłatna wyżerka i takiż darmowy hotel olimpijski... Włóż tam gdzie ciepło.
  22. I ktoś powie, że instrukcja używania drabiny jest niepotrzebna.
  23. Żelbet po chińsku.
  24. Nawet jak są niebieskie, zielone i brązowe, to przed wpychaniem paluszków należy sprawdzić, czy je właściwie zastosowano. Nic na wiarę, lecz na mędrca szkiełko i oko.
  25. retrofood

    Ile lat budowaliście dom?

    Aby skruszeć niczym zające? To za oknem było trzeba się zawiesić.
×
×
  • Utwórz nowe...