Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 737
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    406

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Nie, to nie to. Problem jest z napływem, a nie odpływem, bo odpływ leci przez przelew. Przyglądnij się dlaczego nie domyka się zawór napływu. Moze jakiś śmieć osiadł na uszczelnieniu.
  2. retrofood

    Ławostół

    Nie wiem czy dobrze rozumiem. Dopuszczasz przechodzenie mocowania na wskroś blatu? Łby śrub na powierzchni? Tak jest najpewniej, ale to nieestetyczne! Czy ta ława to taka robocza, czy ma być elegancka? Z kolei krótkie wkręty zapewnią estetykę, ale połączenie nie bedzie zbyt mocne i pewne. To się robi inaczej, od dołu daje się dwie listwy, mocowane do blatu w wielu miejscach i dopiero te listwy przykreca się do konstrukcji.
  3. retrofood

    Ławostół

    Bez jaj, to stoi na dwóch nogach?
  4. retrofood

    Ławostół

    Żeby Ci żyłka nie poszła...
  5. Zwykłym smarem (gwinty, nie gumy). Jeśli odkręcanie/dokręcanie będzie trudne lub nie da efektu, to najlepiej będzie go jednak wymienić na nowy.
  6. Nie trzeba. Dokręć dławik, czyli to cuś pod pokrętłem.
  7. Grzecznością, to jednak nie grzeszysz. A i zrozumieniem słowa pisanego też niekoniecznie. Przeczytaj jeszcze raz post doradcy (#73) i nie pleć farmazonów. Oraz przeprosić by wypadało...
  8. Jasne, że ceny spadną. Rząd wykupi węgiel jeszcze niewydobyty, żeby dać kasę kopalniom, a tym co na hałdach, to Straszydlo i Prezes bedą się przerzucać jak śnieżkami, jako że zimy i śniega ni ma... Bo co z nim zrobią? kupować nikt nie chce... A wtedy poschylać się trochę i pozbierać...
  9. To ten od znajomych? Pewnie przywieźli łódką przez Bałtyk. W waszych saunach. Z listewek odpadowych, otrzymanych od znajomych
  10. Wyjąć (wykręcić) się da, trzeba tylko wcześniej odłączyć lampkę od instalacji! Koniecznie! Niestety, to wina żarówki, niektóre takie są. Zjawisko coraz częściej występujące, nie da się temu zapobiec.
  11. Iglaste, żywiczne drzewo do sauny? I jeszcze to polecasz? Kabaret, cy cuś?
  12. No nie... chyba jakieś krągłości jednak masz. tu i ówdzie...
  13. Można. Dasz otwór z kratką w podwieszonym suficie i przedłużysz kawałkiem rury do tego otworu gdzie teraz jest kratka. A rurę od okapu poprowadź na wprost w przestrzeni międzysufitowej, wyginanie jej po ścianie jest zbędne.
  14. Nie inaczej. Mało tego, czasem ulegają przerwaniu. Wtedy wyciąga się z oceanu obydwa końce i łączy nowym odcinkiem, po czym ponownie zatapia.
  15. Tekst i rada dobra, ale obrazek jest kretyński! To się robi nie takimi profilami i nie tak położonymi!!!
  16. Tia... Elektrony odbijają się od ścianek druta niczym łajno od ścianek rury kanalizacyjnej i powstaje pogłos. Do złotych myśli, jak nic. Oczywiście, ale to lapsus. Reszta postu wszystko wyjaśnia.
  17. Nie ma. Są produkowane specjalne zestawy naprawcze dedykowane do konkretnych przekrojów żył. Współczesne kable łączy się nimi, cała energetyka na tym się opiera. Kiedyś i energetyka stosowała mufy żeliwne, teraz już nie. A zestaw można nazwać i mufą, chociażby z szacunku dla tradycji. Nie ma już żywicy. Są odpowiednie złączki żył, termokurczliwe rurki zastępujace izolację żył, a na to wszystko nakłada się specjalną rurę termokurczliwą z klejem. Podgrzana zaciśnie się tak, że z kamienia sok wyciśnie, a klej to utrzyma na zawsze. Oczywiście, trzeba przestrzegać zasad i technologii wykonywania, dlatego napisałem, że musi to wykonywać ktoś, kto ma o tym pojęcie. Ale nie jest to przesadnie trudne.
  18. Niemal cały polski przemysł pracuje na kablach łączonych i zasypanych ziemią. Technicznie jest to niewielki problem (oprócz odkopania bez uszkodzenia) pod warunkiem, że robi to ktoś znający się na rzeczy. Są nawet sprzedawane specjalne zestawy do łączenia kabli, ich zastosowanie daje trwałość taką jaką ma reszta kabla.
  19. Jakikolwiek, telefoniczny. Mam nadzieję, że na nim nie ma 230V, ale to trzeba sprawdzić w instrukcji czujnika kotła. A jeśli nie wiesz jaki kocioł, ani jaki czujnik, to dajesz dwużyłowy instalacyjny.
×
×
  • Utwórz nowe...