Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 864
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    409

Wszystko napisane przez retrofood

  1. I bardzo dobrze, że z tego samego. Ja Ci tylko podpowiedziałem sposób mocowania, aby powierzchnia łaty i sufitu była na tym samym poziomie Kurna, ościeżnice można było kupić rozsuwane w takiej sytuacji. Czyli o zmiennej szerokości... madry Polak po szkodzie. Chyba listewek, skoro ściany będą białe. Akryl w odróżnieniu od silikonu, daje się swobodnie pomalować, więc jeśli coś nie spasuje to da się zmienić. A o ustrojstwie nie wiem o czym mowa. jesli o takim do wyciskania tuby, to oczywiście. wodą, ale zawsze jest najlepiej powierzchnie ważne okleić taśmą.
  2. Kotek... ratunku! To się robi tak: przez dziurę wkładasz kawałek listewki, najlepiej drewnianej lub "listewkę" gipskartonu. Mocujesz oba końce listewki wkrętami, po prostu przewiercasz wkreta przez dwie warstwy, czyli sufit i tę listewkę. A potem do tego mocujesz wkretem lub wkretami ten wycięty fragment. Szpary się szpachluje, łby wkętów również, całość wygładza i śladu nie ma! To jest często spotykany sposób dostania się nad sufit, a przy budowie to wręcz normalka! O wszystkich! przy drzwiach również.
  3. Ja bym dał wyłącznie akryl. Gips jest zbyt sztywny, bedzie spękane.
  4. Ja mam tak zrobione w korytarzu, a mnie to tak zrobił plastyk
  5. zaczynasz całą płytkę od prawego, górnego rogu. Potem kolejna do krótszego boku, potem trzecia i wycinek. Kolejna linia - od prawej jedna, druga, trzecie i wycinek. i kolejna... a potem ściana ucieka na lewo, więc te wycinki zaczną się wydłużać. W ten sposób zamaskujesz ich istnienie, bo z czasem przejdą w całą płytkę i jeszcze trochę. pośladki masz skierowane cały czas w stronę dolnej sciany A teraz dodaj kreski płytek, czy zrozumiałeś.
  6. przecież wejście do kuchni zaznaczyłeś po prawej! A, sorry, tam nie spoglądałem. Chodzi mi o to wejście
  7. Oczywiście, wycinki do sciany lewej, z czasem zaczną się wydłużać i wydłużać...
  8. To ja napiszę jak ja bym zrobił. Patrząc tak jak zamiesciłeś rysunek, czyli kuchnia po prawej. Zacząłbym od prawego, górnego rogu. Tam sprawdzić kąt prosty ścian, oraz liniowość tej kuchennej. Jeśli są wybrzuszenia, to miejsce największej wklesłości wyznaczy boczną linię startu. Jeśli jest prosta, startujemy od ściany północnej (na rysunku), krótszy bok na ścianę kuchenną. Płytki po prostej docina się maszynką z diamentem, ksztalty nie proste formujemy fleksą. Coś jeszcze?
  9. Oj tam, da się akrylu, wygładzi i będzie pani zadowolona!
  10. Co za staroświeckie ludzie... taż od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku istnieją tensory, czyli czujniki tensometryczne. To takie cudo nakleja się na jakąś powierzchnię, aby kontrolować jej ugięcie, rozszerzanie czy ściskanie. https://pl.wikipedia.org/wiki/Tensometr Wszystkie tamy budowane na całym świecie są nimi obklejone!
  11. Jedna taka złączka to rzeczywiście małowato, wiec się nie dziwię, że to się chwieje. Myślałeś nad czymś takim, schowanym tak właśnie jak piszesz? https://www.google.pl/search?q=kątownik+pod+półkę&client=firefox-b-ab&prmd=ivns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwj91ZSSj77SAhXKWywKHeWoAJMQsAQIHg Przykręcić to trzeba oczywiście do blatu i boków. Wkręty do drewna, średnica ok 3 mm, nieprzelotowo, Oczywiście, wcześniej wytrasować i wywiercić wstępnie otwory w płytach. Nieprzelotowo! powtórzę.
  12. Napisz jeszcze na czym Ci zależy. Czy poprawki mają być niewidoczne, czy udawać, że są niewidoczne? Poza tym, nie wiadomo jak jest mocowana tylna ścianka. W niej tkwi tajemnica.
  13. Może i masz rację, tym niemniej, podtrzymuję radę obudowania. Rury są po prostu brzydkie, mają nierówną powierzchnię i ja bym je zakrył całkowicie.
  14. Nie no, nie przesadzaj. Dwa razy więcej.
  15. Obuduj to gipsokartonem na konstrukcji, tylko na dole i góry musisz wstawić kratki dla obiegu ciepła. Na gipsokarton naklej nowe płytki. Oczywiście, pociąg calość aż do winkla. Jak tak zrobiłem u siebie, działa drugi sezon.
  16. no, w końcu minęło aż dwie godziny...
  17. Czasem jest to na szczęście. Kiedy miałem jeszcze wannę, zaliczylem to, jak nie mogłem z niej wyjść. Sam w domu, łazienka zamknięta, a ja w wannie... Spod prysznica wychodzę swobodnie. Brodzik ma 10 cm wysokości.
  18. Dzięki i wzajemnie! Bawta się nieźle!
  19. Kolego, nie myl zabezpieczenia przeciwpożarowego od zabezpieczeń przeciwporażeniowych. To pierwsze ma wielkość 500 (300) mA, te drugie mają 30 mA. Tym pierwszym jest objęta cała instalacja elektryczna, tym drugim tylko część obwodów. Czyli wszystkie obwody gniazd i obwody łazienkowe. Tak zresztą jest napisane.
×
×
  • Utwórz nowe...