No właśnie. Ja bym proponował kupić jakiś zeszyt (rachunkowy - tak to się onegdaj na takowy kratkowany mówiło) i kartki z niego rozdać dzieciom w najbliższym przedszkolu. One to rozrysują na wszystkie sposoby i wyliczą też.
Zwyczajnie. Dziur w pustaku nie zauważasz. Zaprawy są dość gęste i tak łatwo nie chcą do nich wpadać. A jeśli już jakiś kąsek utonie, to pies go drapał. Bierzesz następny i klajstrujesz dziurę.
Dasz radę, bez obaw. Takie ubytki to dobry poligon do nauki.
Na przykład kaloryczność, zawartość popiołu, zawartość siarki... Kaloryczność im większa tym lepszy. Pozostałe parametry - odwrotnie.
Poza tym warunki dostaw, płatności i tak dalej.
Każda ścianka g/k z prawidłowo wykonanym stelażem bez trudu pozwoli na wykonanie drzwi. Napisz tylko co masz jako podłogę i co jest sufitem. Czy planowany jest sufit podwieszany?
Z informacji które podałaś o tym w jakim regionie planujesz inwestycje (wprost zasypałaś szczegółami) wynika, że może to być dowolna pracownia w kraju. Skorzystaj więc z google, powinien działać.
Bez wątpienia, bez wątpienia! Ideę równości, sprawiedliwości społecznej i wyrównywania szans (zamiast 500 + były punkty za pochodzenie) też już przerabialiśmy