Dzisiaj, o godzinie 23.11, stała się rzecz straszna. Mój ostatni kubek z logo BD, wziął wyzionął ducha i przemienił się w zbiorowisko mniejszych i większych fragmentów szkiełek. Mam w związku z tym pytanie do Redakcji. Czy, uwzględniając panujące wciąż obostrzenia COVID-owe, nie jest przewidziana jakaś forma zaocznego pozyskania firmowych kubków? Bo nie będę miał się w czym napić! I co teraz, mam się zeschnąć na amen?
Proszę o rozważenie i zanalizowanie powstałej sytuacji nadzwyczajnej, oraz odpowiednią reakcję na możliwe reperkusje, związane z jej zaistnieniem.
Pozostaję z poważaniem i pozdrowieniami!
Stanisław