-
Posty
21 739 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
144
Wszystko napisane przez daggulka
-
Widzę, Rysiu że zadowolony jesteś . To bardzo dobra wiadomość. A masz bezobsługowy, czy obsługowy jak poniżej ? https://www.youtube.com/watch?v=tLt5rBfNucc
-
mieszkanie do kapitalnego remontu
daggulka odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
w sumie ... racja -
mieszkanie do kapitalnego remontu
daggulka odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Znalazłam, kochani .... byłam pewna, że to większy koszt .... a tu taka niespodzianka http://allegro.pl/moskitiera-siatka-do-oki...4466392852.html Pytanko tylko takie mam - to się przykleja jednorazowo na początku sezonu i po sezonie się odlepia i wywala ? Znaczy jednorazowego użytku jest? -
mieszkanie do kapitalnego remontu
daggulka odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Rozeznam temat po powrocie z wakacji -
mieszkanie do kapitalnego remontu
daggulka odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Ja tam nie paczyłam gdzie tłuke ... paczyłam jeno coby laćkiem trafiać a nie ręką Nie no .... muszyska i pająki gnębi .... czasem znajduję zwłoki W sumie tak, masz rację Rysiu - moje zwierzaki wielkich rozmiarów nie są - jeden Zenek mógłby zabić Ech ... kurcze - skoro był jeden, to może ich gdzieś jest więcej ? Może jakiś patent macie coby nie wlatywały jakieś podejrzane gadziny przez okna? -
mieszkanie do kapitalnego remontu
daggulka odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Hahaha .... może to rodzina ? Na dzień dobry przedstawiam Wam dziś horror produkcji polskiej Taka sytuacja. Wczoraj wieczorem pewien delikwent (szerszeń nazwany Zenkiem) błąkał się u Kasi w pokoju . Spanikowane samotne kobiety sztuk dwie spieprzały że mało fotoradar zdjęcia nie zrobił -zamykając za sobą drzwi i zostawiając Zenkowi wspaniałomyślnie otwarte okno. Śmy stały za drzwiami i nasłuchiwały czy bzyka . Po kilku minutach przestał bzykać. Uzbrojone w lakier do włosów i klapkę na muchy weszłyśmy ostrożnie do pokoju , porozglądały sie , i uznały - że stwór odleciał. Zajęły się swoimi sprawami, zapomniały o horrorze. Rano wstałam, zrobiłam sobie kawunię , zasiadłam do laptoka który stoi obok okna w salonie i szczęśliwa zaczęłam przeglądać "ynternety" bo Kasia jeszcze śpi. Aż tu nagle pacze, pacze , pacze ... i co widzę !!! Zenek spaceruje mi po oknie . Wczoraj dałam mu szansę ... nie skorzystał, więc dziś uzbrojona w kapcia w wielkiej panice (fobia owadowa ) trzasnęłam łajzę że mało okna nie wybiłam . Wyobraźcie sobie , że spadł na stół i zaczął bzykać patrząc na mnie z (przysięgam) wyrzutem !!! Skandal !!! . Poprawiłam (trzy razy). Co za twarda łajza ... nadal gapiąc się na mnie wysunął żądełko !!! Ożesz ty .... nie miałam już tyle silnej woli w sobie , żeby coś więcej z nim robić ... przykryłam szklanką i dogorywa (albo odpoczywa ) . Puenta : w domu są dwa psy i kot ...a toto latało i łaziło w nocy bezkarnie zwiedzając mieszkanie a te darmozjady spały w najlepsze w naszych łózkach zamiast zneutralizować Zenka !!! Nie wspomnę, że drzwi do mojej i Kasi sypialni były otwarte i mogło nas użreć - ZGROZA!!! Na szczęście wszystko skończyło sie dobrze - strach pomyśleć co by było gdyby Zenek zdecydował się pożywić Kaśką w nocy . I weź tu człowieku otwórz okno !!! -
ja też... na Twoją recenzję jak już się doczekasz
-
Czy uda mi się wybudować taki dom za 200 tys. zł?
daggulka odpisał villa81 w kategorii Ile biorą wykonawcy?
Ależ gorąca dyskusja .... i kulturalna Podoba mi się Tak. Mam przykład w postaci znajomej - budowała dom bo wychodziła z założenia (jadąc na kredyt i mając ogromnie ograniczone środki , że skoro już bierze kredyt to na dom który ma jej się przede wszystkim podobać. Zarżnęli się finansowo, bo po drodze wyszły nieprzewidziane trudności w postaci ekipy lawirantów, i oczywiście dlatego że projekt okazał się w cholerę droższy niż myślała, że będzie. Tak, Rysiaczku najdroższy - masz rację .... ale spełniać z głową A i owszem .... kwestia wypracowania kompromisów i rezygnacji z "bo mi się podoba i ja chcę" . Tak, Rysiu .... u niektórych. Ty wentylację mechaniczną zrobisz sobie w kosztach trzy razy mniejszych niż zaśpiewa szaraczkowi zielonemu firma. Bo masz o tym pojęcie , znasz się na tym i nie dasz się oskubać. I jeszcze jedno - to, że do jest mały nie znaczy że będzie połowę tańszy niż duży. Tak skuli upierania się autorki, że przecież to mały domek jest . Powodzenia -
Ależ mnie wkurza ta niedokręcona klawiatura - dzis to poprawię . No i przylazłam powiedzieć, że jakby mnie nie było w najbliższych dniach na forum to znaczyć będzie iż spierd.... kompa . Powód prosty - nie lubię się poddawać , więc postanowiłam że sama zrobię ten system. Zaprosiłam na dziś kolegę kujona z roku i będzie nadzorował moje poczynania (czytaj : paczał czy z bezsilności i złości nie wyrzucam kompa przez okno ) . Prawda taka, że bałam się tam wtykać paluchy bo to komp z Anglii przywieziony - system miał angielski, i informatyk w Polsce mi go spolszczał . Dał mi jakieś recovery na płytach , ale sama nie wiem co tam jest i czy po polsku czy po angielsku. Nie interesowało mnie to nigdy , bo to było z czasów kiedy byłam kompletnie nietechniczna . I tak nie zrobił dobrze, bo mi klawisze funkcyjne (F1, F2, .....) nie działają. No nic - raz kozie śmierć. o godzinie 13 zabieram się za robotę ... mam nadzieję, że nie polegnę . Notatki będę robiła, żeby kolejny raz był bezstresowy . Trzymać kciuki proszę Za jakiekolwiek sugestie będę wdzięczna ... proszę się nie krępować i pisać
-
Futra aż tak wielkiego nie było - naprawdę niewiele kurzu , ale jak widać - i tyle wystarczyło żeby wentylator zaczął wyć. Co do systemu - cóż ... nie mam czasu się z tym bawić teraz niestety . Podrzucę kompa informatykowi - zrobi to sprawniej i szybciej .
-
Tak, więc ... rozkręciłam, poczyściłam , wydmuchałam .... tak wygląda od środka Z zauważalnych : - nie zostały mi żadne śrubki - klawiatury chyb nie chwyciłam do końca śrubką na środku bo jest "za mientka" , ale nic to ... kiedyś poprawię - był trochę zakurzony w środku - wiatrak chodzi zdecydowanie ciszej - tak cicho. że po złożeniu kompa nie byłam pewna czy rzeczony działa - dlatego rozkręciłam to co trza żeby go zobaczyć (plastiki i klawiatura) i załączyłam tak - mogę z całą stanowczością stwierdzić , ze działa ... cicho działa Innych zauważalnych nie zauważyłam , ale dobre chociaż że ten wiatrak się uspokoił Wnioski - i tak trza mu postawić system niestety żeby go trochę odmulić. P.s. tak, tak .... dobrze widzicie , czyściłam nowiusieńkim pędzlem do pudru bo ni miałam miotełki
-
Muli tak samo na chrome i na firefoxie . Ogólnie przeglądarki dużo "ciągną" (najwięcej chyba ze wszystkiego), wiem o tym. Tego nie unikniemy. Natomiast na tą chwilę nie podoba mi się to, że te wiatraki tak głośno i często pracują. Rozkręcę go i zobaczę później. Teraz jadę sprzedawać auto córy na Jej zlecenie . Wyjechała na wakacje, i teraz póki co ja muszę pomykać na każdy telefon i ludziom auto okazywać . Dziękuję Rysiu za zaangażowanie
-
I combofix, i antymalwar, i cleaner , i Advanced System Care który na bieżąco nadzoruje stan kompa. Cuda na kiju , Rysiu ....cuuuuda były , wszystkie
-
No tak ... znasz mnie, Rysiu - w gorącej wodzie baba... . Poczekam , aż sprawdzisz. No i w sumie 9 sierpnia do Londka lecę - tam lubią takie nowinki i bywa że są tańsze ... może udałoby mi się wyhaczyć ten "lepszy" w niższej cenie W każdym masz rację - razie poczekam na Twoją opinię dotyczącą użytkowania
-
Tak, widzę teraz .... ta sama która stoi w linku jak oszukująca starszych ludzi , akwizytorzy pierniczeni . Za chiny nie kupię nic u nich - za karę , niech sobie w buty wsadzą. A możesz podzielić się (może być na priv) namiarami gdzie można nabyć ten Twój?
-
Już chyba wszystko było Rysiu ... oprócz postawienia systemu - cały czas się bronię wszystkimi kopytkami przed tym krokiem . Dobra, odsapnę trochę po ciężkim dniu i się zawezmę W razie czego - mam jeszcze drugi komputer (stacjonarny Kasicy która jest na wakacjach) - to będziemy wszyscy naprawiać on line jak mój kocioł Fakory lata temu
-
Dlategóż nie chadzam na żadne prezentacje . A jak słyszę w telefonie ofertę i że jeśli natychmiast się zdecyduję to cośtamcośtam ... to mnie krew zalewa. Ostatnio opierd.... szanownego z UPC - żeby mi doopy nie zawracał . W dobie internetu wszystko można kupić on line jeśli coś interesuje. Jedyne co kupiłam w życiu na prezentacji to z 20 lat temu zestaw garnków Zeptera. Ale zdecydowana byłam już wcześniej , prezentacja potrzebna była tylko do zawarcia transakcji na lepszych warunkach. Boszszszzzz.... jak se pomyślę ile zapłaciłam wtedy za te garnki , to masakra - strasznie drogie były na początku , nie wiem jak teraz. No ale byłam zdecydowana, chciałam .... i mam do dziś .
-
O kurde - patrz ile taniej Rozważam natenczas onegdaj bardzo poważnie ... a według Ciebie, Rysiu - który lepszy? Ten Twój czy ten drugi?
-
Pytanie mam zaś odnośnie laptoka. Głośno chodzi - nie grzeje się, ale bardzo głośno i niemalże non stop chodzą mu wentylatory. Ponadto - procesor jakby jeszcze bardziej niż wcześniej nie daje rady. Gawel wcześniej pisał, że może być zakurzony wewnątrz - teraz te wentylatory tak się rozszalały, że podejrzewam że może coś być już teraz na rzeczy. I tak - kiedyś odkręciłam spod spodu śrubki (zewnętrznej obudowy) i nie dało rady zdjąć spodu - gdzieś jeszcze coś trzymało. Boję się że jak rozkręcę , to nie skręcę z powrotem ... ale trudno - ryzyk fizyk , w końcu zrobiłam dwa semestry o profilu "diagnostyka i naprawa urządzeń komputerowych i peryferyjnych" to powinnam to umieć . No wlaśnie - powinnam ... ale niewiele umiem bo pracowaliśmy na stacjonarnych . Rozkręcał ktoś samodzielnie w stopniu wystarczającym do wyczyszczenia środka z kurzu? Trudne to ? Poradzę sobie? Jakieś sugestie i porady zanim zacznę?
-
Ten też jest fajny .... sam się ładuje http://allegro.pl/inteligentny-robot-odkur...4431278019.html
-
Haaahahahaha ... wyjątkowo wyrozumiałe te psy - podejrzewam, że moja Jaga z kotem raczej bardziej żywiołowo by zareagowali
-
niedokładnie kto .... jak przez mgłę
-
Być może, Stachu... nie miałam nigdy indukcji - więc wypowiadam się tylko i wyłącznie teoretyzując - na podstawie tego co tu wyczytałam .
-
Da sobie chopak radę ze wszystkim (i z budową i z pisaniem) z palcem w ... (tutaj sobie dopisać co komu pasuje ) Zdolniacha i tyle
-
I to , mój drogi jest bardzo pomocna poradą , którą każdy skłaniający sie do zakupu powinien sobie przeczytać Wiesz, Rysiu ... na Panią to trza mieć wygląd i pieniądze ... ja nie mam ani jednego ani drugiego Hmmm ... no ciekawość nie daje mi spokoju ... no nie gadaj że pokazał . Nie nie ... to nie byłoby obraźliwe Cóż on mógł zrobić ... może bluzgał na lewo i prawo wszystkim dookoła? Nieee, dawno miałby bana - Marcin by mu nie przepuścił. A może reklamował sie jak TB bezczelnie wciskając ludziom ciemnotę ? Nie, on chyba nie ma firmy - dawno byście to wyłapali Hmmm ... co by tu .... może kłamał, oszukiwał , obiecywał i nie dotrzymywał jak Tusk, defraudował, płacił w naturze ? Nie, też raczej nie - żona by nie pozwoliła Cóż on mógł takiego zrobić? no nie dajcie się domyślać .... napiszcie