Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 273
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. na przykład takie ... samoprzylepne ... http://allegro.pl/podkladki-filcowe-z-klej...1871820440.html
  2. nie no , ja tylko tak mimochodem zahmkałam , bo na oko 3/4 ludzi ma w salonie panele lub płytki ... znaczy cenisz tylko wybrańców....
  3. jasne fugi przestaną być jasne ... chyba że ktoś będzie czyścił na kolankach gąbeczką Jana Niezbędnego systematycznie co jakiś czas....
  4. i powiedzmy , że kolega ze Śląska stawia dom ... ma do wyboru: - przyjąć którąś z otrzymanych ofert z wycenami od firm z polecenia na dość duże kwoty bo są dobrzy i się cenią - czekać dwa sezony na rozpoczęcie budowy bo tania ekipa od sąsiada ma takie terminy - brać w ciemno z ogłoszenia - ściągać ekipę z "set" kilometrów het , bo akurat mają wolne terminy zapewniając wikt i opierunek na kilka m-cy to co byś polecił?
  5. ostatnio dowiadywałam się u ekipy która u mnie budowała o terminy (koleżanka pytała) ... na przyszły sezon nie ma żadnych szans... terminy już pozajmowane ... czasem bywa tez tak, że ekipa "wystawi" że tak nieładnie ujmę inwestora .... kredyt czeka, czas goni i ekipy trzeba szukać na gwałt .... lub trafią się paproki których z budowy trzeba pogonić i szukać nowej ekipy .... nie tak znowu rzadkie to przypadki ... może zdarzyć sę wszystko ... a Ty znowu uogólniasz , że każdy jeden nieodpowiedzialny albo jak wcześniej - tępy bo znaleźć taniej i dobrej nie potrafi ... zrozum - to , że Tobie się powiodło nie jest pewnikiem .... oczywiście , że da się ... ale nie zawsze i nie wszędzie .... dlatego daleka byłabym od uogólnień które zapodajesz ....
  6. w takim razie szczerze współczuję .... cały syf targać na górę i z góry znosić ... węgiel i popiół....
  7. a , czyli znaczy słońcolubny jesteś... ja sobie jeszcze specjalnie cień stwarzam sztucznie ... no to faktycznie moja opcja odpada...
  8. ale sie uśmiałam .... na poprawę humoru w paskudny deszczowy dzień - wątek jak znalazł....
  9. taaaaa..... w czym nie jesteś? w elektryce? gdybyś nie był to byś takich pytań nie zadawał.... gratuluję.... natomiast przy oknach dachowych ryzykujesz tylko padaniem na głowę - życiu to nie zagraża... jak w elektryce coś spieprzysz i pierd... kogoś albo zjara Ci się chałupa , to masz kogoś na sumieniu .... żona? dziecko? czy chcesz tego na pewno? a kto Ci robił elektrykę na parterze ? no i - czy masz kogoś kto weźmie na siebie odpowiedzialność i podbije Ci papiery odbioru instalacji samoróbki? chyba nikt przy zdrowych zmysłach ... albo kompletny ignorant.... bez odbioru instalacji nie ma odbioru domu ... Będę stała przy stanowisku , że jeśli się na tym nie znasz - nie rób tego sam....
  10. Mam dom z wejściem od południowego zachodu .... Bardzo sobie chwalę przede wszystkim z trzech powodów ... już mówię dlaczego .... 1. sypialnia nasza jest od zachodu - słońce kiedy tam świeci już nie nagrzewa pokoju tak bardzo latem ... 2. w salonie słońca jest mniej i dla mnie jest to ok - pokój dzienny nie nagrzewa się tak bardzo latem- jest chłodno , i wolę bardziej zacieniony salon do tego stopnia, że przeważnie nawet w dzień zaciągam materiałowe rolety - szlag by mnie mnie trafił - bo w słońcu na panelach widać każdy pyłek kurzu ... a mam spory zwierzyniec który sporo nanosi (dwa psy i kot aktualnie które mieszkają z nami w domu , ale wychodzą na posesję) 3. na tarasie słońce jest do południa ... po południu z zimnym piwkiem w dłoni po pracowitym dzionku usiąść mogę sobie w cieniu tudzież pobujać się na huśtawce i słońce mi w pychol nie świeci - idealnie rozwiązanie jak dla mnie ... jeśli mam ochotę wygrzać zwłoki to mykam na trawkę na leżaczek tudzież idę na ganek z kawą , siadam na murku i wygrzewam kości...
  11. no więc sam siebie teraz popraw, że nie ma uogólniać słowami: jeden znajdzie , inny choćby na rzęsach stawał tanio nie załatwi...
  12. i tak bywa .... w sumie dobrze rozejść się w zgodzie stwierdzając , że jak doope - rację ma każdy swoją... Poniższe słowa: napisałeś w odpowiedzi na mój wpis .... a ja nie jestem duchem świętym żeby zrozumieć Twoje przeskoki myślowe
  13. a ja myślę , że nie powinien się za to zabierać skoro nie ma o tym pojęcia i zlecić to elektrykowi ... ponadto ... nie wiemy czy to nie jest nowy dom i kto w takiej sytuacji podpisze mu odbiór instalacji? a jeśli nawet dom stary ... i nie daj boszszsz coś się stanie - chałupa się zjara to co wtedy .... ? przecież to będzie instalacja samoróbka... chyba , że pyta żeby temat rozeznać - a zrobi mu elektryk .... tylko co to za elektryk który nie potrafi doradzić w takiej sytuacji?
  14. ja odpuszczam ... nie moja bajka .... pewnie, że nie .... ale tanie dobre ekipy z polecenia mają zajęte terminy het do przodu ... jeśli ekipa jest tania i mówi, że jest dobra a jest z ogłoszenia a nie z polecenia - to jest to ryzyko dla inwestora ... nie przesadzaj .... coraz więcej jest wiedzy wśród inwestorów , coraz rzadziej funkcjonuje powiedzenie "bedzie pani zadowolona" .... więc wykonawca też nie ma lekko z nami - inwestorami ... a jak jest dobra ekipa to często się ceni .... ponadto powtórzę: tanie dobre ekipy z polecenia mają zajęte terminy het do przodu ... bo działają na zasadzie poleceń.... więc inwestor musi się naprawdę napocić, żeby znaleźć ekipę i nie wpaść w goowno ... i dlatego nie dziwię się , że woli dopłacić i wziąć droższą ekipę z polecenia niż brać taniego nie wiadomo kogo tudzież czekać 3 lata na termin ... to , że Tobie się udało nie znaczy że każdemu się uda ....
  15. aj tam .... aj tam .... się nie przejmuj .... byle do przodu ...
  16. też jestem "za" ... trzeba szukać innego wyjścia , ale nie po omacku ...
  17. taaaaak .... od czego by tu zacząć? i piszesz nagle : więc doprecyzujmy : obrażasz tylko tych którzy zastosowali u siebie takie rozwiązanie oceniając ich gust jako "tani gust" ... to według Ciebie co to jest ? a czy Ty wiesz jakich tamponów używa Twoja żona? nie , bo nie masz takiej potrzeby ... nie wiem wiele o podłogówce kontra parkiet bo nie posiadam parkietu .... poniał , alfo i omego ?
  18. Przekrój .... w formie nieco okrojonej .... najpierw.... potem ... lata 30-te ... lata 50-te lata 70-te ... lata 80-te ... lata 90-te ... współcześnie ... nowocześnie ...
  19. potwierdzam : na myszy kot jest najlepszy .... u mnie myszy niet (być może czują zapach kota w obejściu i nie zbliżają się do domu) , dlatego mój kot myszy przynosi z sąsiedniej łąki żeby się pochwalić ... czasem udaje mi się jakąś uratować i wypuścić na wolność w lesie tudzież za tej właśnie łące ... za mientka jestem do zwierzaków za to w sezonie nornic jest mnóstwo i na to dziadostwo nie mam już siły .... a zimą krety sobie wykopki urządzają ... kopiec na kopcu ... mimo tego, że na posesji jest ruch bo przecież kilka razy dziennie psy biegają... i jeśli chodzi o nornice i krety mój kot nie daje rady niestety ...
  20. oczywiście , że jasną do jasnych kafelek .... najwyżej trza bedzie na tych kolanach .... dlatego jestem zwolennikiem raczej ciemnych kafelek , tudzież średniociemnych - z fugą pod kolor też myślę , że rewelacja , podobają mi się takie .... u mnie by się takie przydały ....
  21. masz racje , Etka ... tylko tak jest faktycznie , że z czasem się ta fuga zabrudzi jeśli będzie jasna - jakkolwiek cienka by nie była ... mam jasne fugi pod kolor kafelek w kuchni - też z buciorami tam nikt nie włazi , a po trzech latach nie wyglądają ...
×
×
  • Utwórz nowe...