Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 277
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. To co, Gawel - psychicznie przygotowany na dietke od środy? wiem o co Ci chodzi , Piotr .... tylko to cholernie trudne jeśli się ma taka górę kompleksów i niską samoakceptację... z wizualizacjami nigdy nie było u mnie zbyt dobrze , a kiedyś to przerabiałam nawet z bliska przy jakiejś tam okazji pracy nad sobą.... i wiem, jakie to trudne , albo to tylko ja mam z tym taki kłopot....
  2. właśnie sie nie czuje .... ciężko mi , jak sie przejdę większy kawałek to przybieram barwy wojenne ... i nie właże w ulubione jeansy , w lustrze z profilu widać ta piłke com ją połknęła ... nie czuje sie dobrze .... trza to zmienić ...
  3. to se jeszcze podłóż dwa arbuzy pod klate i będziesz miał pełen ogląd sytuacji a diete paryskich modelek może warto wypróbować ... bo mi sie ogórek przejadł
  4. Piotr .... uwierz mi , przy moim zrąbanym metabolizmie nie zaskutkuje ... jest jeszcze inna opcja - zażeram stresy .... a stresów nijak pozbyć się nie mogę ostatnio .... więc muszę wchłaniać coś od czego mi jeszcze bardziej doopa nie urośnie , latem kilogramami wpierniczałam kalarepę do kompa, do tv, do nauki.... sprzedawca z warzywniaka pytał, czy mam króliki a teraz - zostały chipsy , słodkości łatwodostępne i inne takie .... to i doopa urosła... taaa, właśnie ... wstrętna matka natura, niedobra , fe .... nie powód do radości ... wiesz jak ciężko i wyczerpująco oddechowo się śpi na plecach? a na brzuchu jeszcze trudniej sport .... sport .... hm ... gdzieś słyszałam , tak - jestem pewna że znam .... nawet bardzo dobrze niektóre dyscypliny - z TV
  5. taaaa .... cytuję: " Trzeba pamiętać, że kilogram tłuszczu ma 2,5–3 razy większą objętość niż kilogram mięśni. Dlatego niektóre panie ze zdziwieniem stwierdzają: „Prawie nic nie jem, a w ogóle nie chudnę”. Rzeczywiście, często ważą tyle samo, ile wcześniej, ale obrastają w tkankę tłuszczową, która jest relatywnie lekka. Ciało robi się miękkie, nabiera objętości." to powyżej u mnie nastąpiło - niby tylko 5 kilo więcej , a w ciuchy ledwie się mieszczę ... a jak widzę w lustrze pyziaczki na facjacie , to mnie strzela
  6. ok, zaczynamy w środę .... zakupy sobie do diety zrobię w poniedziałek, we wtorek upichcę górę dukanowskiego żarcia i słodkości coby mieć wsjo już pod ręka w środę... minimum 5 kilo wagi do zrzucenia....
  7. nie wiem co napisałeś powyżej , ale łączę się z Tobą w bólu .... nie udało mi sie zacząć dukana, nie mam motywacji - czekam na Ciebie ... kiedy zaczynamy?
  8. Chyba nie ma co za dużo dywagować jak nad wyższością świąt wielkanocnych i bożego narodzenia .... każde z tych zwierzaków jest po prostu inne ( mam kota i psy) .... każde z mojej czwórki daje siebie , pełne zaufanie do człowieka i miłość ... doceniam i przyjmuję z wdzięcznością
  9. z tego co kojarzę - to nie chodzi tylko o to czy Ty się będziesz odwoływał czy nie - ale tez o to, że gdyby osoby trzecie (np. sąsiedzi) nagle zdecydowali się zakwestionować , to właśnie jest ich czas .... ale mogę się mylić ....
  10. kolega stolarz zrobił mi na zamówienie kuchnię , a meble pozostałe kupowałam w salonie meblowym albo przez allegro http://allegro.pl/meble-522
  11. odpuszczam, Krzysiu .... za bardzo Cię lubię żeby się z Tobą kłócić
  12. Powiem tak - wypowiedziałam swoje zdanie , zdaje sobie sprawę, że część forumowiczów będzie miało inne ... nie przegadamy .... p.s. nie uważam, że pies przy budzie pozbawiony towarzystwa swojego stada czyli ludzi jest szczęśliwy ... no i - trzeba wziąć odpowiedzialność za to co się oswaja
  13. Co do palenia - zgodzę się ... ja osobiście nie palę w domu z szacunku do domowników i właśnie dlatego, że zapach dymu papierosowego w domu to nic przyjemnego dla osób niepalących i gości . Sorry, z całym szacunkiem - dziecko też wyeksmitujesz do budy bo się zesrało w pampersa i zasmrodziło ci cały pokój?
  14. nie no .... kochana ,nie ma totamto - nawet u stóp ....
  15. no ok, to dołączysz po drodze .... ja zaczynam - ja nie wilkołak cobym sie pełnią przejmowała
  16. dobra , Piotr .... ja mam do zrzucenia 5 kilo tłuszczu - co się przekłada objętościowo na spooooooro ... to co - zaczynamy?
  17. jak dobrnę do 60, to będzie cud nad wisłą zbieram się i zbieram .... dzis mnie koliżanka pracowa pączkami uraczyła na sniadanie ....ale od jutra nie ma totamto, dukan pełną gębą.... zakupy po pracy sobie zrobię na cały weekend i nagotuję dukanowskich dziwolągów słodkości cobym miała po co łape wyciągać w chwilach słabości ....
  18. oooooo , dzięki ... nie pomyślałabym o tym to ja cierpliwie poczekam .... dzięki , dziewczyny za dobre słowo
  19. nie zmieściłaby się taka ilość dzięki
×
×
  • Utwórz nowe...