Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 989
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    159

Wszystko napisane przez daggulka

  1. i srrrru ... wiosna od razu ... ja też tak chcę
  2. Hasło zostało rzucone .... jakieś propozycje?
  3. a co ... wygły sie?
  4. Mnie się podobają szarości i grafity , fajna ta propozycja łazienki z pierwszego wpisu w wątku ... oczywiście jak się opatrzy , zawsze można dodać kolorowy akcent - np. turkusowe dodatki ... które z czasem w zależności od stopnia opatrzenia - można zmieniać na dodatki w innych kolorach
  5. a, i to może być dobry moment na rzucanie palenia .... będę mogła wchłaniać tyle żarcia ile bozia dała - wszak na dukanie im więcej białka tym lepiej
  6. Zakupiłam, a i owszem : zgrzewkę wody i cole zero, 10 serków homo 0% , 3 jogurty duże 0% , 2 wiaderka serka wiejskiego light 3% , wiaderko serka sernikowego 3% (to wszystko do do szamania bezpośredniego , do serników , ciast, naleśników i innych takich) , 4 udka (do galarety) , wątróbkę (na obiadek) , dużo jajec , otręby pszenne i owsiane, żelatynę , odtłuszczone mleko w proszku , kakao odtłuszczone ... mam już tylko resztkę maizeny - muszę się do Czech wybrać po nią .... kupić muszę jeszcze : rybki - najchętniej bym dorwała trewala wędzonego , jak nie to będę musiała się zadowolić makrelą i szprotkami... oraz wędlinkę typu "kurczak gotowany" .... weekend moge przeżyć na sałatce greckiej którą kocham i mogę w każdych ilościach pochłaniać: sałata, pomidory, ogórki, jajko , sos z wody, musztardy i ziół co mi pod rękę się nawiną.... znaczy - przygotowana jestem ... jutro ugotuję i upiekę żarcie na kilka dni .... jutro już delikatnie z żarciem , no i - zacznę psychiczne nastawienie , ale dziś jeszcze .... ostatni dzień - uroczyste i oficjalne pożegnanie z ukochanymi chipsami solonymi z biedronki oraz pralinkami czekoladowymi z adwokatem , i oczywiście z piwkiem .... czyli - UCZTĘ CZAS ZACZĄĆ !!!
  7. To co, Gawel - psychicznie przygotowany na dietke od środy? wiem o co Ci chodzi , Piotr .... tylko to cholernie trudne jeśli się ma taka górę kompleksów i niską samoakceptację... z wizualizacjami nigdy nie było u mnie zbyt dobrze , a kiedyś to przerabiałam nawet z bliska przy jakiejś tam okazji pracy nad sobą.... i wiem, jakie to trudne , albo to tylko ja mam z tym taki kłopot....
  8. właśnie sie nie czuje .... ciężko mi , jak sie przejdę większy kawałek to przybieram barwy wojenne ... i nie właże w ulubione jeansy , w lustrze z profilu widać ta piłke com ją połknęła ... nie czuje sie dobrze .... trza to zmienić ...
  9. to se jeszcze podłóż dwa arbuzy pod klate i będziesz miał pełen ogląd sytuacji a diete paryskich modelek może warto wypróbować ... bo mi sie ogórek przejadł
  10. Piotr .... uwierz mi , przy moim zrąbanym metabolizmie nie zaskutkuje ... jest jeszcze inna opcja - zażeram stresy .... a stresów nijak pozbyć się nie mogę ostatnio .... więc muszę wchłaniać coś od czego mi jeszcze bardziej doopa nie urośnie , latem kilogramami wpierniczałam kalarepę do kompa, do tv, do nauki.... sprzedawca z warzywniaka pytał, czy mam króliki a teraz - zostały chipsy , słodkości łatwodostępne i inne takie .... to i doopa urosła... taaa, właśnie ... wstrętna matka natura, niedobra , fe .... nie powód do radości ... wiesz jak ciężko i wyczerpująco oddechowo się śpi na plecach? a na brzuchu jeszcze trudniej sport .... sport .... hm ... gdzieś słyszałam , tak - jestem pewna że znam .... nawet bardzo dobrze niektóre dyscypliny - z TV
  11. taaaa .... cytuję: " Trzeba pamiętać, że kilogram tłuszczu ma 2,5–3 razy większą objętość niż kilogram mięśni. Dlatego niektóre panie ze zdziwieniem stwierdzają: „Prawie nic nie jem, a w ogóle nie chudnę”. Rzeczywiście, często ważą tyle samo, ile wcześniej, ale obrastają w tkankę tłuszczową, która jest relatywnie lekka. Ciało robi się miękkie, nabiera objętości." to powyżej u mnie nastąpiło - niby tylko 5 kilo więcej , a w ciuchy ledwie się mieszczę ... a jak widzę w lustrze pyziaczki na facjacie , to mnie strzela
  12. ok, zaczynamy w środę .... zakupy sobie do diety zrobię w poniedziałek, we wtorek upichcę górę dukanowskiego żarcia i słodkości coby mieć wsjo już pod ręka w środę... minimum 5 kilo wagi do zrzucenia....
  13. nie wiem co napisałeś powyżej , ale łączę się z Tobą w bólu .... nie udało mi sie zacząć dukana, nie mam motywacji - czekam na Ciebie ... kiedy zaczynamy?
  14. i ode mnie gratulacje przyjmij , Ośka
  15. dyplomacja przede wszystkim
  16. i szlag bombki trafił, choinki nie będzie ?
  17. za to "starzy użytkownicy" są bardzo wdzięczni ... coś za coś
  18. Chyba nie ma co za dużo dywagować jak nad wyższością świąt wielkanocnych i bożego narodzenia .... każde z tych zwierzaków jest po prostu inne ( mam kota i psy) .... każde z mojej czwórki daje siebie , pełne zaufanie do człowieka i miłość ... doceniam i przyjmuję z wdzięcznością
  19. z tego co kojarzę - to nie chodzi tylko o to czy Ty się będziesz odwoływał czy nie - ale tez o to, że gdyby osoby trzecie (np. sąsiedzi) nagle zdecydowali się zakwestionować , to właśnie jest ich czas .... ale mogę się mylić ....
  20. kolega stolarz zrobił mi na zamówienie kuchnię , a meble pozostałe kupowałam w salonie meblowym albo przez allegro http://allegro.pl/meble-522
  21. odpuszczam, Krzysiu .... za bardzo Cię lubię żeby się z Tobą kłócić
  22. Powiem tak - wypowiedziałam swoje zdanie , zdaje sobie sprawę, że część forumowiczów będzie miało inne ... nie przegadamy .... p.s. nie uważam, że pies przy budzie pozbawiony towarzystwa swojego stada czyli ludzi jest szczęśliwy ... no i - trzeba wziąć odpowiedzialność za to co się oswaja
  23. albo karać, karać, karać .....
  24. Co do palenia - zgodzę się ... ja osobiście nie palę w domu z szacunku do domowników i właśnie dlatego, że zapach dymu papierosowego w domu to nic przyjemnego dla osób niepalących i gości . Sorry, z całym szacunkiem - dziecko też wyeksmitujesz do budy bo się zesrało w pampersa i zasmrodziło ci cały pokój?
  25. nie no .... kochana ,nie ma totamto - nawet u stóp ....
×
×
  • Utwórz nowe...