Bara, dziękuję za wsparcie na boisku jak dostawaliśmy w d.....ę od Marcina i Cieszynianki
Szacun dla MTW z Rodzinką za taaaaaaaaaaką wyprawę bo to wszak kilka ładnych stówek na liczniku przybyło.
Te przysłowiowe od Morza aż po Tatry - to przykład dla Tych, co mieli niby daleko
Rysiu - no brak słów za organizację. PERFECTO jak zwykle albo jeszcze lepiej niż ostatnio
I na koniec - kulinaria nazwożone przez Biesiadników - Nieobecni niech żałują. AMEN
A teraz wieszczenia meteorologiczne - jadąc w takie miejsce nie ma co patrzeć na pogodę w domu. Bo to się można zdziwić, a my po trasie mieliśmy 4 pory roku. Na miejscu i słońce i śnieg i nawet brak śniegu na wycieczce sobotniej w Zakopcu. Także jak IMGW to przewidzi, to znaczy, że mają szklaną kulę.