-
Posty
16 346 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
420
Wszystko napisane przez bajbaga
-
Jest w tym pewna logika. Sprzęt stosunkowo tani tzw. popularny – w porównaniu do „markowego” - z założenia musi być „gorszy” i powinien być mniej trwały, bo po co wtedy „markowy”. Elektronika ma to do siebie, że kupując dzisiaj - za rok (jak nie wcześniej) jesteś posiadaczem „przestarzałego” modelu. Natomiast co do porównania plazmy z LCD. Mam oba – z tym, że plazma ma 5 lat, a LCD nówka. Przyznam, że widzę różnice (ten sam sygnał, z tego samego źródła). Plazma ma bardziej wyraźny obraz i o takiej samej jasności w zasadzie z każdej odległości i pod każdym kątem – LCD już nie. Idealnie na „wprost” LCD wydaje się, że obraz jest „bardziej nasycony”, ale być może ma tu wpływ zarówno lat i technologii dzielące oba odbiorniki. (plazma ma chyba 1000:1) Natomiast na LCD idealnie ogląda się filmy czarno-białe, tu różnica jest zdecydowana.
-
No z jasnowidzenia to by Pan też nie „wyżył”. Pana problem, że widzi i czyta Pan to co nie jest napisane. Gdzie napisałem, że to jest mój dom? I skąd taka pewność, że musi tam być brak wentylacji i wilgotne ściany? Dom zamieszkały od 3 sezonów i niczego takiego nie widziałem, a gościłem w nim w ostatni „łykend”. Dla mnie dalej nie jest jasne dlaczego zużycie energii jest tam 8.000kWh, skoro przez fundamenty musi uciekać około 24.000kWh, albo w zależności od (chyba) Pańskiego dobrego humoru podaje pan wielkość około 250kWh/mb – to daje około 15.000kWh. To wreszcie ile te fundamenty "grzeją"? I na tym kończę swoje trollowanie .
-
Fakt, przepraszam wewnętrznych ścian nośnych jest prawie 20mb. Może Pan sobie sam obliczyć długość ścian na fundamencie (dodać): http://www.dominanta.pl/oferta/Gucio_II.html
-
Czyli to Pańskie "TAK" należy rozumieć, że durnowaci inżynierowie (i technicy też) kazali mi stawiać wewnętrzne ściany (nośne, konstrukcyjne), na których opiera się strop i dach - bez zdania racji, na fundamentach? Czyżby to nowa odkrywcza teoria budownictwa energooszczędnego, lub jej nowy element? Może zatem nas maluczkich, Pan oświeci i powie, jak takie ściany (konstrukcyjne, nośne) mają być prawidłowo posadowione, skoro fundamenty są „be”.
-
Bo my, drogi Misiu, budujemy poprawnie a nie kpimy z ludzi A co za tym idzie, część ścian działowych musi być na fundamencie, bo są konstrukcyjne, bo to wynika z rodzaju stropu i jego maksymalnej długości „niepodpartej”, lub (i) konstrukcji dachu. Wiele by wyjaśniać, ale czy warto, boć Szanowny Pan i te oczywistości uzna za wymysły niedouczonych inżynierów.
-
Jaki dziwny? 11m x 11m, co daje 44mb fundamentów ścian zewnętrznych + 16mb fundamentów ścian wewnętrznych (konstrukcyjnych). Dalej czekam na odpowiedż, jak to jest mozliwe, że "pali" tylko 8.000kWh a nie około 30.000kWh ,jak mówi Pana teoria.
-
Debilizm Pan powiada. To jak to jest, że dom parterowy 120m2 o łącznej długości fundamentów 60mb zużywa na cele ogrzewania budynku „tylko” 8.000kWh, a nie zgodnie z Pana teorią: 60mb x 400kWh/mb = 24.000kWh (tylko do ogrzania ziemi fundamentami) + inne straty na przegrody i wentylację. Jest jakieś wytłumaczenie, tej ogólnej anomalii?
-
Nie jest to ani takie proste, ani tak oczywiste, jak to przedstawia Pan T.B. Pod budynkiem nieogrzewanym po 2 do 3 lat od postawienia, będzie praktycznie zbliżona temperatura, jak po takim samym czasie, pod budynkiem ogrzewanym. Dokładnie z takich samych powodów (przyczyn) jak to, że warzywa zkopcowane nie przemarzają, a w nieogrzanej ziemiance będzie wyższa temperatura, niż w nieogrzewanym „budynku” bez okien (nawet ocieplonym, zaizolowanym) postawionym na powierzchni ziemi i z izolacją (ociepleniem) od gruntu – oczywiście, przy ujemnych temperaturach powietrza, a im niższa temperatura powietrza, tym różnica ta bedzie większa. Wykonanie izolacji termicznej umiejscowionej przed fundamentem – czyli na zewnątrz - symuluje jego posadowienie na głębokości 5÷6 m pod powierzchnią ziemi i ustala stałą (stabilną) temperaturę jaka panuje na tej głębokości. Dokładnie tak samo działa: - izolacja termiczna na posadzce posadowionej na gruncie, - izolacja termiczna na dachu ziemianki, - izolacja termiczna nad kopcem z warzywami. Ps. Gdyby to było tak jak Pan T.B opisuje, to ogrzewanie podłogowe byłoby najbardziej energochłonnym z możliwych, bo ogrzewało by w zasadzie grunt, a przecież jest najoszczędniejszym sposobem ogrzewania wszak nawet Pan T.B ma je w swojej ofercie.
-
Moim zdaniem, to zależy od tego czym faktycznie i jaki jest ten „murek”, bo zgodnie z definicją PB: Pogrubione istotne tj. „niewielkie”. Ustawodawca nie sprecyzował co kryje się pod tym pojęciem. Można zdefiniować to uznaniowo, tak jak w tym dowcipie wojskowym: „Co to jest kałuża? Jest to niewielki zbiornik wody o małym znaczeniu strategicznym.”
-
Nigdy nie twierdziłem, że nie będzie działać. Będzie - tyko z niższym COP. A tak na marginesie. Te przedstawione wcześniej wyliczenia, na podstawie podanego linku, dotyczą agregatu (jednostki zewnętrznej - split) a nie całej pompy ciepła, czyli + straty na wymienniku czynnik grzewczy/woda + pompa obiegowa. Nie uwzględniono również mocy wentylatora – zgodnie z Eurovent rating standard 6/C/003-2006, który jest przywołany. Biorąc to wszystko pod uwagę, moim zdaniem, przedstawione wcześniej wyliczenia są zbyt optymistyczne, bo realny COP będzie niższy. A dlaczego tak zakładać, skoro w przytoczonych danych producent zakłada DT od 3 – 8K?
-
Wiesz, kiedyś na płocie było napisane d..a, chciałem pogłaskać i została mi drzazga. Mój udział w tej dyskusji polega na pokazaniu rzeczywistości. Dane techniczne, na które się powołujesz są danymi laboratoryjnymi, a wyniki są związane ze stałymi warunkami brzegowymi. Gdybyś dobrze przejrzał, to zapewne zwrócił byś uwagę, że podane sprawności dotyczą nie tylko temperatury, ale temperatury przy określonej wilgotności powietrza – to jest 85%. Jest to istotne, bo para wodna (a w zasadzie woda) jest znaczącym czynnikiem (nośnikiem) energetycznym. To zawartość pary wodnej w powietrzu decyduje o jego „mocy” dla celów grzewczych. Oczywiście + temperatura. Te dwa elementy są ściśle ze sobą związane. Co z tego wynika? Ano tylko to, że ta sama powietrzna pompa ciepła dla identycznych warunków odbioru ciepła w Łebie osiągnie dużo wyższy COP niż w Ostrowie Wielkopolskim – mimo że w Ostrowie średnia temperatura powietrza jest wyższa o 1 stopień. Dlaczego? Bo w Łebie średnia wilgotność powietrza wynosi 83% (od 80 do 87%) przy średniej temperaturze powietrza 8 stopni (od 0,2 do 17 stopnia), a w Ostrowie Wielkopolskim średnia wilgotność powietrza to 68% (od 55 do 82%) przy średniej temperaturze powietrza 9 stopni (od -1,6 do 20 stopnia). Inaczej mówiąc pompa ciepła powietrze/woda przy takiej samej temperaturze powietrza, będzie miała zdecydowanie niższy COP na Sacharze niż w dżungli amazońskiej. Nigdy i nigdzie nie napisałem, ze pompa ciepła powietrze/woda nie będzie działała w naszych warunkach. Ale tak jak przy pozostałych pompach ciepła przestrzegam przed zbyt optymistycznym założeniom, wynikającym z danych technicznych producenta. Ps. Jak uwzględnisz, że ta PCi będzie także podgrzewała CWU do temperatury około 50 stopni (a dla 1 osoby potrzeba około 2kWh/dobę ), to może się okazać, że przedstawione wyniki są znacząco inne - co również nie przekreśla tej pompy, ale warto wiedzieć na co możemy liczyć. Pozdrawiam
-
A tu się mylisz. Bo to jest sednum sedna sprawy. T.B pisząc o swoim sposobie na dom energooszczędny, zawsze stawia argument tego typu: „ Rachunki nie kłamią, za całkowite zużycie energii (ogrzewanie, CWU, gotowanie i inne bytowe) płacę rocznie 1.100zł – za wszystko”. Teraz już dostrzegasz sens?
-
Moim zdaniem. Jak jest gaz z rury, to PCi nie wytrzymuje porównania kosztowego (dzisiaj). Zawsze opłaca się zainwestować w ocieplenie domu, bo bez względu na sposób ogrzewania, przyniesie to realne oszczedności w zuzyciu energii na ogrzewanie.
-
Nie mnie sądzić, czy lepsze - ale jeśli koszt doprowadzenia gazu nie jest szokująco wysoki, to może to być rozwiązanie tańsze niż PCi
-
A gdzie w przytoczonej wyżej kalkulacji jest REKU? Bufor, też jest zbędny – zwłaszcza przy podłogówce. Zanim napiszesz sprawdź o czym piszesz. Mit powiadasz - podawałem na 1 stronie dokładne wyliczenia – sprawdź czy ceny są realne. Ten dom jest zaprojektowany do ogrzewania gazem, elektrycznością lub pompą ciepła. Zastosowanie w nim kotła na paliwo stałe, związane jest z przeprojektowaniem i wykonaniem albo piwnicy, albo dobudowanej „kotłowni”. Jak sądzisz, czy koszty z tym związane, będą niższe od różnicy inwestycyjnej, między pompą ciepła a kotłem na paliwo stałe? Oczywiście można wykonać instalację gazową na gaz z butli lub elektryczną, ale wtedy koszty eksploatacyjne sprawią, że różnica w inwestycji w PCi „zwróci się” na przestrzeni kilku lat. Chyba, że do działki jest doprowadzony gaz z rury – wtedy, to zupełnie inna bajka.
-
Nie odbijaj piłeczki w ten sposób. Mówimy o konkretnym przypadku na podstawie konkretnego projektu. To, że w Twoim przypadku i przy Twoim sposobie myślenia np. nie chcesz mieć systemu całkowicie samoobsługowego wyszło tak jak wyszło, nie upoważnia Cię do tak drastycznych i ogólnikowych stwierdzeń. Tak więc może na poparcie swoich kategorycznych stwierdzeń wykaż, że w przypadku tego domu http://www.archipelag.pl/projekty-domow/ma...;TypeCategory=2 Twój sposób ogrzewania będzie tańszy niż pompą ciepła – zarówno pod względem inwestycyjnym jak i eksploatacyjnym i to w aspekcie i „zwrotu” i kredytu. Moim zdaniem, w przypadku braku gazu z rury, w tym domu ogrzewanie pompą ciepła jest najkorzystniejszym rozwiązaniem. Przy własnym, częściowym nakładzie pracy, można taką instalację (CO + CWU) wykonać w przedziale cenowym 20.000,- do max. 30.000,- (w zależności czy podłogówka, czy kaloryfery), przy kolektorze poziomym, pompie woda/woda, lub powietrze/powietrze. Rachunki roczne za ogrzewanie i CWU, przy cenie 0,57zł za 1kWh, w zależności od zastosowanej pompy ciepła zamkną się w kwocie od 1.500,- do 2.000,- Za wszystko, i to bez wkładu pracy własnej (palenie w kotle).
-
Rozumiem, że to stwierdzenie wynika z przeprowadzonej kalkulacji porównującej koszty inwestycyjne i późniejsze eksploatacyjne dla różnych sposobów ogrzewania pomieszczeń i przygotowania CWU. Pokaż je, a najlepiej dostosuj do omawianego przykładu domu (pokazano 2 projekty) i dla „kotłowni” innych niż z pompą ciepła.
-
Kalkulując zwłaszcza w domach o małej powierzchni, zapomina się, że w przypadku paliwa stałego trzeba wybudować i zapłacić za osobne pomieszczenie przeznaczone tylko i wyłącznie na ten kocioł. Przepisowo taka „kotłownia powinna mieć około 10m2. Gdzieś trzeba też składować paliwo, a to też koszty wybudowania. Biorąc pod uwagę, że pompa ciepła może być zainstalowana wszędzie (w tym, w garażu, i na zewnątrz), i fakt, że jest „czysta”, powoduje zwiększenie powierzchni użytkowej „dostępnej” dla domowników.
-
Biorąc pod uwagę definicje z Prawa budowlanego, to moim zdaniem, dotyczy to każdego z osobna budynku – bez względu na rodzaj zabudowy (wolnostojący, w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej) A tak na logikę daje to tylko około 400m2 powierzchni całkowitej domu.
-
Moim zdaniem, należy sięgnąć jeszcze do zapisów warunków urbanistycznych dla tego terenu, oraz części opisowej – może tam jest wyjaśnienie co Rada miała na myśli. Zapewne Rada przyjęła zasadę, że jeden budynek jednorodzinny to jedna rodzina w 1 budynku, a budynek dwurodzinny to dwie rodziny w 1 budynku.. Taki zapis o budynkach (zabudowie) dwurodzinnej jest w MPZP nagminny. Często jest zapis, że dopuszcza się zabudowę bliźniaczą. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że w większości MPZP są „stare” tzn. tworzone przed nowelizacją obecnie obowiązującego Prawa Budowlanego, bo w starym (przed 2004r.) nie było definicji budynku jednorodzinnego. Teraz, biorąc pod uwagę definicję budynku jednorodzinnego z PB, jest to bez sensu., choć moim zdaniem, otwiera możliwość wybudowania bliźniaka o 4 odrębnych mieszkaniach.
-
Racja, tyle, że ja wyliczałem „najgorzej” jak się da, aby uniknąć dyskusji w temacie „moc pompy”.
-
Budynek wielorodzinny z 2 mieszkaniami (czyli ten dwurodzinny), jest jednak traktowany jako jednorodzinny a wynika z Rozporządzenia w sprawie WT: Co do zadanego pytania, pisałem o tym wcześniej. Więc zacytuję sam siebie: Ale to teoria. Może zacytuj dokładnie jaki jest zapis, wtedy będzie można dokładniej odpowiedzieć.
-
Tobi_ animus Skoro Panowie są tak dobrymi znawcami w temacie kosztów inwestycyjnych i eksploatacyjnych różnych systemów ogrzewania, a dodatkowo animus jest dojrzały w budownictwie, to jest okazja aby podzielić się swoimi doświadczeniami w tym zakresie. Może pokażcie ile kosztują inne rozwiązania dla domu około 100m2 i zużyciu energii (w roku) na CO i CWU około 9.000kWh – bo o takim domu pisze vega1. Moc obliczeniowa 8kW. Mówimy o wszystkich kosztach wykonania kotłowni. Na początek pokażę za ile można wykonać kotłownię w oparciu o pompę ciepła w kilku wariantach. 1. Pompa ciepła glikol/woda z poziomym kolektorem: - koszt pompy ciepła np. EXOTHERM 12.000,- lub inne w cenie od 10.000,- do 15.000,- - kolektor poziomy – 5.000,- - komplet do CWU około 3.000,- - instalacja pompy ciepła 3.000,- Razem: od 21.000,- do 26.000,- 2. Ta sama pompa ale z kolektorem pionowym (w złych warunkach geologicznych) koszt od 31.000,- do 36.000,- 3. Pompa ciepła z kolektorem poziomym bezpośredniego odparowania np. ZIRIUS M2-7 z CWU przepływowym – koszt łączny 30.000,- 4. Pompa ciepła powietrze/woda np. LG THERMA V + CWU koszt 25.000,- Koszt instalacji ogrzewania podłogowego max. 10.000,- Koszt instalacji ogrzewania kaloryferami około 4.000,- Czyli całkowity koszt instalacji CO i CWU może wynieść od 31.000,- do 46.000,- przy ogrzewaniu podłogowym i od 26.000,- do 41.000,- w przypadku kaloryferów. Zakładając, ze 1kWh kosztuje 0,57zł i COP wynosi od 2,5 (dla powietrze/woda) do 3,5 (dla gruntowych) roczny koszt ogrzewania wyniesie od 1465zł do 2.052zł. A wymuszając pracę w II taryfie koszty te będą jeszcze mniejsze. Tak dla przypomnienia – nie wszyscy maja w „zasięgu” gaz z rury. To co Panowie, podacie swoje wyliczenia dla tych waszym zdaniem dużo tańszych rozwiązań?
-
Nie jest to wbrew pozorom ani kaczka dziennikarska, ani „sztuczny problem”. To, że nie jest to zjawisko nagminne, może wynikać również z obowiązujących przepisów, które nakazują (Rozporządzenie w sprawie WT): Te zapisy związane są z możliwością występowania legionelli i innych "drobnych ustroi", które giną przy 60 stopnia C. Problem może byc istotny w budynkach publicznych i wielomieszkaniowych. Co też ma swoje odbicie w przepisach - Rozporządzenie Ministra Zdrowia nakazujące w takich budynkach, okresowe i systematyczne badanie wody na okolicznośc wystepowania w niej (wodzie) bakterii.