konkol

Budować można prawie wszędzie, ale po co się męczyć?

Witam jestem na etapie wyboru działki, nie chciałbym kupić działki na której jest wysoki poziom wody gruntowej. Podobno można stwierdzić czy jest sucho czy mokro na podstawie roślinności która porasta działkę. Spotkałem się z opinią że brzozy na działce lub w pobliżu świadczą o tym, że jest sucho, czy to prawda? Słyszałem też o przypadkach że na działkach rósł tatarak Dzisiaj widziałem działkę na której rosło coś takiego: To jest chyba to samo co to: Co to jest i w jakich warunkach rośnie? Jak po innych roślinach rozpoznać grunt pod nogami?

A jest szansa na odpowiedź na temat? Jest ktoś kto ma porotherm i chce się podzielić wrażeniami?

Witam! Wiem, że ściany zewnętrzne były wałkowane na tym forum na wszystkie sposoby, ale chciałby usystematyzować wiedzę i doświadczenia osób które już wybudowały z tego materiału. Temat kieruję do osób które już mieszkają w takim domu, proszę te osoby o opinię i podzielenie się doświadczeniami. Mam kilka pytań do Was: 1. Jakie macie doświadczenia ogólnie z budowy? Czy mocno się kruszy czy nie? Niektórzy piszą, że bardzo dużo mieli uszkodzonych pustaków, a inni, że jest bardzo twardy i na cały dom kilka sztuk. 2. Jak się ogólnie z tego muruje? 3. Robiliście ściany jedno czy dwuwarstwowe? Czym ocieplane i dlaczego? Jaki klimat w domu, jak się mieszka, czy ciepło? 4. Jak z wieszaniem mebli na ścianach z porothermu? 5. Jeszcze takie pytanie techniczne, czy ściana jednowarstwowa z porothermu nie traci po latach swoich właściwości izolacyjnych? Czy za 50 lat to będzie dalej tak samo ciepła ściana? Pozdrawiam

Fakt, jeden ma lepsze okna, drugi gorsze, jeden większe drugi mniejsze, jeden 15cm wełny na poddaszu, drugi 25cm, jeden ściany jednowarstwowe YTONG 36cm, a drugi ociepla to jeszcze 20cm styropianu... itd. Dlatego pisałem, że to jest dla mojego domu, prosty i mały 125m2 pow. użytkowej, nie duże okna, żadnych udziwnień i bajerów.

Spójrz na to w ten sposób, wszystkie przegrody są ocieplone, a okna? Okna to tylko dwie szyby przez które ucieka 26% ciepła Przez wentylację ucieka jeszcze więcej, według moich obliczeń strata ciepła przez wentylację wynosi 1,7kW, czyli z 5,7kW to jest dokładnie 30%. Wychodzi na to, że wentylacja i okna to najsłabsze ogniwo domu. Chyba, że ktoś ma słabe ocieplenie poddasza, albo innych przegród. A wracając do zerowych rachunków za CO, nie znam się na domach pasywnych, ale tam właśnie chyba o to chodzi, że jest wszędzie mega ocieplenie, różne rekuperatory i inne pierdoły i płaci się minimalne rachunki. Nie wiem jak ty, ale ja wierzę w te wyliczenia, na chłopski rozum jest to dla mnie logiczne, wszystko ocieplone oprócz okien, więc masz taką stratę jaką masz.

Wniosek prosty: Oszczędzasz 13% na ogrzewaniu a okna są droższe o zaledwie 10%

Już odpowiadam: (na przykładzie mojego domu) Zapotrzebowanie na ciepło zakładając okna o współczynniku 2,0: 5,70kW (z czego z powodu okien 1,5kW - czyli 26% - taka jest strata ciepła dla zwykłych okien) Zapotrzebowanie na ciepło przy współczynniku przenikania ciepła okna 1,0: 4,95kW (z czego z powodu okien 0,75kW - czyli 15%) Oszczędza się między jednym a drugim przypadkiem 0,75kW, czyli 0,75 / 5,70 * 100% = 13% - tyle oszczędności na ogrzewaniu. Wyżej pisałem o 20-30% oszczędności na ogrzewaniu, a chodziło mi o stratę ciepła przy zwykłych oknach, mój błąd. Osczędność taka by była gdyby nie było okien. Ale tak czy siak strata ciepła przez okna, przy zastosowaniu okien zwykłych, jest większa niż wynikało by to z załączonego obrazka. A jeśli chodzi o chwyt marketingowy to myślę, że te 13% oszczędności to nie jest aż tak dużo, ale okna wcale nie są dużo droższe. Filplast wyliczył mi cenę o 10% wyższą za okna o współczynniku przenikania ciepła szyby równym 0,5 względem okien o współczynniku szyby 1,1.

ja się zgadzam

Wszystko to racja, ale przy oknach "zwykłych" pomieszczenia się same w wiekszym stopniu wentylują. Chociaż tak może było 15 lat temu jak okna nie były szczelne, a teraz szczelne są nawet te najtańsze a w myśl najnowszych przepisów muszą być zamontowane nawiewniki w oknach lub ścianach, więc może i zdało by egzamin rozwiązanie z oknami energooszczędnymi? Ciekawe

Zgodnie z normą budowlaną

Znam te rysuneczki. Dokładnie sobie policzyłem straty i zapotrzebowanie ciepła dla mojego domu i wychodzi jak napisałem. Ciekaw jestem tylko czy przy oknach energooszczędnych nie będzie zbyt małej cyrkulacji powietrza i czy stosując takie okna nie powinno być wentylacji mechanicznej.

Wiem, że warto, bo oszczędność na ogrzewaniu jest w granicach 20-30%, więc baardzo warto, ale czy można z technicznego punktu widzenia?

Możliwe, bo nie widziałem nigdzie takich wysokich. Może jeszcze ktoś się wypowie? Jakie macie wysokości okien? Jakie są typowe? Mogą być okna energooszczędne przy wentylacji grawitacyjnej naturalnej? Czy przy szerokości okna 150cm robi się okno z podziałem czy jeszcze jednoskrzydłowe?

To drzwi wejściowe masz wysokie na 220cm, myślałem, że nie sprzedają innych niż 200cm.