Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 349
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. W zasadzie targi nie są dla pojedynczych inwestorów, tylko dla przedsiębiorców – temu są podporządkowane. Z różnych powodów obsada stoisk wystawców, bardzo często nie jest kompetentna. Jednak targi stanowią jedyna okazję do „oglądnięcia” i dotknięcia interesujących nas „eksponatów” w jednym miejscu. Niewątpliwą atrakcją i źródłem wiedzy, są towarzyszące targom wykłady (prelekcje, prezentacje) – niestety wiele z nich jest „zamknięte” (wstęp za zaproszeniami) lub nawet płatne. Polecam tegoroczne „FORUM BUDOWNICTWA ENERGOOSZCZĘDNEGO i PASYWNEGO” 13-14.01.2011 pawilon 15, Sala Kongresowa – szczegółowy program na stronie: http://www.budma.pl/pl/program/miedzynarod...ctwa_pasywnego/ Warto przed wyjazdem sprawdzić, jakie wykłady mogą nas zainteresować i spróbować się na nie „załapać”. Ps. Piszę to na podstawie własnych doświadczeń, jako wieloletni i nagrodzony Złotym Medalem MTP wystawca na SALMED, oraz jako „widz” BUDMA.
  2. Jakoś jestem spokojny, że „konstrukcyjnie” nikt tego nie „liczył” – a powinien.
  3. Nie wiem czy ktoś to wyliczył, ale pełne deskowanie kopuły, może wynieść tyle samo co wybudowanie samej kopuły – jak nie drożej. Kwestią dodatkową jest „praca” (naprężenia, klawiszowanie) tego „tworu” konstrukcyjnego.
  4. Tak się zastanawiam, czy przypadkiem nie przekombinowałeś. Nie prościej jest pokryć kopułę nylonem dekarskim, a dopiero na to, ewentualnie w celu „estetycznym”, położyć gont?
  5. Taka kwota, to tylko przy ogrzewaniu elektrycznym - przy czym w grę wchodzą znacznie mniejsze ilości powietrza wentylacyjnego (tak o połowę), a to daje na dobę około 4kWh, a to w przypadku węgla, jest około 1kg.Dlatego pytanie było zasadnne, jaki to system ogrzewania.
  6. Daga, wyluzuj – w goglach źle się pije i tylko dlatego ich nie założę. Ta impreza ma już sporo przeładowany program – nic nie wciśniemy. Ale możemy zorganizować następną ; wiosenno-letnią.
  7. Oj tam, dla chcącego …….. Każdy coś przygotuje i impreza wypali – wszak różnych specjalistów u nas dostatek. Nie taką imprezę sami zorganizowaliśmy – choćby Zlot FM. Smutki i stresy zawsze trzeba „topić” i to nie tylko wiosną. A tak na marginesie, moja wyobraźnia już widzi, jak Adaś przeprowadza "obrzęd gromniczy wśród adeptek budowlanych wentylacji grawitacyjnej Tyle, że nie na tej imprezie – zbyt mało czasu.
  8. Od zarania dziejów karnawał jest i był kojarzony z balami „przebierańców”. Sam od „zawsze” bywam na takich i jestem (byłem) współorganizatorem takowych. Problem jest w tym, że taka impreza, aby była udana, musi być w całości podporządkowana „tematowi przewodnemu” . W całości, to znaczy zgodnie z tematem prowadzona (musi być „wodziryj”), odpowiednia i dostosowana „oprawa muzyczna”, dobrane konkursy, loterie, itp. Przebranie jest tyko i wyłącznie jednym z elementów takiej (dobrej) imprezy. Sam pomysł jest przedni, ale w przypadku naszej imprezy pt. „kulig”, raczej sprowadzi się do „krótkotrwałej przebieranki czasowej”. Nie mniej jednak, tak jak napisałem wyżej. Samo pomysł jest przedni i warty przemyślenia. Może zbierzemy siły i zorganizujemy „bal budowniczych i budowlańców” z tematycznymi sekcjami np. „upadłej wentylacji grawitacyjnej”, „tak wyglądam po wybudowaniu domu (za 100.000zł)”, „mimoza w ogrodzie”, itp. Mamy czas, może się udać.
  9. Inwestycja w PCi do grzania CWU, to w tym przypadku kwota między 3.000 do 5.000zł. Straty na zasobniku, jeśli nawet są takie duże (moim zdaniem są o połowę niższe) to realnie tylko 1/3 kosztów zużytej na pokrycie tych strat energii (COP PCi około 3).
  10. Jeśli nie ma służebności, to należy sądownie ustalić drogę konieczną (stosunkowo prosta i nie kosztowna „operacja”).
  11. To wszystko prawda, a zwłaszcza fakt, że jak stosuje się drogi nośnik energii – należy oszczędzać. Ale nie wszyscy są poznaniakami . Istnieje dość duża grupa ludzi z nawykami burżuazyjnymi, która (o zgrozo) uwielbia kąpiel w wannie i to systematycznie. Są nawet odszczepieńcy ( spora grupa), która posiada po 2 łazienki, a w każdej wanna i nie hodują w niej królików , ale systematycznie używają w celach rekreacyjno-higienicznych i to tez często. Istnieją również prawdziwi zboczeńcy w tym zakresie i posiadają wanny 2 osobowe. Moim zdaniem, życie jest zbyt krótkie, aby poświęcać je tylko i w całości idei oszczędności.
  12. Tak się zastanawiam i raczej pohamuję się, bo trzeba tłumaczyć a nie nap……. 1. Nawiew miał +7 do + 13 stopni, przy zewnętrznej – 5 - ciekawe co zatem ogrzało to powietrze o 12 do 18 stopni? 2. Gdyby nie rekuperator, to na nawiewie byłoby dokładnie tyle samo co na zewnątrz - czyli -5 stopnia. 3. Wentylacja jako taka zawsze powoduje (zimą) „wychładzanie” pomieszczeń – przy czym mechaniczna z rekuperacją zdecydowanie w mniejszym stopniu. 4. Inna sprawa są osiągane oszczędności, przy kotle na paliwo stałe faktycznie nie są imponujące, a jeśli założymy, tak jak w Twoim przypadku, że wentylacja nie pracuje w sposób ciągły – są jeszcze mniejsze, ale i tak są. 5. Można założyć, że efekt rekuperacji (ekonomiczny) osiągnięty w zimie, pozwala na pokrycie rocznych kosztów pracy wentylatorów (w przypadku działania ciągłego wentylacji). 6. Po co wydałeś kasę na wentylację mechaniczną z rekuperacją, skoro i tak jej nie używasz w zimie – bo wymianę około 1/2 kubatury (max) budynku w ciągu doby trudno nazwać wentylacją.
  13. A co ma wykończenie podłogi (płytka, panele, deski podłogowe) do izolacji ?
  14. Oj niekoniecznie. Miedzy ścianą a krawędzią posadzki (podłogi) jest (z reguły) dość „szeroka” dylatacja. Dotyczy :
  15. Też uważam, że w cokolikach (listwach) jest „najsłuszniej”.
  16. Tak się zastanawiam, czego oczekujesz. W zasadzie sprawa jest prosta i przejrzysta – koszt wybudowania (na gotowo) 1m2 powierzchni domu zwiera się w widłach 2.000 do 2,500zł (bez „przepychu”) – bez działki, bez jej uzbrojenia, i bez ogrodzenia, podjazdów, itp. W systemie gospodarczym ( i to bardzo gospodarczym) jak bardzo będziesz zdeterminowany, teoretycznie, możesz zamknąć się w kwocie 1.500zł (netto) za 1m2. Tu masz przykładowy kosztorys dla tego domu: http://www.z500.pl/pliki/71/kosztorysy/z71_szacunkowy.pdf - sam sobie oblicz ile i gdzie możesz „przyoszczędzić”. I jeszcze jedna sprawa – w tym domu nie możesz mieć kotłowni na paliwo stałe, zbyt mała kotłownia.
  17. To zależy – czy chcesz mieć, czy używać.
  18. Ogrzewanie podłogowe zawsze kładziemy na izolacji (na styropianie) około 10cm – w przypadku, kiedy jest pod spodem piwnica.
  19. W wolnej chwili poczytaj sobie warunki ubezpieczenia domu, oraz wymagania jakie musi spełniać „kotłownia”. Ten dom już jest wybudowany i zamieszkały. Przeróbka na Pańska „modłę” to koszt, który nie zwróci się za 100lat
  20. Ja jestem bardziej radykalny - szkielet stalowy i obić blachą - magia ?
  21. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że nie jestem douczonym absolwentem liceum. Bo miał Pan szczęście i trafił Pan na: I tu się z Panem zgadzam.
  22. A czerpnia na klatce?
  23. Ależ jest, ale trzeba je znać: Minimalną wydajność centrali wentylacyjnej wylicza się z ilości obowiązkowej (minimalnej) ilości powietrza z pomieszczeń brudnych (określonych) , która sumarycznie nie może być mniejsza niż 20m3/h na jedna osobę – tak stanowią przepisy. Pan zaś określa minimalna moc centrali licząc 20m3/h na x ilość osób, co powoduje, że np. 150m2 dom „zadowolić się” może centralą o wydajności 40m3/h – co jest absurdem, bo dom ten ma kuchnie gazową, 2 łazienki, osobne WC – czyli moc centrali nie może być mniejsza niż 200m3/h. Wystarczy przeliczyć i stwierdzić, że Pana rozwiązanie nie jest zgodne z przepisami, bo moc (wydajność) centrali nie jest zgodna z przepisami. A na poparcie – to Pan zaproponował, w opisywanym przykładzie centralę na ilość pokoi (7 + 5) i wydajności 150m3 dla domu który obliczeniowo (zgodnie z przepisami) potrzebuje ponad 200m3/h. Dokładnie z tego samego powodu z którego na wolności są wszyscy ci, którzy zawodowo wykonują wentylację mechaniczną w domach jednorodzinnych – wbrew obowiązującym przepisom – czyli brakiem kontroli (o czym pisałem wyżej). Inwestor jest w nieciekawej sytuacji – z jednej strony, instalatorzy „fabryczni” i przedstawiciele producentów oferują mocno zawyżone moce central (co jednak nie narusza przepisów, ale powoduje większe koszty eksploatacyjne), z drugiej strony, istnieje Pan, który dobiera moc centrali wg. własnego widzimisię na ilość osób, co może powodować (powoduje), że centrale mają (z reguły) zbyt niską moc i co stanowi naruszenie obowiązujących przepisów – ale równocześnie może powodować wadliwie działającą wentylację w okresach poza grzewczych. Instalator ma obowiązek przestrzegania obowiązujacych przepisów, a jak mu sie one nie podobają - niech zmieni zawód, a nie naraża inwestora na ewemtualne kłopoty. Niezależnie od tego, to inwestor podejmuje ostateczną decyzję jak intensywna będzie wentylacja w jego domu – instalator ma mu to zapewnić, ale maksymalna moc centrali nie może nigdy być niższa niż wynika to z obowiązujących „przeliczników” – dla dobra inwestora jak i wykonawcy.
  24. 1. Aby tak napisać trzeba choć troszeczkę je znać – a tu mizeria. 2. Coś mi się wydaje, że piszę na Forum związanym z budową domów jednorodzinnych w Polsce – i tylko do tego się odnoszę. 3. Też mi się wydaje, że akurat tu pisaliśmy o wentylacji mechanicznej w domu jednorodzinnym. 4. Biorąc pod uwagę te 3 punkty, proszę napisać który wymóg (przepis) jest absurdalny i niewykonalny – oczywiście uwzględniając, że wentylacja ma działać skutecznie przez cały rok. Z czystej życzliwości – naprawdę. Zanim Pan cos takiego napisze: Proszę się zastanowić, bo to dowodzi, że: 1. W świadomy sposób wykonuje Pan instalacje WM niezgodnie z przepisami. 2. W sposób świadomy naraża Pan inwestora na ewentualne kłopoty np. związane z odbiorem. 3. W sposób świadomy pobiera Pan za to wynagrodzenie. Tylko te trzy przesłanki mogą spowodować, że wpędzi się Pan w niezłe tarapaty – dla Sądu mogą to być okoliczności decydujące, w przypadku pozwu o oszustwo, zapłatę, itp. I ostatnia uwaga. Psioczy Pan na inżynierów i wykonawców wentylacji w szkołach, a postępuje Pan dokładnie tak samo jak oni – czyli wykonuje instalacje wentylacyjne niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Prawo (przepisy) wyraźnie stwierdzają, że wentylacja ma być skuteczna, a powietrze (w przypadku szkół, obiektów publicznych, pomieszczeń pracowniczych, itp.) ma posiadać odpowiednie parametry. Skoro np. wentylacja „grawitacyjna” nie jest w stanie temu sprostać, należy zastosować inny rodzaj wentylacji. Niestety system kontroli zupełnie szwankuje, a poczucie bezkarności projektantów i wykonawców instalacji wentylacyjnych zbiera obfite żniwo – także w instalacjach wentylacyjnych budynków jednorodzinnych. Konkludując – naprawę „systemu” należy rozpocząć od siebie, to że np. w szkołach nie przestrzega się obowiązujących przepisów, nie jest okolicznością łagodzącą dla Pana. dopisałem: I obowiązujący przepis tak stanowi – co najmniej 20m3/h i nie mniej niż 5,6l/s + przepisy odrębne stanowiące o parametrach tego powietrza.
  25. A teraz? Ps. Nie mam sprawnego edytora pdf
×
×
  • Utwórz nowe...