No to trochę danych i obliczeń. Aby podgrzać 1l wody o 1 stopień potrzeba 1,16Wh. Temperatura wody przed podgrzaniem 10 stopni, a CWU 40 stopni - czyli delta t = 30 stopni. Najwyższe deklarowane wydajności tych urządzeń mieszczą się w zakresie 50% - to skąd oszczędności rzędu 66% ? Standardowa bateria prysznicowa i kąpiel to zużycie wody około 15l/m Standardowa bateria umywalkowa to zużycie wody 10l/m. Ilość osób - 4. No to jedziemy. Prysznic 5 min./dziennie dla 4 osób to zużycie energii do CWU około 10,5kWh Zużycie na umywalkach (mycie zębów, rąk, golenie, drobne przepierki, kuchnia) 5min. dla 4 osób/dziennie to około 6,9kWh. Razem to daje około 17,4/dzień, czyli około 5.700 kWh/rok Stosując wspomniane urządzenie (50% sprawności) będzie to dla prysznica około 5kWh/dzień + 6,9kWh z umywalek, czyli dziennie 11.9kWh, rocznie 3.900kWh. Czyli realna oszczędność to 5,5kWh dziennie i 1.800kWh rocznie - to jest dużo. Ale zmieniając wszystkie baterie na ekologiczne (czytaj oszczędne), czyli umywalka 5l/min a prysznic około 8l/min uzyskamy odpowiednio: dla prysznica zużycie energii około 5.5kWh/dzień i 1.800kWh/rok, dla umywalek odpowiednio około 3,5kWh/dzień i 1.150kWh/rok. Razem daje to 9kWh/dzień i 2.900kWh/rok. Czyli realna oszczędność to 8,4kWh/dzień i 2.700kWh/rok. Wnioski ? Ps. Liczyłem "na szybko" jak popełniłem babola skorygujcie.
Odpowiadam na swoje pytanie. Wyższe oszczędności wynikają z faktu dławienia przepływu, w omawianym przypadku do około 8l/min.