bajbaga

Umowa ustna, to też umowa pełnoprawna - tyle, że trudno udowodnić zakres. Ale. Z reguły to umowa zlecenie, a ta z założenia (definicji) jest starannego działania (wykonania). Czyli w tym przypadku nie można mówić o starannym działaniu - przeto i zgodnie z prawem, można żądać poprawienia pracy (bez dodatkowego wynagrodzenia, z materiałami wykonawcy), można wstrzymać wynagrodzenie do czasu usunięcia stwierdzonych usterek, można obniżyć wynagrodzenie (w zasadzie wg. własnego uznania).

Ale ta biedronka, jest z Biedronki.

Tu: http://justyna-podlesice.pl/ termin 02 - 04. październik 2015r. więcej: https://forum.budujemydom.pl/Jeska-2-4-pazd...=150&st=100

Jak dla mnie, te z linku też - z biedronki ?

Baszka - rozsądek dobra rzecz, ale szaleństwo jeszcze lepsze - przeto maluj na biało.

Jakoś tak mocno jestem przekonany, że 90% czasu pracy, to wydajność oscylująca wokół 100m3/h. W pozostałych 10% nie przekroczy 200m3/h Z pobieżnych obliczeń wynika, że normowa wydajność centrali. dla tego domu to 250m3/h

Przedział 250 - 300m3/h wydajności jest ze sporym nadmiarem.

Płacz i płać - w sumie może to być najtańsze rozwiązanie, a na pewno najbezpieczniejsze dla Ciebie.

Teoretycznie wstawienie tego domu na lawetę załatwia problem

Prawo jednoznacznie zabrania - PB art.30.6.3).

Nie ma żadnej podstawy prawnej oby to zmienić - musisz rozebrać - raczej przeniesienie nie wchodzi w grę, bo minęło 120 dni. Tak nawiasem mówiąc - tam nie powinien stać żaden obiekt budowlany - ziemia rolna nie jest objęta prawem budowlanym, poza jednym przypadkiem - zabudową zagrodową.

Spragniony kierowca

To raczej kot musi wybrać i zaakceptować - piszę to całkiem poważnie.

Wszystko na gotowo - łącznie z kolankiem. Przed tynkowaniem - ściągnąć. Ps. Moim zdaniem oczywiście.

Tiaaa. Wszystko przed tynkowaniem - przeca musisz znaleźć odpowiednie kanały. Ale przed - odsłonić kanały (zwłaszcza te ze zdjęcia). Wiertarka, wiertło i zabawa w poszukiwanie właściwego kanału.

Nie jest to ani takie proste, ani jednoznaczne - przydałby się ktoś kumaty w temacie (projektant) Ps. Nie urząd gminy tylko starostwo.

Moim zdaniem, na co dzień, nie będzie pan zadowolony

Tyle, że w przypadku domu mieszkalnego (jednorodzinnego), procedura zgłoszenia w zasadzie w niczym nie odbiega od procedury pozwolenia na budowę. W zasadzie te same kwity i wymagania papierkologii.

Ale - dlaczego nie powiesić "normalnego" TV, wszak można tak przerobić uchwyty do zawieszenia TV, że wyrównają krzywiznę ściany - dla 55 - 65 cali to tylko kilka centymetrów na środku TV.

Jeśli można zamocować "w krzywiźnie" ten magnetyczny uchwyt, to zapewne tak.

Jeśli nie podlega (teoretycznie) przepisom PB, to nie podlega w całości. Sprawa jest (może być) w zupełnie czymś innym - pozostałe prace (przyłącza, prace "ziemne", "fundament" pod domek) są jak najbardziej pracami/robotami budowlanymi, czyli podlegającymi przepisom PB.

Nowela PB "wprowadziła" lukę. Obiektem budowlanym jest tylko "coś" co wzniesiono z użyciem materiałów budowlanych, czyli (też) z definicji, z materiałów przeznaczonych do/dla budownictwa (ustawa o wyrobach budowlanych). Przyczepa/domek holenderski nie spełnia tego wymagania, tak więc teoretycznie nie podlega przepisom PB. Moim zdaniem oczywiście. dopisałem: na niebiesko

Można kupić w markecie, nawet za 800zł np. takie: Ps. za 400zł też można.

Kiełbasę już zamówiłem ............... Uprzejmie donoszę, że w odległości do 500m od noclegów, znajduje się: - karczma, - zajazd, - gościniec - hotel (z restauracją).

I czytaj dokładnie, bo wcześniej o tym pisałem: Przez nieszczelną bramę - tylko przy wywiewie grawitacyjnym. Chyba, że przez nieszczelność rozumiemy "kratkę" w bramie.