-
Posty
16 346 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
420
Wszystko napisane przez bajbaga
-
To prawda łaskawco - tyle, że koszt tej pracy jest różny. Dla rozjaśnienia. upraszczając, przy załozeniach: - na ogrzanie powietrza wentylacyjnego potrzeba 2.500kWh/rok - 1kWh z węgla to 0,2 zł - 1kWh paliwa dla wentylatorów, to 0,6zł - średnia rekuperacja wynosi 65% - - wentylatory EC, zużycie około 250kWh/rok, - wentylatory AC zużyją w ciągu roku około 600kWh energii elektrycznej, - wentylatory wskazane przez łaskawcę, około 1.000kWh/rok Czyli koszt wentylacji wynosi: - dla wentylacji grawitacyjnej (prawidłowo zaprojektowanej i prawidłowo wykonanej) 500zł, - dla wentylacji mechanicznej, wynosi odpowiednio: 650zł / 860zł / 1.100zł - dla wentylacji mechanicznej z rekuperacją, wynosi odpowiednio: 325zł / 535zł / 775zł.
-
A ja uważam, że taka dyskusja do niczego nie prowadzi. Tak czy siak, powinien zdecydować projektant, bo to on jest Szefem Wszystkich Szefów - zwłaszcza w trakcie budowy, bo zmiany powinny być uwidocznione na projekcie budowlanym.
-
O takim zastosowaniu tego ustrojstwa nie pomyślałem Choć z drugiej strony - jedyny spacer jaki często mam, to ten do wyłącznika listwy.
-
Jak ta WM bez rekuperacji, to wyjdzie drogo - więcej, dużo więcej, niż przy prawidłowo zaprojektowanej i prawidłowo wykonanej, wentylacji grawitacyjnej. Ps. Łaskawco czekam, na potwierdzenie Twojej teorii obliczeniami - dasz radę są bardzo proste. dopisałem: to Ps. adresowane do odkrywcy A ile powinno nawiewać jak tam jest sypialnia 2 osobowa ? I łaskawco - tylko z troski o Twoją reputację - wklej inny wentylator jako przykład do zastosowania w kanałach WM. To naprawdę tylko z życzliwości.
-
Posiłkując się Brągielem: Bozia stworzyła kwiatki, bratki, stokrotki, dupeczki, grę Gta Vice City,cycki, wytryski, wtryski, wodotryski, Coca-Colę, frytki z ketchupem, seks oralny i spaghetti bo bolońsku...ludziom żyło się miło, Ziemia była idealnym miejscem do życia...Gdy nagle ktoś wymyślił od nowa koło ............. Nie ma głupiego ani mądrego, nie ma myślącego czy niemyślącego, albowiem wszyscy mają sprane mózgi w pralce Frani - na placu boju pozostał tylko nowy wynalazca koła...... Ps. Licz łaskawco, licz i pokaż wyniki.
-
Uzupełniając - jest także wentylacja hybrydowa. Raczej to stwierdzenie, uproszczenie dla poziomu przedszkolaków, nie jest godne eksperta - bo wentylacja tylko dla dostarczenia tlenu to mniej jak 0,1m3/h. Głównym zadaniem wentylacji jest usuwanie wilgoci z powietrza, i dlatego przepisy określają minimum wymiany 20m3/h na 1 osobę (dla domów jednorodzinnych).
-
Pomijając fakt, że nie potrafisz pisać bez inwektyw, to jeszcze kasztanisz bez ładu i składu każdy temat. Choćby to co w przytoczonym cytacie. Łżesz jak Myszowaty, z nieznanych mi powodów. Weź łaskawco udowodnij, że zyski z rekuperacji, nie powodują kompensacji (nawet częściowej), mając na uwadze całoroczną pracę wentylatorów WM. Tylko osoba która nie osiągnęła etapu myślenia abstrakcyjnego w rozwoju poznawczym, może twierdzić, że dodanie rekuperatora do centralnej WM nawiewno/wywiewnej, nie jest uzasadniona ekonomicznie.
-
Nie bardzo wiem co było z betonu Formę (jednorazową), dla warunków domowych - najlepiej wykonać z gipsu formierskiego - przed użyciem dobrze wygrzać np. w piekarniku, albo mikrofalówce. Ewentualne "kopyto" z silikonu. "Tygiel" - wykonać z cegły szamotowej i szamotu.
-
Tak nieśmiało - przytoczcie gdzie tam jest opis działania, funkcje, itp. Bo chyba ja też blondi jestem, albo mi wzrok poleciał okrutnie.
-
Klucz jest w "stawka się nie zmienia".
-
1. Bo być może Twój architekt nie ma uprawnień konstrukcyjnych. 2. Taka zmiana nie jest tylko zmianą "kreskową" projektu - sporo trzeba zmienić, a ktoś kto to zrobi (mając wymagane uprawnienia) będzie oczekiwał stosownego wynagrodzenia.
-
Albo "bronią się" przed posądzeniem o zatajeniu "wady" - co też jest rozsądne, bo dociekliwy nabywca, może "zdobyć" np. projekt tego budynku. Ps. Sporo wcześniejszych budynków było tak zbudowanych - była to normalna praktyka.
-
Działa na zasadzie wyłącznika - bezprzewodowego wyłącznika. W zasadzie niezbędne w przypadku podłączenia urządzeń bez wyłącznika. Pytanie - są takie? Drugie zastosowanie - uszkodzony wyłącznik, spinamy na ostro i wyłączamy/zał. urządzeniem z pilota. Pytanie - koszt jest mniejszy od wyłącznika ?
-
W sumie - energooszczędność to zyski w dłuższym czasie - wymierne zyski. Ale jak w każdym przypadku, żeby coś mieć, trzeba coś dać - w tym przypadku zainwestować np. w technologię. Ale pośrodku zawsze jest pytanie; czy ta technologia faktycznie jest oszczędna w takim zakresie jak podaje sprzedawca/producent? Niestety często marketing jest górą.
-
Do projektanta - on jest szefem wszystkich szefów. Dokona (albo nie) zmiany w projekcie i finito.