zenek

To zależy jakie są nierówności - napisz dokładniej, zamieść jakieś fotki. Czy podłoga się ugina, czy ma jakąś "kołyskę, spadek, itp. Dopiero wtedy można coś poradzić. Jeśli są ro drobne nierówności miejscowe, wgniecenia, rysy, a podłoga jest dobrze wypoziomowana i stabilna - moim zdaniem można kleić, większy ubytek można wcześniej zaszpachlować.

Noto jak nie oslonowa, a nośna - to bym podzielał zdanie, żeby zastosować bloczki mocne, zarazem akumulujące cieplo (nie pustaki) - a izolacyjność cieplną zapewnić przez odpowiednią warstwę styropianu.

Wydaje mi się, ze swietlik ma sens w wypadku niemożności lokalizacji okna. Również w wypadku podziemnych pomieszczeń nie zabudowanych od góry.

Tylko gdzie te słupy? Konkretnie. I ile - cztery na ścianę, na każdą ścianę? I czy ta cegła pełni funkcję nośną, czy raczej wypełnienia?

Można dać XPS ale pod spód kawałek płyty OSB (jako nadproże podwieszonej do stropu na kolkach) . Sam XPS przyklejony może być zbyt ciężki z tynkiem - OSB na kolkach powinno być silne. Kolkow dalbym 6 albo 8 i docisnął ten XPS.

A czy możesz okazać projekt - rzut przekrój. Może masz konstrukcję żelbetową szkieletową zwypełnieniem pustakami. W takim ukladzie grubość bloczka nie jest zbyt ważna. Ale to moje przypuszczenie. Odnośnie grubości ocieplenia - wydaje się że 20 cm grafitowego to minimum w obecnych warunkach prawnych, a i sensie.

moze taka konstrukcja nad stropem: lub taki: tylko tu trzeba zmniejszyć kąt kratownicy - bez osobnego stropu. I jeszcze jedna inspiracja dachu:

On pisze, że ma już sufit podwieszony - i chce coś wdmuchać w pustkę. Dlatego proponowałem ten granulat z wełny. Być może ten z celulozy też by był OK.

Plyty zniknęły z nagród - czy będą jakieś?

Myslisz, że każde panele są solidnie zrobione wg klasy i wszystkie firmy produkują rzetelnie?

Możesz ją dać trochę dalej - a zabudować szafkami - albo nawet do końca schowkami. Przemyśl.

No wiem - przy 35 stopniach ten rozpór jest o wiele wyższy niż przy 45 st. Nie pamiętam jak to sie liczy - ale na zdrowy rozum stań sobie w rozkroku 45 st i 35 - to zobaczysz. Ale możesz przemyśleć zastosowanie kleszczy na każdą parę krokwi.

a jaki masz kąt dachu i jakie wysokie ścianki kolankowe?

Rozpór jest zależny mocno od kąta dachu. Im bardxziej kąt rozwarty krokiew, tym ten napór rozporu dramatycznie rośnie. Słupy i kleszcze go niwelują. Nie wiem, jaki masz kąt. Zwykle w krokwiowo-jętkowych dachach ten kąt jest zbliżony do 40-45 st.

zalezy od ustawienia krokwi i konstrukcji. Czasem jest to znaczna siła, czasem nieznaczna. No i prawie każdy dach gdzie krokiew "napiera" na krokiew na zewnątrz - będzie rozporowy. Ale to takie teraźnejsz wynalazki - takie nazwy. Normalnie knstrukcja jest jaka jest, a niektóre elementy działają na inne rozporowo - i tyle. Takie dzielenie włosa na czworo - nie wiem po co w to wchodzisz? Masz dach zdaje się płatwiowo-kleszczowy - wpisz sobie go w google z wyrazami: rozkład sił, schemat sił, schemat konstrukcji, itp - i dostaniesz wykresy, z których się nauczysz łatwo, jakie są tam siły. I trochę wyobraźni i eksperymentu na prostym modelu - i będziesz wiedział.

Kulki syropianowe nie wygłuszą - ale widziałem kiedyś kulki z welny mineralnej. Być może są z korka, albo z innego materiału dźwiękochłonnego. Pianki czasem nie mają właściwości pochłaniania dźwięku, są też rozprężne, wiec trzeba uważać, by ci nie rozprężyły za bardzo tego, co tam masz, rozsadziły!.

zalezy od konstrukcji dachu i konstrukcji - czy są tam jakieś szczeliny, dzięki którym te powierzchnie będą przewietrzane. Natomiast i tak trzeba tam docieplić strop poddasza (podłogę) - inaczej będzie uciekać spod spodu ciepło (a więc musi być paroizolacja i ocieplenie - a także powinien być tam jakiś dostęp (właz z dachu, lub od środka poddasza).

Na 99% mozna.

Ta ściana jest obłożona ceglą, czy płytkami cegłopodobnymi? I czy pod nimi (płytkami, cegłą) jest styropian? Wg mnie może być tak, że murek z ławką został "doklejony" do ściany (cokołu) (zamiast zdylatowania) - i ponieważ się rusza, siada, czy przechyla (niezależnie od budynku) - to odłupał trochę tego cokołu. Jeśli to płytki na styropianie - to niewiele trzeba siły, żeby pękły. Ale to tylko przypuszczenie.

Aaaaaaaaaaaaaaaaa no właśnie były z wiochy głównie, soku z buraka i wypowiedzi idoli dagi - w porywach 18-latki, ale dojrzałe politycznie - jak bym słuchał młodych wilków z ZMSu - pewnie ich pamiętasz - niczym się nie różnią od dzisiejszych od lewa do prawa - ciąg do żłoba taki sam i w d..e ideały

no nie tu jest ogólnie kilka osób, bo co się nowa pojawia, to ją skutecznie zniechęcacie Więc jest kilka - w porywach z 10 więc jeśli na 10 osób 3, 4 są tolerancyjne - a 6 nie - to to jest całkiem niezła światowa średnia. Polska też. Poziom argumentacji wiochy też jest typowy dla dożartej pseudoelity - no bo na dobre argumenty to trzeba trochę oleju w głowie, a tu same wodolejstwo, hejt i fejkniusy. Łatwo to demaskować i zbijać - tylko że przy śmierdzących sprawach zawsze się człowiek ugnoi i zniesmaczy. A przecież można by było elegancko podyskutować... Tym bardziej, że gaweł odpadnie, jako ignorant

jak to bobas, nie wie, co cumla, smoczek, czy cycek dorośniesz - to może zauważysz róznicę idę kosić trawkę, odreagować

zarobiłeś nietoleracyjnym szczuciem, bobas, napastliwymi i antyreligijnymi postami na poziomie stalinowskiego aparatczyka - a to, że nie zostałeś potraktowany jak mhtyl - no to już niebędę komentować. Ale i ciebie bym bronil przed kasowaniem konta i banem dozywotnim, bo to są przesadne sankcje w stosunku do "winy". może ma kłopoty z tożsamością jak bobas dorośnie, bedzie wiedział, kim jest tak myślę i często z niedobrych bobasów są dobre ludzie... Tak ci podpowiada ten światopogląd zdobyty na studiach niedostępny dla fizycznych???? Rządzisz Redakcją z tylnego fotela? Czy tylko lubisz lekceważyć, podskakiwać i straszyć?

No cóz - to co piszesz, jest oczywiście w dużej mierze dla wielu inżynierów jest realem. Z drugiej strony - 5, 6 tys netto - to placa nie osiągalna dla wielu wykształconych ludzi z praktyką. Gdyby praca była wymiernie wyceniana, to by oczywiście było pięknie - tylko że rzeczywistoć jest raczej parszywa i niesprawiedliwa. Lepiej mieć koneksje - niż umiejętności. Jeszcze lepiej jedno i drugie. Same umiejętności nie gwarantuja sukcesu. Ale - mając umiejętności - można prowadzić własny biznes - też niełatwe, ale bardziej opłacalne. I z robola stajesz się wolny. W pewnym sensie

Popieram propozycje uśka - to nawet w pewien sposób może polepszyć relacje między forumowiczami. Wszystkimi! - co ważne! Mhtyl będzie musiał wziąść pod uwagę utratę TEŻ naszego zaufania. Proponuję okres takiej karencji 3 m-ce, może do końca roku. Moze dłuzej? Żeby miał szlaban na odpowiadanie i komentowanie postow tych, z ktorymi polemizował. Przecież to jednoznacznie ucina możliwość sporów miedzy nimi. Punkty swoje zalożyć za mhtyla deklaruję na jakiś okres, jeśli Redakcja zechce zastawu? jak skrewi, to przepadną... Nie z koleżeństwa to robię, bo nawet nie wiem jak mtyl wygląda - ale ban dożywotni i likwidacja konta w kontekście innych działalności poniektorych weteranów forum - jest niesprawiedliwy. Naprawdę nie możecie sobie podać ręki - przecież znacie się od dawna?