-
Posty
9 344 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
108
Wszystko napisane przez zenek
-
To moze dokładnie wyjaśnij, jak działa "belka odwrócona" i dlaczego nie trzeba jej betonować ze stropem, tylko można częściowo - skoro tak uważasz.
-
To nie jest kwestia podkladek - tylko tego, do czego slużą. One podnoszą pręty na ok. 3 cm w górę tak, by miały później od dołu otulinę z betonu. Jeśli są niżej, są narażone na rdzewienie, czyli degradację - a one nie mogą zmienić średnicy (skorodować) - bo pracują na rozciąganie i - obrazowo mówiąc - muszą mieć odpowiedniągrubość, by nie pękły. Jak sznurek , za przeproszeniem od prania - jak jest za cienki albo sparciały, to pęka pod praniem. Tak dokładnie pracują te pręty. A więc muszą mieć tę otulinę z betonu, nie mogą wystawać spod spodu stropu. Natomiast wracając do podciągu - bo tak zdaje się nazwał majster te wystające od gory zbrojenie belki - to tam znowu - jeśli to podciąg - ważna jest właśnie ta gorna warstwa betonu, której nie ma - ona pracuje na ściskanie - jeśli jest jej za mało, za płytko - belka może się poprostu zlamać. Nie ma żartów - już w poście #2 radzilem ci, byś stanowczo poradził się konstruktora, inspektora nadzoru - lub kierownika budowy. To jest b. poważna sprawa i musisz ją wyjaśnić, bo w razie czego może grozić katastrofą budowlaną - niekonieznie zaraz, ale w przyszłości.
-
Moim zdaniem prawidłowo powinno być zalane razem - wcześniej zaszalowane. Ale czy to wpływa dramatycznie na wytrzymałość wieńca - pewnie zależy też od tego, co jest pod spodem - jeśli ściana, to pewnie nie, jeśli pusta przestrzeń - czyli wienieć jest tam belką nośną nadprożem podciągiem - to wtedy trochę gorzej. Powinna być, musi być ! ocena tego przez konstruktora, inspektora nadzoru!
-
Znam lepszy: Dokładnie narysować klatkę z przyległościami wg wymiarów - najlepiej w skali 1 / 50. Dokładnie tzn do p,oł milimetra przynajmniej - a mniejsze wymiary (np sszerokoć i wysokość schodow żeby się zgadzały w łącznych wymiarach i jednostkowych - np cały bieg razem i każdy schodek z osobna.) Musi być i rzut i przekroje odwzorowane do siebie. Bo przekroje muszą być dwa - podłużny i poprzeczny! I na tym pracujesz. Nie ma bola, zeby sie pomylić - bo błąd musi być powtórzony na 3 różnych rzutach. No i trochę doświadczenia i wyobraźni przestrzennej jest potrzebne, ale twardy upór może pomóc i samozaparcie . Ta przedmiotowa klatka jest zrobiona praktycznie bez rezerw - i to by było idealnie, gdyby była idealnie wygodna. Nie jest, ale też nie jest tragiczna. Jednak trudno ją poprawić calkiem - poza tym ta idealność nie jest bezdyskusyjna. Natomiast kreślenie przez majstra klatki na ścianie jest dobra, jak przenosi wymiary z rysunku na ścianę. Nie obraź się - ale to nie majster ma projektować klatkę -tylko projektant, jeśli już nie lubicie słowa architekt, ktory wg mnie jest od tego. Ale jak coś mu się nie uda, a majster chce poprawić to powinien umieć to rozrysować, nie bazgrać dziesięć koncepcji na ścianie. Na kartcejest prościej - a jak kto ma jakiś program do tego - to ma do ułamka milimetra dokładność. Ważne: Inwestor dał PDF z klatką - i jest przekrój - prawidłowo powinien być pokazany najlepiej pod rzutem - tak by było pokazane rzutowanie. Reasumując - na miejscu inwestora, zakładając amatorstwo w projektowaniu klatki - namawiam do: 1. sprawdzenia w milimetrach wymiarów na oryginalnym rysunku 2. jeśli będą się zgadzać - spróbować powiększyć fragment z klatką (bo pewnie ma w skali 1/100 - 2 razy do skali 1/50 - to nie jest łatwe, ale osiągalne przy niekalibrowanej drukarce. Jak nie to samemu rozrysować - potrzebna miarka ze skalą 1/100 i 1/ 50 , ze dwa trójkąty większe, średnio twardy ołówek i gumka. 3. I spróbować. wziąść sobie ten rysunek z PDF - może da się go wyskalować 2 x. Potem już pracować na kalkach - trzeba kupić kilka dużych lub kilkanaście małych arkuszy. Uprzednionależy ustawić rzut w środku , przekruj podłużny u dołu, poprzeczny z boku - (tak jak się w szkole rzutowało bryły na geometrii) i tyle. Jeśli przez to przebrnie nasz inwestor, wiele się nauczy a ja mu za każdy post w tym temacie dam punkta - ile by nie miał postów A jak nie przebrnie - to może majster , albo my na końcu....
-
AAAAAAAAAAAAAa ??? - sorry - tym razem ja nie dojrzałem że piszesz o różnicy między 17.4 a 17.04
-
Wykusz, lukarna - dach płaski-konstrukcja
zenek odpisał sailor-ro w kategorii Eksperci Fakro - okna dachowe
Przykro - ale albo nie ogarniam rsunku - albo to jest kompletnie źle narysowane. Raczej to drugie! -
Bo nie jest ważna płeć, tylko uczucie - frazes?
temat odpisał na pytanie zenek w kategorii Psychologia stosowana
Nie ukrywać - ale ostentacyjne zachowanieprzeważnie budzi sprzeciw. Czy np. podoba ci się, jak para heteroseksualna obmacuje się na ulicy, albo obwieszona kondonami w podartych majtkach albo i bez z pozami paraseksualnymi demonstruje swoje upodobania seksualne. Chyba pewna wstrzemi,ęźliwość i opanowanie jest wskazane? A tego często nie ma w tych grupach - wiem, że oni traktują to jako walkę, ale walka obsceniczna jest odstręczająca. Niestety. Tak samo jak nieprzyznanie takich praw np. przyjaciołom (ółkom) w pełnym tego słowa znaczeniu. Czasem ktoś mieszka z rodziną na takiej zasadzie, jest traktowany jak domownik - i niestety nawet przy aprobacie rodziny płaci jak obcy za spadek. Od razu mówię - uważam, że ie słusznie. No nie - zazwyczaj różne teorie i wzorce podstawiają ludowi tzw. "intelektualne sfery, wolnomyśliciele, guru wszelkich maści oraz demagody na usługach władzy - a lud to kupuje z większym lub mniejszym skutkiem. Natomiast jest coś w tym, że większość cywilizacji na końcu pławiła się w rozpuście, zboczeniach, obżarstwie i obrazoburstwie, a przedewszytkim podważaniu uznanych wartości i tradycji. No i mamy taki zmierzch - moim skromnym zdaniem - cywilizacji Europy i Ameryki PN. Nie jestem przeciw lesbijkom i gejom - jestem przeciwko epatowaniu na tym tle - niee lubię epatowania w ogóle. Jest sztuczne i agresywne - odrzuca. Wracając do miłości - chyba wymaga intymności i ciszy - nie wrzasku i burdelowej swobody. Abstrachując od wymienionych (choć tu podzielam ich zdanie w dużej mierze) - cała rzecz w tym, miła solange, przy całym szacnku do twej wypowiedzi - światem rządzą i rządzili brutale i bandyci, którzy układaja go wg swojego widzimsię, a rozwoj broni, zbrojeń jest jednym z główniejszych napędów techniki. Historia świata, to historia wojen, ludobójstwa, kolonializmu, a pdstawą jest zniszczenie lub (to taka "pozytywna" opcja) podporządkowania sobie sąsiada. Tak więc światem rządzi rutalna siła - nie idee wolności - te są wypatrzane, tak jak i religie - i służą prymitywom do osiągania władzy i kasy oraz panowania nad duszą i ozumem ludu. Tak więc bronię tutaj mhtyla i jocksa - paradoksalnie tacy są raczej niepokorni i mają własny twardszy kręgosłup. Tradycyjny. Dlatego tradycję, zwyczaje np. okupant niszczy. Zastępuje to własnymi wartościami. Często pod pretekstem tzw. "wolności" - ale jego wolności na jego warunkach. Znamy to z UE z tzw kręgów Mędrców UE. Taka inn moralność Kalego. Oczywiście UE nie jest kupantem - ale nauczycielem z batożkiem i grochem w kącie chce być, tak z głupia frant -
33 cm strop - nieźle - potęga! Tak masz rację 17,04 to nie 17,4 Nie o to chodzi - nie 17.5 stopnia - tylko 17. 1 stopnia. 1/10 stopnia to nie to samo co 4/10 stopnia Ale do rzeczy - coś takiego ewentualnie do rozpatrzenia : oznaczenia: A- linia do ktorej można ewentualnie przesunąć linię ostatniego schodu i poszerzyć pozostałe w biegu. B - przesunięta balustrad do sensownego miejsca - dzięki dodaniu schodow na spoczniku. C - dodane 2 schody na spoczniku - pozostanie kwadratowy spocznik. W dolnym biegu można zlikwidować 1 stopień i rozszerzyć pozostałe. Końcowo zostanie 18 schodow niższych i szerszych oraz ładnniejsza antresola na górze. Wyżej troszkę inne rozwiazanie - ale podobne efekty. W obu można troszkę lepiej wytrasować schody zabiegowe. Ale to już szczegół. Oczywiście to tylko propozycje - bo nic się nie stanie , jak zostaniesz przy tym co masz, ale rozważyć warto.
-
Wiata powinna być sztywna w dwu kierunkach. Albo słupy będą tak głęboko i sztywno umocowane w ziemi, że będą sztywną konstrukcją dla reszty - albo, bezpieczniej - powinny być usztywnienia po przekątnej w dwu płaszczyznach. Ściany tylnej - tej o którą pytasz - i należy pozostawić stężenie - - i jeszcze tej poprzecznej do tamtej, czyli na rysunku najbliższej - też powinien być taki sam element po przekątnej.. To są takie podstawowe stężenia. Mogą być też krótsze, miecze się nazywają, jak dobrze pamiętam, Ale wtedy powinno być ich o wiele więcej.
-
To prawda - ale to kłopot jednorazowy. Raz na jakiś czas. Jest jescze w razie czego okno . A liczy się głownie codzienne użytkowanie. W #13 pokazałem inne rozwiązanie - dodając stopnie zabiegowe nadal mamy spocznik - trochę okrojony prostokąt, ale jednak. To daje możliwość sprobowania rozliczenia pozostałych stopni w inny sposób. Można zrezygnować gdzieś z jednego stopnia (nadal zostanie +1), i ustawić ich szerokość i wysokość na nowo... Chyba mały błędzik: 17 st x 17.6 = 299.2 taka klatka jest w projekcie (w miarę dokładnie) tj 17.1 stopnia przy 3000 mm. 18 x 16.6 = prawie 300 cm - i tu jest OK. I tak właśnie proponuję. Dodać stopień - szukjmy - jak? Dolny bieg trudno wydłużyć bo tam jest wąsko - szafa kuchenna chyba - mało widać. Dlatego proponuję urwać ze spocznika.
-
Bo nie jest ważna płeć, tylko uczucie - frazes?
temat odpisał na pytanie zenek w kategorii Psychologia stosowana
W każdym przypadku może należć się zachowek - nie tylko gejów. Te 20% też. Takie prawo. Osoby w związku nieformalnym nie dziedziczą ustawowo. Ustawowo dziedziczą w częściach równych dzieci i małżonek - przy czym część spadku dla małżonka nie może być mniejsza jak 1/3. Spadek ustawowy jest zwolniony od podatku (tzw. grupa 0 ). Przy dziedziczeniu nie ma zachowka. 1. Pisałem w kontekście tego co napisała Elfir. Wypada w takim wypadku brać to pod uwagę, nie wyrywa z kontekstu. Taka prymitywna metoda pseudoargumentacji - bajbago. 2. Nie jestem pewny, przy jakim dziedziczeniu - jeśli rodzic zapisze tylko jednemu dziecku caly majątek - chyba drugie dziecko ma prawo żądać zachówka. Są też inne okoliczności prawa do zachówka. Ale się nie upieram. To nie ten temat. 3. Najważniejsze w tej dyskusji wątki i sens leżą nie w szczegółach prawa, tylko gdzieindziej. Wyszukiwanie "haków" jest nieeleganckie, dowodzi braku argumentów - w końcu jest po prostu głupie i ograniczone. I niszczy temat. -
to dziwne - dopiero 15 stopniem przejdziesz pod spodem (licząc od góry) ? - to jest ponad 2.50m. Coś to dziwne? Chyba że jakaś belka?????
-
1. Jak zrobisz dylatację wokół osb, a zatkasz ją listwami cokołowymi - to podłoga nie będzie się wentylować. 2. na wełnę można położyć np folię paroprzepuszczalną, ale: 3. jak wyżej napisał, iza to ma punkcik , każda dodatkowa warstwa może zakłócić tą wentylację - ja np pomalowałem zwykłym wapnem gaszonym wełnę 2x , warstwa wyschła szybko i nic się nie wydobywa - zostawiłem kilka cm przestrzeni miedzy wełną a deskami na wentylację i szpary w listwach przypodlogowych. więc tą wełnę i jakiś welon na to (albo jak ja, pomalować np. wapnem) można spróbować - ale musisz zapewnić odpowiedniąwentylację podłogi.
-
Wykusz, lukarna - dach płaski-konstrukcja
zenek odpisał sailor-ro w kategorii Eksperci Fakro - okna dachowe
No chyba - piszę chyba z wahaniem - nie jest to narysowane prawidłowo - bo ja tych jaskółek nie widzę na przekrojach - a powinny być w widoku - ani na rzucie więźby dachowej też nie widać, a tam już ewidentnie powinny być w szczegółach. Dla mnie dziwne pominięcie. Chyba że coś źle widzę -
Poprzeczny przez klatkę musi być w projekcie - i taki jest potrzebny - na w miarę płaskiej kartce - on pokazuje biegi przekrojone i spoczniki
-
Bo nie jest ważna płeć, tylko uczucie - frazes?
temat odpisał na pytanie zenek w kategorii Psychologia stosowana
Jaki to ma związek z omawianą sprawą? Występują również dobrzy i szlachetni ludzie... Kontekst był taki: To nie argument - w naturze występują sadyści i mordercy. Ale jeszcze do ciebie - skoro jesteś: 1. Człowiek jest zupełnie inny niż zwierzę - jest wyjątkowy - nie dlatego, że najlepszy - tylko poprostu wyjątkowy. Dlatego szukają przodka - małpy, posuwają się miliony lat do tyłu (zaczęli od krótszego okresu) i ciągle nie to Nie bedę tu się rozpisywał - wystarczy jedno - pokaż mi jedną cywilizację zwierząt - na razie nie odkryto. Co nie znaczy że zwierzęta lubię, szanuję i u mnie w domu zawze były traktowane prawie jak rodzina. I że często są lepsze pod wieloma względami niż człowiek. 2. Wymieniasz O Rydzyka, religie jakie bądź, wiodącą partię (PiS?) - jako źródło omamienia. Dlaczego nie walczących ateistów, obrazoburczych i obscenicznych uczestników różowych demonstracji, obrażających wyśmiewających uczucia religijne (jakiekolwiek) i patriotyczne podobno walczących o wolność wypowiedzi artystów, którzy uważają, że zabranianie tego to ograniczenie prawa do tworczej wypowiedzi - ale już nazwanie ich zbokami, zdrajcami, bluźniercami czy prowokatorami polityczno-religijnymi i demagogami, albo poprostu zwyzywanie uważają za niedopuszczalne i karalne. Domagają się przeprosin i odszkodowań. Wydaje mi się to mało sensowne, mało - tak, tak - racjonalne, wręcz demagogiczne. Stosuj taką samą miarę w różnych opcjach,nie wyswiechtane stereotypy jednej opcji - przynajmnie ja się staram. -
Wg mnie klatka jest wyżyłowana, jeśli idzie o stopnie - ale też popatrz na antresolę (balustrada) na górze, stopnie tuż przy drzwiach. Czy możesz dać kawałek przekroju ? Brawo - jedna z opcji dostajesz punkcik Ale to nie znaczy, że najlepsza - ale jest być może lepsza, niż to co jest. Tu masz dwa stopnie zabiegowe - druga opcja. Dlaczego? zwykle częściej jest parzysta....
-
Taki jest wzór: 2h+ s = 60 do 65 - gdzie h = wys stopnia, s = szerokość (głębokość). (2 x 16.7) + 26 = 33.4 + 26 = 59.4 . W granicach błędu. Ale przeczytaaj sobie to: https://archpasja.wordpress.com/2014/12/04/jak-policzyc-schody/ i jeszczę pokombinuj Rzeczywiście na podaszu raczej nic nie wykombinujesz - albo dół albo spocznik pozostaje. Ale uwaga - na poddaszu chyba możesz też pomyśleć o cofnięciu balustrady antresoli bardziej nad schody (wyrównac do ścanki - musisz popatrzyć na przekroj.
-
Dlaczego wiosną jest chłodno w ocieplonym domu?
zenek odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
O tym mówa - o wiośnie. O chłodnej stosunkowo wiośnie, ale słonecznej wiośnie. A ty o gorącym lecie. -
Bo nie jest ważna płeć, tylko uczucie - frazes?
temat odpisał na pytanie zenek w kategorii Psychologia stosowana
Czyli znam Japonki To nie argument - w naturze występują sadyści i mordercy. W każdym przypadku może należć się zachowek - nie tylko gejów. Te 20% też. Takie prawo. Związek tak, małżeństwo nie! Dlaczego - bo chodzi o to, że słowa mają swoje znaczenie, sens. Jak się to zmienia, wykręca, przeinacza - nie można się potem dogadać. Małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. I tak powinno pozostać. Ogólnie jestem przeciw płaceniu za spadek - obojętne jaki. Taki characz nie wiadomo z jakiego powodu. Też jestem przeciwko adopcji dzieci przez gejów. Jeśli już ryzykować oddanie dziecka na wychowanie - to trzeba minimalizować zagrożenia. I starać się o typową rodzinę, nie o eksperymenty wychowawcze. Zauważ - nawet oddanie dziadkom dzieci rodzi trudności w sądzie. A nawiasem - ciekawe, co zrobią rządy za parę lat, kiedy pojawią się rządania tych już dorosłych dzieci o odszkodowanie za takie eksperymenty wychowawcze bez ich zgody. Wyjątek - ich biologiczne dzieci - tu bym się nie upierał. -
Co lepsze, murowana ze ściana czy drewniany szkielet?
zenek odpisał Jurek_Jerzy w kategorii Technologie budowy
Nie wiem, co tańsze - ważniejsze (bo to chyba nie jakaś wielka różnica) - co trwalsze - bo na lata. Wybrałbym pustak cermiczny. Jako trwalszy, silniejszy - szczególnie jeśli i stropy będą żelbetowe, mniej narażony na czynniki niszczące, w sumie wg mnie zdrowszy, lepiej adaptujący jakieś mocowania, modernizacje. Nie wiem jakie masz do tej alternatywy stropy - bo raczej bardziej pasują żelbetowe, ale i drewniane też mogą być. Ale, ale - Pustak ceramiczny też potrzebuje ocieplenia - i tu możesz dać albo system ze styropianem ( albo jeszcze lepszą inną pianką) , albo z wełną minealną. Tynki też do wyboru i koloru. I wykladziny różne. Ale żeby było jasne - mieszkam w domu murowanym z ceramiki -
Moim zdaniem błąd. Ładnie wygląda - ale nieużytkowe, zwłaszcza jak człowiek troszkę starszy lub nawet chwilowo niepełnosprawny. Poza tym b. niebezpieczne! Powody: 1. nie wiem jaki jest przekrój - ale z lewego boku dolnego biegu (i spocznika) będziesz miał chyba strop salonu - więc lepiej mieć z tego boku balustradę, która prowadzi obok stropu, niż narazić się na łupnięcie głową (mimo że z boku, to tuż obok. Jak schodzisz - to samo - dość klaustrofobiczna dziura z boku - dodatkowo niebezpieczna, szczególnie dla dzieci. 2. wystający schodek pierwszy na dole przy przejściu bez balustrady będzie narażał na potykanie się. 3. Schody masz dość wysokie i wąskie (17.6 x 26) - przemyślałbym poważne raczej dodanie jednego stopnia - np zabiegowego na spoczniku, albo na dole lub u góry - (dzięki temu obniżenie wysokości i poszerzenie stopnii) - ale nie widać z fotki czy jest miejsce, czy się zmieści . Na spoczniku tak. A może jest możliwość skrócenia dolnego biegu o jeden stopień, dodania dwóch u góry (razem będzie 18 stopni zamiast 17 - będzie symetrycznie) i poszerzenia szerokości stopnia do 27 - 29 cm? Zależy od tego, co jest na górze.... Reasumując - radzę balustrady od dołu do góry z obu stron (czyli równe szerokości biegów) - bezpieczeństwo i wygoda najpierw! - jedną zawsze można schować trochę w ścianie i na tym zarobić szerokość biegu - i zrobiłbym schody niższe z większym posunięciem (ok 28, 29cm) dodając jeden stopień - znowu wygodne schody to dobre schody!
-
Bo nie jest ważna płeć, tylko uczucie - frazes?
temat odpisał na pytanie zenek w kategorii Psychologia stosowana
Kobiety podobno mają odwrotnie