Skocz do zawartości

nakaz demontażu inst. CO


Recommended Posts

Napisano
W mojej dzielnicy część domów (95% przedwojennych) należy do miasta, część jest wykupiona przez mieszkańców. Większość ma zrobione CO. Chyba nikt nigdy nie bawił się w uzyskiwanie zezwoleń, robienie projektów, itp. zbędne dyrdymały.
Władza nigdy się tym nie interesowała. Nawet premiowali tych, którzy wyburzali piece i instalowali kotły CO, bo to znacznie ograniczało zadymienie dzielnicy.
Nagle jakiś urzędas stwierdził, że skoro te instalacje zrobiono bez zezwoleń, to stanowią straszne zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkających w tych domach ludzi i porozsyłali im nakazy demontażu tych instalacji do 15 października.
Absurdalność tego zarządzenia jest tak kosmiczna, że aż nie wiadomo, co wobec takiej głupoty zrobić. Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie zdemontuje przed zimą CO i nie zbuduje pieców kaflowych.
Tępy urzędas nie pomyślał o tym, że ogrzewanie piecami kaflowymi pomieszczeń bez wentylacji jest wielokrotnie groźniejsze od dwóch dziur wywierconych w ścianie nośnej, czy stropie, żeby tamtędy przeprowadzić rury instalacji CO. Takie m.inn. argumenty padają, że skoro inst. jest wykonana bez projektu, to może naruszać konstrukcję domu, co stanowi zagrożenie dla mieszkańców. Żaden gamoń nie ruszył się zobaczyć na miejscu, co i jak wygląda, tylko z mety nakaz i już.
Oczywiście kaflok w pokoju bez wentylacji takim zagrożeniem nie jest.
Starsi mieszkańcy dzielnicy przeżyli kilka takich akcji. Radzą olewać pisemka i żyć dalej.
Ciekawe jest to, że nikt nie interesuje się identycznymi instalacjami w domach wykupionych przez mieszkańców, jak mój. Rozumiem, to własność prywatna, więc co miastu do tego. Skoro jednak identyczne roboty instalacyjne w jednym domu stanowią zagrożenie, to dlaczego w innym już nie?
Problem mnie nie dotyczy, ale radzę ludziom narobić szumu w mediach lokalnych.

Prawo nie może być sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem!
Napisano
Nakaz dostaliście z administracji czy z Nadzoru Budowlanego ?

Jeżeli z adm to bym ich olał, taki nakaz może nałożyć tylko PINB po stwierdzenie iż coś jest niezgodne z prawem i sztuką budowlaną.
Napisano
A z powrotem chodzić do wychodka i czerpać wodę ze studni im nie kazali??? Przecież to zupełna głupota, może po prostu chcą mieszkańców się pozbyć, żeby sprzedać domy?? Bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Pewnie ktoś za mało łapówek dostaje to mu porąbane pomysły do głowy przychodzą. icon_twisted.gif
Napisano
Z tym wychodkiem, to dobry argument będzie, bo ogromna większość porobiła sobie łazienki w domu samowolnie i bez pytania ICH o zdanie. We wszystkich domach przedwojennych w mojej dzielnicy nie było łazienek. No to też pewnie każą zlikwidować.
Argument przydatny, bo pokazuje dobitnie na skalę absurdalności takich zarządzeń.
Dzięki,acia !
Napisano
Cytat

Nagle jakiś urzędas stwierdził, że skoro te instalacje zrobiono bez zezwoleń, to stanowią straszne zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkających w tych domach ludzi i porozsyłali im nakazy demontażu tych instalacji do 15 października.
Absurdalność tego zarządzenia jest tak kosmiczna, że aż nie wiadomo, co wobec takiej głupoty zrobić. Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie zdemontuje przed zimą CO i nie zbuduje pieców kaflowych.

Z tego co piszesz mieszkania te są własnością miasta (gminy). Z jednej strony zarzucasz Gminie, że nie interesuje się tym co się dzieje z jej zasobami, a z drugiej jak już się tym zainteresuje to podnosisz raban icon_wink.gif.
Zapewne każdy z tych lokatorów ma w umowie najmu lub w regulaminie zapisane, że tego typu zmiany powinny być z ADM uzgadniane.
Zauważ, że w tych wykupionych lokalach za ewentualne skutki takich zmian w budynku odpowiadają ich właściciele. Tu odpowiada Gmina, a pośrednio "jakiś urzędas". W jaki sposób ma skuteczne odpowiadać, jeżeli mieszkańcy go "olewają" ?

Jeśli ktoś chce inicjatywę wziąć w swoje ręce, to wykupuje mieszkanie i przestaje być od ADM-u zależny. Jeżeli tego nie robi, to powinien się dostosować do zasad ustalonych przez ADM.

Przez prawie 20 lat mieszkałem w Spółdzielni Mieszkaniowej. Nie podobały mi się zasady tam panujące, więc próbowałem coś w tej mierze zmienić. Pomimo włożenia w to mnóstwo pracy i energii okazało się to niemożliwe, więc pożegnałem się ze SM i wybudowałem swój własny dom. Teraz mogę mieć pretensje tylko do siebie icon_cool.gif .
Napisano
Cytat

Jeśli ktoś chce inicjatywę wziąć w swoje ręce, to wykupuje mieszkanie i przestaje być od ADM-u zależny. Jeżeli tego nie robi, to powinien się dostosować do zasad ustalonych przez ADM.


Wszystko ładnie, pięknie tylko tak jak napisał Adamis większość ludzi, którzy zostali w ADM- ie to ludzie starsi, których nie stać na wykup, albo likwidację CO, nie wspominając o tym, że takiemu starszemu człowiekowi taszczenie opału do kafloka też na zdrowie nie wyjdzie, a nakaz usunięcia CO przed zimą jest co najmniej nie helo.
Ja też kiedyś mieszkałam w ADM- ie i nie można było się doprosić wymiany okien chociaż szpary były na dwa palce, kaloryfery wcale nie grzały, a jakbyś chciał zrobić coś na własną rękę to zgody nie dawali, a w razie nie posłuchania straszyli sądem.
Więc proszę nie broń urzędasów bo większość z nich ma procedury zamiast mózgu i paragrafy zamiast serca napisałam większość bo są owszem i wśród nich LUDZIE, ale czasem trudno ich znaleźć.
O dogadywaniu się z takim jednym czy drugim to nawet mi się pisać nie chce bo ręce opadają, ja rozumiem, że oni muszą przestrzegać litery prawa itp itd, ale na prawdę czasem starczy życzliwe słowo i podpowiedź jak można załatwić coś żeby i wilk był syty i owca cała. Albo po prostu inna interpretacja bo od tego też dużo zależy.
Przecież można wiosną wystosować pismo o udostępnienie mieszkań po to aby sprawdzić, czy instalacja CO nie stanowi zagrożenia, a ewentualne niedociągnięcia poprawić partycypując w kosztach. Można?! Można! Ale nie. Trzeba straszyć, grozić i kazać ludziom marznąć w zimie, przykro mi ale dla takiego rozumienia prawa nie ma u mnie poparcia, jak z pewnością u większości społeczeństwa.
Pozdrawiam
Napisano
Zawsze istniał nakaz uzgadniania takich prac z administracją.
Z praktyki wiem, że jeśli spełnione były wymogi formalne (np. obowiązek wykonania „projektu” instalacji) oraz wymogi prawne (np. osobny komin spalinowy lub dymny) to administracja zezwalała na taka modernizację.
Powiem więcej. Miało to (i ma) określone konsekwencje. Z jednej strony zwracano koszty modernizacji ogrzewania, ale z drugiej podwyższano czynsz. Jak nie było (nie ma) formalnie CO – czynsz jest (był) niższy.
Zaś nabywcy mieszkań dobrze o tym wiedzieli i wiedzą. Kupowali taniej, bo formalnie były to mieszkania ogrzewane piecami, a nie CO.

Co do terminu. To praktycznie każdy jest zły, bo gdyby takie pisma wysłano wiosną, to piszący w tym temacie mieli by argument, że przecież ubiegłej zimy o tym wiedzieli i narażali ludzi.
Napisano
Cytat

Zawsze istniał nakaz uzgadniania takich prac z administracją.
Z praktyki wiem, że jeśli spełnione były wymogi formalne (np. obowiązek wykonania „projektu” instalacji) oraz wymogi prawne (np. osobny komin spalinowy lub dymny) to administracja zezwalała na taka modernizację.
Powiem więcej. Miało to (i ma) określone konsekwencje. Z jednej strony zwracano koszty modernizacji ogrzewania, ale z drugiej podwyższano czynsz. Jak nie było (nie ma) formalnie CO – czynsz jest (był) niższy.
Zaś nabywcy mieszkań dobrze o tym wiedzieli i wiedzą. Kupowali taniej, bo formalnie były to mieszkania ogrzewane piecami, a nie CO.

Co do terminu. To praktycznie każdy jest zły, bo gdyby takie pisma wysłano wiosną, to piszący w tym temacie mieli by argument, że przecież ubiegłej zimy o tym wiedzieli i narażali ludzi.


Tyle, że z tego co pisze Adamis to już nie jedna taka zima minęła. A o istniejącej sytuacji wiedziano od dawna i nikomu to nie przeszkadzało
"Nawet premiowali tych, którzy wyburzali piece i instalowali kotły CO, bo to znacznie ograniczało zadymienie dzielnicy."

Dopiero teraz ktoś się obudził. I tak na chłopski rozum biorąc to CO chyba jest mniejszym zagrożeniem dla ludi niż niesprawny kaflok, który może spowodować zaczadzenie. Mi się wydaje, że tu chodzi zupełnie o coś innego - może ktoś chce wykupić te mieszkania za psie grosze (bo nawet bez CO), albo coś w tym stylu. Tu na pewno chodzi o kasę, a nie o ludzi.
Pozdrawiam
Napisano
Dziwne to wszystko i bez jakiegoś sensu. W zasadzie obie strony w dyskusji mają rację.
Na przeciw siebie stoją tutaj prawo i rozsądek. W takich konfrontacjach każdy sąd ma obowiązek stanąc po stronie rozsadku.
Czy tak zrobi ADM? Możliwe, bo dzisiaj rano "zaatakował" (tzn. wszedł do domu bez pukania, zastając moją żonę czytającą w łóżku) nasz dom kominiarz i zażądał od wystraszonej czarnym wielkoludem kobiety okazania pieca CO, co natychmiast uczyniła. Nagabywany nieśmiało przez wylęknioną niewiastę wyznał, że przyszedł zalegalizowac piec, na co niewiasta ,już uspokojona odrzekła,że to raczej do sąsiadów chyba przyszedł, a nie do nas, bo my mamy naszą połówkę (bo to bliźniak jest) od kilku lat wykupioną na własnośc.
Pogmerał brudną łapą w papierach i pacnąwszy się nią w czoło stwierdził, że rzeczywiście, że się pomylił. Pognał natychmiast do sąsiadów nie zamykając nawet drzwi.
To zdarzenie sugeruje,że ADM próbuje zalegalizowac stan istniejący, jeśli będzie spełniał określone prawem wymogi.
A nie można było tak od razu, tylko wyskakiwac z głupimi pismami i straszyc ludzi?
Napisano
Cytat

Czy tak zrobi ADM? Możliwe, bo dzisiaj rano "zaatakował" (tzn. wszedł do domu bez pukania, zastając moją żonę czytającą w łóżku) nasz dom kominiarz i zażądał od wystraszonej czarnym wielkoludem kobiety okazania pieca CO, co natychmiast uczyniła. Nagabywany nieśmiało przez wylęknioną niewiastę wyznał, że przyszedł zalegalizowac piec, na co niewiasta ,już uspokojona odrzekła,że to raczej do sąsiadów chyba przyszedł, a nie do nas, bo my mamy naszą połówkę (bo to bliźniak jest) od kilku lat wykupioną na własnośc.
Pogmerał brudną łapą w papierach i pacnąwszy się nią w czoło stwierdził, że rzeczywiście, że się pomylił. Pognał natychmiast do sąsiadów nie zamykając nawet drzwi.


Poezja adamis (abstrahując od wątku) czytałem ten tekst jak dobry kryminał. Fantastyczne.
P.S. A niewiasta odetchnęła z ulgą, gdyż ciało właśnie się dopalało w piecu CO icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Poezja adamis (abstrahując od wątku) czytałem ten tekst jak dobry kryminał. Fantastyczne.
P.S. A niewiasta odetchnęła z ulgą, gdyż ciało właśnie się dopalało w piecu CO icon_smile.gif



Czytając miałam podobne odczucia icon_wink.gif
A zakończenie w Twoim wydaniu Marcin123 to niezła puenta..... icon_wink.gif
Napisano
Zdolności literackie miałem już w podstawówce. icon_cool.gif Nie czytając lektur, zawsze na min 3+ wypracowanie napisałem. Najczęściej dostawałem ocenę nie tyle za treśc, co za styl.
"Austriackie pisanie" wychodziło mi doskonale.
Napisano
Cytat

adamis do pióra! Pisać bestseler, proszę! Dożo krwi, przemocy i zagadek bym postulował icon_smile.gif


Właśnie, opisz, jak to w pocie czoła kręcisz (przemoc) kluczem, omyka się on i uderzasz w coś (krew). Potem zastanawiasz się, czy dobrze go trzymałeś (zagadka)

icon_biggrin.gif
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Może to zabrzmi mało dramatycznie icon_wink.gif , ale zawiadamiam, że ADM poszło po rozum do głowy i skończyło się na legalizacji stanu obecnego z pogonieniem co niektórych, do zrobienia nawiewów i wentylacji.
Nie mogli tak od razu?
Napisano
To najprostsze i najlepsze rozwiązanie, ale niektórym "włodarzom" za nic się nie chce ruszać głową. Bo i za co? Za te same pieniądze? Bzdura jakaś, no nie? Ale jak dostaną kopa, to... Mamy tu również przykład nadzoru budowlanego po pożarze na wiosnę tego domu socjalnego na pomorzu.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Proszę o poradę tych, co się znają, bo pojęcia nie mam jak właściwie do tematu podejść. Dwa lata temu stałem się właścicielem jednego z lokali na niewielkim osiedlu szeregowców. Niedawno dopiero zastanowił mnie fakt, że nie mamy dostępu do dachu. Temat zaistniał tym bardziej, że chcemy podejść do przeglądu kominowego i na fakt braku dostępu do dachu zwrócił uwagę kominiarz. Stwierdził, że takiego dostępu wymagają przepisy i powołał się na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Konkretnie w Dziale VII. Bezpieczeństwo użytkowania, § 308 Wejścia na dach napisane jest, że w budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych. W odpowiedzi na zadane pytanie deweloper odpowiedział, że dostęp do dachu z zewnątrz (drabina na stałe przymocowana do elewacji) nie jest wymagana przepisami, ponieważ przepis dotyczy jedynie budynków z wydzieloną wewnętrzną klatką schodową. Nie rozumiem tego, że dwukondygnacyjny budynek (czyli minimum parter z piętrem, tak?) z wewnętrzną wydzieloną klatką schodową powinien taki dostęp mieć a budynek w zabudowie szeregowej (każdy lokal ma swoje wewnetrzne schody, które nie są traktowane jako "klatka schodowa"?) już nie, mimo że wysokość takiego budynku może być przecież identyczna? Dostęp do kominów to jedno, ale na przykład jakieś zaprószenie ognia i... możemy sobie z dołu tylko patrzeć i czekać aż strażacy przyjadą - oby na czas. Czy deweloper ma rację?
    • Firma Real Klim świadczy usługi z zakresu klimatyzacji, wentylacji i rekuperacji na terenie województw małopolskiego i śląskiego. Posiadamy certyfikaty oraz uprawnienia państwowe, które są niezbędne przy wykonywaniu prac montażowo - serwisowych. https://realklim.pl/   Nasza firma specjalizuje się w profesjonalnym montażu klimatyzacji w domach, biurach i lokalach usługowych. Gwarantujemy szybki, solidny i estetyczny montaż oraz fachowe doradztwo w doborze urządzeń. https://realklim.pl/klimatyzacja   Oferujemy kompleksowy serwis klimatyzacji – od przeglądów po naprawy. Dbamy o wydajność, czystość i długą żywotność Twojego urządzenia. https://realklim.pl/serwis-klimatyzacji   Projektujemy i montujemy systemy wentylacyjne dopasowane do potrzeb budynku. Zapewniamy komfort oddychania i skuteczne usuwanie wilgoci. https://realklim.pl/wentylacja   Zajmujemy się instalacją i serwisem systemów rekuperacji, które zapewniają świeże powietrze w domu i pozwalają oszczędzadź na ogrzewaniu. https://realklim.pl/rekuperacja   Specjalizujemy się w montażu pomp ciepła – ekologicznego źródła ogrzewania. Pomagamy dobrać odpowiednie urządzenie i zapewniamy jego obsługę. https://realklim.pl/pompy-ciepła   Sprawdź Naszą wizytówkę Google, sprawdź opinię klientów oraz wybrane realizacje: Wizytówka Google
    • Chcąc wylać poduszki pod nadproża, musimy je najpierw zaszalować. Tym właśnie będziemy się teraz zajmować.  
    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
    • Niekoniecznie. Wyłącznik instalacyjny nadmiarowo-prądowy. Zasada działania i cel stosowania
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...