Skocz do zawartości

Wentylacja grawitacyjna


Recommended Posts

Są czynniki które napędzają gospodarkę i są co hamują...
hamulce-
-WM mechaniczna nawet z odzyskiem ciepła jest inwestycyjnie tańsza od działającej wentylacji konwekcyjnej w budownictwie jednorodzinnym!
-WM z reku - obniża zużycie energii a zyski z energii ( marża, akcyza i VAT) czerpie budżet.

napęd
-Ludzie mniej chorują
-mają „świeższy” umysł i więcej pomysłów


Cytat

i znow,nie wypada inaczej jak tylko podziekowac za troske,niepotrzebna.pozdrawiam zwlaszcza zwolennikow ha ha ha


Zrobić coś drożej i gorzej... to mi przypomina takie stare powiedzenie: NA ZŁOŚĆ BABCE WYDŁUBIĘ SOBIE OCZY.
Link do komentarza
Cytat

Ja się nie wstydzę... Tylko to moja pasja. Ja w postawienie domu do badań, w nowe centrale, nowe ogrzewania... - więcej wkładam. Mam inne dochody. Dlaczego podaje Pan wyssane z palca dane?



Podstawową strategią biznesu jest prowadzenie kilku działalności równolegle .Tylko bocian stoi na jednej nodze .
Link do komentarza
Cytat

Podstawą doradzania na forum jest coś najpierw sprawdzić - np. zawilgocenie styropianu bez paroizolacji. Im grubszy tym większy problem.



Nie tylko coś najpierw sprawdzić ale tez wyciągnąć odpowiednie wnioski adekwatne do konkretnej sytuacji,nie można uogólniać wszystkiego.
Link do komentarza
Cytat

Nie tylko coś najpierw sprawdzić ale tez wyciągnąć odpowiednie wnioski adekwatne do konkretnej sytuacji,nie można uogólniać wszystkiego.


Widzi Pan... nie znam ani jednej osoby co robiłaby pomiary a potem dawała styropian za odbiornikiem ciepła niezabezpieczony paroizolacją.
Szanowny JBZ, który przez wiele lat rozpisywał się na forach o zbędnej roli paroizolacji… teraz ---
http://www.izoterm.waw.pl/asp_service/uplo...oszczednych.pdf
str. 8
Warto zmierzyć! Warto izolować. Nie warto mieć mokrego ocieplenia.
Pozdrawiam...
Link do komentarza
No ale jest problem, bo wspomniany artykuł jest o stropodachu.

I tak przypomniało mi się, Pańskie doświadczenie i wnioski jakie Pan z niego wyciągnął, w stosunku do „ucieczki” ciepła przez szyby poziome (100% większy) niż tej samej szyby umieszczonej w pionie.

I teraz zachodzi pytanie, czy taka sama zależność dotyczy innych przegród, w zależności od ich "położenia"?
Czy dotyczy to też „wilgoci”?
Link do komentarza
Cytat

No ale jest problem, bo wspomniany artykuł jest o stropodachu.

I tak przypomniało mi się, Pańskie doświadczenie i wnioski jakie Pan z niego wyciągnął, w stosunku do „ucieczki” ciepła przez szyby poziome (100% większy) niż tej samej szyby umieszczonej w pionie.

I teraz zachodzi pytanie, czy taka sama zależność dotyczy innych przegród, w zależności od ich "położenia"?
Czy dotyczy to też „wilgoci”?


Myśli Pan, że dyfuzja rozróżnia czy przegroda jest pionowa czy pozioma? Myśli Pan, że rozkład temperatury i ciśnień cząstkowych pary wodnej, widząc, że ściana rozmyśli się i nie wystąpi ? Myśli Pan, że wilgoć w styropianie "za ściana", jest z innego źródła?
Link do komentarza
Cytat

Myśli Pan, że dyfuzja rozróżnia czy przegroda jest pionowa czy pozioma? Myśli Pan, że rozkład temperatury i ciśnień cząstkowych pary wodnej, widząc, że ściana rozmyśli się i nie wystąpi ? Myśli Pan, że wilgoć w styropianie "za ściana", jest z innego źródła?


w przegrodzie pionowej ewentualna wilgoć ma mniejszy opór przy spływaniu (jeśli jest jej aż tyle aby spływać) a więc jej ucieczka ze ściany jest nieporównywalnie szybsza niż z przegrody pionowej . Więc nie można porównywać właściwości ścian i stropów w tym względzie. Bo to tak jakby się dziwić dlaczego z asfaltu na górkach woda szybciej odparowuje niż w dolinkach
Link do komentarza
Cytat

w przegrodzie pionowej ewentualna wilgoć ma mniejszy opór przy spływaniu (jeśli jest jej aż tyle aby spływać) a więc jej ucieczka ze ściany jest nieporównywalnie szybsza niż z przegrody pionowej . Więc nie można porównywać właściwości ścian i stropów w tym względzie. Bo to tak jakby się dziwić dlaczego z asfaltu na górkach woda szybciej odparowuje niż w dolinkach


Mierzył to Pan? Wie Pan ile czasu woda siedzi w styropianie i "ściekać" nie chce. Jak więc w aspekcie który Pan porusza (ściekanie) ma się izolacja pozioma wodna ( w innym temacie) tuż nad gruntem!?
Cytat

Pytałem – to takie zdanie zakończone pytajnikiem (?).

I raczej oczekiwałem odpowiedzi - to takie stwierdzenie potwierdzające lub nie treść zapytania.

Przy izolacjach powyżej 10 cm ( styropian wełna) a takie stosuję i doradzam "od zawsze" daję paroizolację od ciepłej strony izolacji termicznej ( w domach od wewnątrz w chłodniach od zewnątrz) zarówno w dachu jak i ścianie.
Link do komentarza
Cytat

zdecydowalem sie nie robic wentylacji mechanicznej...



I co z tego powodu czujesz się gorszy?

A tak poważnie.

W Szwecji istnieje od kilku lat nakaz stosowania WM z rekuperacją, ale tylko w budynkach ogrzewanych elektrycznością – dlaczego?

Nie jest tak, że WM z rekuperacją ma same zalety i zawsze jest opłacalna – tak wiec aspekt ekonomiczny nie zawsze odpowiada prawdzie.
Wady „grawitacyjnej” są powszechnie znane, a w związku z tym część ich można „wyeliminować” np.;
- montując klapy zwrotne w kanałach wywiewnych,
- dobierając odpowiednie nawiewniki (o odpowiedniej wydajności) dla poszczególnych pomieszczeń,
- nie zapominać o fakcie, że drzwi między pomieszczeniami muszą mieć odpowiednie „otwory” wentylacyjne (akurat to dotyczy też WM - w najczęstszej konfiguracji).

W zasadzie nie jest istotne jaką „zamontujemy” wentylację – istotne jest aby była sprawna i skuteczna, - i była „skrojona” na naszą miarę.


Cytat

Mierzył to Pan?



Mam pytanie – a Pan mierzył zawilgocenie wełny (styropianu) w ścianach z paroizolacją – zwłaszcza tych „murowanych” i ocieplanych (izolowanych) od wewnątrz?
Link do komentarza
Cytat

Mam pytanie – a Pan mierzył zawilgocenie wełny (styropianu) w ścianach z paroizolacją – zwłaszcza tych „murowanych” i ocieplanych (izolowanych) od wewnątrz?

Oczywiście! Inaczej bym nie pisał i nie doradzał.

Cytat

Nie jest tak, że WM z rekuperacją ma same zalety i zawsze jest opłacalna

Można prosić o wady!
Cytat

istotne jest aby była sprawna i skuteczna

Jest Pan to w stanie zrobić w domu jednorodzinnym zgodnie z ulubionymi przez Pana przepisami --- w sposób ciągły 30m3/h kuchnia 50....
Link do komentarza
Cytat

Oczywiście! Inaczej bym nie pisał i nie doradzał.



Trochę to dziwne – publikuje Pan wyniki zawilgocenia ocieplenia od zewnątrz, ale nigdy nie publikował Pan swoich doświadczeń i wynikających z tego wniosków, w stosunku do izolacji od wewnątrz lub (i) z paroizolacją i bez.

Cytat

Jest Pan to w stanie zrobić w domu jednorodzinnym zgodnie z ulubionymi przez Pana przepisami --- w sposób ciągły 30m3/h kuchnia 50....



Powiem tak, wykonawca jest jak d… od s….. od tego aby wykonywał zgodnie z przepisami i z materiałów przeznaczonych do określonych celów.
Przepisy są, jakie są – może też dzięki nim sporo osób istnieje, bo zabraniają odstrzału.

A odpowiadając na pytanie – tak jestem w stanie zrobić wentylację zgodnie z obowiązującymi przepisami – bez względu na rodzaj wentylacji.


Link do komentarza
Cytat

Mierzył to Pan? Wie Pan ile czasu woda siedzi w styropianie i "ściekać" nie chce. Jak więc w aspekcie który Pan porusza (ściekanie) ma się izolacja pozioma wodna ( w innym temacie) tuż nad gruntem!?


Nie mierzyłem i nie jestem ani praktykiem ani teoretykiem, moja wiedza jest bardzo ograniczona i mogę się mylić. Ale izolacja pozioma (z tego co się orientuje) ma za zadanie nie pozwolić zawilgacać ścian poprzez kapilarne podciąganie (czy jak to tam zwą) wody. Styropian nie ma takich właściwości (podciągania kapilarnego).

Cytat

Przy izolacjach powyżej 10 cm ( styropian wełna) a takie stosuję i doradzam "od zawsze" daję paroizolację od ciepłej strony izolacji termicznej ( w domach od wewnątrz w chłodniach od zewnątrz) zarówno w dachu jak i ścianie.


czy w związku z zastosowaniem układu wnętrze/mur/paroizolacja/styropian/tynk/zewnętrze cała wilgoć której nie usunie wentylacja nie zostaje w murze?

Co pan stosuje jako izolację i w jaki sposób Pan ją nakłada aby styropian "się trzymał" ?
Link do komentarza
Cytat

Ale izolacja pozioma (z tego co się orientuje) ma za zadanie nie pozwolić zawilgacać ścian poprzez kapilarne podciąganie (czy jak to tam zwą) wody.

To jest bardzo błędna definicja hydroizolacji. Hydroizolacja jest po to byś ściana była sucha! Samo odcięcie kapilar nie załatwia problemu.
Wytłumaczę na przykładzie:
Na ciepły dres ( izolacja termiczna ) założy Pan gumowy płaszcz (hydroizolacja) . jest zimno leje deszcz… Zmarzł Pan – dres nimi „doskonałej hydroizolacji był jednak mokry!
Izolacja pozioma wodna – załatwiałaby sprawę gdyby wilgoć w przegrodzie temicznej była tylko z podciągania kapilarnego. Ale zimą jest też wilgoć z dyfuzji. A tę – pozioma hydroizolacja zatrzyma!

Hydroizolację trzeba zrobić tak by przegroda była sucha ( do 1% zawilgocenia) Tak jak Pan chce zrobić już po pierwszym sezonie będzie w styropianie kilka %... Dlatego pytałem czy Pan mierzył. Gdy komuś się nie wierzy - warto zmierzyć. To naprawdę proste.


Cytat

czy w związku z zastosowaniem układu wnętrze/mur/paroizolacja/styropian/tynk/zewnętrze cała wilgoć której nie usunie wentylacja nie zostaje w murze?


Nie - gdyby zobaczył Pan rozkład temperatur i ciśnień u Szanownego JBZ - przekonałby się Pan, że kondensacja ( początek krzywej rosy) jest w styropianie - nie w murze! To raz dwa... gdyby nawet coś się w chłodnej okolicy fundamentu wykropliło w murze - to mur ma dodatnią temperaturę - nie ulegnie więc degradacji, a pogorszenie jego ( i tak kiepskich w stosunku do 20 cm styro) parametrów izolacyjnych nie ma wpływu na straty przez przegrodę.
Link do komentarza
Cytat

Bardzo śmieszne. Może przepisy podają, że zna Pan fizykę... ale zrobienie wentylacji naturalnej by wyprowadzała w sposób ciągły przez cały rok 30m3/h z kuchni... Pan zna tylko przepisy!




Pisze Pan o czymś o czym nie ma zielonego pojęcia(o czym świadczy przytoczony wpis) – już kiedyś proponowałem zakupienie obowiązującej normy i zapoznanie się z nią, a zwłaszcza z pkt.5.1. w dyskutowanym tu zagadnieniu.

Niestety publikowanie zapisów (w tym zakresie) normy jest zabronione, wiec nie przytoczę ich, ale Pan zapewne normę ma, bo jak inaczej wytłumaczyć, że się Pan powołuje na jej zapisy – już nie wspominając, że powinien to być obowiązujący dokument dla wykonawcy.

Jeśli kogoś to interesuje, a nie jest związany zawodowo z wentylacją, prześle na prv. ten wspomniany punkt – choćby po to aby można było sobie „wyrobić” własne zdanie w tym zakresie (ze wentylację „grawitacyjną” można wykonać zgodnie z obowiązującymi przepisami, oraz stopień znajomości zagadnienia przez Pana TB).
Link do komentarza

Jeśli kogoś to interesuje, a nie jest związany zawodowo z wentylacją, prześle na prv. ten wspomniany punkt – choćby po to aby można było sobie „wyrobić” własne zdanie w tym zakresie (ze wentylację „grawitacyjną” można wykonać zgodnie z obowiązującymi przepisami, oraz stopień znajomości zagadnienia przez Pana TB).
[/quote]

Witam,ja jestem zainteresowany,czy moglbym otrzymac wspomniane informacje na priva.Dzieki z gory
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...