Skocz do zawartości

Jakie zwierzaki macie(lub zamierzacie mieć) na swoim??


Recommended Posts

a nasz Zyg Zak rośnie, jest już znacznie spokojniejszy i polubił swój koszyk w ciepłej kotłowni. Tak szczerze to chyba jest szczęśliwszy jak moim chłopcy sobie o nim zapominają- wtedy śpi zadowolony i już bardzo rzadko piszczy. Więc jednak postawiłam na swoim:) Bartek dalej próbuje go udusić więc musze ich pilnować. Je karmę z puszek, wszystkie rodzaje, nie wybrzydza, ale suchej nie chce. Nie chciał też za bardzo skórek z kurczaka i gotowanego mięsa którego dzieci nie zjadły- arystokrata jakiś czy co:)?
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Uwielbiam koty... na filmach i zdjęciach. icon_wink.gif Poważnie mówiąc to bardzo fajne zwierzaki, uwielbiam patrzeć na ich zwinność, zabawy. Niestety ostatnie testy jakie zrobiłem potwierdziły, że najsilniejszą alergię mam właśnie na koty. Z katarem da się żyć, gorzej z astmą alergiczną, zaczerwieniami skóry i bąblami. :/ Mam te objawy nawet na ludzi obcujących z kotami, nie musi być kota w pobliżu. icon_biggrin.gif To zawęża mi krąg znajomych, jak napisałem wyżej. icon_smile.gif


Sorry, pytam bo nie wiem. Nie da się tego jakoś odczulić?
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Od szesciu lat jestem posiadaczka slicznego ,malego i baaardzo bojowego pieska (chihuahua)---
kiedys marzylby mi sie drugi chihuahua albo jakis wiekszy, do pilnowania domu...typu bernardyn albo doberman.
...niestety to raczej tylko marzenia icon_smile.gif
Uwielbiam podrozowac (daleko) samolotem i nie mialabym co zrobic z psem-zwlaszcza z takim wiekszym.
Maly to maly - tesciowa nie boi sie za bardzo wiec od czasu do czasu nakarmi badz wyprowadzi pod moja nieobecnosc...

Jak dzieci podrosna ,to na pewno beda chcialy miec zwierzyniec... i na pewno cos jeszcze "zaadoptuje" w przyszlosci... icon_smile.gif

Kota mialam i juz nie chce zadnego w moim domu i niestety ale nawet prosby dzieci nie poskutkuja jesli chodzi o tego czworonoga... :-/
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Kocham naszych braci mniejszych .... co tu dużo ... zwierzara ze mnie ... icon_redface.gif icon_lol.gif

Obecnie :
- 6- letni szczekacz pospolity wielkością zaliczany do tych gryzących po kostkach - Fiduś vel czarny bez icon_biggrin.gif
- 2 - letnia kota Zołza
- 1- roczny kot Rudy
- chomik Suzek
- akwa z rybami 240l
- w biurze własnym osobistym mieszka świnek morski Maniek (miał towarzysza Gutka który odszedł ubiegłego lata)

Link do komentarza
Gość gawel
Cytat

Wszyscy maja kota, psa, ewentualnie konia - a u mnie podwórka pilnuje domowy Bruno icon_biggrin.gif


icon_eek.gif a niech mnie . No ci powiem to ma sens nie dość ze śliczniutki to i na rogi weźmie i trawnik wystrzyże .
Link do komentarza
Cytat

Marzy na się jeszcze pies. Sęk tylko w tym, że mnie chodzi po głowie Jack Russell a żonie Labrador. I nie daj Boże, żeby nasze zapatrywania się gdzieś po środku spotkały, bo nam straszna pokraka wyjdzie.



he, he spodziewaj się jak u mnie.
Mnie się okropnie marzył basset hound - moja optowała za jamnikiem długowłosym.
Pojechaliśmy na wystawę psów i kompromisowo kupiliśmy miniaturowego sznaucera - mojego najlepszego kumpla i przyjaciela icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Nie kituj. Nie dam się nabrać. Nawet nie myśl, że mi się żal zrobi i Ci swojego oddam. icon_wink.gif



Spoko-nie martw się!Nie zabiorę! icon_wink.gif Teraz mam Ryśka i on musi mi wystarczyć..Choć naszego Pana Kota juz z nami nie ma(umarł śmiercią tragiczną icon_cry.gif ) to stwierdzam że to był SUPERKOT-pod każdym względem..Ale przyznam szczerze,ze myślałam,że tylko nasz ma takie dziwne imię icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Zawsze byłam psiara i wszystkie psy w okolicy "były moje", szczególnie te pokrzywdzone przez los. Gdy mieszkałam z rodzicami i jakies jedzonko ginęło z lodówki to mama zawsze mówiła, że mam jakiegos nowego podopiecznego. icon_smile.gif
Razem z bratem "przerobilismy" rybki, myszki, chomiki i patyczaki icon_smile.gif
Teraz nie mam własnego psa (kolejnego teściowa by chyba nie zniosła. Te 2, które sa w domu w zupełności wystarczają), ale postanowiłam, że "na swoim" będę miała labradorka- ostoję łagodności. Małżonek optuje za husky ale zanim domek powstanie to jakis kompromis wypracujemy icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

"na swoim" będę miała labradorka- ostoję łagodności. Małżonek optuje za husky ale zanim domek powstanie to jakis kompromis wypracujemy icon_smile.gif



ojjj .... ciężko Wam będzie znaleźć krzyżówkę labradorka z huski ... icon_wink.gif icon_lol.gif

a serio .... to duże psy i wbrew pozorom wymagające.....
labrador - nie lubi nudy , ten pies musi mieć co robić ... lubi uczyć się nowych rzeczy i "coś robić" ... i nie chodzi tu tylko o pilnowanie podwórka ...
moich rodziców sąsiad ma labradora .... pies skończył przy budzie do tego na wpół zeżartej ze złości i frustracji .... serce mi się kraje za każdym razem kiedy tam jestem ....
a husky? mam nadzieję, że Jacuś ma co najmniej godzinę dziennie wolnego czasu i lubi ruch tudzież jeździć na rowerze , za którym pies będzie biegł ... husky to pies pracujący - on MUSI być w ruchu .....dużo .... icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam, mam pytanie donośnie zabrudzeń elewacji i wilgoci w dolnej części elewacji przy zasypanym piachem cokole. Nie jestem ekspertem chciałbym się doradzić jak to powinno być zrobione i czy lepiej teraz to poprawić. Załączam fotki jak było to oddane jak kupiłem dom, na zdjęciach widać cokół poniżej elewacji. Ekipa która robiła prace brukarskie zasypała wszystko piachem aby zniwelować teren nie zabezpieczając cokołu. Kostka jest powyżej cokołu i przylega obecnie do elewacji, ale po opadach pojawiają się zabrudzenia jak na zdjęciach w dolnej części elewacji (jest kilak miejsc gdzie jest to mały grzyb). Proszę o radę jak to powinno być zrobione poprawnie, i czy teraz najlepiej zdjąć kostkę i odkopać do cokołu pozostawić na kilka dni do obeschnięcia a potem zabezpieczeniem folią kubełkową. Następnie zasypanie piaskiem i nowa podsypka pod kostkę brukową, okapnik oraz aby nie było zabrudzeń elewacji klinkier albo masa żywiczna. Czy w inny sposób to powinno być zabezpieczone, i czy w obecnej sytuacji wilgoć może wchodzić w fundament ? Dziękuję bardzo z góry za wszystkie podpowiedzi, jest lato więc trzeba by poprawić po ekipie brukarskiej :)  
    • W naszej ofercie znajdują się przydomowe wiatraki - energia wiatrowa dla domów i firm. Sprzedajemy i montujemy turbiny wiatrowe z poziomą i pionową osią. Oferujemy również wysokiej jakości usługi ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji. Pompy ciepła. Usługi związane z energią słoneczną. Fotowoltaika – Prąd ze słońca! Sprzedajemy i montujemy panele fotowoltaiczne. W ofercie również ogrzewanie podłogowe frezowane oraz rekuperacja - wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła. Zapewniamy kompleksowe usługi, od projektu do montażu i uruchamiania instalacji w całym województwie Warmińsko-Mazurskim i Pomorskim. Oferujemy wysokiej jakości produkty w atrakcyjnych cenach. Możliwość zakupu na kredyt lub leasing. Pomagamy w uzyskaniu dofinansowania! Zadzwoń i dowiedz się więcej! Tel. 600 01 01 92 Polub nas na Facebooku http://www.facebook.com/danmaxelblag   DANMAX Sp. z o.o. Tel. 600 01 01 92 Kontakt e-mail: biuro@danmax.net adres: Elbląg, ul. Grunwaldzka 2 B11 Więcej informacji na http://www.danmax.net
    • Proponuję w koniec tego zbyt krótko przyciętego pionowego profilu włożyć drewniany klocek odpowiedniej szerokości i złapać go wkrętami do obu profili. Co do ostatniego zdjęcia to umocowanie do podłoża wystarczy. Tylko żeby tam nie wypadało łączenie płyt.
    • Możliwe, że coś jest nie w porządku z tą młotowiertarką. W funkcji wiercenia z kuciem powinna takie otwory robić bez najmniejszego problemu. Chyba że ktoś źle ustawił funkcje.  To czuć przy wierceniu, czy udar pracuje. Może to poszerzanie otworu to efekt kucia bez wiercenia? Albo młot rzeczywiście bije na boki. Kołek musi być taki, żeby rozpierana jego część była w zwartym materiale. Jeżeli jest gruba warstwa tynku na betonie to trzeba tę warstwę tynku traktować jako straconą, a część rozporowa musi być zagłębiona w beton. Z kołkami takimi jak z postu Retro mam złe doświadczenia w betonie i silikacie (materiał mocno zwarty). Koszulka w nich jest za cienka. Kołek 8 mm wchodzi w otwór zrobiony wiertłem 8 mm, ale potem przy dokręcaniu opór jest taki, że kilka z nich ukręciłem. A wkręcałem ręcznie. Klimas ma w ogóle dość słabą stal. Potem robiłem już otwory wiertłem 9 mm i dokładałem cienką drzazgę lub obwijałem koszulkę kołka taśmą. W nieco bardziej miękkim lub niepełnym materiale pewnie nie byłoby z nimi problemu. 
    • Chodzi ci że w tym miejscu przykręcić wkrętem? Mam jeszcze pytanie jak mam połączenie takie jak na drugim zdjęciu to da po prostu profile UW muszę je jakoś łączyć czy wystarczy że równo względem siebie je przykrece? 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...