Foryk Napisano 14 stycznia 2009 Udostępnij #1 Napisano 14 stycznia 2009 Ciekaw jestem, czy ktoś z Was interesował się świadectwem energetycznym?Mam wrażenie, ze ten certyfikat to pic na wodę i za odpowiednią zapłatę będę miał odpowiednie wyniki dla swojego budynku, czyli jeszcze jeden sposób na zubożenie inwestora. Link do komentarza
mark01 Napisano 14 stycznia 2009 Udostępnij #2 Napisano 14 stycznia 2009 Cytat Ciekaw jestem, czy ktoś z Was interesował się świadectwem energetycznym?Mam wrażenie, ze ten certyfikat to pic na wodę i za odpowiednią zapłatę będę miał odpowiednie wyniki dla swojego budynku, czyli jeszcze jeden sposób na zubożenie inwestora. Dokładnie!!!Kolejny wymysł unijny, który w naszej rzeczywistości oraz pod kątem prawno-legislacyjnym ma się nijak do logiki. Link do komentarza
Sławomir Napisano 14 stycznia 2009 Udostępnij #3 Napisano 14 stycznia 2009 Ciekawy tekst przeczytałem w gazeta.pl a propos swiadectw energetycznych.Za pracę wziął 800 zł. Niewykluczone jednak, że znajdą się tańsi specjaliści. Nie ma bowiem jednolitej stawki - jej wysokość ma określić rynek. Nie należy się jednak kierować wyłącznie ceną. Teoretycznie nawet kilkadziesiąt tysięcy specjalistów (m.in. inżynierów - magistrów mających uprawnienia budowlane do projektowania w specjalności architektonicznej, konstrukcyjno-budowlanej lub instalacyjnej) jest uprawnionych do wydawania świadectw. Na razie prawdopodobnie niewielu umie je wykonać prawidłowo.http://dom.gazeta.pl/nieruchomosci/1,74237...tyczne_nr1.htmlObawiam się, że Ci którzy teraz wykonają te świadectwa będą musli je niedługo powtarzać ze względu na ich marną jakość. Link do komentarza
Foryk Napisano 14 stycznia 2009 Autor Udostępnij #4 Napisano 14 stycznia 2009 To chyba niedużo wziął, bo mi się obiło o uszy, że mają brać do 1500 zł za certyfikat.Swoją drogą to chyba będzie spore pole do popisu dla naciągaczy i oszustów, którzy będą wykorzystywać początkową niewiedzę inwestorów.Może bedą wystawiać nic nie warte świstki, podrabiać pieczątki itp. Ktoś może widział wzór oryginału takiego świadectwa? Link do komentarza
Redakcja Napisano 14 stycznia 2009 Udostępnij #5 Napisano 14 stycznia 2009 Polecamy lekturę odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania o Świadectwa Energetyczne, na które odpowiada Ministerstwo Infrastruktury:http://www.mi.gov.pl/2-48203f1e24e2f-1789765-p_1.htm Link do komentarza
malenkami Napisano 28 stycznia 2009 Udostępnij #6 Napisano 28 stycznia 2009 No niestety .. jesteśmy w Unii Europejskiej i ich dyrektywy nas równiez obowiązują... szkoda, ze niektóre z nich sa nie do końca przemyślane.. Link do komentarza
Sławomir Napisano 6 lutego 2009 Udostępnij #7 Napisano 6 lutego 2009 Aaaaaaaaaaaaaaaa nie mówiłem!Certyfikat energetyczny można kupić w internecie nawet za kilkaset złotych.http://www.dziennik.pl/gospodarka/article3...internecie.html Link do komentarza
Marcin123 Napisano 6 lutego 2009 Udostępnij #8 Napisano 6 lutego 2009 Przeczytałem artykuł poszukałem na allegro i dowiedziałem się, że cena certyfikatu uzależniona jest od wielkości budynku (do 150 m2 koszt certyfikatu to tylko 500 zł). Przecież Ci ludzie wystawiający certyfikat nieuczciwie i tak wpisują wszystko w tabelkę, więc czemu jeśli mam większy dom muszę zapłacić więcej!? Link do komentarza
vlad4 Napisano 9 marca 2009 Udostępnij #9 Napisano 9 marca 2009 zgadzam się z przedmówcą w 100%generalnie sprawa wyglada dzisiaj tak ze chca kupe kasy ok 1000PLN za domw unii kosztuje to około 100EUR i taka tez bedzie cena u nas .Mażna znaleść w neci egotowe formatki , wypełniasz drukujesz i ktos ci podpisuje bezsennsJak poszukasz dobrze na tej stronie to znajdziesz niby to ... bla blaBaza Audytorów Energetycznych ecertyfikatenergetyczny.plw myśl kawału Spotyka sie dwuch kumpli inż. w barzJeden pyta sie drugiego czemu jest taki smutnydrugi odpowiadaWiesz co: jak sobie pomyśle jakim jestem inzynierem to sie boje do lekaża iść. Link do komentarza
iza11 Napisano 14 maja 2009 Udostępnij #10 Napisano 14 maja 2009 hmm, czyli jak będą nieuczciwe certyfitakty, to cała idea na niewiele się zda..... Link do komentarza
Marcin123 Napisano 14 maja 2009 Udostępnij #11 Napisano 14 maja 2009 Cytat hmm, czyli jak będą nieuczciwe certyfitakty, to cała idea na niewiele się zda..... A na czym polega ta idea? I czy za idęę chciałabyś zapłacić tysiąc złotych więcej? Za papier, który nie przyda Ci się w ogóle. Link do komentarza
dylot Napisano 14 maja 2009 Udostępnij #12 Napisano 14 maja 2009 Cóż idea ideą ale zapłacić trzeba, np. aby odebrać nowo wystawiony budynek. musiałem to zrobić i zapłaciłem te 750 zł i nie ma to dla mnie znaczenia czy te wyliczenia są dobre czy nie i czy zgodne z prawem po prostu kolejny niepotrzebny świstek który musiałem dostarczyć do starostwa.i tak domu nie będę sprzedawał a ile naprawdę zużywa budynek to sobie sam policzę na kalkulatorze. Szkoda tylko że tyle to kosztuje. Link do komentarza
Marcin123 Napisano 15 maja 2009 Udostępnij #13 Napisano 15 maja 2009 A dlaczego ludzie z uprawnieniami do wypisywania certyfikatów energetycznych uzależniają cenę tego dokumentu od wielkości domu jednorodzinnego. Zazwyczaj ta granica jest powierzchnia 150 m2. A jak dom będzie miał 180 m2 to będzie więcej liczenia? A może zakładamy, że ten co ma większy dom to ma więcej kasy i można od niego parę setek więcej wyciągnąć? Link do komentarza
dylot Napisano 15 maja 2009 Udostępnij #14 Napisano 15 maja 2009 myślę że tak jak przy wszystkim im większe tym więcej przy tym pracy, a jeśli większy budynek to więcej przegród, okien, skomplikowana bryła i wiele innych które sprawiają że trzeba więcej w to włożyć pracy. poza tym trzeba jakoś to podzielić i jakoś liczyć, absurdem też by było gdyby np za domek i za biórowiec cena była tak sama. Link do komentarza
Marcin123 Napisano 15 maja 2009 Udostępnij #15 Napisano 15 maja 2009 Zdaję sobie sprawę, że różnica między biurowcem a domem jednorodzinnym jest duża, ale mnie zastanawia tylko ta granica 150 m2. Nie wierzę, że przy dodatkowych 30 m2 jest dużo więcej liczenia. Link do komentarza
iza11 Napisano 18 maja 2009 Udostępnij #16 Napisano 18 maja 2009 Marcin, z tą ideą to chodziło mi o to, że ma to jakiś sens, żeby wiedzieć, do jakiej klasy pod względem ocieplenia należy budynek (jeśli właśnie te certyfikaty są robione uczciwie) i myślałam, że może kolejne budynki będzie się budować, zwracając szczególną uwagę na ich klasę energetyczną.... Ale jak czytam, co się dzieje, to rzeczywiście wygląda na to, że to jeszcze jeden papierek, za kórego trzeba sporo zapłacić i nic poza tym.... Link do komentarza
panpumex Napisano 6 lutego 2010 Udostępnij #17 Napisano 6 lutego 2010 Znaczy idea jest taka że jak będziecie mieli kupić dom mieszkanie to w chwili jak będziecie wybierać między 2 obiektami to będzie można porównać ich koszty utrzymania jak przy zakupie lodówki są kategorie energetyczne. W Polsce niestety przez lobby developerów nie wprowadzono oznaczeń literowych jak na lodówkach tylko niewiele mówiące ludziom suwaki. Przez to człowiek nie zorientowany nie wiedział co to oznacza i nie wnikał. Jeśli chodzi o uczciwość certyfikatów to mało kto wie że jeśli certyfikator wystawi świadectwo niezgodne z prawdą to osoba kupująca może dochodzić swoich praw przed sądem znaczy certyfikator za to odpowiada (musi się nawet ubezpieczać od odpowiedzialności cywilnej) Za jakiś czas mają być też wprowadzani tzw. biali certyfikatorzy, którzy mają kontrolować tych zwykłych (nie wiem jak sie to sprawdzi w Polsce) Jesli chodzi o cenę w zależności od metrażu to zgadza sie jest więcej liczenie w prawidłowo policzonym świadectwie znaczenie maja ilość i wielkość ścianek działowych ścian zewnętrznych ilość i wielkość okien itp. znaczy im wszystkiego więcej tym więcej liczenia. Link do komentarza
jętka Napisano 6 lutego 2010 Udostępnij #18 Napisano 6 lutego 2010 Cytat Ciekaw jestem, czy ktoś z Was interesował się świadectwem energetycznym?Mam wrażenie, ze ten certyfikat to pic na wodę i za odpowiednią zapłatę będę miał odpowiednie wyniki dla swojego budynku, czyli jeszcze jeden sposób na zubożenie inwestora. Z takim pojeściem jak twoje Foryk certyfikat rzeczywiście nie ma sensu. Chcesz przekłamywać prawdę, działać na swoją niekorzyść i jeszcze za to płacić... Nie rozumiem twojego podejścia i zapytania :/ Link do komentarza
Bopet Napisano 17 lutego 2010 Udostępnij #19 Napisano 17 lutego 2010 A ja uważam, że Foryk ma sporo racji. Z tym certyfikatem nie wszystko jest OK! Link do komentarza
Jan_13 Napisano 18 lutego 2010 Udostępnij #20 Napisano 18 lutego 2010 Moim zdaniem ten certyfikat to kolejna ściema! I to wmawianie ludziom, że dla ich dobra... Link do komentarza
Mathir Napisano 19 lutego 2010 Udostępnij #21 Napisano 19 lutego 2010 Cytat Moim zdaniem ten certyfikat to kolejna ściema! I to wmawianie ludziom, że dla ich dobra... Też tak uważam! Link do komentarza
letkus Napisano 20 marca 2010 Udostępnij #22 Napisano 20 marca 2010 Cytat Też tak uważam! Niestety muszę się zgodzić, chociaż sam mógłbym wystawiać certyfikaty.Gdyby przepisy umożliwiały inwestorowi uzyskanie dotacji lub preferencyjnych kredytów na budowę domów niskonergochłonnych, to świadectwo energetyczne miałoby sens. Obecnie jest to kolejny "kwitek", który inwestor musi zdobyć, aby móc użytkować budynek.W innych krajach /np. Austria/, warto jest zainwestować w energooszczędność, bo to się opłaca /tak jak pisałem wcześniej - dotacje, kredyty itp/. U nas niestety, świadectwo energetyczne jest kwitkiem dla kwitku. Miejmy nadzieję, że to się zmieni Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 20 marca 2010 Udostępnij #23 Napisano 20 marca 2010 Cytat Niestety muszę się zgodzić, chociaż sam mógłbym wystawiać certyfikaty.Gdyby przepisy umożliwiały inwestorowi uzyskanie dotacji lub preferencyjnych kredytów na budowę domów niskonergochłonnych, to świadectwo energetyczne miałoby sens. Obecnie jest to kolejny "kwitek", który inwestor musi zdobyć, aby móc użytkować budynek.W innych krajach /np. Austria/, , bo to się opłaca /tak jak pisałem wcześniej - dotacje, kredyty itp/. U nas niestety, świadectwo energetyczne jest kwitkiem dla kwitku. Miejmy nadzieję, że to się zmieni Kompletnie się nie zgadzam. Domy niskoenergetyczne z natury rzeczy są tańsze, nie można więc pisać o inwestycji. Certyfikacja w naszym kraju ma powstrzymać energooszczędność, bo jest groźna dla budżetu. Takie pisanie warto jest zainwestować w energooszczędność to szkodnictwo. Bo komu opłaca sie dom energooszczędny ( zużycie do 30kWh/m2 rocznie)- Państwu? Nie - bo cztero -pięciokrotne zmniejszenie opłat za energię zmniejszy 4 - 5 razy wpływy z akcyz, VAT-u . W domach energooszczędnych nie da się zamontować centralnego ogrzewania a więc i gazu... a umowy na gaz są na wiele lat i takie, że płacimy nawet jak nie odbierzemy-Budowlańcom? zdecydowanie NIE! jak mawiał Bareja - najlepiej się zarabia na drogich nikomu nie potrzebnych inwestycjach. Dom energooszczędny to dom izolowany, a po co jest izolacja? By zmarginalizować rolę ogrzewania. Do dziś na politechnikach kształci się "fachowców o drogich centralnych systemów ogrzewania - zupełnie zbędnych w energooszczędnym budownictwie - czyli Państwo kształci przeciwników energooszczędności (izolowania) co jest zrozumiałe (patrz pkt. 1)-reklamie? Nie !!! Opiniotwórczym pismom typu Murator zupełnie nie opłaca sie energooszczędne budownictwo. Przeniesienie kosztów budowy domu ( przy określonej konkretnej kasie ) z ogrzewania na izolacje nie lezy w ich interesie - izolacja (styropian czy wełna) praktycznie nie ma reklam, wszędzie jest jednakowa i każdy kupi to najbliżej budowy niezależnie od reklamy. Jedynym komu się opłaca energooszczędne budownictwo jest inwestor... ale on jest otumaniany przez reklamy, certyfikaty, solary, ciepłe pompy... byle tylko nie izolował. Wilk syty i owca cała ale juhasa wieś już nie ujrzała!!!izolować czy ogrzewać??? Link do komentarza
Mathir Napisano 21 marca 2010 Udostępnij #24 Napisano 21 marca 2010 Wszystko prawda, ale... Reakcją państwa na zmniejszenie wpływów (skutek energooszczędnego budownictwa) byłoby podkręcenie VATu i innych opłat. Rząd się wyżywi A i za gaz zapłacimy, chociaż nie zamontujemy. Urzędasy coś wymyślą Link do komentarza
wolfik36 Napisano 22 marca 2010 Udostępnij #25 Napisano 22 marca 2010 Włąśnie załatwiam certyfikat i tak jak piszecie to niezła ściema.Płącę 300 zł i dostanę dokument oparty głównie na moim opisie i projekcie.Ale niestety muszę go mieć do odbioru pełnego domu przez urzędy. Link do komentarza
Krecik Napisano 22 marca 2010 Udostępnij #26 Napisano 22 marca 2010 300 zł to nie tak dużo - może dasz jaieś namiary na wystawcę, bo jak słyszałem i czytałem to płaci sie około 700. Własnie sprzedałem swój stary domek i nikt świadectwa nie potrzebował co mnie trochę zdziwiło, więc dalej nie wiem dlaczego nowy dom wybudowany dla siebie musi mieć to świadectwo? Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 22 marca 2010 Udostępnij #27 Napisano 22 marca 2010 Cytat Wszystko prawda, ale... Reakcją państwa na zmniejszenie wpływów (skutek energooszczędnego budownictwa) byłoby podkręcenie VATu i innych opłat. Rząd się wyżywi A i za gaz zapłacimy, chociaż nie zamontujemy. Urzędasy coś wymyślą Nie zgodziłbym się z Panem. Nie doliczą mi akcyzy za gaz, olej, czy paliwa stałe. Doliczyć mogą do prądu... ale wtedy nie tylko mnie! Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, czy po podwyżce przestanie Pan używać światła, tv, komputera... proszę policzyć ile to daje kWh. Proszę teraz policzyć ile potrzebowałby Pana dom gdyby był zaizolowany na poziomie zużycia 15kWh/m2?- Z prądu korzystają nawet ci co prawo stanowią, czyli podnieśliby i sobie!- już niedługo sieć będzie całkowicie „unijna” -proszę porównać np. 10-cio czy 20-to procentowego wzrostu cen w domu zużywającym 15 kWh a 150kWh/m2 Link do komentarza
Kamassia Napisano 22 marca 2010 Udostępnij #28 Napisano 22 marca 2010 WitamCena certfikatu zależy od tego przez ile rąk musi przejść dokumentacja (projekt). To znaczy nie wszyscy tak naprawdę mogą taki ceryfikat wystawić, mają drogi program i takie tam różne. Ja zapłaciłam 400 zł. Projektant chciał 600 zł, słyszałam o kwotach przekraczających tysiąc złotych. W certyfikacie jest zdjęcie budynku więc ktoś musi ten budynek zobaczyć. A tak naprawdę faktycznie jest tak że sam projekt wystarczy do obilczeń. Ja swojego wystawcy na oczy nie widziałam, ale był i oglądał dom, zrobił sobie zdjęcia. Link do komentarza
Konfi Napisano 24 marca 2010 Udostępnij #29 Napisano 24 marca 2010 Cytat Nie zgodziłbym się z Panem. Nie doliczą mi akcyzy za gaz, olej, czy paliwa stałe. Szanowny panie... To pan jeszcze nie zna możliwości rządu, który wpadł w panikę! Albo Unii, której myli się socjalizm z gospodarką wolnorynkową! Link do komentarza
animus Napisano 24 marca 2010 Udostępnij #30 Napisano 24 marca 2010 Cytat WitamCena certfikatu zależy od tego przez ile rąk musi przejść dokumentacja (projekt). To znaczy nie wszyscy tak naprawdę mogą taki ceryfikat wystawić, mają drogi program i takie tam różne. Ja zapłaciłam 400 zł. Projektant chciał 600 zł, słyszałam o kwotach przekraczających tysiąc złotych. W certyfikacie jest zdjęcie budynku więc ktoś musi ten budynek zobaczyć. A tak naprawdę faktycznie jest tak że sam projekt wystarczy do obilczeń. Ja swojego wystawcy na oczy nie widziałam, ale był i oglądał dom, zrobił sobie zdjęcia. W Polsce wszystko stoi na głowie certyfikat miał pomóc w przyszłości przy sprzedaży oraz kupnie domu ,mieszkania . Taka lipa i nabijanie kasy niestety nikt nie będzie pewien czy grubość izolacji jest zgodna z projektem kto sprawdzi czy dach jest w ogóle ocieplony i czym pod płytami g/k Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 25 marca 2010 Udostępnij #31 Napisano 25 marca 2010 Cytat Szanowny panie... To pan jeszcze nie zna możliwości rządu, który wpadł w panikę! Albo Unii, której myli się socjalizm z gospodarką wolnorynkową! Nie rozumiemy się... ceny mogą podnosić - ale to zupełnie nie ma znaczenia. Jeżeli w domu izolowanym (15kWh/m2 /rok) 70 -80% ciepła będę miał z zysków z TV, PC-tów swiatła ... czy Pan ogrzewając się np. gazem w domu zużywającym 120kWh/m2 - zrezygnuje z TV,PC-tów, światła? Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się