Skocz do zawartości

Blokada otwarcia okna


Recommended Posts

Napisano

Kupiłem se takie cuś.

PRZYTRZYMYWACZ-OKIENNY-CIERNY.jpg.e9ac8f79d8cf432ab697f566c398c11a.jpg

 

Ładne, wiem, ale nie wiem jak się to cuś montuje. Metodą prób i błędów na pewno doszedłbym do właściwego położenia, ale nie chcę dziurawić okna nadmiernie.
Do sprzedawcy mnie nie odsyłajcie, bo tego też nie wie i rysunków z wymiarami nie dodaje. Podobnie jak producent. Powiedział mi, że wytwarza ten przytrzymywacz tak długo, że już zapomniał jak go montować.
Pomożecie?

Napisano

Jaka mniemanologia, taż to "wynalazek" powszechny jeszcze za komuny. We szkolnych oknach mieliśmy takie, ale kto wtedy myślał, żeby zapamiętać rozstaw mocowań...  :icon_biggrin:

Napisano

To się wymienia w miejsce zużytego ogranicznika okiennego,  a nie montuje do okna w którym tego ogranicznika  ciernego nie było. 

Może też nie pasować.

Napisano

Sorki retro, myślałem że żartujesz.
Przed laty próbowałem zamontować taki ogranicznik i jeśli dobrze pamiętam nie udało mi się to. Ewentualnie udało połowicznie. Więc wygląda na to że animus ma rację.

Napisano
7 godzin temu, animus napisał:

To się wymienia w miejsce zużytego ogranicznika okiennego,  a nie montuje do okna w którym tego ogranicznika  ciernego nie było. 

 

A skąd by miały być? W sklepie z oknami są same okna. 

6 godzin temu, animus napisał:

A jakie masz okna?

Prawe i lewe.

Napisano
4 minuty temu, Buster napisał:

Przed laty próbowałem zamontować taki ogranicznik i jeśli dobrze pamiętam nie udało mi się to. Ewentualnie udało połowicznie. 

Niemożliwe. Element z wajchą idzie na skrzydło, a ta blaszka z drugiej strony na ramę. Tylko w jakiej odległości od zawiasów?

2 minuty temu, podczytywacz napisał:

Uchylnych nie masz?

Się uchylają, ale czasem trzeba otworzyć, a tu wiatr szarpie skrzydłem ponad metrowej (szerokości. Wolę nie dostać nim po plerach, bo refleks już nie ten i uciekać nie ma gdzie. 

Napisano

W starych oknach skrzydło miałem wyżej nad parapetem, niż w tych nowych, plastikowych... i teraz może się nie zmieścić...

 

Jak przyczepiać bliżej zawiasów, to będziesz mógł szerzej otwierać skrzydło, a jak dalej - to mniej...

Napisano
3 minuty temu, podczytywacz napisał:

W starych oknach skrzydło miałem wyżej nad parapetem, niż w tych nowych, plastikowych... i teraz może się nie zmieścić...

Strzel fotkę i zamieść ją tutaj. A z adaptacją do moich okien już se poradzę. 

Napisano

 

Pamiętam, że kiedyś miałem problem z włożeniem tego pręta  w element z wajchą po otwarciu okna do mycia...

Teraz mam takie ograniczniki plastikowe i dość krótkie...

Fotki nie strzelę, bo tamte okna miałem jeszcze w tamtym wieku...

IMG_20230720_065604.thumb.jpg.cd670e633965d1400e775f6211f8a53d.jpg

Teraz mam takie

Napisano
1 godzinę temu, retrofood napisał:

Specjalistyczne forum budowlane...

Przecież znasz je dobrze i wiesz doskonale na co je stać :zalamka:

Sam je "budowałeś"...

 

Ileż teraz osób tu zagląda???

Czasem już o forumie zapominają eksperci, wyliczeni na stronie...

Kto ma odpowiadać???

Napisano
10 godzin temu, retrofood napisał:

Prawe i lewe.

Tak chcesz rozmawiać. :hahaha2: 

7 godzin temu, retrofood napisał:

Ja mam większe potrzeby, takie zbyt mocno mnie ograniczają. :icon_biggrin:

To po co zakupiłeś nadziewany ogranicznik, jak są inne bardziej doskonałe. :bezradny: 

Napisano
1 godzinę temu, animus napisał:

Tak chcesz rozmawiać. :hahaha2: 

Nosz kurna a jak powinienem?

1 godzinę temu, animus napisał:

Tak chcesz rozmawiać. :hahaha2: 

To po co zakupiłeś nadziewany ogranicznik, jak są inne bardziej doskonałe. :bezradny: 

Właśnie nie są, w tym sęk. te na fotce @podczytywacz-a pozwalają jedynie na uchylanie okna, a nie na otwieranie. Oczywiście, chodzi o otwarcie z blokadą. Bo to co ja kupiłem ma w założeniu pozwalać na zablokowanie okna w dowolnym położeniu, nawet przy otwarciu na oścież.

Bo ja już na szparki nie liczę, mnie szparki szkodzą, gdyż tylko przeciąg powodują, a nie pociąg...

Napisano
1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

Oni są od nowych okien i nowych rozwiązań, a nie od jakichś starych z czasów jeszcze komuny... albo jeszcze wcześniejszych,,,

No właśnie, wygrała cywilizacja nowości, natomiast naprawy i remonty odeszły w niepamięć.

To wszystko pieprznie, bo ni ma siły, nowych surowców braknie dużo wcześniej zanim słoneczko zmieni się w czerwonego olbrzyma i wszystko tak czy inaczej, spali na popiół. Ale małolaty się zdziwią, bo na dnie popiołu żadnego diamentu nie będzie... Zresztą, ich też nie. 

Napisano
1 godzinę temu, retrofood napisał:

Nosz kurna a jak powinienem?

Właśnie nie są, w tym sęk. te na fotce @podczytywacz-a pozwalają jedynie na uchylanie okna, a nie na otwieranie. Oczywiście, chodzi o otwarcie z blokadą. Bo to co ja kupiłem ma w założeniu pozwalać na zablokowanie okna w dowolnym położeniu, nawet przy otwarciu na oścież.

Bo ja już na szparki nie liczę, mnie szparki szkodzą, gdyż tylko przeciąg powodują, a nie pociąg...

To zdradzisz, jakie masz te okno-a do modernizacji?

Napisano

Wszystkie działają na zasadzie trójkąta. Zmieniasz kąt, więc zmienia się długość boku. Tylko właśnie nie ma odległości pomiędzy osią zawiasów a blaszką mocowaną do futryny, czyli długości boku stałego.

Napisano

Bierzemy dwie listwy - jedną o długości 94 cm, drugą o długości większej... układamy na stole (dla wygody): dłuższą traktujemy jako futrynę, krótszą jako skrzydło... Bierzemy dingsa, zakupionego jako blokadę, przykładamy go w różnych miejscach i operujemy "skrzydłem" porównując otrzymane wyniki - czyli położenie dingsa i kąt uchylenia "skrzydła"...

 

Okno jest drewniane, czy plasticzane?

Napisano
5 godzin temu, podczytywacz napisał:

Ciekawostka, ale... myślę, że nie o takie cóś chodzi retrowi...

 

Nie, oczywiście, że nie, masz rację. Okno jest od strony południowo - zachodniej, z której [s]pi.dzi[/s] wieje średnio przez 23h59min. na dobę. Każdą dobę. I nacisk 2 - 3 kG to jest mały pikuś w porównaniu z parciem burzowego wiatru na powierzchnię ponad 1 metra kwadratowego. Dlatego muszę mieć blokadę dowolnego położenia skrzydła, bo na razie blokuję zgrzewką minerałki, postawioną na stole. 

Napisano (edytowany)
54 minuty temu, retrofood napisał:

 

Nie, oczywiście, że nie, masz rację. Okno jest od strony południowo - zachodniej, z której [s]pi.dzi[/s] wieje średnio przez 23h59min. na dobę. Każdą dobę. I nacisk 2 - 3 kG to jest mały pikuś w porównaniu z parciem burzowego wiatru na powierzchnię ponad 1 metra kwadratowego. Dlatego muszę mieć blokadę dowolnego położenia skrzydła, bo na razie blokuję zgrzewką minerałki, postawioną na stole. 

Miałeś to, nie, testowałeś. nie, ale badzewnny już tak.

 

Dnia 19.07.2023 o 12:50, retrofood napisał:

Kupiłem se takie cuś.

PRZYTRZYMYWACZ-OKIENNY-CIERNY.jpg.e9ac8f79d8cf432ab697f566c398c11a.jpg

 

Ładne, wiem....

Czym skorupka za młodu......

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
49 minut temu, retrofood napisał:

Mam nie wierzyć w słowo głoszone??? :icon_lol:

Tfu! Wygłaszane :icon_lol:

Jeszcze taka ciekawostka, możesz założyć takie dwa ograniczniki, jeden na górze futryny drugi na dole.  

 

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, retrofood napisał:

Masz namiary na źródło czy muszę szukać?

https://allegro.pl/oferta/magnetyczna-blokada-okna-drzwi-balkonowych-windyy-12253998423?bi_s=ads&bi_m=listing:desktop:query&bi_c=NTA2NWIzMjItOTNlNi00MDFkLTkwZjgtYjFjMzg5MDRjM2Y1AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=31c0d9fd-bc69-40f4-b31b-7ec43426cc3a

 

 

https://allegro.pl/listing?string=windyy&ocena-produktu=5.0&order=qd

 

 

 

https://allegro.pl/listing?string=windyy&order=qd

Porównaj Retro  ogranicznik w tym filmie, tu uchył wygodnie popychasz skrzydło, a u kolegi co ci doradzał dziadowskiego haka, musisz zapinać i piękna ozdoba w oknie, dziury na wierzchu w futrynie.  

 

image.png.7d83da7a86d287be7308496796037828.png

 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
1 godzinę temu, retrofood napisał:

 Ja nie chcę uchylać, lecz otwierać!!!

Dzisiaj nie chcesz, ale czort wie co będzie jutro.  :takaemotka:

Ogranicznik jest uniwersalny, to jedynie kwestia montażu. 

Napisano

Nie wierzę.......w to co czytam ......dywagacja nad takim drobiazgiem..............tyle postów . Montaż tego badziewa zajmuje 3 minuty....

Retro uparł się zamontować coś co było montowane do okien drewnianych w plastik....ok przejdzie...ale ile można czytać o tym jak wbić gwoździa????

Czym , za ile , w jakim kierunku??

Proste jak budowa cepa a zaraz będzię całe forum poruszone ...

W dodatku pewnie dostał ten szhit za darmo ...są dedykowane systemy do okien plastikowych ....po co zawracać kijem Wisłę za 3 złote różnicy w cenie??

Napisano
12 godzin temu, retrofood napisał:

No dobrze, chcę uchylać i czasem uchylam, ale tam ogranicznik już jest... 

:icon_biggrin:

Ale ten twój ogranicznik podejrzewam, uchyla tylko w jednej pozycji, a taki w chłodne noce doprowadzi powietrze niewielką szczeliną, człowiek jest bardziej wypoczęty.  

Masz  nawiewniki higrosterowane?

Napisano
37 minut temu, animus napisał:

Ale ten twój ogranicznik podejrzewam, uchyla tylko w jednej pozycji, a taki w chłodne noce doprowadzi powietrze niewielką szczeliną, człowiek jest bardziej wypoczęty.   

Piękną teorię ogólną też znam, jednak w realu u mnie nie ma to zastosowania i mieć nie będzie. Pisałem przecież, że mnie szparki teraz szkodzą. Więc zainteresowany jestem wyłącznie tym, żeby mi zawiasów z ramy nie wyrwało.

37 minut temu, animus napisał:

 Masz  nawiewniki higrosterowane?

Nie mam i nie planuję, gdyż mam wypasiony nawilżacz powietrza, który utrzymuje mi parametry powietrza w potrzebnym zakresie.

Napisano (edytowany)

Montaż banalnie prosty  - podłużny element mocuje się do ramy pod skrzydłem w miejscu umożliwiającym otwarcie okna na całą szerokość (i jego zamkniecie), a część ze skrzydełkiem  przykręca  się u dołu skrzydła w pozycji min. . wysięgu ramienia. Przed montażem po prostu przykłada się rozsunięty ogranicznik wg powyższych reguł zaznacza otwory i przykręca. Ogranicznik jest uniwersalny pasuje do skrzydeł lewych i prawych  - wystarczy odpowiedni ustawić cześć przesuwna i kierunek wychylenia ramienia . 

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i instalacje (zobacz historię edycji)
Napisano
36 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Montaż banalnie prosty  - podłużny element mocuje się do ramy pod skrzydłem w miejscu umożliwiającym otwarcie okna na całą szerokość (i jego zamkniecie),  

To było oczywiste nawet jeszcze przed zakupem. Natomiast pytanie dotyczyło odległości tego mocowania na ramie od osi zawiasów. Długość całkowita ogranicznika to 30 cm.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W takim razie co jest od poziomu ziemi do tej głębokości? Jakie tam jest uwarstwienie gruntu?To będzie podstawowa rzec do wyjaśnienia.  W przypadku rzeki 3 km to wcale nie tak dużo. Kiedyś wylewy mogły sięgać do terenu działki.
    • Ja zrozumiałam, że na takiej głębokości są.  Wg WZ nie. Rzeka w odległości ok. 3km od działki.  Edit: płynie jeszcze mały kanał 600m od działki.
    • Muł i mady są na głębokości 2,7 oraz 3,5 m (wyżej jest coś innego), czy są do takiej głębokości? To zasadnicza różnica, bo w przypadku domu bez piwnicy najważniejszy jest grunt do głębokości 2 m lub mniej.  Mady to gleby powstałe z naniesionych osadów rzecznych . Mogą sporo się różnić, bo bywają zarówno piaszczyste, jak i zawierające dużo próchnicy, lżejsze lub ciężkie ilaste. Bez znajomości ich dokładniejszej charakterystyki trudno powiedzieć na ile będzie to stabilne podłoże.  Czy to nie jest jakiś teren zalewowy? Bo mady to generalnie gleby powstające z nawarstwienia tego co rzeka przynosiła w ramach kolejnych wylewów. Muł też ma zwykle podobne pochodzenie. Ale to mogą być równie dobrze osady bardzo stare i obecnie nie ma nawet rzeki w pobliżu. 
    • Wie ktoś? Od ubiegłego roku ani widu, ani słychu, ani kukuryku. Wniosek zgłoszony, uznany za prawidłowy, przyjęty i... cisza. Może pieniądze gdzieś '"wyszły" i teraz ministerstwo czeka aż wrócą? Jak można tak lekceważyć ludzi? Jak się człowiek dzień spóźni z opłatą, to wielkie larum, procenty karne... A tu? Mamy was w doopie, mówi nam państwo. I miesiącami milczy.  A procenty na kredycie lecą.
    • Witam. Mam na oku działkę budowlaną. Dwa dni temu były robione badania geotechniczne i na ten moment sprawa wygląda tak, że w dwóch na trzy odwiertach wyszedł muł na głębokości 3,5m i 2,7m. W ostatnim z odwiertów były mady. Wody gruntowe na głębokości 2,5m. Na razie to tylko strzępki danych podanych na dzień po badaniu. Czekamy na dokumentację od geologa, ale jednak nieco mnie to zmartwiło - zwłaszcza te mady (nie wdawał się w szczegóły). Generalnie gość mówił, że dom da się postawić, ale trzeba wymienić muł, raczej zrobić płytę fundamentową. Na razie na opinię, jak wspomniałam, jeszcze musimy poczekać parę dni. Wiem, że bez konkretów ciężko coś wywróżyć. Niemniej, czy ktoś z obecnych miał styczność z takimi glebami i jest w stanie uchylić nieco rąbka tajemnicy, jak z takim fantem sobie poradził? Przekopałam wiele grup/forum i o ile o mule coś tam dało się wyczytać, tak na temat mad nie ma kompletnie nic. Z góry dzięki.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...