Skocz do zawartości

Osiadanie budynku


Recommended Posts

Napisano

Mieszkam w budynku wielorodzinnym, wybudowanym jakies 5 lat temu. Ostatnio na jednej ze scian, przy wejsciu zauwazylem pekniecia. Czy jest to w waszej opinii cos niepokojacego czy tez raczej normalny przejaw osiadania budynku? 

20200929_122447.jpg

Napisano

Pracuje kostka na gruncie , zamarza - podnosi się , odmarza - opada , błąd w wykonaniu i licówki z cegły i tych co robili polbruk . nie powinno być na styk - ściana z polbrukiem .

Podejrzewam że jak by zdylatować ten murek od ściany to więcej pęknęć się nie pojawi .

Napisano

Jest to naroznik sciany frontowej budynku przy wejsciu do klatki schodowej. Po wewnetrznej stronie na scianach nie widac zadnych pekniec. Na innych scianach rowniez nie zauwazylem zadnych rys. W piwnicy rowniez nie widac zadnych rys (chociaz w tym miejscu sa prawdopodobnie komorki lokatorskie do ktorych nie mam dostepu). W okolicach tego naroznika widac za to pekniecie na jednej z plyt gresowych, nie wiem czy ma to jakis zwiazek?

 

 

20200930_115522.jpg

20200930_115543.jpg

20200930_115558.jpg

20200930_120243.jpg

Napisano
  Dnia 29.09.2020 o 16:31, joks napisał:

Podejrzewam że jak by zdylatować ten murek od ściany to więcej pęknęć się nie pojawi .

Rozwiń  

Myślę, że to jest słuszna uwaga...

Nie podejrzewam, że fundament tego murka z ławeczką jest na głębokości poniżej strefy zamarzania gruntu i cały ten murek chodzi razem z zamarzającym gruntem... i przez te pięć lat sie narobiło sie...

Napisano

a na mój  gust to to wisiw powietrzu i jest ścinane, tj obciążenie jest z góry, dołem się rozłazi, problem z tym kawałkiem elewacji, niczym więcej, śpij spokojnie, chałupa będzie stała...

chyba :icon_mrgreen:

Napisano
  Dnia 1.10.2020 o 16:05, joks napisał:

Można po Polsku?

 

Rozwiń  
  Cytat

a na mój  gust to to wisi                                            w powietrzu i jest ścinane, tj obciążenie jest z góry, dołem się rozłazi, problem z tym kawałkiem elewacji,

Rozwiń  

tera rozumie?

 

 

btw - za nisko skoszone

swoją drogą cytat mojego tekstu jest sfałszowany, nie oddaje pełni mojej wypowiedzi, znaczy się @joks go zmanipulował :bezradny:

ale kapowanie opanował, graty :91_thumbsup:

Napisano
  Dnia 1.10.2020 o 16:05, joks napisał:

Można po Polsku?

Rozwiń  

Powinieneś był napisać: po polsku - skoro mnie wywołałeś...

  Dnia 1.10.2020 o 18:30, Graphite napisał:

skupmy sie na temacie.

Rozwiń  

Jak sobie życzysz... popytaj o plany/projekt murka - ale to tylko kwestia estetyczna...

  Dnia 1.10.2020 o 15:56, aru napisał:

śpij spokojnie, chałupa będzie stała...

Rozwiń  

 

Napisano
  Dnia 1.10.2020 o 18:30, Graphite napisał:

Panowie, darujcie sobie i skupmy sie na temacie.

Rozwiń  

Ta ściana jest obłożona ceglą, czy płytkami cegłopodobnymi?

I czy pod nimi (płytkami, cegłą) jest styropian?

 

Wg mnie może być tak, że murek z ławką został "doklejony" do ściany (cokołu) (zamiast zdylatowania) - i ponieważ się rusza, siada, czy przechyla (niezależnie od budynku) - to odłupał trochę tego cokołu. Jeśli to płytki na styropianie - to niewiele trzeba siły, żeby pękły.

Ale to tylko przypuszczenie.

 

Napisano
  Dnia 1.10.2020 o 21:10, zenek napisał:

Ta ściana jest obłożona ceglą, czy płytkami cegłopodobnymi?

I czy pod nimi (płytkami, cegłą) jest styropian?

 

Wg mnie może być tak, że murek z ławką został "doklejony" do ściany (cokołu) (zamiast zdylatowania) - i ponieważ się rusza, siada, czy przechyla (niezależnie od budynku) - to odłupał trochę tego cokołu. Jeśli to płytki na styropianie - to niewiele trzeba siły, żeby pękły.

Ale to tylko przypuszczenie.

 

Rozwiń  

To wygląda na cegłę elewacyjną, ale nie podejrzewam dewelopera o ścianę  wzniesienie ściany trójwarstwowej :)

Napisano

Rozmawialem dzisiaj z administratorem. Pod spodem, jest rzekomo sciana zelbetonowa, (nie wiem czy dodatkowo oblozona styropianem czy nie). Beda sprawe monitorowac, jakichs konkretniejszych konkluzji nie ma.

Napisano
  Dnia 2.10.2020 o 13:43, Graphite napisał:

Rozmawialem dzisiaj z administratorem. Pod spodem, jest rzekomo sciana zelbetonowa, (nie wiem czy dodatkowo oblozona styropianem czy nie). Beda sprawe monitorowac, jakichs konkretniejszych konkluzji nie ma.

Rozwiń  

i nie będzie, temat to to nie jest i tyle, "problem" masz tylko Ty

Napisano
  Dnia 2.10.2020 o 14:17, aru napisał:

"problem" masz tylko Ty

Rozwiń  

pewnie to jest

  Dnia 1.10.2020 o 19:10, podczytywacz napisał:

 tylko kwestia estetyczna...

Rozwiń  

Ale co by nie mówić - dobrze, że Graphite to zauważył i zwrócił uwagę administratora!

 

 

Natomiast

  Dnia 30.09.2020 o 10:18, Graphite napisał:

pekniecie na jednej z plyt gresowych

Rozwiń  

może być wynikiem niepełnego wypełnienia klejem pod tą akurat płytą gresową (i jakimś uderzeniem, np podczas transportu ciężkich mebli), znajdującą się przecież w najruchliwszym miejscu - w wejściu do klatki schodowej i dojściu do skrzynek pocztowych...

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Chcialbym odswiezyc temat. Przygladajac sie tej scianie, zauwazylem, ze ta dolna czesc, nie jest w linii z reszta, tak jakby byla odspojona? Nie wiem, moze na tym zdjeciu lepiej to widac?

 

 

20201015_184435.jpg

Napisano

Druga sprawa to pytanie, czy ta sciana nie powinna zostac naprawiona bo rozumiem, ze teraz jest nieszczelna i z najblizsza zima, gdy woda dostanie sie do srodka to zamarzajac poczyni dalsze szkody?

Napisano
  Dnia 15.10.2020 o 21:05, Graphite napisał:

no chyba ze cala sciana jest odparzona

Rozwiń  

No właśnie tak myślałem, że tam jest styropian z płytkami cegłopodobnymi.

On nie musał się odparzyć. Być może ruszyła go ta przyklejona do niego ławka. Płytko posadzona pewnie i się rusza. 

Stąd te pęknięcia i przesunięcia. jesli tak, to nie jest groźne. najwyżej przy rewalorzacji kiedyć zrobią dylatację i będzie OK.

Myślę ze nie cała powierzchnia się ruszyła, tylko fragment został oderwany. 

Napisano

akurat tu nie wymagam abyś zrozumiał, nie napinaj się, skoro tylko tyle masz do powiedzenia

i co, nie kto, ośle, np robiła jeżeli pożądasz złotego deszczu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...