s77 Napisano 17 grudnia 2007 Udostępnij #1 Napisano 17 grudnia 2007 Jak w temacie ile mniejwięcej powinien wziąć kier. budowy domku jednorodzinnego.... i ile może wziąć za załatwienie projektów wodno-kan (studnia,szambo i wewnątrz) oraz przyłącze gazowe? Link do komentarza
Marcin123 Napisano 17 grudnia 2007 Udostępnij #2 Napisano 17 grudnia 2007 Ja się umawiałem z kierownikiem na 1200 zł, a przyłącza załatwia mi architekt za 1500 razem z kosztami przróbek wraz załatwieniem pozwolenia na budowę. Link do komentarza
doktor Napisano 17 grudnia 2007 Udostępnij #3 Napisano 17 grudnia 2007 My umówilismy się z Kierownikiem na 1500zł, ale on nic nie robił - na budowę przyjechał tylko kilka razy - beznadziejny typ. Link do komentarza
mojpierwszydom Napisano 19 grudnia 2007 Udostępnij #4 Napisano 19 grudnia 2007 Kierownik budowy? A te pieniądze to za robotę czy za godzine? (jak za godzine to ja nie chce) Link do komentarza
doktor Napisano 19 grudnia 2007 Udostępnij #5 Napisano 19 grudnia 2007 Miało być za całość - prowadzenie budowy, ale skoro był tam może w sumie 3 godziny (przez całą budowę - kilka miesięcy) - więc tzn. że za godzinę wziął 500 zł. Link do komentarza
Cordoba Napisano 24 grudnia 2007 Udostępnij #6 Napisano 24 grudnia 2007 Czy kierownik budowy nie powinien być na niej przez cały czas? Jeśli ma odpowiedzialność prawną. A ma? Link do komentarza
Redakcja Napisano 27 grudnia 2007 Udostępnij #7 Napisano 27 grudnia 2007 Cytat Czy kierownik budowy nie powinien być na niej przez cały czas? Jeśli ma odpowiedzialność prawną. A ma? Rozwiń Polecamy artykuł pt. Kierownik budowyhttps://budujemydom.pl/budowlane-abc/poradnik-prawny/a/7369-kierownik-budowyFragment artykułu:Podstawowe obowiązki kierownika budowy zostały określone w art. 22 Prawa budowlanego. Są to:protokolarne przejęcie od inwestora i odpowiednie zabezpieczenie terenu budowy wraz ze znajdującymi się na nim obiektami budowlanymi, urządzeniami technicznymi i stałymi punktami osnowy geodezyjnej oraz podlegającymi ochronie elementami środowiska przyrodniczego i kulturowego; prowadzenie dokumentacji budowy (w szczególności poprzez dokonywanie wpisów w dzieniku budowy);zapewnienie geodezyjnego wytyczenia obiektu oraz zorganizowanie budowy i kierowanie budową obiektu budowlanego w sposób zgodny z projektem i pozwoleniem na budowę, przepisami, w tym techniczno-budowlanymi, oraz przepisami bezpieczeństwa i higieny pracy; koordynowanie realizacji zadań zapobiegających zagrożeniom bezpieczeństwa i ochrony zdrowia; Link do komentarza
EwaKatowice Napisano 28 lutego 2008 Udostępnij #8 Napisano 28 lutego 2008 A ja mam pytanie o koszt kierownika budowy w wersji rozszerzonej, tzn. czy zwykle płaci się tylko opłatę ryczałtową, czy kierownik poza ryczałtem liczy sobie jeszcze np. za każdy przyjazd? Czy ktoś ma informacje ile może kosztować kierownik budowy na Śląsku? Proszę jeszcze o dalsze przykłady. Link do komentarza
Naginacz Napisano 29 marca 2008 Udostępnij #9 Napisano 29 marca 2008 Cytat Polecamy artykuł pt. Kierownik budowyhttps://budujemydom.pl/budowlane-abc/poradnik-prawny/a/7369-kierownik-budowyFragment artykułu:Podstawowe obowiązki kierownika budowy zostały określone w art. 22 Prawa budowlanego. Są to:protokolarne przejęcie od inwestora i odpowiednie zabezpieczenie terenu budowy wraz ze znajdującymi się na nim obiektami budowlanymi, urządzeniami technicznymi i stałymi punktami osnowy geodezyjnej oraz podlegającymi ochronie elementami środowiska przyrodniczego i kulturowego; prowadzenie dokumentacji budowy (w szczególności poprzez dokonywanie wpisów w dzieniku budowy);zapewnienie geodezyjnego wytyczenia obiektu oraz zorganizowanie budowy i kierowanie budową obiektu budowlanego w sposób zgodny z projektem i pozwoleniem na budowę, przepisami, w tym techniczno-budowlanymi, oraz przepisami bezpieczeństwa i higieny pracy; koordynowanie realizacji zadań zapobiegających zagrożeniom bezpieczeństwa i ochrony zdrowia; Rozwiń I chcesz aby kierownik robił te rzeczy za 1200 zł przez 6-8 miesięcy ?Przepisy, które przytaczasz dotyczą sytuacji kiedy wynajmujesz firmę wykonawczą razem z kierownikiem budowy. Siedzisz sobie wtedy w domku i oglądasz telewizję a budowa sie buduje sama. Tylko wtedy płacisz kierownikowi pensję od 6 do 10 tysięcy miesięcznie.W przypadku budowy metodą gospodarczą wygląda to zupełnie inaczej. Kierownik dba aby budowa odbywała się zgodnie ze sztuką budowlaną i dokonuje odbiorów newralgicznych elementów budowli.Możesz oczywiście umówić się, żeby był na budowie codziennie i pilnował Ci ludzi ale tak jak mówiłem pensja kierownika to 6-10 tyś netto. Link do komentarza
skony71 Napisano 30 maja 2008 Udostępnij #10 Napisano 30 maja 2008 Mój kierownik budowy chce wziąć 700 zł za każdy miesiąc budowy. Z tego co mówi to na budowie jest co 2-3 dni i pilnuje żeby wszystko było OK Link do komentarza
Edka Szczecin Napisano 9 sierpnia 2008 Udostępnij #11 Napisano 9 sierpnia 2008 Witam, budujemy w Szczecinie, mój kiero wziął 4000 pln za dom do stanu surowego zamkniętego, niestety nie było go na budowie w momentach najważniejszych, co potem miało swoje skutki. Słyszałam, że za 3000 pln też można znależć dobrego kerownika w Szczecinie Link do komentarza
poseidon Napisano 27 sierpnia 2008 Udostępnij #12 Napisano 27 sierpnia 2008 Mój na śląsku wziął za całość 4000zł Link do komentarza
lukaszuwm Napisano 2 września 2008 Udostępnij #13 Napisano 2 września 2008 Na wstępie się przywitam. Wpadlem własnie na ten temat i jako osoba z uprawnieniami budowlanymi może wyrażę swoje zdanie.Kierownik bieże odpowiedzialność za to co dzieje sie na budowie ale czy na niej jest stale czy tylko "bywa" to jest jego sprawa. W czasie wypadku to on ponosi wszelkie konsekwencje. Ci panowie, którzy sprzedają sie za 1000-1200 pln miesięcznie to dlatego właśnie tylko bywaja na takich budowach jak domy jednorodzinne bo w tym samym czasie maja kilka takich budów, to jest raczej logiczne bo jeżeli chcecie mieć inz na budowie przez przynajmniej 5 dni w tygodniu po te 8-10 godzin to niestety dla was a dla nas "stety"( tu zgodze sie z NAGINACZEM) musicie liczyć sie z tym, że trzeba wydać miesięcznie od 5000 pln netto. Rachunek jest posty; np. murarz zarabia na budowie od 15 pln netto pracuje przez 10 godzin to jest 150 pln dziennie + sobota 6 godzin i jakieś nadgodziny to miesięcznie mogą zarobić powyżej 3000 i nie maja przy tym żadnej odpowiedzialności tylko murować. A kierownik....podpisuje sie swoim nazwiskim i jak coś jest nie tak to on idzie za #. Jednocześnie możecie za te pieniądze "kierowniecze" siedzieć sobei spokojnie w domu w kapciach i w internecie sprawdzać na bieżąco stan zaawansowania swojej budowy i nie martwić sie oto, że coś będzie nie tak w waszym wymarzonym domu a jak będzie to wtedy wiecie komu płaciliście i jaie były warunki umowy więc macie winnego, którego może ukarać izba inżynierów....ale to juz inna sprawa. Na koniec powiem, że każdy ma sposób na życie i zarabianie pieniędzy ale ja osobiście nie jestem zwolennikiem "sprzedawaczy" bo oni źle działają na rynek pracy, jakośc prac i dobre imię polskiego inzyniera. Pozdrawiam Link do komentarza
ashantess Napisano 25 czerwca 2010 Udostępnij #14 Napisano 25 czerwca 2010 Nasz kierownik zażyczył sobie 1000zł za całość. Często przyjeżdża, regularnie uzupełnia dziennik budowy. Trochę podpowie co lepiej robić, kiedy. Parę kontaktów dał.Przydaje się I do tego bardzo miły, wszystko jasno tłumaczy. Link do komentarza
jętka Napisano 25 czerwca 2010 Udostępnij #15 Napisano 25 czerwca 2010 Cytat Jak możesz kolego pracować od 6 lat czynnie w budownictwie na stanowisku kierowniczym skoro uprawnienia masz od 2006. Chyba, że żeś był kierownikiem w sklepie sprzedającym farby hehe. Pozdrowienia dla takich "fachowców". Rozwiń Nikt z dnia na dzień nie zostaje kierownikiem budowy. To długotrwały proces wymagający poza widzą teoretyczną także lat praktyki. Osoby z ukierunkowaną wiedzą bardzo często dostają na dzień dobry angaż kierownika odcinka czy kierownika robót (różne nazwy). W ten sposób zdobywają praktykę, która pozwala im na przystąpienie do egazminu o nadanie uprawnień wykonawczych. Także prawdą jest to co napisał pawelsok, czyli 2 lat na stanowisku kierowniczym jako kierownik robót a potem uprawnienia w 2006 i od tego czasu praca jako kierownik budowy - łącznie 6 lat czynnej pracy w kierowaniu Link do komentarza
jerry79 Napisano 26 czerwca 2010 Udostępnij #16 Napisano 26 czerwca 2010 Cytat Nikt z dnia na dzień nie zostaje kierownikiem budowy. To długotrwały proces wymagający poza widzą teoretyczną także lat praktyki. Osoby z ukierunkowaną wiedzą bardzo często dostają na dzień dobry angaż kierownika odcinka czy kierownika robót (różne nazwy). W ten sposób zdobywają praktykę, która pozwala im na przystąpienie do egazminu o nadanie uprawnień wykonawczych. Także prawdą jest to co napisał pawelsok, czyli 2 lat na stanowisku kierowniczym jako kierownik robót a potem uprawnienia w 2006 i od tego czasu praca jako kierownik budowy - łącznie 6 lat czynnej pracy w kierowaniu Rozwiń Widze ,że nie znasz Prawa Budowlanego kolego. Kierownikiem robót też można zostać jedynie po zdobytych uprawnieniach i wpisie do Izby Inżynierów. Przed 2006 roku mógł pracować tylko jako asystent kierownika budowy/robót tzn inżynier bydowy. Nie jest to stanowisko kierownicze na budowie. Link do komentarza
vega1 Napisano 26 czerwca 2010 Udostępnij #17 Napisano 26 czerwca 2010 Cytat Widze ,że nie znasz Prawa Budowlanego kolego. Kierownikiem robót też można zostać jedynie po zdobytych uprawnieniach i wpisie do Izby Inżynierów. Przed 2006 roku mógł pracować tylko jako asystent kierownika budowy/robót tzn inżynier bydowy. Nie jest to stanowisko kierownicze na budowie. Rozwiń w tej chwili najprawdopodobniej wróci to, że aby zdobyć uprawnienia na kier-bud, wcale nie trzeba będzie wyższego doświadczenia. Co nie znaczy że będzie łatwo. Link do komentarza
Bopet Napisano 27 czerwca 2010 Udostępnij #18 Napisano 27 czerwca 2010 Cytat Nasz kierownik zażyczył sobie 1000zł za całość. Często przyjeżdża, regularnie uzupełnia dziennik budowy. Trochę podpowie co lepiej robić, kiedy. Parę kontaktów dał.Przydaje się I do tego bardzo miły, wszystko jasno tłumaczy. Rozwiń Niezły gość! Dobrze trafiony! Link do komentarza
kalumet Napisano 27 czerwca 2010 Udostępnij #19 Napisano 27 czerwca 2010 Cytat Nasz kierownik zażyczył sobie 1000zł za całość. Często przyjeżdża, regularnie uzupełnia dziennik budowy. Trochę podpowie co lepiej robić, kiedy. Parę kontaktów dał.Przydaje się I do tego bardzo miły, wszystko jasno tłumaczy. Rozwiń rozmawiałem dzisiaj z kumplem, który się budujekierownik budowy zawołał 1,800 zł dobry znajomy jego ojcaTy ma prawie za darmo Link do komentarza
katee Napisano 23 lipca 2010 Udostępnij #20 Napisano 23 lipca 2010 my płacimy 2500, a budowe planujemy skonczyc w półtora roku. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 23 lipca 2010 Udostępnij #21 Napisano 23 lipca 2010 Moja kierowniczka budowy jest ugadana na 1200 zł. za całość ,połowę dostała na początku,a reszte po zakończeniu budowy ...... Nie czepialska ... ale konkretna Link do komentarza
Gość gawel Napisano 23 lipca 2010 Udostępnij #22 Napisano 23 lipca 2010 U mnie kierownik budowy był gratis Link do komentarza
Etka Napisano 23 lipca 2010 Udostępnij #23 Napisano 23 lipca 2010 U nas 1700zł za 5 wizyt na budowie i wpisy do dziennika . Każda dodatkowa wizyta płatna 100zł. Link do komentarza
krisrom Napisano 3 sierpnia 2010 Udostępnij #24 Napisano 3 sierpnia 2010 Cytat Nasz kierownik zażyczył sobie 1000zł za całość. Często przyjeżdża, regularnie uzupełnia dziennik budowy. Trochę podpowie co lepiej robić, kiedy. Parę kontaktów dał.Przydaje się I do tego bardzo miły, wszystko jasno tłumaczy. Rozwiń Witam Cię Przeczytałem z wielkim zainteresowaniem Twój dziennik budowy i jestem pod wrażeniem. Ja właśnie zaczynam drogę przez mękę w urzędach i na wiosnę 2011 zaczynam budowę, jestem głęboko zainteresowany Twoimi uwagami i poradami.Jestem z Krakowa, nazywam się Krzysztof Romanowski a moja działka leży tuż za Krakowem w/w klasztoru w Tyńcu.Proszę o możliwość kontaktowania się z Tak wspaniałym inwestorem jak Ty, bo w mojej sytuacji, każda podpowiedź i porada jest na wagę złota. Wybraliśmy mały domek pod tytułem "Orlean" w portalu Dom.pl Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesówK.Romanowski (kris) Link do komentarza
patomex Napisano 7 września 2010 Udostępnij #25 Napisano 7 września 2010 1000 zł to chyba trochę mało.Budowa zwykle trwa rok-2 co wychodzi 80-160 zł za miesiącto chyba nie pokrywa nawet kosztów paliwa:)chyba że szukamy samej pieczątki a nie kierownika:)wszędzie a zwłaszcza tu trzeba zachować zdrowy rozsadek.kierownik budowy nie jest tylko formalnością - lecz osobą która na zawsze razem z projektantem ponosi odpowiedzialność za budowę.można oszczędzać na różne sposoby - lecz nie polecałbym oszczędzać na ilości wizyt KB:) Link do komentarza
oscylot Napisano 26 września 2010 Udostępnij #26 Napisano 26 września 2010 ja zaplacilem 1500. KB byl kilka razy przy wazniejszych elementach konstrukcji budynku. Link do komentarza
ashantess Napisano 27 września 2010 Udostępnij #27 Napisano 27 września 2010 Cytat 1000 zł to chyba trochę mało.Budowa zwykle trwa rok-2 co wychodzi 80-160 zł za miesiącto chyba nie pokrywa nawet kosztów paliwa:)chyba że szukamy samej pieczątki a nie kierownika:)wszędzie a zwłaszcza tu trzeba zachować zdrowy rozsadek.kierownik budowy nie jest tylko formalnością - lecz osobą która na zawsze razem z projektantem ponosi odpowiedzialność za budowę.można oszczędzać na różne sposoby - lecz nie polecałbym oszczędzać na ilości wizyt KB:) Rozwiń To akurat nie moja sprawa, ile kierownik zażądał.Tyle chciał, nikt nie dyskutował.Nie jest tylko pieczątką i wpisem w dzienniku budowy.Przyjeżdża i pomaga. Do nas ma jakieś 10 km, może dlatego nie cenił się zbyt wysoko^^ Link do komentarza
sepoy Napisano 29 września 2010 Udostępnij #28 Napisano 29 września 2010 Kwoty uzgadnialiśmy w 2009 roku. Umawialiśmy się na 1500, z czego 500 zaliczki, kolejne 500 po stanie surowym, a reszta pod koniec budowy.Na budowie KB miał być 6x, dopuszczał wezwania na telefon. Suma sumarum okazało się, że działkę sprzedałem, KB poleciłem kupującemu, a zaliczka ... no cóż, przepadła Link do komentarza
kiwaczek Napisano 5 października 2011 Udostępnij #29 Napisano 5 października 2011 mi zaspiewal 2000pln dom + garaz wolnostojacytylko ze garaz mysle budowac dopiero za rok czy dwa(jak sie wprowadze) wiec czy jest sens placic na wyrost? Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 5 października 2011 Udostępnij #30 Napisano 5 października 2011 ja miałem KB w cenie projektu....przyjeżdzał/a kilka razy - przed zalewaniem betonem oprócz tego konsultacje telefoniczne... Link do komentarza
Karlsen Napisano 5 października 2011 Udostępnij #31 Napisano 5 października 2011 Na Podlasiu KB życzą sobie od 1500 zł do 2500 zł za dom jednorodzinny w zależności, czy posiadają dodatkowo uprawnienia konstruktora czy nie. Wizyty na budowie w celu odbioru zbrojenia.W przypadku posiadania kredytu hipotecznego, niektóre banki życzą sobie na każdym kosztorysie po-wykonawczym potwierdzenie przez kierownika budowy, dlatego spotkań z KB może być znacznie więcej, aniżeli odbiory. Link do komentarza
Felix Napisano 6 października 2011 Udostępnij #32 Napisano 6 października 2011 Kierownik budowy to ma życie. Przyjedzie ze 3 razy, popatrzy i kasę weźmie... Ja jak budowałem dom to z portfela znikło 1600 zł. Link do komentarza
retrofood Napisano 6 października 2011 Udostępnij #33 Napisano 6 października 2011 Cytat Kierownik budowy to ma życie. Przyjedzie ze 3 razy, popatrzy i kasę weźmie... Ja jak budowałem dom to z portfela znikło 1600 zł. Rozwiń Wróć trochę i poczytaj starsze posty, dowiesz się co należy do obowiązków kierownika. W domciu wieczorami też posiedzieć musi, do urzędów pojeździć i nie tylko. Cytat Polecamy artykuł pt. Kierownik budowyhttps://budujemydom.pl/budowlane-abc/poradnik-prawny/a/7369-kierownik-budowyFragment artykułu:Podstawowe obowiązki kierownika budowy zostały określone w art. 22 Prawa budowlanego. Są to:protokolarne przejęcie od inwestora i odpowiednie zabezpieczenie terenu budowy wraz ze znajdującymi się na nim obiektami budowlanymi, urządzeniami technicznymi i stałymi punktami osnowy geodezyjnej oraz podlegającymi ochronie elementami środowiska przyrodniczego i kulturowego; prowadzenie dokumentacji budowy (w szczególności poprzez dokonywanie wpisów w dzieniku budowy);zapewnienie geodezyjnego wytyczenia obiektu oraz zorganizowanie budowy i kierowanie budową obiektu budowlanego w sposób zgodny z projektem i pozwoleniem na budowę, przepisami, w tym techniczno-budowlanymi, oraz przepisami bezpieczeństwa i higieny pracy; koordynowanie realizacji zadań zapobiegających zagrożeniom bezpieczeństwa i ochrony zdrowia; Rozwiń Link do komentarza
Barbossa Napisano 6 października 2011 Udostępnij #34 Napisano 6 października 2011 Cytat Kierownik budowy to ma życie. Przyjedzie ze 3 razy, popatrzy i kasę weźmie... Ja jak budowałem dom to z portfela znikło 1600 zł. Rozwiń zajebiście fajne, powinieneś nim zostaća że przyjedzie ze 3 razy, popatrzy i kasę weźmie, to już problem inwestora, skoro (tylko) tyle od niego wymaga Link do komentarza
pkuzniarz Napisano 5 stycznia 2013 Udostępnij #35 Napisano 5 stycznia 2013 Cytat My umówilismy się z Kierownikiem na 1500zł, ale on nic nie robił - na budowę przyjechał tylko kilka razy - beznadziejny typ. Rozwiń hehee ;))a może to z tobą jest coś nie tak ;)) Cytat Czy kierownik budowy nie powinien być na niej przez cały czas? Jeśli ma odpowiedzialność prawną. A ma? Rozwiń hahaa...mogę być u ciebie ciągle, do końca budowy za 10.000zł netto/miesiąc ;)) Link do komentarza
jotesz Napisano 26 lutego 2013 Udostępnij #36 Napisano 26 lutego 2013 Przez 20 lat na bieżąco łykam wiedzę budowlaną i nie zamierzam zaufać kierownikowi budowy. Dostanie tyle, ile mu się ode mnie należy - 1500 zł za podpisanie i ewentualną weryfikację wpisów do dziennika budowy. Ma być przed zalaniem fundamentów, podłogi i stropu, by sprawdzić zbrojenie. Ma być przed schowaniem ocieplenia dachu, w trakcie wznoszenia ocieplenia i elewacji klinkierowej ścian oraz na koniec robót. Resztę i tak zamierzam nadzorować sam. To mnie zależy , by wpisy do dziennika odzwierciedlały prawdę, by zawierały wszystkie, a nie tylko niezbędne informacje. Nie zamierzam się wykłócać o to, co by kierownik chciał, a czego by nie chciał. Jestem nawet przekonany, że wielu rozwiązań by nie zaakceptował, bo się na nich po prostu nie zna i ich nie rozumie. Co do wcześniejszych wpisów - o ile w 2007 roku był boom budowlany, o tyle teraz tanieją nawet materiały budowlane. Pod ręką mam czterech uprawnionych budowlańców i każdy z nich ucieszy się, że mi pomoże, a przy tym parę groszy zarobi ekstra. Nie polecam tej metody każdemu, bo nie każdy jest tak przygotowany teoretycznie i praktycznie, jak ja. Tak się składa, że już jeden dom wybudowałem, jeden remontowałem gruntownie, wiele budów w okolicy obejrzałęm sobie dokładnie. Być może brakuje mi paru fachowych terminów, ale głupszy od licencjonowanego kierownika budowy nie jestem. Link do komentarza
adam_50 Napisano 26 lutego 2013 Udostępnij #37 Napisano 26 lutego 2013 Cytat ... Rozwiń "To Tobie jest potrzebny pieprzony fotograf, a nie artysta"Cytat ze skeczu Monty Python'a, ale tam było śmiesznie. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 26 lutego 2013 Udostępnij #38 Napisano 26 lutego 2013 Cytat Przez 20 lat na bieżąco łykam wiedzę budowlaną i nie zamierzam zaufać kierownikowi budowy. Rozwiń Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera tak więc nikt nie wie wszystkiego.Wracając do Twojej wiedzy (jaka by nie była) to jeżeli strop zawali Ci się na głowę ,czego oczywiście Ci nie życzę, to za to odpowie Kierownik a nie Ty. Tak więc trochę zrozumienia co do stanowiska jakim jest Kierownik Budowy. Link do komentarza
retrofood Napisano 26 lutego 2013 Udostępnij #39 Napisano 26 lutego 2013 Cytat Tak się składa, że już jeden dom wybudowałem, jeden remontowałem gruntownie, wiele budów w okolicy obejrzałęm sobie dokładnie. Być może brakuje mi paru fachowych terminów, ale głupszy od licencjonowanego kierownika budowy nie jestem. Rozwiń Podziwiam Cię. Naprawdę! Tak samo jak wielu samorodnych wykonawców instalacji elektrycznych w takich domach, bo oni też nie są głupsi ode mnie! Wprawdzie ja uczyłem się 5 lat w technikum elektrycznym, potem 5 lat na Politechnice (wydział Elektryczny), mam 30 lat stażu zawodowego, ale oni po zamontowaniu lampy w garażu też są mądrzejsi. Nawet na tym forum.Po co ja tyle lat zmarnowałem... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 27 lutego 2013 Udostępnij #40 Napisano 27 lutego 2013 Nie słyszałeś Stasiu,ze co drugi Polak to elektryk Link do komentarza
Dorota Matusiak Napisano 27 lutego 2013 Udostępnij #41 Napisano 27 lutego 2013 Cytat Chyba koleżanka pomyliła działy. Tu jest temat o cenach Kierownika Budowy a nie o cenach stolarza i meblach dziecinnych. Rozwiń Okej ktoś tu nie jarzy wątku głównego....... temat jest ile biorą wykonawcy przecież...nie szkodzi maleństwo się pomyliło.... a stolarz to wykonawca, to że watek tematycznie sami narzuciliście teraz o kierowniku budowy (tak by the way to to kompletne ciapy, tylko, ze z uprawnianiami. Ostatnio koleś na budowie - oczywiście kierownik budowy - pytał się mnie na jakiej wysokości powinny być przyłącza do umywalki. KOSZMAR) to nie znaczy że nie mogę się wypowiedzieć o cenach robocizny. Nie ważne kto czy stolarz, czy kierownik budowy, czy elektryk, hydraulik...wszyscy przeginają. a powyżej podałam przykład na stolarzu...;) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 27 lutego 2013 Udostępnij #42 Napisano 27 lutego 2013 Cytat Okej ktoś tu nie jarzy wątku głównego....... temat jest ile biorą wykonawcy przecież...nie szkodzi maleństwo się pomyliło.... a stolarz to wykonawca, to że watek tematycznie sami narzuciliście teraz o kierowniku budowy (tak by the way to to kompletne ciapy, tylko, ze z uprawnianiami. Ostatnio koleś na budowie - oczywiście kierownik budowy - pytał się mnie na jakiej wysokości powinny być przyłącza do umywalki. KOSZMAR) to nie znaczy że nie mogę się wypowiedzieć o cenach robocizny. Nie ważne kto czy stolarz, czy kierownik budowy, czy elektryk, hydraulik...wszyscy przeginają. a powyżej podałam przykład na stolarzu...;) Rozwiń Koleżanko to dział tematyczny a temat dotyczy kierownika budowy. Chcesz podyskutować ile bierze stolarz to załóż nowy temat bo w innym razie to będziej eden wielki bigis jak w jednym temacie będziemy opisywać wszystkich fachowców i ich stawki. Link do komentarza
Dorota Matusiak Napisano 2 marca 2013 Udostępnij #43 Napisano 2 marca 2013 Cytat Koleżanko to dział tematyczny a temat dotyczy kierownika budowy. Chcesz podyskutować ile bierze stolarz to załóż nowy temat bo w innym razie to będziej eden wielki bigis jak w jednym temacie będziemy opisywać wszystkich fachowców i ich stawki. Rozwiń no dobrze juz dobrze maleństwa Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 2 marca 2013 Udostępnij #44 Napisano 2 marca 2013 Cytat no dobrze juz dobrze maleństwa Rozwiń Nie ma jak spokój, spokój i opanowanie Link do komentarza
jotesz Napisano 4 marca 2013 Udostępnij #45 Napisano 4 marca 2013 Cytat Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera tak więc nikt nie wie wszystkiego.Wracając do Twojej wiedzy (jaka by nie była) to jeżeli strop zawali Ci się na głowę ,czego oczywiście Ci nie życzę, to za to odpowie Kierownik a nie Ty. Tak więc trochę zrozumienia co do stanowiska jakim jest Kierownik Budowy. Rozwiń Chciałem tylko powiedzieć, że to mnie zależy, by strop mi się nie zwalił na głowę, a jak się zwali, to pierwszy odpowie projektant, bo strop był wykonany zgodnie z projektem, kierownik budowy niczego nie dodał ani nie zmienił, potwierdził jedynie zgodność wykonania z projektem (przed wylaniem betonu-pamiętasz?). Link do komentarza
jotesz Napisano 4 marca 2013 Udostępnij #46 Napisano 4 marca 2013 Cytat Podziwiam Cię. Naprawdę! Tak samo jak wielu samorodnych wykonawców instalacji elektrycznych w takich domach, bo oni też nie są głupsi ode mnie! Wprawdzie ja uczyłem się 5 lat w technikum elektrycznym, potem 5 lat na Politechnice (wydział Elektryczny), mam 30 lat stażu zawodowego, ale oni po zamontowaniu lampy w garażu też są mądrzejsi. Nawet na tym forum.Po co ja tyle lat zmarnowałem... Rozwiń Nie zmarnowałeś, jeśli projektujesz i robisz instalacje do prywatnych domów, to chyba najlepsza fucha na budowie, poza instalacją alarmową i "inteligentną". A do odczytania i zrozumienia projektu, a następnie wykonania prac zgodnych z projektem, nie trzeba wyższego wykształcenia, wystarczy rozum. Nie namawiam do eksperymentowania kosztem własnego bezpieczeństwa, tylko do rozsądku. Ogólnie zgadzam się z Twoim tokiem rozumowania, ale wyczuwam tu jakiś sarkazm i złośliwość. Za naszych czasów, jak ktoś myślał o studiach, to szedł do ogólniaka. Do technikum szli ci, co im się śpieszyło do pracy na fuchach, zwykle też potrzebowali więcej czasu na naukę. Gdybym miał prawo projektowania instalacji elektrycznej w domu, to też bym to zrobił sam. Ale muszę to zlecić elektrykowi, który będzie chciał odcisnąć swoje piętno na projekcie, tak samo jak ten, który dokona odbioru instalacji - na szczęście znajomy, więc nie będzie robił trudności. Jak i gdzie zamontować puszki rozdzielcze i wpiąć gniazda, sam wiem, przewody też umiem dobrać. Nawiasem mówiąc, gdy jeden elektryk założył skrzynkę rozdzelczą na budowie, to drugi z energetyki kazał założyć inną, zresztą sam to zrobił - chyba właśnie o to chodziło. Inaczej nie podpisałby protokołu. Link do komentarza
jotesz Napisano 4 marca 2013 Udostępnij #47 Napisano 4 marca 2013 Cytat "To Tobie jest potrzebny pieprzony fotograf, a nie artysta"Cytat ze skeczu Monty Python'a, ale tam było śmiesznie. Rozwiń Masz rację, nie jest śmieszne, że stajemy się wtórnymi analfabetami, a tam gdzie jeszcze coś wiemy, natychmiast pojawia się przymus "pieprzonego"poświadczenia, zatwierdzenia, opinii itp, itd. Mój kolega nie umie nawet zamocować wkręta w ścianie, ale na szczęście nie ma jeszcze przymusu zawieszania obrazów na ścianach przez licencjonowanego "artystę". I nie jest to sprawa pieniędzy, wolę sobie kupić drugi komplet alu-felg do samochodu i osobiście wymieniać koła na zimowe i odwrotnie, niż tracić czas na załadowanie, zawiezienie, odczekanie w kolejce, znów odwiezienie i rozładowanie w garażu - nie lepiej to zrobić bez czekania samodzielnie? Dawniej zmieniałem sobie sam nawet klocki hamulcowe, o oleju nie wspominając. Pamiętam, jak w serwisie uczący się praktykant, zmienił mi olej w silniku - tzn. dolał oleju do przelania, najpierw spuszczając płyn ze skrzyni biegów. Skrzynię biegów zatarłem po 10 kilometrach, dobrze, że to był serwis gwarancyjny. "Artyści, artyści, artyści z variette" - trawestacja z kabaretu Olgii Lipińskjiej. Link do komentarza
retrofood Napisano 4 marca 2013 Udostępnij #48 Napisano 4 marca 2013 Cytat Jak i gdzie zamontować puszki rozdzielcze i wpiąć gniazda, sam wiem, przewody też umiem dobrać. Rozwiń Właśnie. Bo laikom wydaje się, że do tego sprowadza się instalacja elektryczna. Świeci? Świeci! I gitara!Tyle, że nie wiesz, kiedy wykonanie miejscowych połączeń wyrównawczym jest koniecznością, a kiedy robić tego nie wolno! Zapewniam Cię też, że robię właśnie instalację elektryczną u siebie i chociaż zbliżam się do końca, nie mam jak dotychczas ani jednej puszki rozdzielczej i żadnej miał nie będę. Dziwne? Mało kto również wie, ze na budowie elektryk powinien pojawić się jako pierwszy i ostatni z budowy zejść. Ale kto by się przejmował takim uziomem fundamentowym...I potem pojawiają się takie kfiotki jak ten tutaj: https://forum.budujemydom.pl/wylacznik-nadp...y-D-t20720.html Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 4 marca 2013 Udostępnij #49 Napisano 4 marca 2013 Cytat Chciałem tylko powiedzieć, że to mnie zależy, by strop mi się nie zwalił na głowę, a jak się zwali, to pierwszy odpowie projektant, bo strop był wykonany zgodnie z projektem, kierownik budowy niczego nie dodał ani nie zmienił, potwierdził jedynie zgodność wykonania z projektem (przed wylaniem betonu-pamiętasz?). Rozwiń Tylko ,że są różne talenta,nie wszyscy maja wiedzę taką jak Ty i KierBud nie zna też wszystkich i nie wiesz wszystkiego o inwestorze tak więc on też musi trzymać rękę na pulsie bo co niektórzy inwestorzy, o wykonawcach już nie wspomnę tak pozmieniali "na lepsze" że szkoda gadać jak to mówią nikt już po nich nie poprawi tak spier... robotę Link do komentarza
adam_50 Napisano 4 marca 2013 Udostępnij #50 Napisano 4 marca 2013 Cytat I nie jest to sprawa pieniędzy, wolę sobie kupić drugi komplet alu-felg do samochodu i osobiście wymieniać koła na zimowe i odwrotnie, niż tracić czas na załadowanie, zawiezienie, odczekanie w kolejce, znów odwiezienie i rozładowanie w garażu - nie lepiej to zrobić bez czekania samodzielnie? Rozwiń "Od tego już tylko krok, aby wozić się po Hilltonach z kojcem własnych kur" - może niedosłowny cytat ze Stanisława Lema.PS. Źle mnie zrozumiałeś. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się