mieszkam aktualnie w bloku/wiezowcu nieocieplonym jakis czas temu zamontowano mi podzielniki ciepla i jak placilem rocznie 2160 zł tak po zamontowaniu podzielnikow srednio wychodzi 1600~1800 zł wiec oplacalo mi sie to. a co do tematu sprawy czyli dyskusja o dofinansowaniu to przeciez to nie jest dofinansowanie dla odbiorcy koncowego tylko dofinanswoanie bankow i budzetu panstwa !!! tak dokladnie zeby sie temu dokladnie przyjzec to sobie trzeba policzyc ile kosztuje zakup i montaz kompletnej instalacji solarnej normalnie a ile kosztuje instalacja przez dofinansowanie. Kolektory "refundowane" musza miec projekt, nastepnie bank musi nam udzielic kredytu a odsetki to tez koszt bardzo czesto niepotrzebny bo nie kazdy chce kredyt na solary ale tu nie mamy wyboru, kolejna sprawa to podatek od kwoty refundowanej ktory plynie do budzetu w sumie to przy sprzyjajacych warunkach otrzymamy dofinansowanie na poziomie ok 20 %, ale pamietajmy ze to 20% od kwoty relatywnie wyzszej za instalacje ktora mozemy wykonac sporo taniej nie kozystajac z refundacji (odpadaja odsetki, koszt projektu, podatek) w sumie tak jak sie orientowalem to bez refundacji koszt instalacji wyniesie mnie okolo 8000 zł 2 panele do tego zbiornik na wode i reszta elementow potrzebnyuch do poprawnej pracy, natomiast z refundacja musialbym zaplacic okolo 11000~11500 zł wiec gdzie tu sens i logika !!!???