Skocz do zawartości

Wyrównanie stropu z płyt stropowych zbrojonych


Recommended Posts

Cześć 


Biorę się za wykończenie piętra domu jednorodzinnego. Problem w tym, że pomiędzy płytami stropowymi są różnice w wysokości. Różnice na oko mają miejscami od 0,5 cm do 2,5 cm. W jednym miejscu mam wrażenie, że jest nawet coś koło 3 cm. Chciałem przed postawieniem ścian wyrównać poziom całego stropu. W tym celu chciałem użyć jakiejś wylewki betonowej. Czy takie rozwiązanie będzie ok? Ile cm tego wylewać?
Myślałem o czymś takim:
https://www.castorama.pl/beton-baumi...g-id-8290.html
lub:
https://www.castorama.pl/podklad-pos...d-1116721.html
Nie musi być drogie, ma być tanie, chodzi tylko o wyrównanie poziomu.
W planach jest ogrzewanie podłogowe, czyli styropian, płyta z wypustkami, anhydryt, podkład pod deskę i deska barlinecka. Budowlańcy zostawili na ścianach kolankowych ok 13 cm do wysokości płyt GK - na zdjęciu widać. Chyba trochę mało, biorąc pod uwagę, że do obecnego poziomu dojdzie wylewka, cienka warstwa stropianu i reszta podłogi.

DSCF0624.jpg

DSCF0627.jpg

DSCF0628.jpg

DSCF0630.jpg

Link do komentarza
55 minut temu, animus napisał:

A dlaczego?

1. Bo warstwa wyrównawcza może popękać, ma mniejszą wytrzymalość.

2. Bo nie ma sensu ekonomicznego.

3. Bo znacznie stabilniejsza jest konstrukcja, czyli pod spodem mury nośne, żelbet. 

I całość wtedy lepiej pracuje.

4. No i jeszcze jedno - Na fotce widać prawie 20 cm różnicy - nie wiadomo, z czego wynika? Może coś na ten temat wyjaśni Leszek O.

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Te ściany to będą z gazobetonu, więc lekkie. Problem w tym, że jakbym teraz chciał je stawiać na nierównym podłożu, to będzie kombinowanie z ustawianiem pionu ścian i i wtedy trzeba będzie coś pod nie podmurowywać. A potem po postawieniu ścian trzeba by wyrównać osobno każde pomieszczenie, co jest bardziej czasochłonne niż wyrównanie teraz całości.

uff.... - tam nigdzie nie ma różnicy 20 cm. Co najwyżej 2 cm. Nie wiem,  z czego to wynika, możliwe, że tak były położone płyty stropowe. Ja bym wolał teraz wyrównać, bo wizualnie drażni mnie teraz, że jest tak nierówno.

Link do komentarza
11 godzin temu, zenek napisał:

1. Bo warstwa wyrównawcza może popękać, ma mniejszą wytrzymalość.

Głupoty Panie.

Może zaprawa murarska ma super wytrzymałość, a widziałeś stare domy stoją 100 lat, a zaprawę można wydłubać paznokciem.

 

 

3 godziny temu, Leszek Ogórek napisał:

Te ściany to będą z gazobetonu, więc lekkie. Problem w tym, że jakbym teraz chciał je stawiać na nierównym podłożu, to będzie kombinowanie z ustawianiem pionu ścian i i wtedy trzeba będzie coś pod nie podmurowywać. A potem po postawieniu ścian trzeba by wyrównać osobno każde pomieszczenie, co jest bardziej czasochłonne niż wyrównanie teraz całości.

uff.... - tam nigdzie nie ma różnicy 20 cm. Co najwyżej 2 cm. Nie wiem,  z czego to wynika, możliwe, że tak były położone płyty stropowe. Ja bym wolał teraz wyrównać, bo wizualnie drażni mnie teraz, że jest tak nierówno.

To są ścianki działowe, a nie nośne, nie słuchaj, rób sobie warstwę wyrównawczą, tylko odpyl posadzkę i dobrze zlej wodą.   

Teraz są takie zaprawy wyrównawcze że nic nie popęka, kup wylewkę samopoziomującą, to taki rzadki podkład podłogowy wylewany z wiadra.  

Można nadlewać praktycznie od milimetra, to wylewki cienkowarstwowe,  nie widać połączeń starego z nowym. 

W głębokich miejscach, dołkach,  możesz zastosować coś tańszego, tam gdzie cieniej wylewki cienkowarstwowe. 

Po wyrównaniu, warstwa izolacyjna, styropian, będzie lepiej dolegał do podłoża.  

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Teraz mam mętlik w głowie :D Chyba wyleję wylewkę samopoziomującą.

Czy ten Huzar

https://www.castorama.pl/podklad-posadzkowy-huzar-25kg-id-1116721.html

będzie ok? Czy jednak badziew (ta cena wydaje się bardzo niska w porównaniu do np. wylewki SAM Atlasa)?

Albo to: https://www.castorama.pl/beton-baumit-b20-25-kg-id-8290.html ?

Myślę, żeby dać 1 cm w najwyższym punkcie płyt, wtedy w niższych partiach będzie ok 2-3 cm wylewki.

Link do komentarza
40 minut temu, Leszek Ogórek napisał:

Teraz mam mętlik w głowie :D Chyba wyleję wylewkę samopoziomującą.

Czy ten Huzar

https://www.castorama.pl/podklad-posadzkowy-huzar-25kg-id-1116721.html

będzie ok? Czy jednak badziew (ta cena wydaje się bardzo niska w porównaniu do np. wylewki SAM Atlasa)?

Albo to: https://www.castorama.pl/beton-baumit-b20-25-kg-id-8290.html ?

Myślę, żeby dać 1 cm w najwyższym punkcie płyt, wtedy w niższych partiach będzie ok 2-3 cm wylewki.

Myślę, że Ci się dopiero rozjaśniło co tam nabazgrali. :hahaha2:

Jak zastosujesz kilka różnych wylewek, to wyjdzie najtaniej, ten Huzar jest od 2 cm więc zdecydowanie za gruby, w jakieś głębsze dołki można go wcisnąć, mieszając 1:1 z wylewką samopoziomującą Huzar, resztę musisz oblecieć czymś cieńszym, czyli samą wylewką samopoziomującą Huzar, wylewką samopoziomującą z Atlasa, Cekolu, lub jeszcze innej posiadającej w swoim składzie uplastyczniacz - z napisem samopoziomująca, może być bez firmowa, z nazwy wymyślonej przez supermarket wtedy tańsza.

Myślę, że nie warto lać po całości grubej wylewki, "obniżysz pomieszczenia", dociążysz niepotrzebnie stropy, ale to twój cyrk. 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Spoko, to podziałam z wylewką samopoziomującą i dam jej jak najmniej :)

A skoro nam tak dobrze idzie, to pytanie kolejne. W miejscu zaznaczonym na czerwono (też jest krzywo jak cholera), czyli klatka schodowa ma być ściana do góry. A jako, że ogrzewanie podłogowe ma być na całości, to pytanie, czy w tym miejscu pod ścianą też robić wylewkę samopoziomującą i na niej stawiać ścianę? Czy lepiej zaszalunkować dookoła klatki schodowej na górze i zrobić jakieś zbrojenie na wysokość gotowej posadzki i na szerokość tej ściany i dopiero na nim stawiać ścianę?

Te ściany będą mi stawiać murarze, ale muszę to wiedzieć, żeby nie być zielonym jak mi zadadzą te pytania. No i żeby nie wcisnęli mi jakiegoś kitu.

klatka schodowa.JPG

Link do komentarza
14 minut temu, Leszek Ogórek napisał:

W miejscu zaznaczonym na czerwono (też jest krzywo jak cholera), czyli klatka schodowa ma być ściana do góry. A jako, że ogrzewanie podłogowe ma być na całości, to pytanie, czy w tym miejscu pod ścianą też robić wylewkę samopoziomującą i na niej stawiać ścianę? Czy lepiej zaszalować dookoła klatki schodowej na górze i zrobić jakieś zbrojenie na wysokość gotowej posadzki i na szerokość tej ściany i dopiero na nim stawiać ścianę?

Te ściany będą mi stawiać murarze, ale muszę to wiedzieć, żeby nie być zielonym jak mi zadadzą te pytania. No i żeby nie wcisnęli mi jakiegoś kitu.

Co do wylewki samopoziomującej to na niej możesz śmiało stawiać ściany, pamiętaj, że wylewka roboczo jest dość płynna i trzeba dobrze przyszalować brzeg klatki schodowej, bo pocieknie na dół.

Co do ściany, jaka grubość i zbrojenia pod nią, to zobacz najpierw, co mówi projekt tego budynku, teoretycznie dokoła tego stropu i klatki schodowej powinien być zalany wieniec lub jakiś podciąg żelbetowy.

Jeżeli jest, to ściany niech murują na wylewce, ale muszą te ściany wznoszone  kotwić po bokach do ścian istniejących.

 

Link do komentarza
22 godziny temu, Leszek Ogórek napisał:

Nie musi być drogie, ma być tanie,

 

1 godzinę temu, Leszek Ogórek napisał:

to podziałam z wylewką samopoziomującą

Nawet jak dasz jak najmniej, to jedno wyklucza drugie...

 

8 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie postawienie ścianek działowych,  a następnie wyrównanie podłogi. Pod ogrzewanie podłogowe i styropian można zastosować sucha podsypkę  (piasek, mielony beton komórkowy),  a ostateczny poziom wyznaczy jastrych.

 

 

 

10 godzin temu, Leszek Ogórek napisał:

wizualnie drażni mnie teraz, że jest tak nierówno.

To nie jest żaden argument na budowie

później ma być równiutko...

 

 

6 minut temu, joks napisał:

To niech se przygotują podłoże jeżeli będą uważali to za niezbędne..

Dokładnie tak ma być!

Link do komentarza

 

32 minuty temu, joks napisał:

Kto posadzki będzie robił? jeżeli nie Ty to czym się łamiesz ?

Przecież napisał:

11 godzin temu, Leszek Ogórek napisał:

Ja bym wolał teraz wyrównać, bo wizualnie drażni mnie teraz, że jest tak nierówno.

 

Link do komentarza

Dzień dobry,

 

najłatwiej będzie zastosować płynny jastrych, który ma o wiele większy zakres stosowania (grubość) oraz jest wzmacniany włóknami. Ma właściwości samopoziomujące, zatem aplikacja będzie prosta (bez operowania łatami, zacierania itp.). Oczywiście przed zastosowaniem takiego produktu należy oczyścić powierzchnię i ją odpowiednio zagruntować (oczywiście należy stosować się do wytycznych zawartych w kartach technicznych produktów).

Rekomendujemy: grunt weber PRIMO oraz płynny jastrych weber RENOFLOOR. Produkty można kupić w popularnych marketach budowlanych. :)

 

Zachęcamy do kontaktu.

Link do komentarza
Dnia 29.04.2020 o 10:00, Eksperci Weber napisał:

Dzień dobry,

 

najłatwiej będzie zastosować płynny jastrych, który ma o wiele większy zakres stosowania (grubość) oraz jest wzmacniany włóknami. Ma właściwości samopoziomujące, zatem aplikacja będzie prosta (bez operowania łatami, zacierania itp.). Oczywiście przed zastosowaniem takiego produktu należy oczyścić powierzchnię i ją odpowiednio zagruntować (oczywiście należy stosować się do wytycznych zawartych w kartach technicznych produktów).

Rekomendujemy: grunt weber PRIMO oraz płynny jastrych weber RENOFLOOR. Produkty można kupić w popularnych marketach budowlanych. :)

 

Zachęcamy do kontaktu.

Ło panie! Drożyzna. To nie o to mi chodziło.

Dnia 28.04.2020 o 17:32, animus napisał:

Co do wylewki samopoziomującej to na niej możesz śmiało stawiać ściany, pamiętaj, że wylewka roboczo jest dość płynna i trzeba dobrze przyszalować brzeg klatki schodowej, bo pocieknie na dół.

Co do ściany, jaka grubość i zbrojenia pod nią, to zobacz najpierw, co mówi projekt tego budynku, teoretycznie dokoła tego stropu i klatki schodowej powinien być zalany wieniec lub jakiś podciąg żelbetowy.

Jeżeli jest, to ściany niech murują na wylewce, ale muszą te ściany wznoszone  kotwić po bokach do ścian istniejących.

 

No więc dookoła stropu i klatki schodowej jest oczywiście wieniec i to porządnie zrobiony. Projekt mówi, że na płyty stropowe idzie 5 cm stropianu, potem 5 cm wylewki betonowej (posadzka) i tyle. Z tym, że my będziemy robić ogrzewanie podłogowe. Najlepiej z płyt z wypustkami. Więc one same w sobie już mają stropian, a na wierzchu warstwę plastikową chroniącą te "wypustki" w które się wkłada rurki od podłogówki. Stąd nie wiem, czy pod te płyty w ogóle kłaść te 5 cm stropianu z projektu. Raczej dałbym jakieś 3 cm max stropianu pod płytami z grzybkami.

Może w okolicy wieńca lepiej dać jakiś mocny beton? No bo np. schody (drewniane) muszą się opierać na czymś solidnym (tak, wiem, że one są przykręcane do ścian i że oparcie ich na wieńcu to tylko dodatkowe usztywnienie).

 

 

Dnia 28.04.2020 o 17:55, joks napisał:

Kto posadzki będzie robił? jeżeli nie Ty to czym się łamiesz ?

Oczywiście firma posadzkarska. Sęk w tym, że aby położyć stropian a na nim podłogówkę, to dobrze by było, żeby powierzchnia była jednolita, żeby równomiernie rozłożyć ruski, a nie że potem posadzka w jednym miejscu ma 4 cm a w innym 8 i grzanie jest do d*py.

 

Natomiast jeśli chodzi o to:

 

DSCF0630.thumb.jpg.60122d4283334f06ab8d0e1f858ab58f.jpg

 

Ta biała szpachla jest na płycie GK, która jest przyklejona do ścianki kolankowej. Wydaje mi się, że trochę za wysoko ją moi fachowcy zostawili, bo stropian, wylewka i deska nie osiągną takiej wysokości jak podana na miarce, czyli te ok. 13 cm. Czy jednak się mylę? A jeśli nie osiągną, to trzeba będzie dosztukować płyty gk na całej długości ściany kolankowej i będzie lipa, bo na łączeniach szpachla będzie pękać. Mam rację?

 

P.S. Wybaczcie, że dopiero dzisiaj odpisuję, byłem w robocie.

Link do komentarza
4 godziny temu, Leszek Ogórek napisał:

No bo np. schody (drewniane) muszą się opierać na czymś solidnym (tak, wiem, że one są przykręcane do ścian i że oparcie ich na wieńcu to tylko dodatkowe usztywnienie).

Schody drewniane mają swój typ konstrukcji - pewnie jest narysowana i opisana w projekcie, oraz jak i  na  czym będą oparte i do czego przymocowane. Skoro masz tam jakąś konstrukcję wykonaną - to pewnie ktoś, kto ja wykonywał - robił to wg projektu, w którym schody były zaprojektowane. I pewnie jedno do drugiego pasuje. 

 

 

4 godziny temu, Leszek Ogórek napisał:

Wydaje mi się, że trochę za wysoko ją moi fachowcy zostawili, bo stropian, wylewka i deska nie osiągną takiej wysokości jak podana na miarce, czyli te ok. 13 cm.

Masz chyba w projekcie zapisane poziomy stropów i podłóg. Możesz poziom podłogi zmienić - ale wtedy trzeba ponownie rozliczyć schody (wysokość stopnia).

Link do komentarza
5 godzin temu, Leszek Ogórek napisał:

No więc dookoła stropu i klatki schodowej jest oczywiście wieniec i to porządnie zrobiony.

Może w okolicy wieńca lepiej dać jakiś mocny beton? No bo np. schody (drewniane) muszą się opierać na czymś solidnym (tak, wiem, że one są przykręcane do ścian i że oparcie ich na wieńcu to tylko dodatkowe usztywnienie).

 

Więc temat ścian i warstwy wyrównawczej jest zamknięty, niczego nie dorabiaj, nie dozbrajaj, nie ma sensu.

Rozumiem, że budujesz zgodnie z projektem?

5 godzin temu, Leszek Ogórek napisał:

Projekt mówi, że na płyty stropowe idzie 5 cm stropianu, potem 5 cm wylewki betonowej (posadzka) i tyle. Z tym, że my będziemy robić ogrzewanie podłogowe. Najlepiej z płyt z wypustkami. Więc one same w sobie już mają stropian, a na wierzchu warstwę plastikową chroniącą te "wypustki" w które się wkłada rurki od podłogówki. Stąd nie wiem, czy pod te płyty w ogóle kłaść te 5 cm stropianu z projektu. Raczej dałbym jakieś 3 cm max stropianu pod płytami z grzybkami.

Styropian pod ogrzewanie podłogowe z wypustkami liczy się jako izolacja (jego grubość bez wypustek), co do grubości wylewki betonowej to te 5cm to jest minimum.
Na ogół nie polecam tej technologii pod ogrzewanie podłogowe, co do grubości płyty z O.P. to bym się skłaniał ku 6cm.

5 godzin temu, Leszek Ogórek napisał:

Natomiast jeśli chodzi o to:

DSCF0630.thumb.jpg.60122d4283334f06ab8d0e1f858ab58f.jpg

 

Ta biała szpachla jest na płycie GK, która jest przyklejona do ścianki kolankowej. Wydaje mi się, że trochę za wysoko ją moi fachowcy zostawili, bo stropian, wylewka i deska nie osiągną takiej wysokości jak podana na miarce, czyli te ok. 13 cm. Czy jednak się mylę? A jeśli nie osiągną, to trzeba będzie dosztukować płyty gk na całej długości ściany kolankowej i będzie lipa, bo na łączeniach szpachla będzie pękać. Mam rację?

Może nie obcinali jej, weszła cała i tyle sięgnęła, pamiętaj, że jest jeszcze warstwa ostateczna i są jeszcze listwy przypodłogowe, ostatnio w modzie wysokie.

Link do komentarza
12 godzin temu, animus napisał:

Rozumiem, że budujesz zgodnie z projektem?

Styropian pod ogrzewanie podłogowe z wypustkami liczy się jako izolacja (jego grubość bez wypustek), co do grubości wylewki betonowej to te 5cm to jest minimum.
Na ogół nie polecam tej technologii pod ogrzewanie podłogowe, co do grubości płyty z O.P. to bym się skłaniał ku 6cm.

Może nie obcinali jej, weszła cała i tyle sięgnęła, pamiętaj, że jest jeszcze warstwa ostateczna i są jeszcze listwy przypodłogowe, ostatnio w modzie wysokie.

Staram się robić zgodnie z projektem. Wprowadziliśmy drobne zmiany, ale akurat nie dotyczą tego tematu.

Czyli robić płytę z wypustkami 6 cm i na to wylewka. Oczywiście nie betonowa, tylko anhydryt.

To w takim przypadku na pewno będzie niżej niż "fachowcy" przykleili płytę GK. Super, uwielbiam taką fuszerkę :icon_confused: Trudno, będę później coś kleił. Źle mi będzie z tym, że pod listwą jest jakaś szpara na kilka cm.

Link do komentarza

a nie gorzej Ci będzie, gdy z powodu tego, że Ci teraz i potem będzie źle, jak spojrzysz na konto i zobaczysz, że masz wyczuwalnie mniej kasy, niż gdybyś tak się nie zadręczał i nic w tym kierunku za specjalnie nie robił?

 

Skoro masz 2-3 centy różnicy w poziomach stropu to pierwsza warstwa zaprawy pod ściany spokojnie to "zgubi" i nie musi mieć wcale o tyle więcej grubości

a co do wyrównania potem to już Ci napisali, możesz dać cokolwiek do wyrówna, choć mielonego betonu komórkowego raczej bym nie dawał. Prędzej drobny keramzyt, perlit, może mielony pur, w ostateczności piasek, dodatkowy 1 lub 2 centowy styro

i finito

takie "problemy" to żadne problemy

 

Link do komentarza
3 minuty temu, aru napisał:

takie "problemy" to żadne problemy

To jest słuszne zdanie, ale przez pierwsze w Twoim poście nie mogę przebrnąć... :zalamka:, choć wydaje mi się, że łapię o co Ci chodzi :icon_mrgreen:

Link do komentarza
Gość mhtyl
Dnia 27.04.2020 o 18:42, Leszek Ogórek napisał:

Nie musi być drogie, ma być tanie, chodzi tylko o wyrównanie poziomu.
W planach jest ogrzewanie podłogowe, czyli styropian, płyta z wypustkami, anhydryt, podkład pod deskę i deska barlinecka.

Szukasz dziury w całym. 

przecież jak piszesz, dasz styropian i wylewkę anhydrytową (co zresztą ja bym Ci jej nie polecał) i najważniejsze jest to aby posadzka docelowa czyli ta wylana z anhydrytu czy cementowa z miksokreta była równa.

Daj sobie spokój z tym równaniem, wydasz kasę i w niczym nie polepszysz. 

Różnicę poziomu stropu czym mierzyłeś?? metrówką?

 

Co do Twoich fachowców to zrobili c i niezłą niespodziankę (czytaj babola) dając przed wylewkami płyty regips, obyś ich nie musiał nie zrywać i po wylewkach układać od nowa. Czy skosy i sufit na tym poddaszu masz już zabudowany regipsami?

Link do komentarza

mhtyl - Skosy i sufit jeszcze nie są zrobione.
aru - doceniam i szczerze dziękuję, ale na prawde te "koszty" to mnie nie przerazają, mam na to odłożone, serio :) wiem, o co chodzi z wyrównaniem keramzytem, czy innymi materiałami. Jeszcze nie podjąłem decyzji, choć wydawało mi się, że podjąłem. 

mhtyl - dlaczego nie polecasz anhydrytu na podłogówkę? Pierwsze słyszę; dotychczas wszyscy mi mówili, że jest to najlepsza wylewka na podłogówkę.

Link do komentarza
2 minuty temu, Leszek Ogórek napisał:

dotychczas wszyscy mi mówili, że jest to najlepsza wylewka na podłogówkę.

No ja też mam odmienne zdanie.

Diabeł tkwi w szczegółach. Nie ma czegoś takiego jak "najlepsze"

Czasami te różne własciwości - mogą być albo wadą albo zaletą, w zależności od tego z której strony będziemy patrzeć. Diabeł tkwi w szczegółach

Link do komentarza
7 godzin temu, Leszek Ogórek napisał:

Czyli robić płytę z wypustkami 6 cm i na to wylewka. Oczywiście nie betonowa, tylko anhydryt.

Zaraz, coś tu doszło, :scratching: miało być 6 cm wylewki betonowej (posadzka), na gotowo, a Ty jeszcze na nią chcesz lać dodatkowo wylewkę anhydrytową samopoziomującą i potem ją szlifować?

 

7 godzin temu, Leszek Ogórek napisał:

To w takim przypadku na pewno będzie niżej niż "fachowcy" przykleili płytę GK. Super, uwielbiam taką fuszerkę :icon_confused: Trudno, będę później coś kleił. Źle mi będzie z tym, że pod listwą jest jakaś szpara na kilka cm.

Po wylaniu posadzek okaże się, ile tej szczeliny zostanie, można ją wykorzystać na jakieś dodatkowe przewody pn. internet.

 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
1 godzinę temu, Leszek Ogórek napisał:

mhtyl - dlaczego nie polecasz anhydrytu na podłogówkę? Pierwsze słyszę; dotychczas wszyscy mi mówili, że jest to najlepsza wylewka na podłogówkę.

Najlepsza bo w porównaniu z cementowa jest cieńsza i to jedyna zaleta wylewki anhydrytowej wg mnie.

Jest o wiele droższa od cementowej a i wykonanie jej nie zawsze jest w 100% zgodne z założeniami, można łatwo ja spieprzyć a żeby ja uratować trzeba wyłożyć niezła kasę. ostatnio pisał tu jeden user który miał problem z wylewką anhydrytową i problem rozwiązał tak że wszystko skuł wraz z rurkami od podłogówki i zrobił posadzkę cementowa z miksokreta.

Pisząc "wszyscy" nie wiem kogo masz na myśli czy inwestorów czy wykonawców, choć założę sie że bardziej chodzi o wykonawców bo za to jest lepsza kasa więc każdy będzie zachwalał. Porozmawiaj z wykonawcami posadzek cementowych z miksokreta, tez będą zachwalili że jest najlepsza :) 

Czym mierzyłeś te nierówności stropu?

Link do komentarza
Gość mhtyl
1 minutę temu, animus napisał:

To się da przeskoczyć, przykrywa się po wylaniu posadzki folią budowlaną.

Oczywiście wszystko można ale po co dodatkowa robota?

A po drugie jaki jest sens w nowym domu gdzie ściany są równe i proste dawać zamiast tynku, płyty regips.

7 minut temu, animus napisał:

Zaraz, coś tu doszło, :scratching: miało być 6 cm wylewki betonowej (posadzka), na gotowo, a Ty jeszcze na nią chcesz lać dodatkowo wylewkę anhydrytową samopoziomującą i potem ją szlifować?

 

 

 

Zapomniałem dodać że jeszcze dochodzi przy wylewce anhydrytowej szlifowanie.

Link do komentarza
Gość mhtyl
13 minut temu, animus napisał:

Nie jestem zwolennikiem g/k na ścianach murowanych, no cóż, inwestor rządzi i wymaga. :bezradny:

Nie zawsze jest to jego świadomy wybór, nieraz z braku wiedzy budowlanej ulega namowom fachowców którzy chcą sobie ułatwić i uprościć prace budowlane.

Link do komentarza
Napisano (edytowany)

Cóż, jeśli chodzi o płyty GK, to zrobili to wbrew mojej woli. Po prostu przyjechałem któregoś razu na budowę i zobaczyłem płyty gk. Powiedzieli mi, że to dlatego, że jakby zrobili tynk, a potem na te ukośne ściany dali płyty gk, to w miejscu łączenia zawsze powstawałoby pęknięcie. Wkurzyłem się, ale co mam teraz z tym robić? Zdzierać? A może mają rację. Sam już nie wiem. Fakt, że postąpili do d*py.

Jeśli chodzi o anhydryt, to na dole już go mam i działa rewelacyjnie. Nasza lokalna firma robi to na prawdę świetnie. Jest droższe, ale nie wyobrażam sobie inaczej. Szlifowanie też już było i jest na prawdę super.

Czym mierzyłem nierówności: suwmiarką :) Wiem, że powinienem laserem. Nie mam.

animus - źle Cię zrozumiałem. Myslałem, że chodzi Co i 6 cm płyta z wypustkami, a na nią wylewka z rurkami od podłogówki. Nie zamierzam dawać wylewki betonowej i na niej jeszcze anhydrytu, musiałbym być durniem :) 

EDYCJA:

Inaczej, małe sprostowanie.

Te płyty GK zleciłem owszem, ale ona miała zakryć tylko murłatę i miała być przyklejona do cegieł tylko na pewną odległość, na jakieś 10 - 15 cm. A dalej miał iść tynk. A oni pociągnęli płytę GK do miejsca, które widać na zdjęciu. I właśnie zrobili to tak, tłumacząc, że gdyby pociągnęli tę płytę ten kawałek pod murłatą na ścianie i połączyli dalej tę płytę z tynkiem to w tym miejscu by pękało zawsze. Nie wiem dlaczego, ale przekonali mnie, choć źle mi z tymi płytami.

Edytowano przez Leszek Ogórek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
26 minut temu, Leszek Ogórek napisał:

Cóż, jeśli chodzi o płyty GK, to zrobili to wbrew mojej woli. Po prostu przyjechałem któregoś razu na budowę i zobaczyłem płyty gk. Powiedzieli mi, że to dlatego, że jakby zrobili tynk, a potem na te ukośne ściany dali płyty gk, to w miejscu łączenia zawsze powstawałoby pęknięcie. Wkurzyłem się, ale co mam teraz z tym robić? Zdzierać? A może mają rację. Sam już nie wiem. Fakt, że postąpili do d*py.

Czyli jak sie domyślałem, poszli na łatwiznę. A to że będzie pękać na styku to między bajki niech sobie włożą. Nie ma reguły, jak ma pęknąć to pęknie, tym bardziej że to jest nowy dom i minie kilka lat zanim wszystko się ustatkuje.

29 minut temu, Leszek Ogórek napisał:

Jeśli chodzi o anhydryt, to na dole już go mam i działa rewelacyjnie. Nasza lokalna firma robi to na prawdę świetnie. Jest droższe, ale nie wyobrażam sobie inaczej. Szlifowanie też już było i jest na prawdę super.

Czyli pisząc że wszyscy zachwalali to jednak też się nie pomyliłem że chodziło o wykonawców. Oczywiście jest to dobry materiał pod warunkiem że jest dobrze wykonany ale jak sam zauważyłeś jest droższy od cementowej posadzki a efekt końcowy w obu przypadkach jest taki sam, więc jaki jest sens płacić drożej?

32 minuty temu, Leszek Ogórek napisał:

Czym mierzyłem nierówności: suwmiarką :) Wiem, że powinienem laserem. Nie mam.

Czyli nie jest wiarygodny pomiar. Do tego celu jest niwelator laserowy. Masz firmę która wylewała już u Ciebie posadzki więc zadzwoń, niech gościu przyjedzie z niwelatorem i niech zmierzy poziom,może nie jest tak źle jak Ci sie wydaje. Nie powinien gościu z firmy robić problemu tym bardziej że będziesz go jeszcze zatrudniał.

 

Link do komentarza
2 godziny temu, Leszek Ogórek napisał:

Cóż, jeśli chodzi o płyty GK, to zrobili to wbrew mojej woli. Po prostu przyjechałem któregoś razu na budowę i zobaczyłem płyty gk. Powiedzieli mi, że to dlatego, że jakby zrobili tynk, a potem na te ukośne ściany dali płyty gk, to w miejscu łączenia zawsze powstawałoby pęknięcie. Wkurzyłem się, ale co mam teraz z tym robić? Zdzierać? A może mają rację. Sam już nie wiem. Fakt, że postąpili do d*py.

Tego już nie ma sensu komentować, zrobione. :bezradny:

2 godziny temu, Leszek Ogórek napisał:

Jeśli chodzi o anhydryt, to na dole już go mam i działa rewelacyjnie. Nasza lokalna firma robi to na prawdę świetnie. Jest droższe, ale nie wyobrażam sobie inaczej. Szlifowanie też już było i jest na prawdę super.

animus - źle Cię zrozumiałem. Myslałem, że chodzi Co i 6 cm płyta z wypustkami, a na nią wylewka z rurkami od podłogówki. 

Wylewka anhydrytowa zrobiona prawidłowo „pod ogrzewanie podłogowe” jest pod każdym względem lepsza, boi się tylko wilgoci, wody, w pomieszczeniach mokrych czasami się nie stosuje.
Anhydryt można lać cieńszy, bez zbrojenia i dylatacji na większych powierzchniach niż wylewka cementowa.

W dodatku posadzka jest lżejsza od cementowej.

Nie wiadomo jakiej firmy kupisz styropian z wypustkami, w takim razie trzeba wykonać otulinę rury grzewczej od góry warstwą wylewki o grubości co najmniej 2,5 cm.

Przez to, że są wypustki, zużycie wylewki na metr kwadratowy jest mniejsze.
 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
1 godzinę temu, joks napisał:

Heniu ...wystarczy zwykły laser glazurniczy .

Każdy posadzkarz ma na stanie

Tylko że ten laser glazurniczy jest to poziomica laserowa a niwelator jest samopoziomujący i ustawiając go w pośrodku pomieszczeń złapiesz poziom taki sam. 

Jak ma sie pojecie to i tym laserem glazurniczym da sie rade tylko trza się trochę znać jak to zrobić. Ja już widziałem jak gościu za pomocą poziomicy laserowej drzwi osadzał i dziwił sie że krzywo wyszło :) 

Link do komentarza
17 godzin temu, animus napisał:

Tego już nie ma sensu komentować, zrobione. :bezradny:

 

Niekoniecznie. Jestem zdeterminowany i jeśli będzie trzeba, to po prostu wypie*przę te płyty ze ściany i zrobię tynk. Jeszcze przemyślimy tę kwestię z żoną i zobaczy się, czy nam to tak bardzo przeszkadza.

 

Słuchajcie, bardzo Wam wszystkim pięknie dziękuję za Waszą pomoc, za każdy wpis w tym temacie! Bardzo rozjaśniliście mi moje wątpliwości. Jak pojawią się nowe kwestie, to będę zakładał kolejne tematy, bo widzę, że znacie się na rzeczy :) Dobra, starczy tego słodzenia, idę do roboty. Dzięki wszystkim!

Link do komentarza
17 godzin temu, mhtyl napisał:

Jak ma sie pojecie to i tym laserem glazurniczym da sie rade tylko trza się trochę znać jak to zrobić. Ja już widziałem jak gościu za pomocą poziomicy laserowej drzwi osadzał i dziwił sie że krzywo wyszło :) 

To nie jest poziomica laserowa to LASER KRZYŻOWY teraz robią bardzo tanie te lasery i są wszystkie samopoziomujące ostatnio w Lidlu widziałem. 

Link do komentarza
Gość mhtyl
11 minut temu, animus napisał:

To nie jest poziomica laserowa to LASER KRZYŻOWY teraz robią bardzo tanie te lasery i są wszystkie samopoziomujące ostatnio w Lidlu widziałem. 

Są różne, wiekowości mają trzy funkcje kropka (nie zawsze), linia pozioma i krzyż i te najtańsze nie są samopoziomujące czyli nie wszystkie.

Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...