Skocz do zawartości

Dopisanie do domu


Recommended Posts

Napisano

Witam

Chciałam zapytać jak to wygląda prawnie wszystko. Mąż otrzymał ziemie od rodziców po ślubie. Na jednej z działek postawiliśmy dom i kredyt jest na oboje nas ale mąż jest właścicielem. Obecnie mamy 2 dzieci. Chciałam zapytać czy w przyszłości, w razie rozstania lub rozwodu należę cos do domu? A jak nie ja to dzieci coś mają?

Jakie są koszta dopisania mnie jako współwłaściciela do domu? Proszę od pomóc. 

Napisano (edytowany)

Nie, nie masz prawa do domu w przypadku rozwodu.

Masz prawo do wartości połowy inwestycji w dom (czyli spłaconej twojej połowy kredytu), bez działki.

Dzieci mają prawo dopiero po śmierci właściciela - dziedziczenie. 

W przypadku śmierci małżonka żona dostaje po równo z dziećmi, czyli każdy po 1/3

 

Dopisanie współwłaściciela to taksa notarialna zależna od wartości nieruchomości. Dużo taniej można to załatwić poprzez rozszerzenie wspólnoty majątkowej o wartość majątku przedślubnego. Myśmy z mężem tak zrobili, bo tez on był właścicielem gruntu. Inaczej nie inwestowałabym w budowę.

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Napisano
  Dnia 13.01.2020 o 12:11, Elfir napisał:

Dzieci mają prawo dopiero po śmierci właściciela - dziedziczenie. 

W przypadku śmierci małżonka żona dostaje po równo z dziećmi, czyli każdy po 1/3

 

 

Rozwiń  

Jesteś pewna?

Z tego co pamiętam po śmierci jednego rodzica dzieciom do podziału należy się tylko 1/4 pozostawionego majątku. Pozostałe 3/4 należy do współmałżonka.

Napisano
  Dnia 13.01.2020 o 13:44, bobiczek napisał:

Z tego co pamiętam po śmierci jednego rodzica dzieciom do podziału należy się tylko 1/4 pozostawionego majątku. Pozostałe 3/4 należy do współmałżonka.

Rozwiń  

 

Jeśli nie było testamentu.

Dzieci i małżonek spadkodawcy dziedziczą w równych częściach,

część przypadająca małżonkowi spadkodawcy nie może być mniejsza niż ¼ spadku,

 

Napisano
  Dnia 13.01.2020 o 12:11, Elfir napisał:

rozszerzenie wspólnoty majątkowej o wartość majątku przedślubnego.

Rozwiń  

 

  Dnia 13.01.2020 o 11:30, Ewe1826 napisał:

Mąż otrzymał ziemie od rodziców po ślubie.

Rozwiń  

 

Czy to ma jakieś znaczenie?

Napisano

Nie wiem czy to w drodze darowizny czy w formie jakiejś innej instytucji prawnej. Bo w przypadku rozdzielności majątkowej może być zawarta umowa w obecności notariusza dobrowolnie lub orzeczona przez sąd i tu ciekawostka sąd morze orzec rozdzielność majątkową z datą wsteczną.

 

W omawianym przypadku mamy taki stan: że właścicielem nieruchomości gruntowej jako majątku odrębnego nabytego przed zawarciem związku małżeńskiego jest mąż. Następnie nieruchomość została zabudowana domem jednorodzinnym z dochodów wspólnych małżonków w domyśle w częściach równych, z tym że w przypadku podziału majątku dorobkowego każda ze stron mogłaby udokumentować przyczynienie się do nakładów w stopniu znacznym czyli większym niż 50% i zgłosić z tego tytułu roszczenie o uznanie większej wartości.

 

Analogicznie więc jeżeli można uznać że można znieść wspólnotę z datą wsteczna przed sądem,  małżonek może zrzec się swego osobistego prawa do majatku odrębnego na rzecz drugiego małżonka. Nie jest to sensu stricto darowizna i byłaby konieczność określenia jej wartości choćby ze względów podatkowych bez względu na to czy obowiązek uiszczenia podatku powstanie. 

Napisano
  Dnia 13.01.2020 o 21:40, gawel napisał:

W omawianym przypadku mamy taki stan: że właścicielem nieruchomości gruntowej jako majątku odrębnego nabytego przed zawarciem związku małżeńskiego jest mąż

Rozwiń  

Gdzieś Ty to wyczytał???

 

Przecież Ewe pisze wyraźnie

 

  Dnia 13.01.2020 o 11:30, Ewe1826 napisał:

Mąż otrzymał ziemie od rodziców po ślubie.

Rozwiń  

 

Napisano

No, właśnie... czy to coś zmienia?

Jeśli nie mają rozdzielności majątkowej po ślubie, to chyba zmienia...

Napisano
  Dnia 13.01.2020 o 22:16, uroboros napisał:

No, właśnie... czy to coś zmienia?

Jeśli nie mają rozdzielności majątkowej po ślubie, to chyba zmienia...

Rozwiń  

Nie bo majątek nabyty przed powstaniem wspólnoty majtkowej (ślub bez intercyzy) czy spadki i darowizny nabyte w trakcie trwania małżeństwa stanowią majątek odrębny małżonka.

Jedna ze znajomych forumowiczek zbudowała piękny dom na swojej działce i zamieszkała z partnerem potem powiedziała " Yes I do" i dom już jest ich wspólny. 

  Dnia 13.01.2020 o 22:16, uroboros napisał:

No, właśnie... czy to coś zmienia?

Jeśli nie mają rozdzielności majątkowej po ślubie, to chyba zmienia...

Rozwiń  

co konkretnie?

Nie zmienia bo działka jest tylko męża i czy dostałby ja przed czy po ślubie to nie ma znaczenia podobnie jak rozdzielnośc tez nie ma na to zupelnie wpływu

Napisano (edytowany)
  Dnia 13.01.2020 o 22:16, uroboros napisał:

No, właśnie... czy to coś zmienia?

Jeśli nie mają rozdzielności majątkowej po ślubie, to chyba zmienia...

Rozwiń  

Nie. Darowizna jest na osobę a nie wspólnotę małżeńską, o ile nie zostało to zaznaczone w umowie darowizny. Autorka na dodatek zaznaczyła, ze dom jest na męża (podejrzewam, że jest jedynym właścicielem ujawnionym w KW nieruchomości).

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Napisano

Tak na prawdę zasada jest taka dom jest tego czyja jest działka i on jest wpisany w KW. Kwestia dochodzenia udziału w nakładach na dom to dalsza kwestia 

Napisano

Czyli lepiej żebym została dopisana bo różnie bywa w życiu. 

A co lepsze dopisanie siebie czy rozszerzenie wspólnoty majątkowej? Głównie chodzi mi o koszta. Bank wycenil dom na 360 tyś. 

Napisano

 

  Dnia 17.01.2020 o 09:51, Ewe1826 napisał:

A co lepsze dopisanie siebie czy rozszerzenie wspólnoty majątkowej?

Rozwiń  

Musisz pójść do notariusza - i on ci dokładnie wyjaśni. I czy jest jeszcze jakaś inna opcja. Najważniejsze, byście z mężem byli zgodni w tej kwestii. Reszta to wybór najbardziej korzystnej opcji. U wielu notariuszy takie wyjaśnienie jest bezpłatne.  

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
    • Za wtyczkę jest 17.99. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...