Skocz do zawartości

Gdzie lepiej zamontować wentylator łazienkowy


Recommended Posts

Witam,

 

W załączniku dodaję szybko rzut łazienki (na poddaszu) z painta :D Oryginalnie miejsce na kratkę wentylacyjną jest w miejscu zaznaczonym na zielono. Robię tam zabudowę z płyt GK na WC, która będzie pod sam sufit więc kratkę wentylacyjną muszę albo wysunąć na na moją zabudowę albo przerzucić trochę w inne miejsce. I teraz są 3 opcja montażu wentylatora (chcę zamontować zamiast zwykłej kratki wentylator z higrostatem):

 

1. Zamontowany zostaje na boku zabudowy i skierowany w stronę przyrznica.

2. Zamontowany zostaje podobnie jak oryginalny wyciąg z przodu zabudowy lecz bliżej prysznica

3. Zostaje w tym samym miejscu gdzie zaznaczony na zielono z przodu zabudowy.

 

Zabudowa odstaje od ściany na 20cm. Szerokość jej to 90cm.

Lazienka.JPG

Edytowano przez gruby33 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Jeżeli już wentylator to działający stale, cichy i energooszczędny. Albo wariant z większą kratką, tak żeby wentylator, gdy nie pracuje, nie blokował przepływu powietrza do kanału wyciągowego. Inaczej, w czasie gdy wentylator nie będzie działał, to nie będzie dobrej wymiany powietrza w innych pomieszczeniach, gdzie są tylko nawiewy.

Link do komentarza

Lokalizacja kratki nie ma znaczenia , a na poddaszu went. grawitacyjna funkcjonuje bardzo słabo. Trzeba też brać pod uwagę skapywanie wody kondensującej w krótkim  kanale went. - wskazane podłączenie przez trójnik z odprowadzeniem skroplin. W miarę dobre rozwiązane to to nasada hybrydowa na wylocie z kanału.

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i instalacje (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  Dnia 17.12.2019 o 16:48, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

na poddaszu went. grawitacyjna funkcjonuje bardzo słabo

Rozwiń  

więc dobrze byłoby zamontować wentylator

 

  Dnia 17.12.2019 o 16:24, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

wariant z większą kratką, tak żeby wentylator, gdy nie pracuje, nie blokował przepływu powietrza do kanału wyciągowego.

Rozwiń  

i najlepiej

  Dnia 17.12.2019 o 22:02, gruby33 napisał:

tam gdzie zaznaczone na zielono .

Rozwiń  

 

  Dnia 17.12.2019 o 14:58, gruby33 napisał:

wentylator z higrostatem

Rozwiń  

 

Link do komentarza
  Dnia 17.12.2019 o 22:02, gruby33 napisał:

Kanał jest tam gdzie zaznaczone na zielono .

Czyli co panowie lepiej zostawić zwykła kratkę?

Rozwiń  

Czyli montuj tam, nie będziesz kombinował z żadnymi przedłużkami.

  Dnia 18.12.2019 o 07:09, gruby33 napisał:

Dzięki. 

Więc jednak wezmę tak jak myślałem ten z higrostetem.

Wybiorę tylko jakiś mało zakryty. A będzie on średnicy 125mm.

Rozwiń  

Z higrostatem bym nie proponował bo on włącza się przy podwyższonej wilgotności a i jego działanie tez jest wątpliwe.

Zamontował bym na czujnik ruchu lub na czujnik światła ewentualnie zwykły On/Off.

Link do komentarza
  Dnia 18.12.2019 o 08:20, mhtyl napisał:

Z higrostatem bym nie proponował bo on włącza się przy podwyższonej wilgotności a i jego działanie tez jest wątpliwe.

Zamontował bym na czujnik ruchu lub na czujnik światła ewentualnie zwykły On/Off.

Rozwiń  

Czytam uważnie temat, bo mam podobną sytuację, szczególnie zimą.

O ile porą wiosenno-letnio-jesienną okno w łazience jest najczęściej non stop uchylone i problemów nie ma, o tyle w porach chłodniejszych gdy okno jest zamknięte, po wzięciu prysznica łazienka jest mocno zaparowana a jej wentylacja trwa długo.

Przekłada się to na zbyt dużą wilgotność w pomieszczeniu.

mam w niej taki zwykły kanał elastyczny, wychodzący na nieużytkowe poddasze, więc postanowiłem wstawić tam wentylator właśnie ten z czujnikiem wilgoci.

W pierwszym momencie pomyślałem o takim podłączonym do włącznika światła, ale że prysznic często domownicy biorą w porze, kiedy włączanie światła w łazience jest zbędne ( pory roku kiedy dzień jest długi ) zdecydowałem się na ten z higrometrem.

Będzie działał zawsze podczas używania natrysku i wentylował nawet po wyjściu z łazienki.

 

Pytanie.

Dlaczego piszesz że jego działanie jest wątpliwe?

 

Link do komentarza

Są wentylatory podwójnie działające. Cena nie jest dużo wyższa. Włącza się razem z włączeniem światła, a wyłącza po zgaszeniu światła ale nie od razu tylko za określony czas, który można ustawić od chyba minuty do 30minut. Dodatkowo jeśli higrostat nadal wykryje duża wilgotność to także załączy wentylator.

Link do komentarza
  Dnia 18.12.2019 o 11:37, gruby33 napisał:

Są wentylatory podwójnie działające. Cena nie jest dużo wyższa. Włącza się razem z włączeniem światła, a wyłącza po zgaszeniu światła ale nie od razu tylko za określony czas, który można ustawić od chyba minuty do 30minut. Dodatkowo jeśli higrostat nadal wykryje duża wilgotność to także załączy wentylator.

Rozwiń  

Wszystko dobrze pod warunkiem że zasilanie wentylatora podłączone jest do włącznika światła .

Link do komentarza
  Dnia 18.12.2019 o 11:07, bobiczek napisał:

Pytanie.

Dlaczego piszesz że jego działanie jest wątpliwe?

Rozwiń  

Kolega z pracy miał taki i działał nie tak jakby on chciał i w końcu przerobił go "na krotko" pominął układ sterujacy i podłączył go pod włącznik światła.

Nie wiem czy wszystkie tak działają ale nie ma pewności ze nie trafi się własnie taki na jaki trafił kolega.

  Dnia 18.12.2019 o 11:37, gruby33 napisał:

Są wentylatory podwójnie działające. Cena nie jest dużo wyższa. Włącza się razem z włączeniem światła, a wyłącza po zgaszeniu światła ale nie od razu tylko za określony czas, który można ustawić od chyba minuty do 30minut. Dodatkowo jeśli higrostat nadal wykryje duża wilgotność to także załączy wentylator.

Rozwiń  

Nie podwójne tylko chodzi tu raczej o wentylator z czujka na światło i po zapaleniu światła uruchamia się a po zgaszeniu działa tyle czasu ile ustawiło się timer, te 30 min to chyba max.

  Dnia 18.12.2019 o 11:54, joks napisał:

Wszystko dobrze pod warunkiem że zasilanie wentylatora podłączone jest do włącznika światła .

Rozwiń  

Nie tyle zasilanie musi być podłączone do wyłącznika co do zasilania nawet gdy wyłącznikiem odetniesz dopływ prądu.

Np taki wentylator z czujką na światło czy z higrometrem jest podłączony non stop pod napięcie.

Link do komentarza
  Dnia 18.12.2019 o 11:07, bobiczek napisał:

 

 

Pytanie.

Dlaczego piszesz że jego działanie jest wątpliwe?

 

Rozwiń  

Heniu ma rację, bo te proste higrometry od np. Dospela to gówniane urządzenia które trzeba dosłownie zalać wodą żeby włączyły wentylator.

Najlepszym rozwiązaniem jest podłączenie pod światło, a dodatkowo na wentylatorze wyłącznik, taka ciągajka na sznurek czy też łańcuszek.

Lub do tego jeszcze czasówka.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Tak jak pisałem wcześniej, nie jestem zwolennikiem zakładania wyłącznie wentylatora działającego jedynie przez krótki czas. Bo co z wentylacją sąsiednich pomieszczeń, gdy wentylator nie działa? Lepiej założyć wentylator, który nie blokuje kanału wentylacyjnego. Wtedy może włączać się przy zwiększonej wilgotności, ale gdy on nie pracuje, mamy wentylację grawitacyjną.

Link do komentarza
  Dnia 18.12.2019 o 13:42, mhtyl napisał:

Nie podwójne tylko chodzi tu raczej o wentylator z czujka na światło i po zapaleniu światła uruchamia się a po zgaszeniu działa tyle czasu ile ustawiło się timer, te 30 min to chyba max.

Rozwiń  

Np. Awenta silent KWS125T. Ma podłączenie do kostki na 3 przewody. Jeden to przewód neutralny. Drugi to fazowy na stałe, który zasila sterowanie higrometrem. Trzeci to przewód również fazowy ale podłączony z włącznika światła, który włącza timer.

Link do komentarza
  Dnia 19.12.2019 o 09:31, gruby33 napisał:

Np. Awenta silent KWS125T. Ma podłączenie do kostki na 3 przewody. Jeden to przewód neutralny. Drugi to fazowy na stałe, który zasila sterowanie higrometrem. Trzeci to przewód również fazowy ale podłączony z włącznika światła, który włącza timer.

Rozwiń  

Nie wiem jak ma podłączenie ten wentylator ale nie wydaje mi się aby miał on funkcje On/Off bo jaki sens miałby wtedy czujnik wilgotności. Timer jest załączony automatycznie po zakończeniu pracy w tym przypadku gdy wilgotność spadnie wentylator będzie działał przez ustawiony czas.

 

Link do komentarza
  Dnia 19.12.2019 o 09:31, gruby33 napisał:

Np. Awenta silent KWS125T. Ma podłączenie do kostki na 3 przewody. Jeden to przewód neutralny. Drugi to fazowy na stałe, który zasila sterowanie higrometrem. Trzeci to przewód również fazowy ale podłączony z włącznika światła, który włącza timer.

Rozwiń  

Masz rację, znalazłem opis ale można go podłączyć na dwa sposoby, pierwszy jest taki jak opisujesz.

  Cytat

Pierwszy sposób z pełną funkcjonalnością wentylatora: Przewód fazowy (z napięciem, zazwyczaj przewód w kolorze brązowym) należy podłączyć do zacisku na układzie elektronicznym wentylatora opatrzonego literą L. Przewód fazowy doprowadzony do zacisku L powinien być poprowadzony bezpośrednio z puszki. Jest to faza zasilająca. Przewód zerowy (zazwyczaj przewód w kolorze niebieskim) należy podłączyć do zacisku na układzie elektronicznym wentylatora opatrzonego literą N. Do zacisku na układzie elektronicznym wentylatora opatrzonego literą T podłączamy również przewód fazowy ten sam co do zacisku L ale poprowadzony przez włącznik światła lub oddzielny włącznik który będzie uruchamiał wentylator. Jest to tak zwana faza uruchamiająca dająca impuls wentylatorowi do uruchomienia się. Przy takim podłączeniu wentylator będzie uruchamiał się samoczynnie w momencie wykrycia podniesionego poziomu wilgoci w danym pomieszczeniu oraz będzie możliwość uruchomienia wentylatora za pomocą włącznika razem ze światłem lub oddzielnym włącznikiem w przypadku gdy poziom wilgoci nie podniósł się.

Rozwiń  

 

 

  Cytat

Drugi sposób z niepełną funkcjonalnością wentylatora: Przewód fazowy (z napięciem, zazwyczaj przewód w kolorze brązowym) należy podłączyć do zacisku na układzie elektronicznym wentylatora opatrzonego literą L. Przewód fazowy doprowadzony do zacisku L powinien być poprowadzony bezpośrednio z puszki. Jest to faza zasilająca. Przewód zerowy (zazwyczaj przewód w kolorze niebieskim) należy podłączyć do zacisku na układzie elektronicznym wentylatora opatrzonego literą N.

Przy takim podłączeniu wentylator będzie uruchamiał się samoczynnie tylko w momencie wykrycia podniesionego poziomu wilgoci w danym pomieszczeniu, bez możliwości uruchomienia wentylatora ręcznie przez użytkownika np. ze światłem.

 

Rozwiń  

I opis jak działa timer.

  Cytat

Zasada działania higrostatu i opóźnienia wyłączenia. Wentylator aby się uruchomić potrzebuje być czymś „pobudzony”, i jest to albo podniesiony poziom wilgoci lub impuls z włącznika który daje napięcie na zacisk T. W obu tych przypadkach opóźnienie wyłączenia zaczyna odliczać czas od momentu gdy czynnik który wzbudził wentylator ustanie. W przypadku gdy wentylator został uruchomiony dodatkowym włącznikiem przez podanie zasilania na zacisk T opóźnienie wyłączenia zostanie uruchomione w momencie wyłączenia włącznika. Natomiast gdy wentylator uruchomił się samoczynnie wykrywając podniesiony poziom wilgoci, opóźnienie wyłączenia zostanie uruchomione w momencie, gdy wilgoć z pomieszczenia zostanie usunięta i poziom tej wilgoci spadnie poniżej poziomu ustawionego na potencjometrze. Zielona dioda na układzie elektronicznym wskazuje czy wentylator wykrył wilgoć czy nie. Jeśli dioda umieszczona obok potencjometru którym regulujemy czułość czujnika wilgoci świeci się na zielono to znaczy, że poziom wilgoci w pomieszczeniu jest większy, niż poziom wilgoci ustawiony na potencjometrze. Dopiero od momentu zgaśnięcia zielonej diody wentylator zaczyna liczyć zwłokę wyłączenia.

Rozwiń  

 

 

http://www.awenta.pl/images/dopobrania/porady/jak_podlaczyc_wentylator_higrostat.pdf

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To nie do końca tak. Po pierwsze T-CAP nie są jedynymi pompami na rynku, które utrzymują nominalną moc grzewczą w skrajnie niskich temperaturach (-20°C lub mniej). Ale inne o takiej charakterystyce są od nich wyraźnie droższe.  Po drugie, zdolność do utrzymywania mocy nominalnej w trudnych warunkach nie oznacza większej skłonności do taktowania. W praktyce jest wręcz odwrotnie. Taka pompa jest w stanie utrzymać moc nominalną w całym przewidywanym zakresie pracy (mniej więcej od -20 do +15°C). Ale równocześnie to i tak są pompy inwerterowe, czyli z możliwością automatycznego dostosowywania mocy do chwilowych potrzeb. Dla większości pomp powietrze/woda minimum to 30%. Czyli pompa nominalnie np. 9 KW jest w stanie działać w sposób ciągły już z mocą ok. 3 kW.  Natomiast w typowych pompach, których moc spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, też mamy nominalnie np. 9 kW. Ale osiągane dopiero np. przy +7°C na zewnątrz. Natomiast przy -10°C taka pompa będzie miała np. 5-6 kW mocy. Właśnie wtedy będzie potrzebne użycie grzałek. Natomiast przy wysokiej temperaturze zewnętrznej i tak potrzebne będzie wykorzystanie funkcji inwertera. Ale co się stanie, jeżeli wiedząc o spadku mocy wraz z temperaturą zewnętrzną, zdecydujemy się na pompę nominalnie już nie 9 lecz 12 kW? Wtedy powyżej 0°C zakresu regulacji mocy może już zabraknąć.
    • Można też sobie zrobić zakwas z buraków, podobno to najlepszy probiotyk. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Podobno lepiej uzupełniać bakterie jogurtem i kefirem niż tylko kiszonkami
    • Na razie obstawiałbym wilgoć. Bardzo prawdopodobne, że obecną tam w wyniku jakiegoś przecieku i zalania stropu. Na pierwszym zdjęciu wygląda to jak plama/zaciek sięgająca dalej od krawędzi ściany, w głąb pomieszczenia.  Żeby coś podpowiedzieć z sensem trzeba mieć informację o tym co jest po drugiej stronie tego stropu i ściany. Płaski dach, strych, to ściana zewnętrzna czy wewnętrzna? Czy jest tam izolacja cieplna i gdzie? Co do rozróżnienia wilgoć czy grzyb, to akurat szczególnie łatwo o zagrzybienie w miejscach zawilgoconych. 
    • Dzień dobry, Wybór między blachodachówką a panelami na rąbek stojący typu „click” często sprowadza się do kompromisu między czasem realizacji a efektem końcowym. Blachodachówka, szczególnie w wersji modułowej, daje się szybko zamontować, co wynika z jej wymiarów, łatwości transportu oraz prostoty w docinaniu i dopasowaniu do połaci. To rozwiązanie szczególnie chętnie wybierane przy inwestycjach, gdzie liczy się tempo prac i ograniczenie kosztów związanych z robocizną. Panele na rąbek wymagają więcej precyzji – zarówno w przygotowaniu podkonstrukcji, jak i w samym montażu. Montaż tych paneli zajmuje więcej czasu i wymaga większego doświadczenia ze strony wykonawcy, ale efekt wizualny oraz szczelność połączeń przewyższają rozwiązania klasyczne. To rozwiązanie często stosowane przy projektach nowoczesnych lub tam, gdzie dach jest mocno wyeksponowany. W praktyce o wyborze powinien decydować nie tylko wygląd, ale też stopień skomplikowania dachu, dostępność ekipy z doświadczeniem w danym systemie oraz oczekiwania inwestora co do trwałości i estetyki. Przy prostych połaciach obie opcje są funkcjonalne, ale przy bardziej wymagających geometrach panele na rąbek mogą wymagać więcej pracy na detalu. ___________________________________ Panele dachowe na rąbek PD-510 https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/panele-dachowe-blacha-na-rabek-stojacy/
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...