Skocz do zawartości

Czym różni się wskaźnik powierzchni zabudowy od wskaźnika intensywności zabudowy?


Recommended Posts

Napisano

Dostałem decyzję o warunkach zabudowy, jednak nie wszystkie jej zapisy potrafię zinterpretować. Wskazano w niej wskaźnik powierzchni zabudowy. Czy to to samo, co wskaźnik intensywności zabudowy? Proszę o pomoc w rozróżnieniu obu pojęć.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/budowlane-abc/poradnik-prawny/porady/24860-czym-rozni-sie-wskaznik-powierzchni-zabudowy-od-wskaznika-intensywnosci-zabudowy

Napisano
Bardzo niechlujna i w efekcie błędna definicja wskaźnika intensywności zabudowy. Proszę to poprawić, żeby nie wprowadzać czytelników w błąd.
  • 4 miesiące temu...
Gość Michał
Napisano
Przepraszam bardzo, ale prosiłbym o wytłumaczenie skąd autor artykułu wziął przekonanie, że użyte w ustawie o planowaniu przestrzennym sformułowanie "powierzchnia całkowita zabudowy", oznacza powierzchnię całkowitą w odniesieniu do powierzchni budynku? Jeżeli mają państwo takie źródła to prosiłbym o ich podanie, bo moim zdaniem wprowadzacie czytelników w błąd.
  • 6 miesiące temu...
Gość Gość architekt
Napisano
masło maślane... to w końcu do powierzchni całkowitej czy powierzchni zabudowy?
  • 6 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Panie Michale, widzę, że „ekspert” nabrał wody w usta i milczy – czyżby pytanie postawione tutaj przez Pana było za trudne? Pozwolę więc sobie tutaj na kilka uwag i wyjaśnień. Nie ma w ustawie nigdzie napisane, że "powierzchnia całkowita zabudowy", oznacza powierzchnię całkowitą w odniesieniu do powierzchni budynku. Zapis ustawy trzeba czytać wprost. Wskaźnik powierzchni całkowitej zabudowy, oznacza wskaźnik powierzchni zabudowy wszystkich budynków. inaczej: „powierzchnia całkowita zabudowy” = powierzchnia zabudowy wszystkich budynków O tym wskaźniku mówi art.15 ust.1 p.6) przy okazji wymagań odnośnie sporządzania planu miejscowego w gminach. Popatrzmy również na art. 61 ust.7, dotyczący wskaźników związanych z warunkami zabudowy (WZ), w którym czytamy o wskaźniku wyrażającym „wielkość powierzchni zabudowy w stosunku do powierzchni działki” W obu artykułach ustawy chodzi o dwa dokumenty – w pierwszym plan miejscowy, a w drugim warunki zabudowy - podobne w roli jaką pełnią w planowaniu przestrzennym. Zgodnie z art.59 ust.2a w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego potrzebne będzie uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy – czyli inaczej mówiąc WZ jest dokumentem zastępczym przy braku planu miejscowego. W obu przepisach (i w/w dokumentach) chodzi o ten sam wskaźnik, czyli iloraz powierzchni zabudowy wszystkich budynków do powierzchni działki lub rozpatrywanego obszaru gruntu. Natomiast z opinii „eksperta” wynikałoby, że w obu przepisach chodziłoby o zupełnie inne wskaźniki - ciekawe dlaczego i po co. Geodeci również nie wyznaczają „powierzchni całkowitej” do zasobów ewidencyjnych, tylko „powierzchnię zabudowy” budynków, bo „powierzchnia całkowita” nie jest nikomu do niczego potrzebna. Pozdrawiam
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, Gość Rysiek napisał:

Panie Michale, widzę, że „ekspert” nabrał wody w usta i milczy

Pies pogrzebany jest w ciągłym grzebaniu w prawie budowlanym przez prawników i ich klientów i falandyzacji tego prawa. Dawniej było wiadomo, o co chodzi, dopóki nie zaczęto różnych określeń "interpretować", jak choćby określenie "sąsiada".

"Powierzchnia zabudowy działki", "Powierzchnia całkowita", "powierzchnia czynna biologicznie działki"  - to takie strategiczne szczególnie dla deweloperów określenia do naginania prawa, czy łamania zdrowego rozsądku - byle wyżyłować ile się da zysku.

Oczywiście deweloper to robi, bo musi być konkurencyjny wobec innych kolegów po fachu - winny jest ustawodawca, który od czasu PRL zrobił wszystko, co mógł, by zepsuć prawo, zrobic go mało zrozumiałym i urabialnym interpretacyjnie przez zainteresowanych i bogatych - bo biednemy jak zwykle, wiatr w oczy..... itd.

 

I bynajmniej nie mam tu pretensji do autora artykułu, bo wydaje się, że napisał w miarę jasno..

 

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
  • 2 lata temu...
Napisano
Odpowiedź tak skąpa, że bez znaczenia. Chciałem się dowiedzieć tutaj przy okazji jaki jest wzór na wyliczenie wskaźnika zabudowy, np. domu jednorodzinnego. W moich warunkach zabudowy po analizie uznano że średnia powierzchnia zabudowy wynosi 102 metry kw. Następnie podzielono 102 m kw. przez powierzchnię działki w pełnych metrach kwadratowych i otrzymano ułamek dziesiętny 0, 020 - pytanie co ta wartość oznacza (czy np. metry kwadratowe powierzchni domu jaki wolno mi postawić?), bo jeśli iść tym tropem, to np. 102 m kw./3000 m kw. pow. działki = wskaźnik wynoszący 0 034; 102 m kw. /1000 m kw. działki daje wskaźnik 0 102 albo; ktoś ma 1 hektar (10000 m kw. - oznacza 102 m kw./ 10000 = wskaźnik 0,0102 a przy 2 ha pow. działki wskaźnik wynosił by 0 0051. Jeśli więc wskaźnik byłby równoznaczny z metrami kwadratowymi wyrażony w ułamku dziesiętnym, to na działce 1000 metrowej wolno postawić pałac 340 m kw. a na 2 hektarach jedynie domek letniskowy 50 metrów powierzchni. Więc na koniec jeszcze raz pytanie: co wyraża wskaźnik zabudowy i w jakich jednostkach należy go interpretować oraz jaki jest wzór na ten wskaźnik?
Napisano

Wskaźnik intensywności zabudowy - stosunek powierzchni całkowitej budynków do powierzchni działki na danym terenie Szukamy w MPZ. art. 15 ust. 2 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. z 2021 r. poz. 741).

I = Pc/Pt, gdzie:

I – wskaźnik intensywności zabudowy,

Pc – całkowita powierzchnia zabudowy (suma powierzchni wszystkich kondygnacji),

Pt – powierzchnia działki budowlanej (terenu).

Wskaźnik intensywności zabudowy dotyczy powierzchni wszystkich kondygnacji budynku. Liczymy po obrysie budynku.

 

Wskaźnik zabudowy dotyczy powierzchni terenu zajętego przez budynek i tutaj wieżowiec czy też domek będzie miał identyczną powierzchnię zabudowy bez względu na ilość kondygnacji.

Czy taka informacja jest dla Was wystarczająca?

 

 

Napisano

Odpowiedź przedstawiona w artykule jest właściwa. Doprecyzował ją jeszcze kolega w poście powyżej.

Ustawa w aktualnym brzmieniu określa: 

"(...) wskaźniki zagospodarowania terenu, maksymalną i minimalną intensywność zabudowy jako wskaźnik powierzchni całkowitej zabudowy w odniesieniu do powierzchni działki budowlanej (...)". 

To Art. 15 ust. 2 pkt 6. Proponuję korzystać z tekstu jednolitego (http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20220000503). Mamy tu wyraźnie powiedziane, że chodzi o powierzchnię całkowitą. 

Kłopot z pojęciami wynika też z tego, że takie doprecyzowane brzmienie to dopiero efekt nowelizacji ustawy w 2010 r. W pierwotnym tekście ustawy z 2003 r.  jest tylko określenie "wskaźniki intensywności zabudowy", bez żadnego wyjaśnienia.

W efekcie powstała pewna rozbieżność względem wcześniejszych rozporządzeń. Interpretacja zapisów MPZP opracowanych przed 2010 r. też może budzić wątpliwości. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od paru lat mieszkam na wsi. Na działce jest studnia kopana, która kiedyś służyła do pobierania wody dla celów wszelkich, ale po wybudowaniu lokalnego wodociągu została zaniedbana. Jej zadaszenie z czasem zgniło i spróchniałe, zazielenione deski wpadły do środka. Nikomu to nie przeszkadzało, bo nikt stamtąd wody nie czerpał. Ja, wodę z tej studni zacząłem czerpać do podlewania ogródka. Tylko że woda zimna musi się przecież ogrzać, ale chociaż wypompowywałem czystą, to już po kilku godzinach we wiaderkach na wierzchu pojawiał się zielony kożuch. ilość glonów była w niej potężna.  Kilka razy próbowałem wypompować całą wodę, ale niewiele to dało. zimy glonom też nie szkodziły. Aż w ubiegłym roku wyczytałem, że naukowcom w Odrze udało się zniszczyć siedliska złotej algi za pomocą perhydrolu (dla niewtajemniczonych, jest to nadtlenek wodoru, o stężeniu 30%, produkuje się z niego m.in. wodę utlenioną, rozcieńczając perhydrol dziesięciokrotnie, do 3% stężenia). W dodatku inne organizmy poza glonami nie poniosły żadnego szwanku. Zainteresowałem się tematem, niestety, w handlu preparat o takim stężeniu jest dostępny tylko dla profesjonalistów, Bo uznano, że dla osób nieszkoonych jest zbyt niebezpieczny. Ale jest dostępny w stężeniu 12%. Nabyłem więc 5-litrową banieczkę i wiosną przeprowadziłem eksperyment, wlewając całą zawartość do studni. No i nadeszło lato, ciepły okres, a glonow w wodzie nie ma!!! Wodę wypompowuje, zostawiam w wannach i woda nie zielenieje, nawet po kilku dniach!   Piszę to dlatego, że może ktoś też ma kłopoty z glonami w wodzie. Warto wypróbować. 
    • Taras jest na zagłębionym ( około 1m) pomieszczeniu gospodarczym, przylega do budynku, ale dystansuje go 10 cm styroduru, pomieszczenie to jest nieogrzewane. Czy w tej sytuacji ma sens docieplenie styrodurem ścian bocznych zewnętrznych (części fundamentowej zagłębionej około 1m)i naziemnej (około 1m) jak również samej płyty tarasu?
    • Oferujemy profesjonalny montaż  i serwis klimatyzacji w Krakowie i okolicach – zarówno w domach jednorodzinnych, mieszkaniach, jak i w biurach czy lokalach usługowych. Zapewniamy dobór odpowiednich urządzeń, estetyczne wykonanie i pełne wsparcie posprzedażowe. Projektujemy i montujemy nowoczesne systemy wentylacji mechanicznej, które zapewniają prawidłową cyrkulację powietrza i eliminują wilgoć. Realizujemy montaż nowoczesnych pomp ciepła – ekologicznych i bezobsługowych źródeł ciepła dla domów i firm. Pomagamy dobrać odpowiedni system grzewczy, a także świadczymy serwis i wsparcie posprzedażowe.   Sprawdź ofertę https://realklim.pl
    • Jesteśmy na wczasach...  
    • Drewno w ogrodzie, na elewacji czy w architekturze ogrodowej wygląda pięknie – ale tylko wtedy, gdy jest odpowiednio zabezpieczone. Jako ekspert marki Osmo, przedstawiam jeden z najbardziej cenionych produktów do ochrony drewna na zewnątrz: Lazura Olejna Osmo  (oryg. Holzschutz-Öl-Lasur). To sprawdzone rozwiązanie, które chroni drewno przed deszczem, słońcem, promieniowaniem UV, grzybami i pleśnią – a przy tym wydobywa jego naturalne piękno. Czym jest Lazura Olejna Osmo? To dekoracyjny, półtransparentny olejowy impregnat do drewna zewnętrznego, opracowany na bazie naturalnych olejów roślinnych: słonecznikowego, lnianego, sojowego i z ostu. Lazura nie tworzy powłoki filmowej – wnika głęboko w drewno i pozwala mu "oddychać", co zapobiega pękaniu, łuszczeniu i odpryskiwaniu. Zastosowanie elewacje i deski fasadowe pergole, płoty, ogrodzenia domki letniskowe, altany carporty, tarasy (elementy pionowe) drzwi, okna, okiennice (również wymiarowo stabilne elementy) Dlaczego warto? Wydajność: nawet do 26 m² z 1 litra przy jednym malowaniu Odporność na UV i warunki atmosferyczne Zabezpieczenie przed grzybami, algami i pleśnią Nie łuszczy się, nie pęka, nie schodzi płatami Bez konieczności szlifowania przy renowacji Łatwa aplikacja, bez smug i zacieków Dostępne kolory (transparentne) Kolory są półprzezroczyste – zachowują naturalny rysunek drewna, nadając mu odcień zgodny z kolorem lazury. Wszystkie kolory można ze sobą mieszać.   NrKolor Osmo (DE) Nazwa polska 700 KieferSosna 702 LärcheModrzew 703 MahagoniMahoń 706 EicheDąb 707 NussbaumOrzech 708 TeakTeak 710 PiniePinia 712 EbenholzHeban 727 PalisanderPalisander 728 ZederCedr 731 Oregon PineSosna Oregon 732 Eiche hellJasny dąb 739 SilbergrauSrebrnoszary 900 WeißBiały 903 BasaltgrauBazaltowy szary 905 PatinaPatyna 906 PerlgrauPerłowoszary 907 QuarzgrauKwarcowy szary   Sposób użycia Drewno musi być suche i czyste (maks. 20% wilgotności). Lazurę dokładnie wymieszać, nie rozcieńczać. Nakładać cienko wzdłuż słojów, pędzlem do olejów lub wałkiem mikrofibrowym. 2 warstwy na surowe drewno, 1 warstwa przy renowacji. Czas schnięcia: ok. 12 godzin przy dobrej wentylacji.   Skład i bezpieczeństwo Naturalne oleje + pigmenty + minimum rozpuszczalników (benzol-free) Zawiera biocyd IPBC – stosować wyłącznie na zewnątrz Produkt spełnia normę B2 (normalnie zapalny po wyschnięciu) Czyścić narzędzia preparatem Osmo Pinselreiniger   Dodatkowe wskazówki praktyczne Nie nakładać na lakierowane lub lakierobejcowane powierzchnie – należy je wcześniej całkowicie usunąć. Jeśli drewno ma być szczególnie chronione przed sinizną i owadami, warto wcześniej zastosować Osmo Impregnację WR (biobójczą). Drewno zawierające taniny (np. dąb) może powodować lekkie zmiany odcienia – zalecany próbny malunek. Podsumowanie Lazura Olejna Osmo to doskonały wybór dla każdego, kto szuka trwałej i estetycznej ochrony drewna na zewnątrz. Sprawdza się zarówno przy nowych realizacjach, jak i przy renowacjach. Działa długofalowo, wygląda naturalnie i jest niezwykle łatwa w utrzymaniu. Masz pytania? Jako ekspert Osmo, chętnie doradzę – napisz komentarz, dołącz zdjęcie drewna, a pomogę dobrać odpowiedni kolor i technologię zabezpieczenia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...