Skocz do zawartości

Duża wilgotność stropodach


Recommended Posts

Napisano

Cześć,

poradzcie coś proszę. 

Mam dach płaski, pokryty papą. Od dołu warstwy są takie - plyta kg, folia, wełna, welna, przestrzeń wentylacyjna, osb, dwie warstwy papy. Założone kominki wentylacyjne. Przy minusowej temp wszystko jest ok, przy plusie bardzo mocno wzrasta wilgotność powietrza w przetrzeni went. Nawet do 90 procent. Czy to normalne. Czy nie będzie grzyba. Budynek nowy - 1 rok

Napisano
33 minuty temu, Rafał Jarząbek napisał:

Brak otworów nawiewnych

To po co kominki O.o:icon_confused:?

Napisano

To się dekarza zapytaj, po co szczelina wentylacyjna przy tak małym spadku... Aaaa... I przy braku jej wentylowania.

 

Wlot pod okapem, wylot w górze. Ale przecież już raz tam kogoś wzywałeś. W ekspertyzie nie wykazano braku wentylacji tejże przestrzeni?

Napisano
7 godzin temu, Rafał Jarząbek napisał:

Nawet do 90 procent. Czy to normalne.

kiedy jest zimno, przy minusie - powietrzez zewnętrzne  jest suche. Kiedy jest temp. plus - wilgotność powietrza się zwiększa. 

Wygląda na to, że to wilgotne może jest z zewnątrz - nie z budynku.

Wg mnie na wełnie powinna być jeszcze folia wiatrochronna paroprzepuszczalna stanowiąca podłoże pustki powietrznej - ona by też zapobiegała ewentualnemu pobieraniu wilgoci z zewnątrz przez wełne (ew. ograniczała).

 

Ale może być tak, i to jest bardziej prawdopodobna opcja - że jednak jakaś para wodna dostaje się do welny spod stropu (zakładam, że ta folia na stropie pod wełną nie jest idealnie szczelna - tak należy założyć). To może być b. mała ilość pary. Jednak stale i dłużej przechodzi sobie przez  wełnę i zamarza na jej wierzchu, tym bardziej, że nie ma nawiewu wymuszającego jej usunięcie w chwili plusowej tempeatury.

Gdy temp. plusowa utrzyma się dłużej, wtedy ta zamrozona para na wełnie topnieje, a ponieważ dalej nie ma nawiewu, więc b. wolno opuszcza przez kominki szczelinę (wolno wymienia się z powietrzem zewnętrznym) - i stąd okresowe pewnie dłuższe zawilgocene po mrozach, ktore mija w lecie.

 

No - tak to widzę :14_relaxed:

Napisano

Faktycznie może być tak, że w okresie, gdy jest zimno para wodna skrapla się i zamarza gdzieś w grubości wełny. Potem, kiedy temperatura rośnie zaczyna to odmarzać i odparowywać. Stąd wysoka wilgotność.

Jeżeli dach jest płaski to grawitacyjnie się go tymi kominkami nie da wentylować. Wentylacja to wietrzenie, czyli wymiana powietrz. Nie dostawianie kominków wentylacyjnych :)

Już więcej sensu miałoby zrobienie otworów wentylacyjnych wyłącznie w okapie, po przeciwnych stronach. Wtedy jest szansa na zrobienie przeciągu. Na tej samej zasadzie jak przy otwarciu naprzeciwległych okien w mieszkaniu. O ile przestrzeń pomiędzy wełna i płytą ma przynajmniej ze 4 cm i da się zapewnić swobodny przelot powietrza od otworu po jednej stronie do otworu po przeciwnej (nie ma np. jakiejś kratownicy pod płytą).

Druga możliwość to nawiewy pod okapem na rogach budynku oraz centralny kominek jako wyciąg. W praktyce z jakimś wolnobieżnym wentylatorem (może być załączany czujnikiem wilgotności). Żeby działał grawitacyjnie musiałby mieć ze 3 m wysokości. Tu oczywiście też musi być przepływ powietrza pomiędzy wlotami i wylotem.

 

Napisano

Z opisu można wywnioskować, że to co najmniej dziwna konstrukcja dachowa, bo przy płaskim dachu i braku cyrkulacji powietrza kominki pełnią raczej funkcję ozdobna a nie wentylacyjną. Takie rozwiązanie stosuje się przy wentylacji podpapowej (wyrównanie prężności wilgotnego powietrza między warstwami pokrycia), a nie do wentylacji przestrzeni nad ociepleniem. Potencjalnie, długo utrzymująca się wilgoć spowoduje gnicie płyty OSB, jeśli nie zapewni przewiewu powietrza.

Napisano
Dnia 4.03.2018 o 16:46, Rafał Jarząbek napisał:

Cześć,

poradzcie coś proszę. 

Mam dach płaski, pokryty papą. Od dołu warstwy są takie - plyta kg, folia, wełna, welna, przestrzeń wentylacyjna, osb, dwie warstwy papy. Założone kominki wentylacyjne. Przy minusowej temp wszystko jest ok, przy plusie bardzo mocno wzrasta wilgotność powietrza w przetrzeni went. Nawet do 90 procent. Czy to normalne. Czy nie będzie grzyba. Budynek nowy - 1 rok

Wilgotność względna jest zawsze pochodną ilości wilgoci i temperatury. W okresie zimnym, wentylowane  wnętrze stropodachu, w taki lub inny sposób, wychładza się. Ponieważ w zimnym powietrzu zewnętrznym jest mało wilgoci, a w środku stropodach jest nieco cieplej, to i wilgotność względna jest tam stosunkowo mała. Sytuacja odwraca się, kiedy na zewnątrz robi się cieplej, powietrze zawiera więcej wilgoci a ta idzie wraz z ciepłem, czyli do wnętrza  Twojego stropodachu. Wilgotność względna będzie spadać wraz ze wzrostem temperatury wewnątrz stropodachu. To tylko moje zdanie w tym temacie. Przy 90% RH nie ma jeszcze kondensacji ale jest już blisko.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • @podczytywacz   Jest to salon z aneksem. Wentylacja jest grawitacyjna (czyli taka po prostu kratka). Południowa.  Ma wysoką klasę energetyczną, to pamiętam (A albo A+). Szczegóły doślę, jak będę w domu - ale chyba standardowe ocieplenie - napiszę potem to ocenicie. W tym salonie jest klimatyzacja - ale to pewnie od kilku lat. Nie, jest sypialnia.   @Budujemy Dom - działka i dom A jak mogę to potwierdzić? Czy takie plamy powinny się zmyć? Mam w szufladzie dwie płytki "kamienia", które zostały wymontowane prawdopodobnie na skutek instalacji telewizora podwieszanego. W każdym bądź razie jedną z nich mogę połamać i pozaglądać czy jest tam wyraźna struktura i wysłać tutaj zdjęcia. Mógłbym też wziąć ekspertka mykologa, ale to koszt. Jakie są jeszcze możliwości wykluczenia/potwierdzenia czy to pleśń ?
    • Niektóre miejsca wyglądają, jakby już malowane były strukturalną farbą   Powierzchnia sufitu jest bardzo nierówna i niejednorodna... Moim zdaniem żadna  nie pokryje satysfakcjonująco TEGO sufitu...  Może jakaś strukturalna da radę... może tynk japoński...   W żadne kasetony się nie pchaj, może tapeta strukturalna, ale jednobarwna - tylko umiejętnie położona - przy tym stanie wykończenia ścian byłaby najmniej "inwazyjna" i najmniej mogąca narobić szkód...      
    • Najlepiej doradzi doświadczony elektryk-praktyk, @retrofood już jutro, jak tylko wypocznie!     A moje uwagi? może się nie mylę...   Podwójny przełącznik A pozwoli załączać niezależnie oba punkty na suficie. B i C powinny być schodowe do włączania/wyłączanie kinkietu nad łóżkiem - niezależnie przez leżących po obu stronach łoża...        
    • Kurcze, raczej nie jest wykluczone, że masz rację na pierwszy rzut oka i po przeczytaniu opinii bobiczka, oraz spojrzeniu na pierwsze zdjęcie     - byłem przekonany, że to pleśń...   Ale teraz, jak powiększyłem drugie zdjęcie -      - widać przekrój  i strukturę  docinanego "kamienia"...   Jaka jest nauczka? Na ekranie telefonu zupełnie inaczej to widać, niż na dużym ekranie komputera...   Więc raczej    Ewentualnie można spróbować "zaretuszować" dobraną farbką i małym pędzelkiem tę "niby-pleśń"...     Ale o wentylację trzeba dbać...
    • A czy nie jest tak, że te kropki widać tylko tam, gdzie okładzina była docinana? Ten materiał może mieć po prostu taką strukturę - to nie są płytki z kamienia, tylko z gipsu albo betonu. Jeśli mam rację, to zupełnie nie ma się czym martwić.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...