Skocz do zawartości

Przeniesienie kuchni do salonu.


Recommended Posts

Napisano

Witajcie kochani, 

 

Jestem nowy na forum i mam nadzieję, że mój temat napisałem w dobrym dziale. 

 

Otóż razem z żoną zakupiliśmy domek w stanie surowym otwartym. Z dnia na dzień coraz więcej nowych pomysłów w głowie, ale myśląc o budżecie te nasze pomysły tak samo szybko odchodzą, co się pojawiają. 

 

Ustaliliśmy, że na początku wykończymy jedynie tylko parter, górę będziemy starali się powoli wykończyć jak już się wprowadzimy. Obecnie nie mamy dzieci, ale mamy plany za kilka lat :)

 

Moje pytanie brzmi czy aby przenieść kuchnię do salonu muszę nanosić jakieś zmiany w projekcie??  

 

Projekt naszego domku to ATOS z dobredomy. Nasza alternatywa powstała sama :) Żona przez chwilę bawiła się w architekta ;) i wspólnie udało się stworzyć coś takiego. 

 

Czy zmiany, które sobie zrobiliśmy wymagają zmian w projekcie i konsultacji z architektem?? 

 

Za wszystkie podpowiedzi bardzo dziękuję. 

 

Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego wieczorku,

Dominik.

atos_r1.jpg

plan (1).png

Napisano (edytowany)

Jesteście pewni, że po to się budujecie, by potem mieć blokowe standardy (czyli bardzo ciasno)?

Jak chcecie tradycyjną wentylację, to trzeba przenosić kominy.

Łazienka - nie wejdziecie do niej bo sedes w drzwiach.

 

Moja rada: Jeśli nie macie kasy znajdźcie inny projekt. Też do wykańczania ratami, ale bez garażu. Bo w tym projekcie wy się kisicie, a samochód ma pełny luksus. Samochód jest ważniejszy od was?

Garaż można dobudować, jak się okaże, że kasy zostało. I nie musi być wolnostojący - można dobudować do budynku - przykładowo jak w tym projekcie:

Dom_rzut.jpg

Dom_rzut_parter_blog.png

 

Jak już musicie budować koniecznie ten projekt, to śpijcie na razie w salonie. łóżko można oddzielić od kanapy np. parawanem

 

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

A jaki ma być tam kocioł? Bo jeżeli gazowy, to można myśleć o adaptacji pomieszczenia gospodarczego na kuchnię. Może nawet kuchnie i łazienkę ze 2 m2. To WC jest na nią zbyt małe. Ponadto, jeżeli garaż ma ocieplone ściany i wystarczającą wysokość, można w nim zrobić pokój.

Edytowano przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji)
Napisano
16 godzin temu, dominik12171 napisał:

Czy zmiany, które sobie zrobiliśmy wymagają zmian w projekcie i konsultacji z architektem?? 

Każda zmiana wymaga zgody projektanta.

 

To tylko tak prosto wygląda:

- trzeba "przenieść" lub zaprojektować dodatkowy komin wentylacyjny (zmiana w projekcie naniesiona przez projektanta/architekta),

- trzeba jakoś wyprowadzić powietrze z łazienki - jak zostaje stary komin to bezproblemowo,

- na poddaszu "przenieść" łazienkę -  w przypadku pozostawienia komina wentylacyjnego, łazienka może zostać tak jak w projekcie,

- trzeba zmienić projekty instalacji wodnokanalizacyjnej,  elektrycznej, gazowej (jak jest w projekcie gaz) - akceptacja i zmiana projektanta,

- być może zaistnieje konieczność zmiany "podejścia" wodociągowego i kanalizacyjnego też powinno być akceptowane przez projektanta.

Ps. Zmiany zaproponowane przez Elfir w zasadzie nie wymagają zgody projektanta - jeśli w kuchni jest (ma być) kuchenka gazowa potrzebna będzie korekta projektu instalacji gazowej.

Wentylacja w kuchni do ogarnięcia bez konieczności zmiany projektu.

Napisano

Dziękuję za odpowiedzi. 

 

Co do instalacji to na naszej ulicy nie ma gazu, jest w planach za jakieś 2 lata, my jednak chcemy zakupić indukcję i przy niej zostać. 

Więc do gazu podłączać się nie będziemy.

 

Jeśli chodzi o komin wentylacyjny to musi zostać tam gdzie jest gdzie jest, ponieważ łazienka na poddaszu jest bardzo duża. 

 

Dla nas to rozwiązanie tymczasowe, ponieważ na górze będzie duża łazienka z wanną. 

14 godzin temu, Elfir napisał:

 

Łazienka - nie wejdziecie do niej bo sedes w drzwiach.

Drzwi na dole w łazience mają otwierać się na zewnątrz, więc z tym problemu raczej też nie będzie. 

Myśleliśmy o malutkim prysznicu, który zmieścił by się w tej łazience na dole. 

 

Na zdjęciu kolorem czerwonym zaznaczyłem komin wentylacyjny 

atos_r1aa.thumb.jpg.5ab9b73a2e1880911770652e3503f88b.jpg

 

 

Dodaje również rzut poddasza z duża łazienką.

 

atos_r2.thumb.jpg.3a27d169714b0ecc1587c75894d4d08e.jpg

Napisano

W takim razie można myśleć o przerobieniu pomieszczenia gospodarczego na kuchnię. Może nawet kuchnię i łazienkę. Wszystkie niezbędne instalacje prawdopodobnie są. Skoro to budynek już istniejący najtrudniejsze będzie przebicie otworu w ścianie nośnej. Nad garażem te warto się zastanowić. Jak to już ktoś napisał, na razie macie komfort dla samochodu, dla siebie już gorzej.

Napisano

Musicie się zastanowić na ile to rozwiązanie będzie tymczasowe?

Na 10 lat czy max 2 lata?

Bo na krótki okres czasu szkoda pieniędzy na dokonywanie jakiś wielkich przeróbek w projekcie. 

Napisano

Kuchnia w oryginalnym projekcie jest długa i wąska, co nam się nie podoba (mieliśmy okazję miekszac w domu z taką kuchnią i jest mało praktyczna).

 

Dodatkowo chcielibyśmy mieć kuchnię połączoną z salonem, bo według nas takie rozwiązanie ma dużo więcej plusów. 

 

Salon może i będzie maly, ale dla nas to też nie problem. 

 

Tak jak wspomniałem na początku nie chodzi mi o usytuwanie kuchni, a o to czy zaproponowane przez nas zmiany musimy konsultować z architektem i nanosic zmiany w projekcie. 

 

 

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Właściwie to może być jakikolwiek przewód trójżyłowy  o przekroju żył nie mniejszym niż 1,5 mm2 i o wystarczającej długości. W zasadzie to w piekarniku do zabudowy nie musi to być nawet przewód giętki (linka). Zakładam przy tym, że wtyczka jest potrzebna, bo spora część sprzętów do zabudowy jest przewidziana do podłączenia wprost do zacisków w puszce elektrycznej. Trzeba sprawdzić jak było tutaj.  Zaś co do ceny to ta tutaj jest dobre dwa razy zawyżona.
    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...