Skocz do zawartości

Brak wody w domu - hydrofor ???"buczy"


Draagon

Recommended Posts

Dzisiaj rano zaskoczył mnie brak wody w kranie, zanim wyszłem do pracy sprawdziłem:

1) Prąd - dochodzi do "studni" - do gniazdka podłączyłem wiertarkę - załącza się 

2) Na przeszklonej obudowie widzę skropliny - nie sprawdzałem

3) Cisnienia w baniaku nie ma - dopompowałęm ręcznie do 2 atmosfer i dalej nic

4) podłączyłem zaislanie do gniazdka i mam wrażenie , że w kręgu "buczy" czyli właściwie chyba usterka bliżej hydrofora niż pompy głębinowej. 

Za dużo możliwości ruchu nie mam bo to w kręgu betonowym schowane i to mnie już wkurza bo nawet do zaworów dostęp jest utrudniony - po powrocie do domu zrobię zdjęcia.

Co mogę zrobić ?

 

Link do komentarza

Ustalmy przede wszystkim jaki to jest układ:

- pompa zatapialna w studni połączona rurą ze zbiornikiem hydroforowym w budynku;

- typowy zestaw hydroforowy, czyli pompa samozasysająca zblokowana ze zbiornikiem hydroforowym, w tym przypadku całość umieszczona w studzience z kręgów?

Obstawiam raczej to drugie.

Opis jest zbyt mało konkretny, żeby coś ostatecznie wnioskować. Jednak typową awarią z takimi objawami może być rozszczelnienie układu ssak-rura-pompa (lub awaria zaworu zwrotnego). Wtedy woda wycieka z pomp i pompa pracuje na sucho, nie zasysając wody. Nie wiem jakie to dokładnie urządzenie i jaki jest do niego dostęp. Czy da się jakoś ponownie zalać pompę? Czy da się np. odłączyć rurę ssawną od pompy i przyłączyć zamiast niej choćby wąż ogrodowy? Wtedy będzie można zalać samą pompę, wpuścić wąż do studni i sprawdzić czy zasysa wodę.

Link do komentarza

Opis tak nieprecyzyjny, że trudno postawić jakąś rozsądna diagnozę - co to za instalacja? (jaki silnik -jedno- czy trójfazowy, jakie zasilanie i sterowanie itp.) Buczenie jest charakterystycznym objawem zablokowania silnika,(przeciążenie zanik fazy bądź rozruchu) i przy braku odpowiednich zabezpieczeń silnik szybko się "spali". Ciągłość obwodu zasilania można sprawdzić np. omomierzem lub obserwując licznik (załączenie silnika zwiększy pobór prądu) Od strony hydraulicznej - możliwe zamulenie wlotu do pompy bądź obniżenie lustra wody. Jeśli silnik pracuje, ale nie ma dopływu wody konieczne będzie wyciągnięcie pompy.

Link do komentarza

Postaram się odpowiedzieć jak najściślej:large.hydrofor.png.1858ee10a4f3e396805c0

Hydrofor ( bańka )  obudowany jest 2 kręgami betonowymi. Z boku przy bańce ( na schemacie czarny kwadrat) jest taki łącznik ciśnieniowy

lca.jpg

Zasilane 230V - prąd dochodzi do tego łącznika.

Pod tym łącznikiem jest manometr - jak bańkę napompuję do 3 Atm. to trzyma ciśnienie.

Pod bańką jest instalacja z nypli i zaworów - śrubunku ani tym bardziej zaworu zwrotnego nie zauważyłem by to spokojnie rozkręcić. Zresztą nawet schylić a co dopiero ukucnąć w niej nie mogę. Dlatego jakość zdjęć nie zaciekawa bo robione są z wyciągniętej dłoni.

large.20170824_173723.jpg.ec4b20f637d433

Od łącznika ciśnieniowego idzie kabel i wchodzi w rurę o głębokości 30m.

large.20170824_173619.jpg.da485ae70aac0c

W niej jest zatopiona pompa.

Ten łącznik był spięty na krótko ale hydrofor nie załączył się. Jak włączę napięcie to słychać że coś buczy. od spodu.

Łącznik ma zwarte widełki.

Myślę podłączyć kompresor do baniaka i pompować go do 3 atmosfer i zobaczyć czy woda schodzi i czy jest pompowana. 

Żeby wyciągnąć pompę muszę zdemontować krąg by dostać się do instalacji pod baniakiem.

Żeby była jasność - ja tego nie montowałem. A gwarancja skończyła się w czerwcu.

 

Link do komentarza
2 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Buczenie jest charakterystycznym objawem zablokowania silnika,(przeciążenie zanik fazy bądź rozruchu) i przy braku odpowiednich zabezpieczeń silnik szybko się "spali". Ciągłość obwodu zasilania można sprawdzić np. omomierzem lub obserwując licznik (załączenie silnika zwiększy pobór prądu)

Czyli o ile dobrze rozumiem  to "buczenie" może pochodzić tylko od pompy głębinowej bo innego silnika tam nie widzę.

A przyczyny buczenia tak na szybko to zamulenie pompy ( mogła się zerwać ze sznurka ? czy czegoś tam ?? ) Tylko nie widzę na co ona jest podłączona. ( PP czy sztywne łącze )

Czy też obniżenie lustra wody ( mało prawdopodobne przy 30m odwiertu i braku suszy ) Filtr rurowy jest 6m założony.

 

Link do komentarza
1 minutę temu, mhtyl napisał:

Kondensator rozruchowy wymień.

Mówisz o tej  okrągłej "cewce" z lewej strony łącznika?

Ale jak było spięte na krótko to dlaczego hydrofor nie zadziałał ? I gdzie jest w ogóle sprężarka od tego baniaka ?

Pompa go tak pompuje ???

Mam ochotę to w cholerę rozebrać i zrobić po swojemu - przenieść baniak do kotłowni. Ale ściągaj teraz kręgi

3 minuty temu, bajbaga napisał:

Tak trochę niemożliwe abyś słyszał silnik, który jest 30m niżej - tak sądzę.

Bajbaga moim przekleństwem są 2 rzeczy: ślepota - w zamian mam idealny słuch, mnie zamiast budzika budzą wibracje telefonu. Tylko ja słyszałem to buczenie, żona, ojciec i elektryk nic nie słyszeli. Ale jak wyłączam bezpiecznik to nic nie "buczy"

Mam pytanie - a jakbym baniakiem kręcił to nie powinien sam zejść ? Bo tak to wygląda, że jest tylko na nypel wkręcony.

Link do komentarza

To pozostaje tylko - wyciągnąć pompę, bo to ona pewnie "padła".

Zrób sobie "stetoskop" (jak przypadkiem nie masz) i odsłuchaj rurę zorientujesz się trzy pompa pracuje, czy stoi.

Ps. Ale sprawa może być mniej skomplikowana - dobij bańkę powietrzem do parametrów wymaganych (powinny być na tabliczce znamionowej) i sprawdź czy zmienił się dźwięk silnika - albo od razu ciesz się wodą.

Ps.2. A po dobiciu, ciśnienie spada ?

Link do komentarza

dopowiem

ciśnienie w bańce w zasadzie reguluje pracę pompy. Przy około np. 2 załącza a przy np. 5 wyłącza to są wartości nastawne i przy nich bym nie kombinował, a jeśli już, to uprzednio zapisz nastawy które są teraz bo wszystko było dobrze.

Upuszczając powietrze pompa powinna (w okolicach 2 ) się włączyć.
Tak możesz sprawdzić czy ten ciśnieniowy jest sprawny - oczywiście jak wody nie ma, to bazując na swoim słuchu.

I tak mnie naszło - masz zabezpieczenie przed "suchobiegiem" ?

Link do komentarza
2 godziny temu, Draagon napisał:

Mówisz o tej  okrągłej "cewce" z lewej strony łącznika?

Ale jak było spięte na krótko to dlaczego hydrofor nie zadziałał ? I gdzie jest w ogóle sprężarka od tego baniaka ?

 

Cewka rozruchowa, sama nazwa mówi do czego ona jest. Robiąc na krótko mogłeś ale nie koniecznie spalić silnik. W pompie masz silnik indukcyjny a one przeważnie potrzebują cewki rozruchowej. Bez cewki można ruszyć silnik indukcyjny pod warunkiem że dopomoże sie wirnikowi ruszyć,  np w kosiarkach elektrycznych które posiadają silnik indukcyjny a nie mogą wystartować tylko buczą, gdy pchnie sie wirnik wchodzą na obroty. Kup nowa cewkę o takich samych parametrach jak stara i zamontuj, koszt około 20 zł a jedna niewiadoma będziesz miał z głowy, zamiast rozbierać połowę hydroforu.

mka.jpg

Link do komentarza

Tylko, że kondensator ma inne działanie a cewka rozruchowa inne. Choć potocznie na cewkę mówią że to kondensator ale to mylące pojecie.

2 minuty temu, bajbaga napisał:

Równie dobrze kondensator rozruchowy może być zabudowany w korpusie pompy.

 

Jakieś kwity lub nazwa tej pompy mogą być pomocne.

W pompach zanurzeniowych cewki rozruchowe są wbudowane/schowane w korpus/obudowę pompy, przy pompach głębinowych jest to nie praktyczne z powodu utrudnionej wymiany takiej cewki.

 

 

 

 

 

Link do komentarza

Dobiłem do 3,5 atm. Bez efektu - udało się nabrać 2 wiadra wody 25kg 3 wiadro woda jak niżej.

Wstawiam zdjęcia poglądowe 

1) Ostatnia spuszczona zawartość woda brudna zamulona - widok na studnię

large.20170825_165739.jpg.f43d9c65c5e028

2) Widok na kopułkę i manometr

large.20170825_165718.jpg.118bd53a1e9bed

3) Zbliżenie na połączenia kabli w kopułce

large.20170825_170015.jpg.43ba105bd54fcc

4) Widok na zawory i pozostałem kable ( tu nic nie było grzebane)

large.20170825_170025.jpg.5ea5063a664069

Planuję

1)Zdjąć właz cały

2) Odkręcić baniak kręcąc nim a wcześniej tą rurkę pionową ???

3) dobrać się do rury 

A sprzęt to:

1) Zbiornik hydroforowy "Omnigena"

2) Pompa głębinowa Omnigena 3,5'' Typu 3'5 SC

Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
26 minut temu, Draagon napisał:

Pompa głębinowa Omnigena 3,5'' Typu 3'5 SC

z danych pompy:

Cytat

Pompy zasilane na 230V posiadają wbudowany kondensator rozruchowy dlatego nie posiadają zewnętrznej puszki sterującej.

Jedno odpadło

26 minut temu, Draagon napisał:

Ostatnia spuszczona zawartość woda brudna zamulona - widok na studnię

to chyba wszystko wyjaśnia - przynajmniej teoretycznie.

Ps. Jak się patrzę na te "ścieki" to się zastanawiam, czy gdzieś między ujęciem wody a odbiorem, nie ma jakiegoś filtra, który się zatkał.

Masz możliwość próby odpompowania wody omijając hydrofor, albo bezpośrednio za hydroforem ?

 

Ważne:

Cytat

Zbiorniki o objętości 50L-150L napełnione są fabrycznie powietrzem o ciśnieniu 1,5bar, zbiorniki o objętości 200L-500L ciśnieniem 2 bary. Jeżeli ciśnienie powietrza jest większe lub mniejsze od podanej wartości to należy je doprowadzić do właściwego poziomu za pomocą pompki samochodowej lub sprężarki. Ciśnienie powietrza należy okresowo sprawdzać (średnio raz na pół roku). 

 

Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
10 minut temu, bajbaga napisał:

z danych pompy:

Cytat

Pompy zasilane na 230V posiadają wbudowany kondensator rozruchowy dlatego nie posiadają zewnętrznej puszki sterującej.

Jedno odpadło

 

 

Wiem, że cewka rozruchowa nazywana jest też jako kondensator rozruchowy ale bardziej fachowa nazwa to uważam, że jest cewka rozruchowa. I jak pisałem wyżej, pompy zanurzeniowe  takie z pływakiem mają w obudowie te cewki, natomiast głębinowa raczej nie posiada w sobie tylko na zewnątrz.

2 godziny temu, bajbaga napisał:

:icon_cool:

:$ małe przejęzyczenie:D

Link do komentarza
42 minuty temu, Draagon napisał:

 

Planuję

1)Zdjąć właz cały

2) Odkręcić baniak kręcąc nim a wcześniej tą rurkę pionową ???

3) dobrać się do rury 

 

A planujesz wymianę tej cewki rozruchowej?

Przed chwilą, bajbaga napisał:

patrz schemat #15 :icon_rolleyes:

Widziałem, odpowiedziałem na niego:icon_biggrin:

Link do komentarza

Za wymianę cewki sam się nie wezmę. Potrzebny elektryk.

Dnia 25.08.2017 o 17:45, bajbaga napisał:

to chyba wszystko wyjaśnia - przynajmniej teoretycznie.

 

Ale co wyjaśnia ??

Nie wiem dlaczego nie dodało mojego posta z przed 4 dni.

W każdym bądź razie rozkręciłem "studnię", zdjąłem baniak i co dalej proponujecie ? Wyciągać pompę ?

large.DSC_0839.JPG.66e889efd9c9e347dc5c8

Link do komentarza
9 minut temu, Draagon napisał:

Za wymianę cewki sam się nie wezmę. Potrzebny elektryk.

 

 

:zalamka: Po co ci elektryk, dwóch kabelków nie potrafisz podłączyć? Nie wiem, czy mam rację, że to cewka rozruchowa, ale zawsze eliminuje się usterki po najmniejszej linii oporu, czyli wymiana cewki to raptem kilka minut roboty, a Ty rozebrałeś cały hydrofor i dalej jesteś w lesie. 

Przypomniało mi sie kiedyś jak koleś nie mógł auta odpalić, świece wykręcał i coś tam jeszcze grzebał, a ja na to naszłem i wiesz co zapytałem, masz paliwo, i wiesz co, nie miał a pół auta chciał rozebrać.

Link do komentarza
46 minut temu, mhtyl napisał:

:zalamka: Po co ci elektryk, dwóch kabelków nie potrafisz podłączyć? Nie wiem, czy mam rację, że to cewka rozruchowa, ale zawsze eliminuje się usterki po najmniejszej linii oporu, czyli wymiana cewki to raptem kilka minut roboty, a Ty rozebrałeś cały hydrofor i dalej jesteś w lesie. 

Przypomniało mi sie kiedyś jak koleś nie mógł auta odpalić, świece wykręcał i coś tam jeszcze grzebał, a ja na to naszłem i wiesz co zapytałem, masz paliwo, i wiesz co, nie miał a pół auta chciał rozebrać.

Nie bierz mnie pod włos :)

Ty mówisz o "kopułce" a bajbaga wspomina o cewce w pompie 

Cytat

Pompy zasilane na 230V posiadają wbudowany kondensator rozruchowy 

Czyli podsumowując o ile dobrze rozumiem. Spięcie na krótko "kopułki" nic nie da jeżeli cewka jest uszkodzona ( a może być bo "kopułka" nie była hermetycznie zamknięta ) i pompy mam nie wyciągać bo to że szlam płynął to po prostu kwestia "osadnictwa".

Druga kwestia - "osadnictwo" - może być tak że pompa jest za głęboko usadowiona i dlatego jest zasysana bardziej brudna woda ? Przypominam mam 30m otwór z 6m filtrem obsypany otoczakami - nie wiem na jakiej głębokości jest pompa umieszczona - dlatego korci mnie by to rozkręcić i sprawdzić czy faktycznie jest 30m - tylko nie widzę sznurka do pompy i wychodzi mi że mocowana jest na sztywno - bo nie chciałbym tego rozkręcić, uchylić wieczko i utopić pompę.

 

Edit.

Obejrzałem filmik - to co brałem za cewkę to osłona sprężyny ciśnieniowej. To mhtyl gdzie jest ta cewka o której ty wspominasz ???

Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

tu masz DT i instrukcję: http://www.marwiert.pl/wp-content/uploads/2016/03/35-SC-instrukcja.pdf
Strona 9 pod tabelą nr.2:

Cytat

Pompy serii 3,5SC zasilane na 230V posiadają wbudowany kondensator rozruchowy, dlatego nie potrzebna jest zewnętrzna puszka sterująca. Do pomp z wbudowanym kondensatorem stosowany jest kabel 3-żyłowy.

Luknij też na str. 12 pkt. 7.1. i  7.2.
Str.14 pkt. 10 - może "rozjaśni" ?

Link do komentarza

Sprawa okazała się "prosta"

Pompa się rozsypała

Właśnie ją wyciągnąłem. Nie jest pokryta rdzą tylko szlamem.

Wyciągnąłem ją w 2 częściach 1 część jakby złamana na 2 części. A dolna część ta z silnikiem trzymała się tylko na kablu elektrycznym...

Pytanie: Dlaczego się rozleciała ??

Acha nadmienię, że jak podłączyłem do prądu to wirnik się kręcił i "buczał" . Wychodzi że należy ją tylko z powrotem złożyć. Zadzwonię do producenta.

large.DSC_0842.JPG.86ce4bee520fa8a9c72f2

 

large.DSC_0843.JPG.d45da8a4efad60b768217

 

large.DSC_0844.JPG.b132b3b643510ba2d7aa9

 

large.DSC_0845.JPG.54f9fc3a4b40d57da807a

 

Swoją drogą jak ta studnia jest tak zażelaziona to jakieś okresowe płukanko czy coś jest w stanie to ustabilizować ?

Link do komentarza
7 minut temu, Draagon napisał:

Zadzwonię do producenta.

Zanim coś postanowisz luknij na stronę 10 a potem na 11 zapodanej instrukcji.

22 minuty temu, Draagon napisał:

Pytanie: Dlaczego się rozleciała ??

"Pompy nie wolno podnosić lub opuszczać za przewód przyłączeniowy, gdyż doprowadzi to do uszkodzenia przewodu i silnika. Pompę należy opuszczać na linie lub łańcuchu a przewód powinien być swobodny."

Zestaw posiada "przywiesia", ale jak widać nie wykorzystane przez "studniarza" - może zadzwoń do "instalatora" 

Ps. Dopatrzyłem, że jest linka - może była zbyt luźno zamontowana/przymocowana do "cembrowiny" i powoli się osuwała ?

Ps.2. Przy okazji oczyść filtr 2 z rys.2. (strona 10).

Link do komentarza

Producent stwierdził, że w żadnym wypadku pompa nie powinna się rozsypać gdyż jest skręcona 4 śrubami.

Gdzie te 4 śruby ??? Pewnie tak samo skręcone jak kopułka były. Drgania spowodowały, że pozostałości mocowań leżą na dnie studni a silnik pod wpływem swojego ciężaru i drgań odczepił się od części hydraulicznej.

Pytanie zasadnicze czy poza śrubami wszystko wyciągłem.

Swoją droga z takich zdjęć z eksploatacji producent może wyciągnie jakieś wnioski "idiotoodporne" i zamiast śrub zrobi jakieś zatrzaski albo jak śruby nie będą skręcone to silnik się nie załączy...

"Rynce opadajom"

Link do komentarza

Z instrukcji

Cytat

zakręcić nakrętki na śrubach silnika używając podkładek sprężynowych. Rys. nr. 2
Nakrętki muszą być bardzo dobrze przykręcone aby zapobiec ich odkręceniu na wskutek
drgań.

Krótko i  na temat.

Normalnie idę do wojska się zaciągnąć.

Nauczą mnie z idioto-odpornego kałacha strzelać i zrobię porządek z kretynami co 2 śrubek nie potrafią przykręcić.

15 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Czyli nowa pompa i znowu poleci woda??

Raczej liczę w tej kwestii na wsparcie producenta - rozkręcę co się da, porobię zdjęcia i może uda się złożyć te puzzle do kupy.

Już wiem, że instalację w studni przerobię po swojemu bo nawet baniaka nie mogłem wyciągnąć.

Link do komentarza

Śruby jakoś dobierzesz, raczej nie spodziewałbym się jakiegoś nietypowego rozmiaru. Skoro woda jest zażelaziona to już taka zostanie. Samego ujęcia nie da się oczyścić. Kiedy ostatni raz była czyszczona pompa? Pewnie nigdy od momentu montażu? Lepiej to robić przynajmniej raz do roku.

Na jakiej głębokości jest faktycznie lustro wody i jak głęboko była pompa?

Link do komentarza

Godzinę temu skończyłem montaż.

Powiem szczerze, że jakość wykonania pompy i obsługa jej pozostawia "wiele pytań"

Śruby trzymały normalnie

large.DSC_0844.JPG.b027a6d8aeba46f07f15f

ale nie wytrzymał korpus części hydraulicznej

large.DSC_0843.JPG.4e6b7118b63de4e8d95dd

ale jak miały się trzymać 11 kg na takich śrubeczkach

large.DSC_0845.JPG.c7f145ff4f4ee831bf06b

To u góry to już nówka

Mocowanie jej wzmocniłem takim cudeńkiem

large.DSC_0846.JPG.c532050df9fe7c5e86863

A tak wygląda wzmocniony plastik po 26 miesiącach

large.DSC_0847.JPG.f5f1b0d8a408f01b61f59

Powiem tylko tyle.

Taniej opłaca się kupić cały korpus hydrauliczny niż 2 elementy tego wałka i obudowa - różnica w cenie 60 złotych.

Za całość z kurierem zapłaciłem 241 zł. Włącznik ciśnieniowy uszczelniłem silikonem. Wszystko działa jak ta lala a nawet lepiej. :)

 

 

Ale gdzie ten mosiądz co kiedyś w pompach montowali ?

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...