Skocz do zawartości

Docieplenie domu styropianem


Recommended Posts

Napisano

Pytanie z formularza ze strony: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/porady

Witam

Firma budowlana dociepla budynek wielorodzinny styropianem 5cm, problem w tym, że przykleja go na tynk, który odpada razem z siatką od położonego 10 lat temu styropianu jak na załączonym zdjęciu. Twierdzą, że po zakołkowaniu będzie się to trzymało. Blok ma 5 kondygnacji. Czy przypadkiem nie idą na łatwiznę nie zdzierając starego tynku odchodzącego razem z siatką?

DSC_9463.jpg

Napisano

Przed ociepleniem powinna być wykonana ekspertyza techniczna i opracowana technologia robót przez odpowiedzialnego projektanta. Na podstawie tego opisu można przypuszczać, że robi to wykonawca na własne ryzyko, gdyż klejenie do odpadającego tynku nie ma sensu - trzymać będą tylko kołki, które nie gwarantują stabilnego zamocowania. Problemem może też być zamocowanie starej warstwy styropianu, która przy dodatkowym obciążeniu nowym ociepleniem może oderwać się od podłoża w razie np. silnych wiatrów. Odpadający tynk na siatce to prawdopodobnie efekt zlej jakości lub nieodpowiedniego kleju, co rodzi podejrzenie, że mocowanie styropianu do muru też może być niepewne.

Napisano
14 godzin temu, Pomocnik napisał:

Firma budowlana dociepla budynek wielorodzinny styropianem 5cm, problem w tym, że przykleja go na tynk, który odpada razem z siatką od położonego 10 lat temu styropianu jak na załączonym zdjęciu. Twierdzą, że po zakołkowaniu będzie się to trzymało.

Ciekawe, ile było wcześniej tego styropianu, że doklejają tylko 5cm.

Jesli idzie o kołki - to wg mnie nie są one głównym mocowaniem styropianu. Styropian powinien być mocowany klejem lub pianką i to jest warstwa mocująca. Punktowe (takim jest kołek) mocowanie miękkiej stosunkowo elewacyjnej płyty styropianu jest skrajnie ryzykowne - to tylko dodatkowe zabezpieczenie. co prawda przy dobrze założonych kleju, siatce i tynku będą kołki spojone dodatkowo z tą powierzchnią - ale, wg mnie - podstawowym spoiwem między płytami styropianu powinien być klej.

No i zgoda ze wszystkim z poprzedniego postu. A taki odpadający tynk z siatką nie może stanowić podkladu dla klejenia czegokolwiek. 

Napisano
16 godzin temu, zenek napisał:

Punktowe (takim jest kołek) mocowanie miękkiej stosunkowo elewacyjnej płyty styropianu jest skrajnie ryzykowne - to tylko dodatkowe zabezpieczenie. co prawda przy dobrze założonych kleju, siatce i tynku będą kołki spojone dodatkowo z tą powierzchnią - ale, wg mnie - podstawowym spoiwem między płytami styropianu powinien być klej.

 

Czym to skrajne ryzykowne rozwiązanie zagraża?

Napisano (edytowany)
4 godziny temu, mhtyl napisał:

Czym to skrajne ryzykowne rozwiązanie zagraża?

Po pierwsze to nieodebraniem robót przez nadzór - styropian do ściany (czy do styropianu)  klei się na klejem, pianką - nie słyszałem o technologii mocowania tylko kołkami. Kołki są dodatkowe. Styropian elewacyjny jest miękki - a kolki mocują raczej na docisk - w sumie duża i dość ciężka powłoka wisząca na niedużej ilości kołków - i dociśnięta na odparzonym ?, odklejonym ? jakim ? poprzednim tynku z klejem i siatką. Dla mnie ryzykowne i dodatkowo niedopuszczalne.  

Po drugie takie mocowanie grozi odpadnięciem styropianu, spękaniem i odpadaniem tynku zklejem i siatką - a to zagraża bezpieczeństwu przechodzących koło budynku.

po trzecie - gdyby same kołki byly wystarczające - nikt by nie kleił - poco dodatkowa robota i koszt.

Nie wiem też, jak się będzie zachowywała taka kombinacja ocieplenia pod kątem fizycznym (para) - ale tu na forum są fachowcy lubiący takie tematy, więc nic na ten temat nie powiem.

To tak pokrótce. Oczywiście wg mnie :14_relaxed:

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano

Trochę błądzisz, bo widzisz, przy ociepleniu styropianem domku jednorodzinnego stosowanie kołków nie jest konieczne, natomiast przy ocieplaniu bloków mieszkalnych kołki są obowiązkowe ze względu na powierzchnię ocieplenia, sam klej takiego ocieplenia nie utrzyma. W omawianym przypadku, czyli styropian na styropian kołki powinny być tak długie aby zakotwiczyły w ścianie. Nie jest to standardowe rozwiązanie takie docieplanie ale przed jego wykonaniem powinno wykonać się takie czynności o jakich wspomniał wyżej kolega z Redakcji, Cezary.

Napisano
1 godzinę temu, mhtyl napisał:

natomiast przy ocieplaniu bloków mieszkalnych kołki są obowiązkowe ze względu na powierzchnię ocieplenia, sam klej takiego ocieplenia nie utrzyma. W omawianym przypadku, czyli styropian na styropian kołki powinny być tak długie aby zakotwiczyły w ścianie.

W tym wszystkim nie ma wiekszych sprzeczności.

Kołki zawsze muszą przechodzić przez styropian i być  mocowane w ścianie. Tu też - ale wg mnie same kołki nie wystarczą. Styropian ma się utrzymać na kleju. Kołki są tylko dodatkowym zabezpieczeniem. Oczywiście, jak piszesz, powierzchnia ma tu też swoje znaczenie.

Kołki są obowiązkowe chyba od III kondygnacji. Więc zwykle tak wysokie domki nie są. Raczej tyczy kamienic i blokow. Chodzi o to, że jeśli klej nie chwyci z różnych powodów (głównie złego wykonawstwa, jak na przykładzie z tematu) - to ma chronić przed odpadaniem wielkich płatow ocieplenia na ziemię - przynajmniej tak czytałemw jednym z opracowań fachowych nt termoizolacji bloków. Dlatego powyżej II pietra te kołki.

Natomiast to co opisał "tematodawca" - to opis niestety niesolidnej i ryzykownej roboty. Wg mnie.

A kolega Cezary ma rację.

Napisano

"Informacje o rodzaju, ilości i rozmieszczeniu łączników mechanicznych powinien zawierać projekt techniczny ocieplenia budynku. Wielkości te zależne są m.in. od strefy obciążenia wiatrem, w której znajduje się budynek, oraz od wysokości i miejsca wbudowania łącznika. Ilość łączników nie może być mniejsza niż 4 szt./m2 powierzchni elewacji. Przy narożnikach budynku, w tzw. strefie narożnej, wymagane jest zwiększenie ilości łączników. W pierwszej kolejności łączniki mechaniczne należy osadzać w narożach płyt. Odległość pomiędzy skrajnymi łącznikami a krawędzią budynku powinna wynosić co najmniej 10 cm."

 

a lekturka od deski do deski jest tu

od strony 22.....

Tutaj gotowa ankieta dla Inspektora - zalecam się z tym zapoznać. Łatwiej będzie wykonawcy patrzeć na ręce

Napisano
2 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Informacje o rodzaju, ilości i rozmieszczeniu łączników mechanicznych powinien zawierać projekt techniczny ocieplenia budynku

Ale czy Kołki mogą być jedynym mocowaniem styropianu na ścianie czy też są uzupełnieniem kleju lub pianki?

Z tego co wiem, to kołek jest dodatkowym zabezpieczeniem, a nie jedynym łącznikiem, mocowaniem.

Chyba że jest to jakaś specyficzna technologia "na kołki" o której dotąd nie słyszałem?.....

Napisano

Wykonywanie docieplenia na już istniejącym ociepleniu wymaga szczególnej ostrożności. Należy się upewnić, czy obecna warstwa izolacji jest wystarczająco trwała, by zamocować na niej kolejną. Jeżeli nowa warstwa styropianu odpada razem ze starym tynkiem, to niestety ten warunek nie jest spełniony. Po przyklejeniu styropianu i próbie odklejenia go, zerwanie powinno nastąpić w styropianie, a nie pomiędzy poszczególnymi warstwami materiałów.  Wykonywanie docieplenia w opisany przez Pana sposób jest niezgodne ze sztuką budowlaną. O tym, jak prawidłowo docieplić stary budynek  i na co zwrócić szczególną uwagę, może Pan przeczytać na naszej stronie w dziale PORADY -> Jak docieplić stary budynek?

 

Napisano
4 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Ale serio pytasz?????

Padła sugestia wcześniej w temacie i postach, że kołki wszystko utrzymają. To wg mnie złe sugestie (co pośrednio potwierdza post Knaufa)  - i jeśli tak - to trzeba to jasno napisać. Dla jasności.

4 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Chłopie - uszanuj mój wysiłek i chociaż przeczytaj lekturę zawartą w pliku pdf.

A twój wysiłek wysoko oceniam - serio - i fachowość  - i naturalnie lekturę dziś poczytam :14_relaxed:

Napisano

:) Dziękuję.

Nie zawsze kołkujemy, ale zawsze kleimy. I tego się trzymajmy. Moim skromnym zdaniem - są spoiwa, których gwoździem i kołkiem nie da się zastąpić. Prosty przykład - klejenie na piankę, murowanie na piankę. Kołek jest tylko dodatkiem - i to czasami zbędnym.

Poza tym - kołek narusza ciągłość izolacji termicznej ale na szczęście procentowo powierzchnia "naruszona" przez kołki jest znikoma w stosunku do powierzchni elewacji. 

  • 2 tygodnie temu...
Gość mhtyl
Napisano
2 godziny temu, Eksperci Knauf napisał:

@zenek – cieszymy się, że nasze rady są pomocne! W razie dodatkowych pytań, prosimy o kontakt.

Współczuje z całego serca:D

Napisano
3 godziny temu, mhtyl napisał:

Współczuje z całego serca:D

 

43 minuty temu, MrTomo napisał:

 

:takaemotka:

 

Dałbym wam punkty za te odpowiedzi merytoryczne nasączone wiedzą ekspercką, ale nie chcę byście pomyśleli, że to złośliwość, więc tylko pogratuluję :14_relaxed: 

Gość mhtyl
Napisano

No widzisz zeniu, powoli się czegoś nauczyłeś:D

Napisano
1 godzinę temu, mhtyl napisał:

No widzisz zeniu, powoli się czegoś nauczyłeś:D

jeszcze nie - zgłębiam te dwie wypowiedzi, ponieważ wyczuwam w nich ukryty sens, tajemnicę, za którą nie nadążam - ale ufam, że dalsze dialogowanie na forum pozwoli mi rozwinąć się, mimo że mój organizm w zasadzie już jakiś czas temu przestał wzrastać - mało - wydaje mi się, że rozpoczął proces odwrotny niestety :14_relaxed:  

  • 5 tygodnie temu...
Napisano

Szanowny Panie,
przed rozpoczęciem prac powinna być wykonana ekspertyza techniczna. Dobrą praktyką jest zawsze sprawdzenie stanu podłoża i jego ewentualne wzmocnienie, jeśli jest to konieczne. Styropian powinien być klejony do ściany na placki oraz kołkowany. Takie działanie zapobiega jego odpadaniu i gwarantuje stabilność ściany. Podstawą jest jednak wcześniejsze przeprowadzenie ekspertyzy.

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik Foveo Tech

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Mimo tego, że są czasami z tym rodzajem docieplenia problemy (styropianem) i tak uważam, że to najlepszy obecnie sposób na termoizolację. Jest też tani, nie tylko skuteczny. A ma się wybór wśród wielu producentów, łatwo dostosować zakup do własnej kieszeni i potrzeb.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chciałbym podzielić się opinią i kilkoma informacjami na temat zestawu Osmo 177, który świetnie sprawdza się przy pielęgnacji i odświeżaniu drewnianych blatów kuchennych. Jeśli posiadacie drewniane powierzchnie wykończone olejami Osmo lub innymi olejami do drewna, ten zestaw może okazać się bardzo przydatny. Co zawiera zestaw Osmo 177 ? Płyn czyszczący w sprayu (500 ml) – idealny do codziennego, delikatnego czyszczenia. Skutecznie usuwa zabrudzenia, nie niszczy powłoki i nie zostawia smug. Top-Olej 3058 (500 ml) – produkt regenerujący i chroniący drewno. Przywraca świeży wygląd, naturalny mat i zabezpiecza przed wilgocią. Rączka do pada – wygodny uchwyt do pracy z włókninami. Włóknina do aplikacji – umożliwia równomierne rozprowadzenie oleju. Włóknina do szlifowania – pozwala delikatnie przygotować powierzchnię do ponownego olejowania, usuwając drobne zmatowienia i ślady użytkowania. Dla kogo ten zestaw ? Osmo 177 sprawdzi się u wszystkich, którzy posiadają: drewniane blaty kuchenne, stoły i powierzchnie robocze z drewna, drewniane schody lub inne elementy wykończone olejami. Co warto podkreślić ? Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do pielęgnacji – nie trzeba dokupować żadnych akcesoriów. Proces odświeżania jest prosty i szybki, a efekty widoczne od razu. Po nałożeniu oleju drewno odzyskuje swój naturalny wygląd, a powierzchnia staje się odporna na zabrudzenia i wilgoć. Jak często stosować ? Zależnie od intensywności użytkowania – zabieg odświeżania można wykonywać co kilka miesięcy, a płynu czyszczącego używać na co dzień. Podsumowując – Osmo 177 to praktyczne i wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą zadbać o trwałość i estetykę drewnianych blatów. Polecam każdemu, kto ceni sobie naturalne wykończenia i dbałość o detale.   Chętnie odpowiem na pytania i posłucham Waszych opinii.    
    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...