Skocz do zawartości

Jaki powinien być projekt domu energooszczędnego?


Recommended Posts

Gość sceptyk poznawczy
załączony rysunek rozkładu domu jest nieporozumieniem sprzecznym z tezą artykułu. 1. kominek na płd. ścianie winien być najbliżej kotłowni, bo gdzieś trzeba przechowywać drewno. 2. brak okien na ścianie płd. pozbawia dom zysku energetycznego. 3. Kuchnia od zach. to męka w lecie. 4. ogromny hall + przedsionek to strata powierzchni = koszty
Link do komentarza

W pokrewnym artykule ta sama autorka pisze:

"Akumulacja. To, że w pomieszczeniu będziemy mieć jakiś zysk ciepła słonecznego, nie znaczy jeszcze, że zostanie on efektywnie wykorzystany. Zimą słońce świeci intensywnie tylko w środku dnia (10.00-14.00). Wtedy ciepła możemy mieć nawet w nadmiarze i powinniśmy je zakumulować. Słońce może padać np. na masywną, ciężką ścianę konstrukcyjną z ciemnej cegły klinkierowej i nagrzewać ją. Później ta ściana będzie oddawać nagromadzone ciepło. Warto, żeby projektant przewidział taki element akumulacyjny."

To dla mnie dyskusyjne - autorka twierdzi że gruba ściana konstrukcyjna przez 4 godziny w zimie się nagrzeje i potem odda ciepło do wnętrza. Czyli musi być nieocieplona. Grzać się będzie 4 godziny - oziębiać pozostałe 20, wtym jakieś 12 w nocy. Czyli więcej będzie ziębić wnętrze niż grzać (oddawać ciepło). To na mój zdrowy mam nadzieję rozum.

Chyba że będzie ona wewnątrz oranżerii, itp....ale też wątpliwe....

Czy autorka ma jakieś na to wytłumaczenie, argumenty?

Dodatkowo - jeśli tak się ma nagrzewać w zimie ta ściana - to co będzie w lecie? upał w domu? No chyba że zaklada drzewa zacieniające. W tym przypadku ma to sens. Ale tylko w lecie.. moim zdaniem 

Link do komentarza

Zamieszczony w artykule projekt, to tylko przykład pokazujący w jaki sposób rozplanowywać pomieszczenia gospodarcze.

Jak wiadomo gotowych projektów energooszczędnych spełniających wszystkie kryteria nie ma za wiele.

Kominek na ścianie zewnętrznej faktycznie nie jest dobrym pomysłem. Brak okien od południa, z godnie z zasadami, również, choć nie każdy decyduje się na takie rozwiązanie.

Kuchnia z oknami od zachodu, to już kwestia indywidualnego wyboru. 

Akumulacyjność ciężkiej ściany odnosi się do pory zimowej i intensywnego słońca. Latem okna powinny zasłaniać drzewa i rolety.

Dom budowany zgodnie z zasadami energooszczędności powinien spełniać jak najwięcej wytycznych, ale przede wszystkim musi być dostosowany do potrzeb rodziny, indywidualnych preferencji inwestorów i możliwości np. kształtu czy wielkości działki.

Zbudowanie idealnego, oszczędnego domu dla każdego oznacza co innego.

 

Link do komentarza
13 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Akumulacyjność ciężkiej ściany odnosi się do pory zimowej i intensywnego słońca. Latem okna powinny zasłaniać drzewa i rolety.

No tak  - ale to intensywne (? w Polsce?) słońce świeci parę godzin dziennie (i to nie w każdy dzień) - a zimno, czy mróz jest przez kilkanaście. To czego "odda" ciężka ściana więcej??? Zimna czy ciepła- mówiąc kolokwialnie ??? 

Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Dnia ‎2017‎-‎04‎-‎14 o 23:23, zenek napisał:

No tak  - ale to intensywne (? w Polsce?) słońce świeci parę godzin dziennie (i to nie w każdy dzień) - a zimno, czy mróz jest przez kilkanaście. To czego "odda" ciężka ściana więcej??? Zimna czy ciepła- mówiąc kolokwialnie ??? 

Oczywiście zyski ciepła  ze ściany z ciemnego klinkieru (lub tak wykończonej) nagrzanej przez słońce wpadające przez duże przeszklenia nie będą ogromne, ale straty ciepła przez taką ścianę nie będą większe niż przez inne ściany, bo wszystkie powinny być solidnie  ocieplone. Bilans ciepła będzie więc na plus (mały, ale jednak).

 

Link do komentarza
14 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Oczywiście zyski ciepła  ze ściany z ciemnego klinkieru (lub tak wykończonej) nagrzanej przez słońce wpadające przez duże przeszklenia nie będą ogromne, ale straty ciepła przez taką ścianę nie będą większe niż przez inne ściany, bo wszystkie powinny być solidnie  ocieplone. Bilans ciepła będzie więc na plus (mały, ale jednak).

wydaje mi się że rzeczywiście można założyć pewne sytuacje, kiedy taki bufor można wykorzystać - np. Oranżerię lub przeszklenie od południa balkonów z ciemną powierzchnią ścian (jak wyżej np. z klinkieru) i dzięki tem podniesienie tej temperatury w tej strefie oszklonej - no i pośrednio głębiej w domu :14_relaxed: Nawet w modernizacji istniejcego już domu np. z balkonami z mostkami termicznymi - takie oszklenie spełnia wtedy podwójną rolę...

Link do komentarza
14 minut temu, zenek napisał:

wydaje mi się że rzeczywiście można założyć pewne sytuacje, kiedy taki bufor można wykorzystać - np. Oranżerię lub przeszklenie od południa balkonów z ciemną powierzchnią ścian (jak wyżej np. z klinkieru) i dzięki tem podniesienie tej temperatury w tej strefie oszklonej - no i pośrednio głębiej w domu :14_relaxed: Nawet w modernizacji istniejcego już domu np. z balkonami z mostkami termicznymi - takie oszklenie spełnia wtedy podwójną rolę...

no i właśnie mniej więcej o to chodzi

Link do komentarza

Chyba mowa tu o różnych ścianach, stąd kłopot z porozumieniem. Ta ściana ma być ścianą wewnętrzną, nie zewnętrzną! Czyli duże przeszklenie na nasłonecznionej elewacji, słońce przez nie pada na masywną ścianę wewnętrzną (stąd najlepiej, żeby była to po prostu ściana konstrukcyjna)w ciemnym kolorze. Taka ściana nagrzewa się pod wpływem słońca, a następnie oddaje ciepło do wnętrza domu. To jeden z podstawowych sposobów tzw. biernego pozyskiwania energii słonecznej.

Wersję ze ścianą zewnętrzną bez izolacji oraz dobudowana oranżeria też niekiedy praktykowano. Jednak z naszej strefy klimatycznej brak dostatecznych danych na temat skuteczności tego rozwiązania.

Link do komentarza

Ja mam taką ścianę nośną naprzeciw dużego okna tarasowego (2,6x3,2). Problem w tym, że zimą słońce sięga może 1/3-1/2 jej wysokości, mimo, że ściana stoi 3,8 m od okna. Okno musiałoby być wyższe, co wymusza wyższą wysokości kondygnacji, a to przekłada się na większa kubaturę. 

Taka ściana ma sens, jak projektowany jest dom z antresolą lub parterówka z dużym oknem kolankowym.

 

Teraz teoretycznie, w okresie przejściowym, powinnam korzystać z zysków słonecznych, tyle że od 1,5 miesiąca jest codziennie pochmurno. Więc włączyłam na powrót ogrzewanie (było wyłączone w słonecznym, ciepłym marcu)

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
11 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Wersję ze ścianą zewnętrzną bez izolacji oraz dobudowana oranżeria też niekiedy praktykowano. Jednak z naszej strefy klimatycznej brak dostatecznych danych na temat skuteczności tego rozwiązania.

Mnie raczej chodziło o połączenie "pięknego z pożytecznym" - w tym przypadku zaproponowałem ocieplenie południowej elewacji balkonowej w starym stylu (czyli żelbetowe balkony) przez zastosowanie przeszklonej przesłony przed (wokół) balkonami  - bo trudno je ocieplić - i w ten sposób zmniejszyć straty ciepła. Przy zalożeniu jednak ocieplenia na ścianę zewnętrzną i oddaniu ciepla akumulowanego przez jej wykładzinę (trochę przykład P. Dąbrowskiej wyżej) do tej "ranżerii". No nie wiem, jaka jest skuteczność tego rozwiązania i podzielam pogląd że raczej niewielki.

Jeśli idzie o tą ścianę w srodku - to wydaje się tylko wtedy to sensowne, gdy założymy, że tak czy inaczej mamy duże przeszklenie od południa. Wtedy zgadzajc się na straty kompensujemy je trochę tą ciemną ścianą. Piszesz najlepiej by była konstrukcyjna - tak - pojemna - ale wtedy raczej będzie dość głęboko (bo doświetlamy chyba duże pomieszczenie dużym oknem) i trudno ją będzie doświetlić w całości (choć słońce w zimie jest nisko :14_relaxed:).

W sumie to wydaje mi się że taki bufor jest idealny (serio) na pustyni - tam podobno są wysokie różnice między dniem a nocą przez cały rok - więc można by było nawet spróbować wykorzystać taki bufor do zmiennego grzania i chłodzenia w czasie doby :14_relaxed:  

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Naturalny wygląd Podkreśla strukturę drewna – słoje i naturalne usłojenie stają się bardziej widoczne i wyraziste. Matowe lub satynowe wykończenie – wygląda bardziej naturalnie niż połysk lakieru. Oddychająca powierzchnia Drewno zachowuje zdolność do oddychania, co pomaga w regulacji wilgotności w pomieszczeniu. Mniejsze ryzyko wypaczeń przy zmianach temperatury i wilgotności. Łatwa konserwacja i naprawa Nie trzeba cyklinować całej podłogi przy uszkodzeniu – można punktowo odnowić fragment. Regularna konserwacja (np. środkiem do pielęgnacji olejowosków) wydłuża żywotność wykończenia. Przyjemność użytkowania Ciepłe i przyjemne w dotyku – idealne dla osób chodzących boso lub z małymi dziećmi. Mniej śliskie niż lakierowane podłogi. Ekologia i zdrowie Produkty olejowoskowe są często na bazie naturalnych olejów i wosków – bezpieczne dla zdrowia. Brak intensywnego zapachu chemii, przyjazne alergikom.   Osmo to jedna z najbardziej znanych marek oferujących wysokiej jakości olejowoski do podłóg drewnianych (i nie tylko). Produkty tej firmy są bardzo cenione zarówno przez profesjonalistów, jak i osoby samodzielnie wykańczające wnętrza.
    • Zgadza się, dlatego uważam że w skrajnych przypadkach, czyli pewnie dwie noce w roku lepiej dogrzać grzałką, niż przepłacać za większą pompę i martwić się o taktowanie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam człowieka na miejscu. Będzie obserwował.
    • Dziś po południu test obciążeniowy z tego co mi tutaj alert pogodowy wysyła.  
    • To nie do końca tak. Po pierwsze T-CAP nie są jedynymi pompami na rynku, które utrzymują nominalną moc grzewczą w skrajnie niskich temperaturach (-20°C lub mniej). Ale inne o takiej charakterystyce są od nich wyraźnie droższe.  Po drugie, zdolność do utrzymywania mocy nominalnej w trudnych warunkach nie oznacza większej skłonności do taktowania. W praktyce jest wręcz odwrotnie. Taka pompa jest w stanie utrzymać moc nominalną w całym przewidywanym zakresie pracy (mniej więcej od -20 do +15°C). Ale równocześnie to i tak są pompy inwerterowe, czyli z możliwością automatycznego dostosowywania mocy do chwilowych potrzeb. Dla większości pomp powietrze/woda minimum to 30%. Czyli pompa nominalnie np. 9 KW jest w stanie działać w sposób ciągły już z mocą ok. 3 kW.  Natomiast w typowych pompach, których moc spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, też mamy nominalnie np. 9 kW. Ale osiągane dopiero np. przy +7°C na zewnątrz. Natomiast przy -10°C taka pompa będzie miała np. 5-6 kW mocy. Właśnie wtedy będzie potrzebne użycie grzałek. Natomiast przy wysokiej temperaturze zewnętrznej i tak potrzebne będzie wykorzystanie funkcji inwertera. Ale co się stanie, jeżeli wiedząc o spadku mocy wraz z temperaturą zewnętrzną, zdecydujemy się na pompę nominalnie już nie 9 lecz 12 kW? Wtedy powyżej 0°C zakresu regulacji mocy może już zabraknąć.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...