Skocz do zawartości

Pianka na ocieplenie dachu pokrytego deskowaniem i papą.


Recommended Posts

Witam
Mam zamiar ocieplić sobie dach pianką poliuretanową. Na krokwiach 18 cm mam położone deski i papę. Dach był robiony nie przeze mnie w 2013 i do tej pory stał pod deskami i papą. Obecnie jestem w trakcie kładzenia blacho dachówki Venecja. Przed położeniem blachy było sporo przecieków. Około 15-20 sporych plam na deskach od spodu było widocznych. Z tego co powiedział mój dekarz spowodowanych złymi blaszkami do papy za mocno poprzybijanymi i to głównie one poprzecinały papę i dlatego były przecieki. Kazałem dekarzowi połatać te dziury chociaż wiem, że nie jest to takie łatwe i domyślam się, że mogły pozostawać jeszcze jakieś dziurki. Blacha jest już w większości położona czyli za jakieś kilka dni jak wszystko już wyschnie będę wiedział czy pozostawały jeszcze jakieś przecieki. Niestety niektóre deski są spleśniałe / spróchniałe.

Mam kilka pytań i wątpliwości:
1. Jaką piankę psiukać? Otwarto komórkową? Zamknięto komórkową?
2. Jakiego producenta? Najtańszy jest chyba Polychem ale podobno najgorszy, słyszałem, że dobra jest Hiszpańska Synthesia, podobno coś pomiędzy to Purinova. Jakich producentów jeszcze warto wziąć pod uwagę?
3. Mam zamiar dać tej piany około 20 cm, żeby za mocno nie opuszczać płyt co spowoduje zabranie mi przez skosy jeszcze większej ilości miejsca w pomieszczeniach. Nie za mało te 20 cm?
4. Słyszałem, że jacyś tam goście w moim mieście jak psiukali pianę na odeskowany dach dawali membranę od spodu w celu pozwolenia drewnu oddychania w razie gdyby pojawiły się jakieś przecieki, przemarzania. Słyszałem opinię o pianie, że dach może pleśnieć właśnie przez przecieki, przemarzanie i brak wentylacji dla drewna. Prawda to?
5.Czy jest sens kłaść taką membranę? Koszt jest raczej nie duży samej membrany a położyć mogę sam. Jak ewentualnie to zrobić? Dawać jakiś odstęp od desek? 1-2-3cm? Czy bezpośrednio na dechę? Ale wtedy to tam wentylacji raczej nie będzie.
Link do komentarza
Co do zasady - zamknięcie spróchniałych desek między warstwami nieprzepuszczalnymi (papa - pianka) spowoduje szybką destrukcję dachu. Membrana nic nie poprawi - trzeba zerwać papę i wymienić deski, przykryć je folią paropepuszczalną, kontrłaty, łaty, blachodachówka.

Polecam temat: Remont konstrukcji i pokrycia dachu - praktyczne porady
Link do komentarza
Z blachy też woda się skrapla.
Jeżeli deski zgniłe to i nici z ocieplenia.
A czy będzie gnił? czas pokaże, tylko pamiętaj że tanie mięso psy jedzą i żeby nie okazało się że za kilka lat dach będzie nadaw się do całkowitej wymiany.
Link do komentarza
Piana jest strasznie droga w porównaniu z wełną, a druga sprawa co ci po ociepleniu jak dach może dalej gnić. Jeżeli deski są miejscami zgniłe to i więźba na pewno też dostała sztycha.
Skropliny będą bo przecież blachy nie ocieplisz.
Link do komentarza
Cytat

a mozna jakos te deski zabezpieczyc jeszcze dodatkowo od spodu?
masakra w takim razie... co robic?


Tak jak Kolega mhtyl we wcześniejszym poście napisał blacha zimą w dzień przy słonecznym dniu ma tendencje do wykraplania od spodu zamarzniętej pary wodnej i tego w żaden sposób nie unikniesz. Jak sam piszesz to do końca nie jesteś w 100% pewny szczelności spodniego pokrycia. Teraz to jest już musztarda po obiedzie i gdybanie półśrodkami. Wierz Mi te obecne Twoje działania to tylko by poprawić Tobie samopoczucie ale nie poprawność Twego dachu . Dlatego zastanów się nad zdjęciem już położonej blachodachówki , położenia na nowo papy,wymiany zniszczonych elementów drewnianych no i oczywiście oceny obecnego stanu Twojej więźby przez specjalistę.
Link do komentarza
Cytat

Niestety już za późno bo cały dach pokryty blachą poza gąsiorami :( i co teraz? Dach mi będzie gnił? :(


Dach z pewnością nie nadaje się do ocieplenia pianką. Zagrożenie niszczenie drewna zależy od jego aktualnego stanu - zmiana struktury i twardości nawet po wysuszeniu może nie zatrzymać rozwoju gnicia nawet w przestrzeni wentylowanej. Przy niewielkich uszkodzeniach można izolować zmiany oleistymi impregnatami. Ocieplenie - choć ryzykowne - można zrobić
z wełny mineralnej mocując folię paroprzepuszczalną 3 - 4 cm pod deskowaniem. Między folią i deskami musi być zapewniona cyrkulacja powietrza - wlot w okapie, wylot w kalenicy.
Link do komentarza
Kurde dopiero co położonej blachy szkoda zdejmować i na nowo zakładać bo to jest 2 razy więcej roboty niż było przed czyli i koszt dwa razy większy. Szkoda, że nie założyłem wątku przed położeniem dachu to kazałbym tak jak mówicie powymieniać zgniłe dechy i papę. Był tez pomysł położenia membrany na tą papę ale ktoś tam powiedział, że może nastąpić jakaś reakcja i żeby tak nie robić. Chyba teraz jednak żałuję, że tak nie zrobiłem. Tak to teraz muszę się w jakiś sposób ratować. Co zrobić nie tak dużym nakładem pracy jak zdejmowanie teraz całej blachy itd. Czy jest szansa, że będzie w miarę ok? Może porobić jakieś zdjęcia które pomogłyby Wam w ocenie aktualnego stanu. Zaraz będę miał ogrzewanie w domu więc będę mógł stwierdzić ile nadal jest ewentualnych nieszczelności. Kurde muszę też jak najszybciej się uporać z tym dachem ,ponieważ muszę go ocieplić, żeby ciepło mi przez niego nie uciekało. Pomóżcie dobrzy ludzie... Edytowano przez ewenement22 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Dnia 23.11.2016 o 21:41, ewenement22 napisał:

Słyszałem opinię o pianie, że dach może pleśnieć właśnie przez przecieki, przemarzanie i brak wentylacji dla drewna. Prawda to?

To prawda!

Zgniłę deski trza było wymienić ale jeśli jest to tylko kilka miejsc, to jeśli nie będą zamakać, powinno wytrzymać do następnego remontu 

szczelina wentylacyjna jest niezbędna - w ogóle zastosowanie odpowiednch folii - paroszczelnej i paroprzepuszczalnej w odpowiednim miejscu też jest niezbędne. Inaczej konstrukcja może gnić, izolacja zamakać, sufit też

20 cm ocieplenia w dachu to niezbyt wiele - powinno być min 30 - 35, szczegolnie w poziomej części stropu - niestety w skosach kosztem wysokości

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Witam mój dach wygląda tak i nie wiem co z nim zrobić. Z zewnątrz jest już blachodachówka. Pomóżcie.

Przy szczycie dachu jest ok ale najgorzej jest dokoła dachu zaraz przy murze. Oceńcie sami...

20170110_210207.jpg

20170110_210219.jpg

20170110_210224.jpg

20170110_210231.jpg

20170110_210236.jpg

20170110_210240.jpg

20170110_210257.jpg

20170110_210317.jpg

20170110_210318.jpg

20170110_210331.jpg

20170110_210339.jpg

20170110_210343.jpg

Co z tym zrobić po kolei?

Jakich preparatów użyć? Nie muszą być tanie. Ważne, żeby nie truły mojej rodziny i były skuteczne.

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Dnia 13.01.2017 o 13:43, Budujemy Dom - podstawa domu napisał:

Witam, widzę że tematy się dublują, proponuję kontynuować dyskusję tu:

 

Niestety tamten temat nie żyje dlatego proszę o pomoc tutaj. Pilną pomoc ponieważ chcę działać...

Taki preparat będzie ok? KUPRAFUNG-P Compact 5kg

http://allegro.pl/kuprafung-p-5kg-impregnat-do-drewna-1-13-zielony-i5289054819.html

Edytowano przez ewenement22 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Kupiłem wilgotnościomierz do drewna.

Ile wilgotności musi mieć drewno żeby ocieplić pianą?

Czy taki preparat jest bezpieczny dla zdrowia ludzi którzy będą mieszkali w tym domu

Boramon

http://allegro.pl/altax-preparat-grzybobojczy-5l-boramon-srodek-i6655391037.html

chcę nim miejscowo potraktować mój dach oraz całościowo  KUPRAFUNG-P Compact 

może jednak lepiej parę złotych więcej wydać i zamiast

KUPRAFUNG-P Compact 

wybrać

KUPRAFUNG-P Premium

http://allegro.pl/miedziowy-impregnat-do-drewna-wiezby-kuprafung-24h-i6206771404.html

Chyba tak zrobię...

Edytowano przez ewenement22 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Desek rozumiem, że nie wymieniłeś,tak? Sądzisz, że spróchniałe deski uratuje ten preparat? Szkoda tylko Twoich pieniędzy i pracy, bo różnego rodzaju impregnaty stosuje się na zdrowe drewno a nie już gdy zżarła je zgnilizna.

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Kupiłem taki który też grzyba zabija. Oraz jeszcze jeden który impregnuje.

Mam też zamiar zrobić izolację membraną jakieś 2-3 cm od desek . Tylko mam pytanie czy potrzebuje dawać jakieś deseczki pionowe na środku pomiędzy krokwiami żeby piana później nie docisnęła tej membrany do desek? Czy piana zadziała w drugą stronę i pod wpływem ciężaru odciągnie jeszcze tą membranę od desek? Ma ktoś z tym jakieś doświadczenie?

Link do komentarza

Co zrobić, żeby piana nie docisnęła membrany? Może po prostu przypilnować jak będą membranę kładli, żeby była dobrze naciągnięta i zrobić nie 2 ale 3 cm od desek? Dodatkowo mam zamiar zrobić dookoła domu przerwę  2cm pomiędzy ociepleniem a deskami bo teraz jest styropian dociśnięty do desek.

Dzięki temu będzie jakiś wlot powietrza pomiędzy membranę a dechy. Dobrze kombinuję? Tylko jeszcze zastanawiam się czy nie powinno być wylotu powietrza np. w kalenicy. Tylko, że czasami więźby są na skos (dach czterospadowy) i wtedy już nie ma dojścia powietrza do kalenicy...

Co w takim przypadku? Jest na to jakaś rada?

Edytowano przez ewenement22 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl

Różnica jest w cenie, bo zapewne wiesz ile kosztuje m2 piany a ile m2 dobrej wełny. No i robocizna, te nabijanie membrany między krokwie to dodatkowy niepotrzebny wydatek.

Link do komentarza
Gość Razmes
22 godziny temu, bajbaga napisał:

 

Tylko w rzeczywistości musisz najpierw wezwać ekipę od gk, żeby przed pianą wieszaki do krokwi przykręciła i wszystko na cacy wyrównała. Chyba, że wyrywają później tą pianę...

Link do komentarza

Zawsze możesz zdecydować się na gotowe płyty PIR/PUR. Wspominałem o firmie RECTICEL Izolacje. 

Akurat w tym przypadku widać wieszaki i widać też solidną izolację miedzykrokwiową z wełny. Może pójść już w jednym kierunku i nie dzielić zapałki na 4.

Ja rozumiem, że Kolega Norbert chciał pokazać mocowanie a mój komentarz jest jedynie odniesieniem do ostatniego zdjęcia Kolegi.

Wyobrazimy sobie układ z filmu ICYENNE i mamy alternatywne rozwiaaanie.

 

PS. ......i zrób porządek z tymi dechami, papa nie stanowi pewno skuteczniej warstwy pokrycia i hydroizolacji. Każda izolacja zamoknie i wszystko na nic. 

Link do komentarza
Gość Razmes
7 godzin temu, Budujemy Dom - podstawa domu napisał:

Niekoniecznie. Wieszaki na stelaż mocuje się też do lica krokwi:

Odniosłem się do filmu kolegi z ocieplania pianą. Wystarczy się przyjrzeć, by dostrzec, że pianę aplikują też na krokwie. W tej sytuacji jakie jest rozwiązanie na montaż g-k ?

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...