MagdaBasaj Napisano 11 września 2015 #1 Napisano 11 września 2015 Hej, moja córka koniecznie chce mieć kota. Postanowiliśmy dać jej go na urodziny, które będzie miała w listopadzie. I tu jest problem. Z jednej strony nie chcę, żeby kot się nudził i niszczył nam dom, a z drugiej przerażają mnie te wszystkie wysokie kiczowate drapako-wieże, które widze w zoologu. Czy znacie jakiś sposób, żeby porobić w domu zakątki i miejsca zabaw dla kota ale tak żeby nie rzucały sie w oczy albo nawet stanowiły ozdobę? Proszę o szybką odpowiedź, czas leci jak szalony :P
bajbaga Napisano 11 września 2015 #2 Napisano 11 września 2015 To raczej kot musi wybrać i zaakceptować - piszę to całkiem poważnie.
stokrotka.35 Napisano 11 września 2015 #3 Napisano 11 września 2015 pierwsze z brzegu które mi wpadły w oko
AgnieszkaNo Napisano 16 listopada 2015 #4 Napisano 16 listopada 2015 Teraz chyba jest tyle możliwości, ze nie musisz kupować pierwszego lepszego drapaka. Ale na początku może zobacz czym kociak będzie zainteresowany, bo tak jak piszą poprzednicy - kot sam sobie wybierze co mu się spodoba. No i lepiej, żeby miał więcej bodźców niż żeby z nudów niszczył mieszkanie albo robił wam na złość, bo nie będzie miał co robić.
remik112 Napisano 8 grudnia 2015 #5 Napisano 8 grudnia 2015 Tak jak poprzednicy, chyba lepiej przejść się z córką i samemu pooglądać kocury, bo jest ich od cholery, a więź która powstanie już na początku jest kluczowa.
Wojtek801 Napisano 2 stycznia 2016 #6 Napisano 2 stycznia 2016 Dla kota najlepsza zabawa to drugi kot - mówię całkowicie serio.Kiedy mieliśmy jednego kota zawsze był problem co mu dac do zabawy- teraz są dwa i zawsze coś wykombinują.Obserwując ich zachowanie już wiem ,że najlepsza zabawka to pudełko, nakrętka od butelki i skarpetka - kot sam sobie wybierze coś fajnego - nie zawsze jest to super zabawka ze sklepu ;)
sepoy Napisano 2 stycznia 2016 #7 Napisano 2 stycznia 2016 Na jednym z forów wet radził podobnie. Na wszystkie problemy rozwiązaniem był kolejny kot. Posłuszna forumowiczka wylądowała w końcu z pięcioma kotami, a problemy z zachowaniami tylko się pogłębiały.Może się zdarzyć, że koty się nie dopasują charakterami i wtedy jest kicha
Wojtek801 Napisano 2 stycznia 2016 #8 Napisano 2 stycznia 2016 To też fakt- charaktery są różne dlatego my postawiliśmy na tą samą rasę żeby zminimalizowac takie ryzyko.Koty są o podobnym usposobieniu chociaż trosze się jednak różnią- kotka trzyma twardą łapą kota
studiojeunesse Napisano 16 lutego 2016 #9 Napisano 16 lutego 2016 Jak się kotek sprawuje ? Pisze z ciekawości bo tez zamierzam posiadać takie małe stworzenie.
szulczyk Napisano 10 marca 2016 #10 Napisano 10 marca 2016 Mój kot wychowany jest z psiakiem i jest bardzo grzeczny. Jednak warto pamiętać, ze kot lubi chodzić własnym ścieżkami.
daggulka Napisano 10 marca 2016 #11 Napisano 10 marca 2016 Cytat Dla kota najlepsza zabawa to drugi kot - mówię całkowicie serio. Rozwiń To prawda , aczkolwiek właściciel kota/kotów zniszczeń i tak nie uniknie choćby nie wiem co. Moje mają piękny duży drapak z naturalnego drzewa, wykonawstwa mojego taty , do tego drugi mały , zabawki .... a i tak mam bok kanapy zdrapany ...już pomijam chwilowe zniszczenia jak zeżarcie tapety z naklejką ścienną w salonie To nieodłączny element posiadania kota - to nie pluszak, to zwierzę które myśli zupełnie innymi kategoriami niż człowiek. Uważam, że samotny kot w domu niewychodzącym będzie nieszczęśliwy. Cytat Mój kot wychowany jest z psiakiem i jest bardzo grzeczny. Jednak warto pamiętać, ze kot lubi chodzić własnym ścieżkami. Rozwiń Moje też są wychowane z pieskiem ... z grzecznością różnie bywa Aczkolwiek warto - dla tych kilku kilogramów ciepłych mruczących futer odcierpieć to i owo
Ewunia80 Napisano 21 marca 2016 #12 Napisano 21 marca 2016 Mój kot się wychowywał samotnie, lecz z możliwością wychodzenia i tak broił, szczególnie do 1 roku, potem było już spokojniej, lecz ma czasami swoje humory.
malinka89 Napisano 7 kwietnia 2016 #13 Napisano 7 kwietnia 2016 Wydaje mi się, że lepiej kupować stopniowo i zobaczyć czy kotkowi spodoba się dana "atrakcja". Bez sensu wydać od razu dużą sumę pieniędzy, żeby potem okazało się że kotek lubi się bawić małą piszczącą myszką. Stopniowo możesz kompletować zestaw zaczynając od jakiś drobnych gadżetów.
kamiński Napisano 20 kwietnia 2016 #14 Napisano 20 kwietnia 2016 HejJa uwielbiam zwierzaki tylko nie mogę zaakceptować sierści, która będzie wszędzie.
Baru Napisano 21 kwietnia 2016 #15 Napisano 21 kwietnia 2016 Cytat HejJa uwielbiam zwierzaki tylko nie mogę zaakceptować sierści, która będzie wszędzie. Rozwiń Jak nie masz np. persa czy majkuta nie jest tak źle...Druciana szczotka - oczywiście regularnie używana - potrafi czynić cuda :-)
AnnSt23 Napisano 7 czerwca 2016 #16 Napisano 7 czerwca 2016 Jeśli chcesz uniknąć zniszczenia mebli kocimi pazurkami to drapak bęzie dobrą inwestycją ale wcale nie musi to być taki kiczowaty ze sklepu zoologicznego ale ja zeby uniknąć zniszczeń dokonanych przez mojego sierściucha podcinam mu pazurki ni drapie wtedy mnie ani moich mebli poza tym juz sie nauczyła ze nie wolno a jak kociak jest jeszcze mały należy go uczyć co wolno a co nie. A jeśli chodzi o to ze kotek moze sie nudzić to faktycznie dobrym wyborem moze być wzięcie dwóch kociaków zamiast jednego, jednak moja kotka jest wychodząca więc w domu non stop nie siedzi i bawi sie z innymi kotami w okolicy
Baru Napisano 8 czerwca 2016 #17 Napisano 8 czerwca 2016 Cytat Jeśli chcesz uniknąć zniszczenia mebli kocimi pazurkami to drapak bęzie dobrą inwestycją ale wcale nie musi to być taki kiczowaty ze sklepu zoologicznego ale ja zeby uniknąć zniszczeń dokonanych przez mojego sierściucha podcinam mu pazurki ni drapie wtedy mnie ani moich mebli poza tym juz sie nauczyła ze nie wolno a jak kociak jest jeszcze mały należy go uczyć co wolno a co nie. A jeśli chodzi o to ze kotek moze sie nudzić to faktycznie dobrym wyborem moze być wzięcie dwóch kociaków zamiast jednego, jednak moja kotka jest wychodząca więc w domu non stop nie siedzi i bawi sie z innymi kotami w okolicy Rozwiń A wiesz, że wychodzącemu kotu nie powinno się obcinać pazurków?
bajbaga Napisano 8 czerwca 2016 #18 Napisano 8 czerwca 2016 Tiaaa.Znany mi, taki jeden, ale trzy w jednym, wychodzi, a mimo to ma obcinane .....
AnnSt23 Napisano 24 czerwca 2016 #19 Napisano 24 czerwca 2016 (edytowany) Cytat A wiesz, że wychodzącemu kotu nie powinno się obcinać pazurków? Rozwiń tak ale moja kotka nie potrafi chodzić po drzewach i juz raz miała totalnie przerośnięte więc jej obcinam bo biedna się męczy. nie ściera ich na żadnych drzewach czy innych drapakach . nie wiem dlaczego bo obcinam jej dopiro od jakiegoś czasu a ma 2 lata. a zawsze był problem ze zbyt długimi pazurami bo i każdy podrapany przez przypadek i wszystko zniszczone w domu bo sie kot zaczepił nie raz a nie ma w zwyczju drapać mebli. Taka dziwna kotka a pazury obcinane pod kontrolą weterynarza więc krzywda jej sie nie dzeje a ze jest sterylizowana sie blisko domu trzyma Edytowano 24 czerwca 2016 przez AnnSt23 (zobacz historię edycji)
retrofood Napisano 25 czerwca 2016 #20 Napisano 25 czerwca 2016 Drapaki, srapaki, co wy wiecie o kotach...Kot to nie pluszak, ani Barbie nawet z Kenem do kupy. To dzikie zwierzę i nie lubi ani sztucznego jadła, ani plastykowych zabawek. U mnie miał i ma (15 rok) metrowy pieniek nieokorowanej akacji, wysuszonej z korą (bo wtedy kora długo się trzyma) i tylko tego używa do ostrzenia pazurów. Kiedy chce by go wypuścić, to potrafi w nocy łapką targać za policzek, ale jeszcze nikogo nie podrapał. Używam go jako detektor zdrowej żywności, bo żadnej podrabianej szynki czy kiełbasy nie ruszy, ale jak przywiozłem ze wschodu konserwy rybne, których zawartością były ryby i żadnych konserwantów, to mało mnie nie przewracał gdy taką otwierałem.Ma jedną wadę. Jak go ktoś obrazi, to idzie mu nasikać w buty. Moje stoją swobodnie, ale jak przyjedzie syn, który ma psa i kotów nie lubi, to już teraz zawsze wkłada do szafki.
Buster Napisano 25 czerwca 2016 #21 Napisano 25 czerwca 2016 Cytat Ma jedną wadę. Jak go ktoś obrazi, to idzie mu nasikać w buty. Moje stoją swobodnie, ale jak przyjedzie syn, który ma psa i kotów nie lubi, to już teraz zawsze wkłada do szafki. Rozwiń Ale heca,przypomniałeś mi jak chłopak przychodził do mojej córki.Wieszał kurtkę na na dolnym drążku.Po pierwszej,drugiej wizycie coś śmierdzi i śmierdzi.A to kot obsikiwał Mu ubiór
retrofood Napisano 25 czerwca 2016 #22 Napisano 25 czerwca 2016 Cytat Ale heca,przypomniałeś mi jak chłopak przychodził do mojej córki.Wieszał kurtkę na na dolnym drążku.Po pierwszej,drugiej wizycie coś śmierdzi i śmierdzi.A to kot obsikiwał Mu ubiór Rozwiń Skurczybyki, trafiają ze 100% celnością. W przedpokoju stoi na przykład siedem par butów, ale zawsze wybrał właściwe.
Baru Napisano 28 czerwca 2016 #23 Napisano 28 czerwca 2016 Cytat Tiaaa.Znany mi, taki jeden, ale trzy w jednym, wychodzi, a mimo to ma obcinane ..... Rozwiń Hmmm...Też go chyba znam... No rację masz!Jak zwykle z resztą... Cytat Skurczybyki, trafiają ze 100% celnością. W przedpokoju stoi na przykład siedem par butów, ale zawsze wybrał właściwe. Rozwiń Dlatego u nas wszystkie buty zawsze są schowane.I nie ma reguły, czy są to buty domowników czy gości - wszystkie traktowane są tak samo :
Cercei Napisano 16 lipca 2016 #25 Napisano 16 lipca 2016 U mnie jest kot, taki podwórkowy. Taki, a nie inny, bo pewnie nigdy nie mielibyśmy kota, gdybym go nie znalazła jak go 'mama' zostawiła po urodzeniu. Od początku wychowywany z ludźmi, całe życie grzeczny, jeszcze nic nie popsuł. Niestety bardzo długo musiał jeść z butelki, bo nie umiał nic innego dziabnąć :P Ale już jest ok.
magfix Napisano 9 września 2016 #26 Napisano 9 września 2016 Mój kot nie akceptuje drapaków.. woli fotele. No niestety nie da się tego przezwyciężyć i przekonać go do tego żeby używał drapaka ;)
retrofood Napisano 13 sierpnia 2017 #27 Napisano 13 sierpnia 2017 Dnia 9.09.2016 o 08:48, magfix napisał: Mój kot nie akceptuje drapaków.. woli fotele. No niestety nie da się tego przezwyciężyć i przekonać go do tego żeby używał drapaka Rozwiń Daj mu taką zabawkę, na pewno polubi.
kayus11 Napisano 23 lutego 2018 #28 Napisano 23 lutego 2018 Dnia 9.09.2016 o 08:48, magfix napisał: Mój kot nie akceptuje drapaków.. woli fotele. No niestety nie da się tego przezwyciężyć i przekonać go do tego żeby używał drapaka Rozwiń Można zawsze wywalić z domu fotele
Gość Napisano 23 lutego 2018 #29 Napisano 23 lutego 2018 Dnia 9.09.2016 o 08:48, magfix napisał: Mój kot nie akceptuje drapaków.. woli fotele Rozwiń Oklej fotele drapakami... uratujesz fotele
Yanorbert Napisano 2 marca 2018 #30 Napisano 2 marca 2018 Mam kota i w sumie nie sprawia dużych klopotow nie chodzi po meblach itp., tylko caly czas na dwor chce wychodzić ale jak się nauczy to nie ma problemu
KateWroc Napisano 17 lipca 2019 #31 Napisano 17 lipca 2019 Sama bardzo długo zastanawiałam się nad posiadaniem kota, bo to obowiązek, dużo sierści. Podjęłam decyzje, tak! Chce mieć swojego małęgo futrzaka. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Dużo czytałam na internecie jakie są wady i zalety posiadania kota, przeważały zalety więc zaryzykowałam. Polecam to każdemu kto się waha, koty są kochane! Ostatnio trafiłam na fajny artykuł w intenecie i chętnie sie nim z wami podziele https://kobietawmiescie.com.pl/dziesiec-zalet-posiadania-kota/ dajcie znać co o nim myślicie, jak dla mnie trafia w punkt
Chaton Napisano 17 lipca 2019 #32 Napisano 17 lipca 2019 Nam kotka też lala do butów, zbiegło się to że zmianą zwirku ale na początku nie skojarzyłam . Kiedy ścieralam siki w przedpokoju przychodziła sobie usiąść obok i tak głęboko patrzyła mi się w oczy. Po zmianie żwirku na stary problem się skończył.
Gość Napisano 13 grudnia 2019 #35 Napisano 13 grudnia 2019 (edytowany) To dziwne... tak jakby o poprzednim kocie mojego syna... chociaż czasem był też zwany Pierd****ym Kutasem... Teraz ma dwa koty, a jeden po wyskoczeniu z balkonu na dziewiątym piętrze i poobijaniu się - niewiarygodnie niezbyt groźnym - w gęstych krzakach pod tymże balkonem nazywany jest KOTLECIK Edytowano 13 grudnia 2019 przez Gość (zobacz historię edycji)
retrofood Napisano 13 grudnia 2019 #36 Napisano 13 grudnia 2019 A mój był WĄGLIK (cały czarny jak węgiel), bo kiedy nastał to był taki malutki... No i akuratnie na świecie akuratnie była jakaś afera z wąglikiem.
MrTomo Napisano 14 grudnia 2019 #37 Napisano 14 grudnia 2019 (edytowany) Dnia 13.12.2019 o 21:16, uroboros napisał: chociaż czasem był też zwany Pierd****ym Kutasem... Rozwiń Dzieci tak na niego wołały? Edytowano 14 grudnia 2019 przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Gość Napisano 14 grudnia 2019 #38 Napisano 14 grudnia 2019 Dzieci były malutkie... Tak parę razy wołał na niego gospodarz domu
retrofood Napisano 14 grudnia 2019 #39 Napisano 14 grudnia 2019 Dnia 14.12.2019 o 06:06, uroboros napisał: Dzieci były malutkie... Tak parę razy wołał na niego gospodarz domu Rozwiń Takie malutkie mają dobry słuch!
myśliwy1 Napisano 11 lutego 2020 #40 Napisano 11 lutego 2020 Miałem raz kota ale jak spałem to wziął mnie za obiad więc uwarzycie z tymi bestiami.
zenek Napisano 12 lutego 2020 #41 Napisano 12 lutego 2020 Dnia 11.02.2020 o 12:34, myśliwy1 napisał: Miałem raz kota ale jak spałem to wziął mnie za obiad więc uwarzycie z tymi bestiami. Rozwiń Możesie nie umyłeś po polowaniu i usmarowany byłeś krwią? Myśliwi to zdaje sie lubią
myśliwy1 Napisano 13 lutego 2020 #42 Napisano 13 lutego 2020 Dnia 12.02.2020 o 09:21, zenek napisał: Możesie nie umyłeś po polowaniu i usmarowany byłeś krwią? Myśliwi to zdaje sie lubią Rozwiń chciał pożreć rękę która go karmi hehe wolę psy są bardziej stadne i się przywiązują do ludzi.
retrofood Napisano 13 lutego 2020 #43 Napisano 13 lutego 2020 Dnia 13.02.2020 o 12:37, myśliwy1 napisał: chciał pożreć rękę która go karmi hehe wolę psy są bardziej stadne i się przywiązują do ludzi. Rozwiń Zobaczymy co powiesz jak Twój pies polubi teściową...
zenek Napisano 13 lutego 2020 #44 Napisano 13 lutego 2020 Dnia 13.02.2020 o 12:37, myśliwy1 napisał: chciał pożreć rękę która go karmi hehe wolę psy są bardziej stadne i się przywiązują do ludzi. Rozwiń Jakby nie był głodny, to by nie zjadł twojej ręki - może myszy łapałeś rękami i poczuł zapach
myśliwy1 Napisano 17 lutego 2020 #45 Napisano 17 lutego 2020 Dnia 13.02.2020 o 19:00, zenek napisał: Jakby nie był głodny, to by nie zjadł twojej ręki - może myszy łapałeś rękami i poczuł zapach Rozwiń To dobrze że kocicy nie głaskałem w czasie rui Dnia 13.02.2020 o 12:40, retrofood napisał: Zobaczymy co powiesz jak Twój pies polubi teściową... Rozwiń To oddam go chińczykom a teściową dorzucę gratis, może sałatkę z niej zrobią
myśliwy1 Napisano 27 lutego 2020 #46 Napisano 27 lutego 2020 Dnia 13.08.2017 o 16:22, retrofood napisał: Daj mu taką zabawkę, na pewno polubi. Rozwiń Po co będzie kupował, niech mu swojego da
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się