Skocz do zawartości

Eurofala


Recommended Posts

Gość mhtyl
Cytat

Daj spokój ,jego już nic nie przekona icon_lol.gif ,eurofala zapitala.
Powinien być zakaz montowania na dom tego typu pokryć i tak jesteśmy postrzegani jak Trzeci Świat .


Każdy ma swój punkt widzenia i swoje racje i to trzeba uszanować,ale nie zmienia to faktu ,że nadal jest Nas dwóch przeciw jednemu czyli 2:1 dla blachy icon_biggrin.gif
Link do komentarza
mim zdaniem wszystkie niepochlebne opinie, wzięły się od produktu podobnego do Eurofali a będącego tandetną podróbą z Ukrainy.
Koledzy, mnie przekonywać nikt nie musi. Ja sam nie zdecydowałem się na Eurofale ostatecznie, bo uważam że jest zbyt droga.
Ale powiedzcie mi i solange63 konkretnie, jakie widzicie wady tego pokrycia? W czym blacha przewyższa tą Eurofalę? Podajcie konkrety bo mam wrażenie, że do końca sami nie jesteście przekonani.
Link do komentarza
Cytat

Każdy ma swój punkt widzenia i swoje racje i to trzeba uszanować,ale nie zmienia to faktu ,że nadal jest Nas dwóch przeciw jednemu czyli 2:1 dla blachy icon_biggrin.gif


Trochę bym to skorygował tytan-cynk,miedź ,a dalej dachówka. icon_smile.gif


Do pełnego deskowania z papą jako rozwiązania całkowicie zabezpieczającego dach:
CREATON DOMINO, Optima
Turmalin RuppCeramika
Tegalit Braas
KORAMIC dachówki L15 i E32, E88
Koramik Cosmo 11
JUNGMEIER dachówki UNIVERSO, MONDO i KARTHAGO
Roben Monza
Bogen Innovo 12 Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

mim zdaniem wszystkie niepochlebne opinie, wzięły się od produktu podobnego do Eurofali a będącego tandetną podróbą z Ukrainy.
Koledzy, mnie przekonywać nikt nie musi. Ja sam nie zdecydowałem się na Eurofale ostatecznie, bo uważam że jest zbyt droga.
Ale powiedzcie mi i solange63 konkretnie, jakie widzicie wady tego pokrycia? W czym blacha przewyższa tą Eurofalę? Podajcie konkrety bo mam wrażenie, że do końca sami nie jesteście przekonani.


Wygląd przede wszystkim, a potem trwałość cenę to zostawiam na koniec.
Z tego co pamiętam to eurofala nie jest droga a raczej nie była.
vega czym kryłeś ostatecznie?
Link do komentarza
póki co leży czarniutka papa z rolki icon_smile.gif
Ale już jedzie gont do mnie i na wiosnę pójdzie na tą papę.

Moim zdaniem ta Eurofala jest jednak zbyt droga jak na włóknocement.
Ale nie zgodzę się z Wami że jest be. Kojarzy się Wam z eternitem i zapewne stąd te opinie.
Względem blachy jest cichszy, trwalszy, nie wykrapla się na nim para w takim stopniu jak na blasze. Odporny na grad.

Co widać na zdjęciach Eurofala zyskuje coraz większe uznanie i pojawia się na coraz większej ilości dachów. Również tych domów z wyższej półki.

Link do komentarza
Ondulina też podobna do eternitu a jaki był szał jak weszła na rynek kilkanaście podajże lat temu.
Co do pokrycia dachów na domach to w mojej okolicy żebym nie skłamał to ani jednego, natomiast na budynkach gospodarczych to kilka widziałem nią pokrytych.
Na fotki nie ma co patrzeć bo to tak jak z każdym pokryciem dachowym fotki są że dach pokryty ale gdzie to już nie wiada czy w Polsce czy w Chinach icon_biggrin.gif
Zresztą widać po forum ,że nikogo tu nie ma kto by eurofalą krył dach, natomiast tych co położyli blachę lub dachówkę jest na pęczki.
Link do komentarza
Akurat na Jego dachu, wszystkie pokrycia będą fajnie wyglądały, a "fale dunaju" też mogły dodać uroku.

Ps. A tak mimochodem silka też do budowy budynków gospodarczych (a w zasadzie obór) , a nie na salony "opracowana" była, a poddasze było zarezerwowane dla służby. icon_mrgreen.gif

Cytat

To jeszcze mi powiedzcie Panowie, jak bedzie wygladac ta cudna blacha plaska, po przejsciu solidnego gradobicia (juz bywaly u mnie kulki wielkosci pileczki golfowej)?



Aż tak cienka to ona nie jest i na dodatek "podparta".
Przy intensywnym gradobiciu, może wyglądać jak młotkowana - co może uroku dodać, ale w takim przypadku, wygląd dachu to najmniejszym problemem będzie.

dopisałem: cytat Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

póki co leży czarniutka papa z rolki Array="" style="vertical-align:middle" Array alt="icon_smile.gif" border="0">
Ale już jedzie gont do mnie i na wiosnę pójdzie na tą papę.

Moim zdaniem ta Eurofala jest jednak zbyt droga jak na włóknocement.
Ale nie zgodzę się z Wami że jest be. Kojarzy się Wam z eternitem i zapewne stąd te opinie.
Względem blachy jest cichszy, trwalszy, nie wykrapla się na nim para w takim stopniu jak na blasze. Odporny na grad.
Co widać na zdjęciach Eurofala zyskuje coraz większe uznanie i pojawia się na coraz większej ilości dachów. Również tych domów z wyższej półki.

Nie kojarzy mi się z eternitem , zresztą eternit nie był taki zły zwłaszcza w kolorze na tamte czasy , gdyby nie szkodliwość ,wytrzymywał dłużej na dachu a był sporo tańszy.
Teraz są lepsze możliwości na przykład taka dachówka
Bogen Innovo 12 jest niezwykle szczelna można nią kryć od 20° producent dopuszcza nawet minimalny kąty nachylenia przy zastosowaniu pełnego wstępnego krycia 10°
Gont papowy też dobre pokrycie ale mniej trwałe odbarwia się w 8-15 lat jest już powiedzmy nieestetyczny .

Cytat

To jeszcze mi powiedzcie Panowie, jak bedzie wygladac ta cudna blacha plaska, po przejsciu solidnego gradobicia (juz bywaly u mnie kulki wielkosci pileczki golfowej)?


Wystarczy ubezpieczyć , po gradobiciu blacha jest nadal szczelna ,inne pokrycia niestety doznają uszkodzeń tracą szczelnoć powstają mikropęknięcia, które po następnej zimie rozrywają materiał .
Największą negatywną cechą blachy jest to że jest za lekkim pokryciem dachu. icon_lol.gif Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Wystarczy ubezpieczyć , po gradobiciu blacha jest nadal szczelna ,inne pokrycia niestety doznają uszkodzeń tracą szczelnoć powstają mikropęknięcia, które po następnej zimie rozrywają materiał .


Przypominam, ze moj dach bedzie deskowany i kryty papa i to gwarantuje mu szczelnosc. Powiedzmy, ze ostateczne krycie bedzie pelnic funkcje ozdobna i pierwszej warstwy uderzeniowej, przy katastrofach naturalnych icon_wink.gif

Zastanawiam sie tez, czy w ogole dac sobie spokoj z ciezkim pokryciem (dachowka) wszak dom mam postawiony na gliniastym bagienku. Niby projektant liczyl z dachowka, mam poszerzone fundamenty, ale chyba i tak spalabym spokojniej, gdyby dom byl w miare lekki i nie zaczal pekac lub nierowno osiadac.
Link do komentarza
Cytat

Przypominam, ze moj dach bedzie deskowany i kryty papa i to gwarantuje mu szczelnosc. Powiedzmy, ze ostateczne krycie bedzie pelnic funkcje ozdobna i pierwszej warstwy uderzeniowej, przy katastrofach naturalnych Array="" style="vertical-align:middle" Array alt="icon_wink.gif" border="0">

Zastanawiam sie tez, czy w ogole dac sobie spokoj z ciezkim pokryciem (dachowka) wszak dom mam postawiony na gliniastym bagienku. Niby projektant liczyl z dachowka, mam poszerzone fundamenty, ale chyba i tak spalabym spokojniej, gdyby dom byl w miare lekki i nie zaczal pekac lub nierowno osiadac.



Dach musi być ciężki, możesz obudzić się któregoś dnia bez dachu nad głową.

A konstrukcja z kratownicy spokojnie przeniesie taki ciężar 12-15 ton
Link do komentarza
Cytat

Dach musi być ciężki, możesz obudzić się któregoś dnia bez dachu nad głową.

A konstrukcja z kratownicy spokojnie przeniesie taki ciężar 12-15 ton


wujek, to jest niska parterowka, z ogniomurami w dodatku. postawiona miedzy juz istniejacymi (wyzszymi) domami, w II strefie klimatycznej, a nie wysoko w górach, czy nad morzem.
Link do komentarza
Cytat

A ja sądzę, że ma być solidny - a to nie jest równoznaczne z masą.
Ma z budynkiem tworzyć "monolit".
A na każdą masę, znajdzie się "antymasa" (odpowiednia siła wiatru.


Zgadza się, że konstrukcja dachu zaczynając od wieńca stropowego musi być solidna , a pokrycie ciężkie czy lekkie to drugorzędna sprawa przy siłach natury.
Link do komentarza
Cytat

A ja sądzę, że ma być solidny - a to nie jest równoznaczne z masą.
Ma z budynkiem tworzyć "monolit".
A na każdą masę, znajdzie się "antymasa" (odpowiednia siła wiatru.


A kto ma taki "monolit" . icon_lol.gif
Tylko na taką masę (dachówka) antymasa może się nie pojawić wcale w tym regionie ,ale na tą mniejszą masę z "monolitem" może być co parę lat. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

A kto ma taki "monolit" . icon_lol.gif
Tylko na taką masę (dachówka) antymasa może się nie pojawić wcale w tym regionie ,ale na tą mniejszą masę z "monolitem" może być co parę lat.


Ja pod słowem "monolit" mam na myśli solidne połączenie więźby z budynkiem. Pokrycie to już jak wspomniałem drugorzędna sprawa (jego ciężar) acz kolwiek nie bez znaczenia ma się do całej rzeczy.
Link do komentarza
Cytat

Mając na uwadze takie argumenty to - im większa szybkość, tym kask (narciarza, motocyklisty, rowerzysty) musi być cięższy, bo wiatr zerwie z głowy.

Brniesz dalej

To akurat nietrafiony przykład ,przedmiot chroniony jest w ruchu ale i tu prędzej zwieje mu z głowy kapelusz słomiany .

Połóż dwa płaty styropianu na dwóch stołeczkach obok siebie i przyciśnij jeden deską a drugi przyciśnij cegłą.Poczekaj na wiatr.

Cytat

Ja pod słowem "monolit" mam na myśli solidne połączenie więźby z budynkiem. Pokrycie to już jak wspomniałem drugorzędna sprawa (jego ciężar) acz kolwiek nie bez znaczenia ma się do całej rzeczy.

Niestety nie ,solidne połączenie więźby z budynkiem robi się zawsze, a dwa domy stojące obok siebie z tym "monolitem " z blachą i dachówką ,ten pod dachówką oprze się silniejszym wiatrom .Dach pod blachą odfrunie ,a z dachówką zostanie. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Połóż dwa płaty styropianu na dwóch stołeczkach obok siebie i przyciśnij jeden deską a drugi przyciśnij cegłą.Poczekaj na wiatr.

Niestety nie ,solidne połączenie więźby z budynkiem robi się zawsze, a dwa domy stojące obok siebie z tym "monolitem " z blachą i dachówką ,ten pod dachówką oprze się silniejszym wiatrom .Dach pod blachą odfrunie ,a z dachówką zostanie.


Po mojemu to siły działają takie same na pokrycie lekkie czy ciężkie a siła jaka jest potrzebna to nie pod wiewy wiatru tylko wyssanie czy odsysanie powierzchni całej dachu od więźby.
A solidne połączenie więźby to już widziałem dwa razy na własne oczy, raz u sąsiada jak zrobili dach bez przykręcenia murłaty! po przykryciu dachówką cementowa cala jedna strona poszła w dół z hukiem, szczęście ,że nie było w tym czasie dekarzy bo mieli przerwę, a drugi przypadek to przy ostatnich huraganach na wiosce obok gościu linami przywiązał dach do ziemi linami bo całość się odspoiło od ściany kolankowej (najwyraźniej nie było połączone z wieńcem stropowym) czyli można? MOŻNA icon_biggrin.gif icon_exclaim.gif
A jak wichura poderwie choćby jedna dachówkę to będzie pruła cały dach, fakt ,że jak blacha też się poddaje ale trudniej oderwać cały arkusz niż pojedynczą dachówkę (to tak tylko teoretycznie zakładam)

Cytat

Góralskie chaty kryte papą jakoś przez stulecia stoją - o zgrozo z dachami.

Ps. O budowlach stojących jak opoka, krytych - czym ? - bingo, blachą, nie wspominając (a tam są połcie, oj są).


Właśnie miałem wspomnąć o chatach góralskich (wiórem osikowym tez są kryte) ,ale mnie uprzedziłeś icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Bo ten słomiany kapelusz nie był na trokach.

Góralskie chaty kryte papą jakoś przez stulecia stoją - o zgrozo z dachami.

Ps. O budowlach stojących jak opoka, krytych - czym ? - bingo, blachą, nie wspominając (a tam są połcie, oj są).

Przy większej szybkości troki się urwą

Góralskie chaty stoją ,nad morzem też stoją,dopóki nie trafią na odpowiedniego przeciwnika.

Cytat

Po mojemu to siły działają takie same na pokrycie lekkie czy ciężkie a siła jaka jest potrzebna to nie pod wiewy wiatru tylko wyssanie czy odsysanie powierzchni całej dachu od więźby.
A solidne połączenie więźby to już widziałem dwa razy na własne oczy, raz u sąsiada jak zrobili dach bez przykręcenia murłaty! po przykryciu dachówką cementowa cala jedna strona poszła w dół z hukiem, szczęście ,że nie było w tym czasie dekarzy bo mieli przerwę, a drugi przypadek to przy ostatnich huraganach na wiosce obok gościu linami przywiązał dach do ziemi linami bo całość się odspoiło od ściany kolankowej (najwyraźniej nie było połączone z wieńcem stropowym) czyli można? MOŻNA
A jak wichura poderwie choćby jedna dachówkę to będzie pruła cały dach, fakt ,że jak blacha też się poddaje ale trudniej oderwać cały arkusz niż pojedynczą dachówkę (to tak tylko teoretycznie zakładam)


Ciężar ma tu zasadnicze znaczenie ,drewniane domy w Ameryce zabiera "trąbka" w całości ,przecież to
"monolit" a szkoły murowane się opierają ,mają tylko uszkodzenia dachu.
Co do dachówek , prucia dachu to są zaczepione na haczykach , tak jak blacha na farmerach.Brak spinek to błąd budowlany ,a my porównujemy normalnie zbudowane domy ,a nie przypadki jakie opisałeś . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

[attachment=18379:Sniezka_Old_02.jpg]

Rozebrano go w 1989r (ja pamiętam jak jeszcze stał z dachem)

[attachment=18380:2009sniezka2.jpg]


Nowy budynek też blachą kryty - ma wytrzymać 500km/h dotychczas zanotowano (teoretycznie ponad 340km/h)
udokumentowane 240km/h


Dziwy nad dziwami (nie mylić z dziopami).

Pięknie wyglądają te odciągi ,w mieście zakotwię się na środku drogi do asfaltu .
Co do nowego to nietrafiona interpretacja.
W budynku załamała się część dysku górnego - prawdopodobniej z powodu silnego wiatru .Zresztą konstrukcja dachu stalowa ,a w górach śnieg długo zalega na dachach to jest duży ciężar .
Z blaszanego dachu szybko się zsuwa . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

DSC01446.jpg



Cytat

Ściany i podłogi obserwatorium popękały prawdopodobnie z powodu silnego wiatru - 140 km na godzinę i mrozu.
.......inspektor nadzoru budowlanego stwierdził, że naruszona została stalowa konstrukcja budynku.

Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,6...l#ixzz2t0gq6bWT



Liny kotwiczyły wieżę, a nie dach. Tam stało więcej budynków - postawionych wcześniej niż to obserwatorium
Link do komentarza
Cytat

Waga 1m2 gontu świerkowego to około 25kg
Waga 1m2 dachówki 40 - 80kg


Bajbaga, Ty - stary zagończyk takie głupstwa wypisujesz...
Podałeś wagę 1m2 pokrycia dachówką a jako porównanie wagę 1m2 luźno położonego gontu, ale nie pokrycia gontem!!! Może pisałeś o wiórze osikowym...?
Na wagę pokrycia gontem składa się waga deskowania oraz 3 krotność wagi 1m2 gontu (przy porządnie wykonanym pokryciu). Tak jak pisałem wyżej - waga 1m2 pokrycia z gontu drewnianego (trzy warstwy) to ok. 50kg w stanie suchym (fabrycznym). Zaznaczę, że średnia waga, bo może ważyć i 80 kg w zależności od użytego drewna i odstępu z jakim się układa poszczególne warstwy - im gęściej tym waga i trwałość pokrycia większa.
Link do komentarza
do ostatecznego krycia zostalo minimum kilka miesiecy, wiec jeszcze wszystko moze sie stac.

jednak musze sie zdecydowac co do wiazarow; czy maja byc liczone na lekkie czy ciezkie pokrycie.

sprawdzilam wujaszku dachowki, ktore podawales i niestety 80 zl za m2, dachowki podstawowej to stanowczo za duzo. Jesli dachowka, to roben monza, creaton balance lub inne do okolo 35 zl za m2. do tego dochodzi cena robocizny, ktorej jeszcze nie kalkulowalam.
Link do komentarza
Cytat

To akurat nietrafiony przykład ,przedmiot chroniony jest w ruchu ale i tu prędzej zwieje mu z głowy kapelusz słomiany .


To dopiero nietrafiony przykład.
- Inny kształt
- Inna powierzchnia
- Inna sztywność
- Inna mocowanie

Cytat

Ciężar ma tu zasadnicze znaczenie ,drewniane domy w Ameryce zabiera "trąbka" w całości ,przecież to
"monolit" a szkoły murowane się opierają ,mają tylko uszkodzenia dachu.


Tu dla odmiany rolę odgrywa sztywność konstrukcji i zakotwienie (wytrzymałość/jakość tego zakotwienia) do podłoża.
Takie drewniane domy często są kulane w całości przez wiatr, albo w całości unoszone przez powódź.



PS.
Za długo trzymałem otwarty wątek zanim napisałem, stąd ta wcinka. Sorry icon_redface.gif
Link do komentarza
Cytat

A coś takiego : http://www.bitus.pl/cennik.htm

Ps. O gontach bitumicznych (i "bitumianach") złe zdanie mają tylko ci, którzy tego (takiego) pokrycia nie wybrali - może z żalu, że przepłacili za super ciężki dach icon_redface.gif


o widzisz i to jest jakas opcja. a jakbys mial porownac te plyty do eurofali? Oba produkty maja 15 lat gwarancji, oba malowane, a nie barwione w masie. Co z tym schodzacym kolorem, ktorym straszy Animus i Mhtyl.

Mam dzialke na wsi, wkolo pola i tylko kilka drzew. Raczej nie ma opcji porastania mchem :scratching:
Link do komentarza
Jak zejdzie kolor (z naciskiem jak) to pomalujesz.
Mech jak ma porastać, to porośnie nawet na "gładkiej" dachówce (powaga), no ale na dachówce, to zwiekszy ciężar i dach tym bardziej nie odfrunie ( icon_redface.gif ).

Różnica miedzy nimi, to w zasadzie tylko materiał - jedne są bardziej kruche, drugie bardziej "plastyczne" - dla dachu to wsio rybka.

To jest tylko moje zdanie, a ptaszki ćwierkają, żem porąbanym jest icon_cool.gif
Link do komentarza
Cytat

Moge prosic bysmy powrocili do tematu watku. Gont drewniany nie lezy w polu moich zainteresowan. Szukam opinii, zdjec dachow pokrytych eurofala lub alternatywy dla niej w podobnym przedziale cenowym.


Solange... ja nie proponuję Ci pokrycia gontem drewnianym! Zwracam tylko uwagę na bardzo istotny błąd popełniany często przez architektów: niedoszacowanie wagi pokrycia ze względu na nieznajomość specyfiki krycia, które może wystąpić także przy innych rodzajach pokrycia (no nie, przy eurofali raczej nie - tu się zgadzam icon_smile.gif

Jeśli mówimy o "gontach" bitumicznych - kładłem 8 lat temu na wiacie pod którą parkuję samochód. Miało być szybko, tanio i tymczasowo. Materiał bez żadnych "wybryków" - zakupiony w jakimś hipermarkecie. Po upływie 8 lat wygląda tak samo jak po położeniu (może lekko od północy zadomowiły się glony, ale prawie niewidoczne). Trzeba tylko pamiętać, że sama waga "gontu" bitumicznego to jeszcze nie wszystko - kładłem na płytę OSB i podkład.
Link do komentarza
Cytat

A coś takiego : Array="" target="_blank" rel="nofollow">http://www.bitus.pl/cennik.htm

Ps. O gontach bitumicznych (i "bitumianach") złe zdanie mają tylko ci, którzy tego (takiego) pokrycia nie wybrali - może z żalu, że przepłacili za super ciężki dach Array="" style="vertical-align:middle" Array alt="icon_redface.gif" border="0">

cenowo bardzo przystępne pokrycie. Niestety wizualnie moim zdaniem kiepsko się prezentuje. Coć z drugiej strony, bardzo mało zdjęć jest w internecie.
Link do komentarza
Cytat

A coś takiego : http://www.bitus.pl/cennik.htm

Ps. O gontach bitumicznych (i "bitumianach") złe zdanie mają tylko ci, którzy tego (takiego) pokrycia nie wybrali - może z żalu, że przepłacili za super ciężki dach icon_redface.gif


Może też są inne motywacje - dom buduje się raz (?) i przynajmniej ja unikam wprowadzania, przy tej okazji, do swojego otoczenia materiałów o nie do końca poznanym składzie czy wpływie na zdrowie człowieka. Z tego co pamiętam to Solange buduje parterówkę o imponującej powierzchni dachu, a więc wpływ pokrycia na otoczenie może mieć znaczenie. Wszystko zależy od priorytetów. W opisie powyższych płyt zauważyłem iż polecane są do krycia budynków produkcji rolnej, a nie zauważyłem rekomendacji do krycia budynków mieszkalnych....
Link do komentarza
Cytat

W opisie powyższych płyt zauważyłem iż polecane są do krycia budynków produkcji rolnej, a nie zauważyłem rekomendacji do krycia budynków mieszkalnych....



Cytat

PRZEZNACZENIE:

Bitumiczne plyty faliste Bituwell Hart - S nadają się na dach o nachyleniu od 7 do 85 stopni połaci dachowej. Ze względu na jej duży format, niewielki ciężar, wysoką elastyczność, nieprzemakalność i odporność na działanie wielu agresywnych oparów i ługów płyta ta nadaje się znakomicie do zastosowania jej w budownictwie hal rolniczych i przemysłowych.

Także w budownictwie indywidualnym mają one szerokie zastosowanie, np. jako pokrycie domów, domków ogrodowych, lub letniskowych, wiat lub werand, albo jako okładzina ścienna.

Link do komentarza
Cytat

Może też są inne motywacje - dom buduje się raz (?) i przynajmniej ja unikam wprowadzania, przy tej okazji, do swojego otoczenia materiałów o nie do końca poznanym składzie czy wpływie na zdrowie człowieka. Z tego co pamiętam to Solange buduje parterówkę o imponującej powierzchni dachu, a więc wpływ pokrycia na otoczenie może mieć znaczenie.



to o płytach bitumicznych:

materiałem macierzystym nośnym jest półfabrykat tekturowy z 100% materiału uzyskanego z recyklingu, wyprodukowanego metodą techniki warstwowej,
surowe płyty nasycone są całkowicie nieszkodliwym dla zdrowia bitumem Shell-Bitumen,
dla atrakcyjności pokrycia dachowego do wyboru różnorodne powłoki z żywicznych farb winilowo-akrylowych

to o eurofali

System dachowy EuroFala wykorzystywany jest od wielu lat w budownictwie mieszkaniowym, letniskowym oraz użyteczności publicznej.
Możliwość wyboru spośród palety atrakcyjnych kolorów, wykorzystanie płyt formatu 625 mm imitujących dachówki oraz dobór odpowiednich akcesoriów wykończeniowych takich jak gąsiory i wiatrownice, które w atrakcyjny sposób wykończoną oraz zabezpieczą całą połać dachu, powoduje, iż System dachowy EuroFala wykorzystywany jest przy wykończeniu takich budynków jak:

Domy jednorodzinne
Budynki wielorodzinne
Domki letniskowe
Altany

Bezpieczeństwo użytkowania
Pyty EUROFALA posiadają Atest Higieniczny HK/B/0610/01/98. Nie stawia on żadnych wymagań przy stosowaniu i pracach związanych z wyrobem. Edytowano przez solange63 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Bitumiczne plyty faliste Bituwell Hart - S nadają się na dach o nachyleniu od 7 do 85 stopni połaci dachowej. Ze względu na jej duży format, niewielki ciężar, wysoką elastyczność, nieprzemakalność i odporność na działanie wielu agresywnych oparów i ługów płyta ta nadaje się znakomicie do zastosowania jej w budownictwie hal rolniczych i przemysłowych.

Także w budownictwie indywidualnym mają one szerokie zastosowanie, np. jako pokrycie domów, domków ogrodowych, lub letniskowych, wiat lub werand, albo jako okładzina ścienna.

Przyznam że deklarację publikowaną przez jakąś hurtownię przeczytałem i pisze w niej to co cytujesz, ale... chciałem potwierdzić to oświadczenie zamieszczone w serwisie sprzedawcy i... z tego co wiem (dziwne, że taki "prawnik" jak Ty nie zwraca na to uwagi) materiał wbudowywany na terenie Polski obowiązkowo powinien posiadać bądź certyfikat europejski CE, bądź polski znak B. Nie znalazłem, w dostępnej na stronie dokumentacji, ani jednego, ani drugiego, więc wszelkie informacje publikowane tam możemy traktować raczej jako reklamę, a nie dane techniczne (bo żadne upoważnione laboratorium tego nie badało (!) - co wynika z nie publikowania, więc chyba braku, właściwej dokumentacji... Współczesny handlowiec sprzeda Ci sieć rybacką jako membranę paro przepuszczalną... icon_smile.gif

Edit: Odpowiem jeszcze Solange: eternit też kiedyś posiadał atest higieniczny... a rozum nie pozwalał na położenie go na swoim dachu.
Link do komentarza
Cytat

Ten wyrób spełnia wszelkie wymagania ustawowe, dla wyrobu budowlanego wprowadzonego do obrotu.
Ten produkt nie musi mieć znaczka CE - patrz EN-534


I prawie dałem się przekonać - prawie robi jednak różnicę:
Tak właśnie działa prawo Unii Europejskiej - pełna wolność dla przedsiębiorców, a odpowiedzialność dla odbiorcy:

cytat z tejże deklaracji zgodności z normą EN-534

Cytat

Produkcja bitumicznych płyt falistych Bituwell przebiega zgodnie z normą europejską EN-534.
Z zastrzeżeniem zmian technicznych. Powyższe dane opracowano dzięki pomocy dostawcy surowców.
Nasze dane i zalecenia nie zwalniają od sprawdzenia produktu we własnym zakresie


Więc proste pytanie - kto ma sprawdzać i co??? Skoro produkt jest bezpieczny...
Klasyczny przykład zrzucenia odpowiedzialności.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...