Skocz do zawartości

Podłoga w pokoju dziecięcym - panel czy deska


woartur

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Przygotowuję pokój dziecięcy, mam w zw. z tym kilka pytań:
- jaka podłoga sprawdzi się lepiej (będzie bardziej trwała - wylane picie, siku itp. i bezpieczna - raczkowanie, nauka chodzenia) dla małego dziecka
- (jeśli jest ktoś z Wrocławia) gdzie we Wrocławiu będę mógł je obejrzeć.

Najważniejsze dla mnie to kryteria to: przyjazność dla dziecka, trwałość, jakość/wygląd. Edytowano przez woartur (zobacz historię edycji)
Napisano
A co za różnica co dasz na podłogę,dziecko sobie krzywdy nie zrobi.
Cenowo panele wychodzą taniej od deski czy parkietu. Na temat paneli jest tu temat ,wiec możesz sobie poczytać.
A o co pytasz ,że chciałbyś zobaczyć we Wrocku?
Z tym wylewaniem picia czy sikaniem to nie popadaj w skrajność,tez mam małe dziecko i położone panele i też zdarza się ,że podczas sikania w nocniczek pechowo nie trawi icon_biggrin.gif i poleci na podłogę ,ale zaraz się wytrze bo przecież dziecka małego nie zostawiasz na samopas.
Co do paneli to masz większy wybór w stosunku do deski,są nawet panele z motywami dziecięcymi tak więc panele maja większe pole do popisu.
Napisano
Wykładzina to nie za dobry pomysł przy małym dziecku. W razie zalania czy owych nieszczęsnych sików zapachy mogą być nie za miłe.
Napisano
Cytat

bo takie rzeczy się od razu wyciera a nie czeka aż zacznie śmierdzieć icon_lol.gif

Małe dzieci nie powinny bawić się na zimnej i twardej podłodze...


Tylko jakbyś się nie starał to z wykładziny dywanowej nie wytrzesz wszystkiego do sucha icon_biggrin.gif
Też uważam ,że tylko podłoga nie koniecznie zimna icon_smile.gif ale twarda typu panel albo deska.
Napisano
dlatego wykładzinę kupujesz na kilka lat, a później zmieniasz wraz z wiekiem dziecka.
Czyli najpierw małoletnia

później szkolna




, a później młodzieżowa




można też położyć winyl - jest ciepły, miękki i łatwy do wycierania, ma też ciekawe wzory i nie żal go zmienić... ale ma tą samą wadę co panele i deska - mokry jest bardzo śliski
Napisano
Moim zdaniem deska naturalna sprawdzi się zdecydowanie najlepiej do pokoju dziecięcego,zapewni komfort oraz ciepło. Położenie dywanu to także bardzo dobra opcja.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Dywan jak i deska to dwie najrozsądniejsze opcje. Jedno i drugie jest ciepłe, z tym że deska jest twardsza no i przy upadkach tu może trochą być problemu.
Napisano

Witam serdecznie,
Panel, wykładzina, deska - pierwszy etap dla dziecka to czas spędzony albo w łóżeczku, albo na rękach rodziców :icon_smile: Potem raczkowanie - dziecko doskonale poradzi sobie zarówno na panelach jak i na wykładzinie. Wydaje mi się, że wybór tego co chcesz położyć na podłodze w pokoju dziecka zależy tylko od wystroju samego pokoju.
Każde rozwiązanie ma plusy i minusy - panele są łatwe w utrzymaniu czystości natomiast są zimne; wykładzina dywanowa jest ciepła lecz to miejsce gromadzenia się bakterii.
Ja w pokoju dziecięcym mam panele a dziecko już ma 7 lat:)
Siostra ma w pokoju dziecięcym wykładzinę dywanową z wzorem cars i jej dziecko ma już 6 lat.
Problemów nie miałem zarówno ja jak i moja siostra :icon_smile:
Pozdrawiam i powodzenia

  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Uważam, że panele są bardziej higieniczne dla dzieci, a co do raczkowania itd. to przecież są różnego rodzaju maty, czy dywany edukacyjne, które można swobodnie rozkładać na ziemi i dziecko może się bawić i rozwijać ;)
Napisano
Cytat

Uważam, że panele są bardziej higieniczne dla dzieci, a co do raczkowania itd. to przecież są różnego rodzaju maty, czy dywany edukacyjne, które można swobodnie rozkładać na ziemi i dziecko może się bawić i rozwijać ;)


haha
wiesz co, maty edukacyjne, to dla noworodków i młodszych niemowlaków. mój 7-miesięczny synek już z takich mat zwiewa.

moim zdaniem panel/deska (według własnych preferencji), a na to piankowe puzle. przyjemne dla ciałka, nie chłoną wilgoci (jak się coś rozleje to można wytrzeć), nie rolują się jak kocyki i maty, tanie, więc można często wymieniać.

Napisano
Cytat

Wykładzina dywanowa?! Serio? Nie dość, że wchłonie wszystko to jeszcze jak dziecko po tym raczkuje to sobie kolana i łokcie pozdziera. Panele są śliskie, ale za to tanie ;) Zawsze można na panele położyć matę, aby dziecko się na niej bawiło czy raczkowało w jej obrębie.


jejku, to chyba na wykładzinie ściernej...

maty są na 2-3 miesiące, później dziecka nie upilnujesz, a 1-2 latki to biegają po całym mieszkaniu/domu co jakiś czas się przewracając. Albo siadają gdzie popdanie i bawią się klockami, samochodami, lalkami ... i wtedy lepiej żeby "nie ciągnęło" od podłogi

a trochę wilgoci (rozlane soki lub inne "płyny") na panelach, płytkach i nogi (zwłaszcza bose lub w rajstopkach bez "ABSów") się rozjeżdżają.
Napisano
Cytat

Wykładzina dywanowa?! Serio? Nie dość, że wchłonie wszystko to jeszcze jak dziecko po tym raczkuje to sobie kolana i łokcie pozdziera. Panele są śliskie, ale za to tanie ;) Zawsze można na panele położyć matę, aby dziecko się na niej bawiło czy raczkowało w jej obrębie.


:hahaha2:

czy Ty posiadasz dzieci? Pokaz mi rocznego szkraba, ktoremu powiesz; raczkuj w obrebie maty, a on cie poslucha.
Napisano
Cytat

:hahaha2:

czy Ty posiadasz dzieci? Pokaz mi rocznego szkraba, ktoremu powiesz; raczkuj w obrebie maty, a on cie poslucha.



Ja taki byłem i tak mi zostało, Niczym gitarzyście: gdzie stanie - tam gra!
Napisano
Cytat

Jak yntelygentny, to i owszem icon_cool.gif icon_mrgreen.gif


nie no, moj tez slucha... ale z wykonawstwem gorzej icon_wink.gif

Cytat

Ja taki byłem i tak mi zostało, Niczym gitarzyście: gdzie stanie - tam gra!


i to sie chwali icon_lol.gif icon_wink.gif
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Cytat

ja bym się zdecydowała na panele, łatwo utrzymać je w czystości. I do tego jakiś uroczy dywanik



Zdecydowanie panele. Łatwiej dobrać do wystroju pokoju, posprzątać, a na przyszłość wymienić - nie ma się co oszukiwać, dziecko dorośnie, zmieni mu się gust. Łatwiej i taniej zmienić panele niż drewniane deski.


  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Deskę też łatwo utrzymac w czystości a jest przyjemniejsza w dotyku i posłuży znacznie dłuzej. Po prostu jakościowo znacznie odstaje na plus od paneli,więc to lepsza opcja.
Napisano
Może lepsza dla Ciebie. Przy tak wielu kryteriach nie można dyktować innym co jest lepsze, a co gorsze.

Dla mnie np lepsze będzie coś co 3-4 lata bez żalu wymienię na nowe. Dla kogoś lepsze będzie coś co jest miękkie i ciepłe. Dla Ciebie lepsze będzie coś co będzie trwało nawet gdy Ciebie już nie będzie.
Są rożne kryteria i różne oceny...
Napisano
Chodzi o tą "lepszość" pod względem jakości podłogi- deska z drewna naturalnego nigdy nie będzie się równać paneli,której jakość jest o wiele niższa i słabsza. Wymieniać podłogę co 4 lata nie widze sensu,lepsza jest długofalowa inwestycja.
Napisano
Cytat

Chodzi o tą "lepszość" pod względem jakości podłogi- deska z drewna naturalnego nigdy nie będzie się równać paneli,której jakość jest o wiele niższa i słabsza. Wymieniać podłogę co 4 lata nie widze sensu,lepsza jest długofalowa inwestycja.


Po pierwsze to "panel" jest rzeczownikiem rodzau męskiego, więc jak napisałeś - i tu przyznaję Ci rację: "deska z drewna naturalnego nigdy nie będzie się równać panelowi", ale dalej to już bym tak nie uogólniał co do jakości wszystkich paneli - sam mam panele, które 8 lat już deptało dwoje dzieci prawie z ADHD, kot, dwoje dużych rodziców i dużo gości, no teraz mieszkamy tam tylko z koleżanką małżonką,ale dość często gościmy rodzinę (z wymienioną wyżej dwójką dzieci icon_lol.gif ) i innych znajomych i przyjaciół - i jak piszesz nie widzimy sensu w wymienianiu paneli co 4 lata icon_lol.gif
Natomiast co do długofalowych inwestycji: inwestwać to trzeba mieć co i w co, natomiast często, może nawet najczęściej chodzi o w miarę tanie i jak najszybsze wykończenie pomieszczenia i rozpoczęcie jego użytkowania.
Napisano
co 4 lata mam ochotę na zmianę wystroju - raz chcę mieć jasną podłoge a innym razem ciemną - przy drewnie jestem skazany na dostosowanie wystroju do podłogi, przy tańszej podłodze stać mnie na kompletną zmianę wnętrza

Jak pisałem wcześniej: każdy ma swoją ocenę "lepszości".

oczywiście termin 4 lata jest zupełnie przykładowy i mający na celu uzmysłowienie, że ilu ludzi tyle fanaberii icon_wink.gif
Napisano
Cytat

Dodaj, że u Ciebie, Panie nie muszą ściągać szpilek, coby się podłoga (drewniana) nie porysowała icon_mrgreen.gif


O, tu masz rację icon_rolleyes.gif , u córki w salonie w rok temu wykończonym domu, po wszystkich kilkudziesięcioosobowych parapetówkach i wizytach wszystkich znajomych (a dzieci udzielają się towarzysko wsród wielkiej rzeszy z całej Polski miłośników starych samochodów icon_lol.gif ) solidny niby jesionowy parkiet właściwie nadaje się do przecyklinowania icon_rolleyes.gif
Napisano
Cytat

haha
wiesz co, maty edukacyjne, to dla noworodków i młodszych niemowlaków. mój 7-miesięczny synek już z takich mat zwiewa.

moim zdaniem panel/deska (według własnych preferencji), a na to piankowe puzle. przyjemne dla ciałka, nie chłoną wilgoci (jak się coś rozleje to można wytrzeć), nie rolują się jak kocyki i maty, tanie, więc można często wymieniać.




Ooo, na te pianki to trzeba bardzo uważać
większośc jest robiona w Chinach i zawiera jakiś mocno rakotwórczy składnik, trzeba bardzo sprawdzac producenta

Sama takie "kostki" z literkami dzieciom kupiłam ale już dawno wszystko wylądowało w koszu
Napisano
Cytat

Ooo, na te pianki to trzeba bardzo uważać
większośc jest robiona w Chinach i zawiera jakiś mocno rakotwórczy składnik, trzeba bardzo sprawdzac producenta

Sama takie "kostki" z literkami dzieciom kupiłam ale już dawno wszystko wylądowało w koszu


wcale nie większość. nie sprawdza się producenta, a najnormalniej w świecie czyta skład. puzzle powinny być wykonane z pianki EVA. od lipca 2013 formamid miał być zakazany przy produkcji zabawek dla dzieci.
Napisano
Cytat

a co dzisiaj nie jest rakotwórcze?


zalamka.jpg

wiele rzeczy, a sloganem "a co dzisiaj nie jest rakotworcze", bardzo intensywnie posluguja sie ludzie, ktorzy raczej nie maja w nawyku czytania skladu kupowanych produktow i ich ukochane "a co dzisiaj nie jest rakotworcze vel niezdrowe vel chemiczne", jest najzwyczajniejsza w swiecie wymowka.
Napisano
czyli m.in. ja icon_biggrin.gif

a tak poważniej, nie jestem chemikiem czy kimś takim tam z wykształcenia czy zamiłowania i pianka ISANA i EVA to dla mnie jedno i to samo icon_wink.gif

a jeśli zabawka czy inny przedmiot posiada znak CE to oznacza, że ktoś mądry za mnie zbadał ten przedmiot i dopuścił do obrotu na terytorium UE/RP
Napisano
Cytat

a jeśli zabawka czy inny przedmiot posiada znak CE to oznacza, że ktoś mądry za mnie zbadał ten przedmiot i dopuścił do obrotu na terytorium UE/RP


chcialabym, zeby tak bylo... niestety doswiadczenie podpowiada co innego.

Ja mam male dzieci, wiec mozna powiedziec, ze wyspecjalizowalam sie w skladach i pochodzeniach wszelakich icon_wink.gif czasem to, co producent umieszcza w swoim towarze, po prostu w glowie sie nie miesci.

co do znaku CE, jest to tylko podstawowa (uwazam, ze niewystarczajaca) ocena zabawki. Sa inne, znacznie lepsze kryteria:

EN71 - to norma europejska, która określa wymogi bezpieczeństwa stawiane zabawkom. Aby produkt mógłby być sprzedany na terenie UE musi być zgodny z tą normą.

Safe Toys – certyfikat bezpieczeństwa Safe Toys jest przyznawany przez niezależny Instytut ds. Testów i Certyfikatów. Potwierdza, że zabawka jest bezpieczna, odpowiednia dla dzieci w oznaczonym wieku oraz, że spełnia najwyższe wymagania jakościowe pod względem wykorzystywanych materiałów.

TUV - certyfikat nadany przez niezależne laboratoria i organizacje. Potwierdza, że substancje zastosowane do produkcji zabawek są bezpieczne dla dzieci.

WE – certyfikat badania typu WE jest potwierdzeniem, ze zabawka spełnia wymogi prawa UE. Ten certyfikat może wystawić instytucja notyfikowana, czyli taka, która jest niezależna od producentów i konsumentów oraz działa obiektywnie i zgodnie z obowiązującym prawem.

Fair Trade – oznacza, że zabawka została wyprodukowana z poszanowaniem pracy osób ją wykonujących, którzy dostali za swoją pracę uczciwą zapłatę. Fair Trade wspiera rzemieślników i rolników, zapobiega wyzyskowi i piętnuje nieuczciwy handel.

GOTS - Global Organic Textile Standard – oznacza, że zabawka została wyprodukowana z organicznej bawełny, w uprawie której nie stosowano pestycydów ani innych środków chemicznych. Bawełna może mieć naturalny kolor lub być barwiona przy użyciu bezpiecznych dla zdrowia ludzi i środowiska barwników.

PEFC – ten znak jest potwierdzeniem, że zabawka jest bezpieczna i była produkowana zgodnie z normami ekologicznymi, ekonomicznymi i społecznymi.

FSC – znak jest umieszczany na produktach drewnianych. Daje gwarancję, że drewno wykorzystywane do produkcji pochodzi z lasów gospodarowanych zgodnie z zasadami mającymi na celu ochronę środowiska naturalnego.
Napisano
Cytat

Jesteś chyba troszkę przewrażliwiona...

A stres...


:hahaha2:

zdobywanie wiedzy jest wedlug Ciebie stresujace? lubie wiedziec co kupuje, ale nie martw sie, nie wprowadza mnie to w nerwice i stany lekowe icon_razz.gif
Napisano
Cytat

chcialabym, zeby tak bylo... niestety doswiadczenie podpowiada co innego.

Ja mam male dzieci, wiec mozna powiedziec, ze wyspecjalizowalam sie w skladach i pochodzeniach wszelakich icon_wink.gif czasem to, co producent umieszcza w swoim towarze, po prostu w glowie sie nie miesci.

co do znaku CE, jest to tylko podstawowa (uwazam, ze niewystarczajaca) ocena zabawki. Sa inne, znacznie lepsze kryteria:

EN71 - to norma europejska, która określa wymogi bezpieczeństwa stawiane zabawkom. Aby produkt mógłby być sprzedany na terenie UE musi być zgodny z tą normą.

Safe Toys – certyfikat bezpieczeństwa Safe Toys jest przyznawany przez niezależny Instytut ds. Testów i Certyfikatów. Potwierdza, że zabawka jest bezpieczna, odpowiednia dla dzieci w oznaczonym wieku oraz, że spełnia najwyższe wymagania jakościowe pod względem wykorzystywanych materiałów.

TUV - certyfikat nadany przez niezależne laboratoria i organizacje. Potwierdza, że substancje zastosowane do produkcji zabawek są bezpieczne dla dzieci.

WE – certyfikat badania typu WE jest potwierdzeniem, ze zabawka spełnia wymogi prawa UE. Ten certyfikat może wystawić instytucja notyfikowana, czyli taka, która jest niezależna od producentów i konsumentów oraz działa obiektywnie i zgodnie z obowiązującym prawem.

Fair Trade – oznacza, że zabawka została wyprodukowana z poszanowaniem pracy osób ją wykonujących, którzy dostali za swoją pracę uczciwą zapłatę. Fair Trade wspiera rzemieślników i rolników, zapobiega wyzyskowi i piętnuje nieuczciwy handel.

GOTS - Global Organic Textile Standard – oznacza, że zabawka została wyprodukowana z organicznej bawełny, w uprawie której nie stosowano pestycydów ani innych środków chemicznych. Bawełna może mieć naturalny kolor lub być barwiona przy użyciu bezpiecznych dla zdrowia ludzi i środowiska barwników.

PEFC – ten znak jest potwierdzeniem, że zabawka jest bezpieczna i była produkowana zgodnie z normami ekologicznymi, ekonomicznymi i społecznymi.

FSC – znak jest umieszczany na produktach drewnianych. Daje gwarancję, że drewno wykorzystywane do produkcji pochodzi z lasów gospodarowanych zgodnie z zasadami mającymi na celu ochronę środowiska naturalnego.


Wszytko ślicznie , ładnie ,no może trochę mniej przejrzyście icon_biggrin.gif ale jak to mówią papier cierpliwy i wszytko przyjmie, to raz, a dwa a jak kupisz podróbkę?
Tak naprawdę aby to wszystko przebadać czy to jest prawdą co piszą to zabawka już dawno dziecku przestała by się podobać, albo tak by dało Ci popalić , że kupiłaś ją bez namysłu icon_biggrin.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

Wszytko ślicznie , ładnie ,no może trochę mniej przejrzyście icon_biggrin.gif ale jak to mówią papier cierpliwy i wszytko przyjmie, to raz, a dwa a jak kupisz podróbkę?
Tak naprawdę aby to wszystko przebadać czy to jest prawdą co piszą to zabawka już dawno dziecku przestała by się podobać, albo tak by dało Ci popalić , że kupiłaś ją bez namysłu icon_biggrin.gif



To też, ale może być też tak że dziecko bawi się zabawką z pianki EVA i jest ubrane w śliczne ciuszki.

Oczywiście warto sprawdzać składy i oznaczenia. Dobrze jest starać się unikać związków szkodliwych, ale trzeba mieć też świadomość, że się ich nie uniknie. Edytowano przez vip42 (zobacz historię edycji)
Napisano
Chyba za bardzo odbiegamy od tematu. Napisze tylko, ze sie z Wami nie zgadzam. Ciuchy rowniez maja swoje oznaczenia i da sie kupic czysta bawelne bez domieszek. Nie jest to ani trudne, ani czasochlonne, trzeba po prostu wiedziec gdzie szukac. Zabawki podrobki...hmmmm, chyba w Polsce na odpustach. Sa licencjonowane sklepy, ktore nie bawia sie w podroby, bo najzwyczajniej w swiecie maja za duzo do stracenia.

Prawda jest tez taka, ze dobre jakosciowo towary swoje kosztuja. Jak kupujecie dziecku zabawke, czy ciuch za 5 zl, to nie liczcie na jakosc.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Chyba za bardzo odbiegamy od tematu. Napisze tylko, ze sie z Wami nie zgadzam. Ciuchy rowniez maja swoje oznaczenia i da sie kupic czysta bawelne bez domieszek. Nie jest to ani trudne, ani czasochlonne, trzeba po prostu wiedziec gdzie szukac. Zabawki podrobki...hmmmm, chyba w Polsce na odpustach. Sa licencjonowane sklepy, ktore nie bawia sie w podroby, bo najzwyczajniej w swiecie maja za duzo do stracenia.

Prawda jest tez taka, ze dobre jakosciowo towary swoje kosztuja. Jak kupujecie dziecku zabawke, czy ciuch za 5 zl, to nie liczcie na jakosc.


A teraz to już całkiem odskoczymy od tematu, ale jeżeli chodzi o podróbki to piszesz , że są licencjonowane sklepy, a te sklepu towar biura z hurtowni, a hurtownie są licencjonowane?
To tak jak z alkoholem, tanią wódkę nikt nie podrabia bo się nie opłaca, podrabiane są tylko drogie i też trudno w to uwierzyć ale w dobrych renomowanych sklepach taki alkohol kupisz.
Z ciuchami jest tak samo, podrabiane są markowe ciuchy, i na takich podróbkach pomijając z czego wykonane będzie pisać ,że to co na oryginale.
Tak jak to napisał vip42 - trza uważać ale i tak nie unikniemy nieuniknionego icon_biggrin.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Wykładzina to przyzwoita opcja ale tylko jajko etap przejściowy. Moim zdaniem najlepszą opcją byłaby deska naturalna,taka podłoga przetrwa przez lata,panele mogą się szybciej zniszczyć oraz odklejać,weź to pod uwagę.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
We wszytkich pokojach także dziecięcym sprawdzi się podłoga z bambusa. Bambus wydaje się,ze jest trawą, ą świetnie nadaje się do produkcji podłóg drewnianych. Podłogi bambusowe są twarde i odporne na wilgoć. Podłoga bambusowa może być nawet cyklinowana jak się zniszczy.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
    • 💰 Opłaty urzędowe – pozwolenie na budowę garażu: 1. ✅ Opłata skarbowa za wydanie pozwolenia na budowę: 0 zł – jeśli garaż budujesz na własne potrzeby (na działce prywatnej, nie zarobkowo). 112 zł – jeśli garaż ma być użytkowany komercyjnie (np. wynajem, działalność gospodarcza). 2. ✅ Mapa do celów projektowych (potrzebna do projektu): od 800 zł do 2 000 zł, w zależności od lokalizacji i geodety. 3. ✅ Wypisy i wyrysy z MPZP lub decyzja o WZ (jeśli nie ma planu): Wypis i wyrys z MPZP: ok. 50–150 zł Decyzja o warunkach zabudowy (WZ): 0 zł – ale może zająć 2–3 miesiące. 4. ✅ Warunki przyłączy mediów (jeśli potrzebne): zwykle bezpłatne, ale mogą być długie terminy oczekiwania. Za przyłącze energii elektrycznej możesz zapłacić od 100 do 200 zł za warunki, natomiast budowa przyłącza to już osobny koszt (nawet kilka tys. zł, jeśli garaż ma być z prądem). 5. ✅ Opłata za wpis do dziennika budowy: od 50 zł do 100 zł (czasem geodeta lub projektant załatwia to w pakiecie). 💰 Koszt projektu garażu – orientacyjne ceny w 2025: 1. ✅ Projekt gotowy (typowy) + adaptacja: Projekt gotowy garażu: od 500 zł do 1 500 zł Adaptacja przez lokalnego architekta: od 1 000 zł do 3 000 zł 🔹 Łącznie: 1 500–4 000 zł 2. 🛠 Projekt indywidualny (na zamówienie): od 3 000 zł do 6 000 zł (zależnie od wielkości, konstrukcji – np. murowany, z płaskim dachem, z poddaszem itp.)   https://chatgpt.com/
    • Witam Serdecznie.Panowoe pytanie mam ,ponieważ od czasu do czasu leci dużym strumieniem woda z WC .Gdy nacisne parę razy przycisk i naładuje wodę to przestaje lecieć .WC pod zabudową.Czy winny temu wszystkiemu jest pływak ?Nie wyciągałem tego przycisku to nie wiem co tam jest . https://zapodaj.net/plik-Gq429kMu9L
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...