woartur Napisano 22 sierpnia 2013 Udostępnij #1 Napisano 22 sierpnia 2013 (edytowany) Przygotowuję pokój dziecięcy, mam w zw. z tym kilka pytań:- jaka podłoga sprawdzi się lepiej (będzie bardziej trwała - wylane picie, siku itp. i bezpieczna - raczkowanie, nauka chodzenia) dla małego dziecka- (jeśli jest ktoś z Wrocławia) gdzie we Wrocławiu będę mógł je obejrzeć.Najważniejsze dla mnie to kryteria to: przyjazność dla dziecka, trwałość, jakość/wygląd. Edytowano 22 sierpnia 2013 przez woartur (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 22 sierpnia 2013 Udostępnij #2 Napisano 22 sierpnia 2013 A co za różnica co dasz na podłogę,dziecko sobie krzywdy nie zrobi.Cenowo panele wychodzą taniej od deski czy parkietu. Na temat paneli jest tu temat ,wiec możesz sobie poczytać.A o co pytasz ,że chciałbyś zobaczyć we Wrocku?Z tym wylewaniem picia czy sikaniem to nie popadaj w skrajność,tez mam małe dziecko i położone panele i też zdarza się ,że podczas sikania w nocniczek pechowo nie trawi i poleci na podłogę ,ale zaraz się wytrze bo przecież dziecka małego nie zostawiasz na samopas.Co do paneli to masz większy wybór w stosunku do deski,są nawet panele z motywami dziecięcymi tak więc panele maja większe pole do popisu. Link do komentarza
vip42 Napisano 22 sierpnia 2013 Udostępnij #3 Napisano 22 sierpnia 2013 najlepiej się sprawdzi wykładzina dywanowa, którą wymienisz za 4-5 lat Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 22 sierpnia 2013 Udostępnij #4 Napisano 22 sierpnia 2013 Wykładzina to nie za dobry pomysł przy małym dziecku. W razie zalania czy owych nieszczęsnych sików zapachy mogą być nie za miłe. Link do komentarza
vip42 Napisano 22 sierpnia 2013 Udostępnij #5 Napisano 22 sierpnia 2013 bo takie rzeczy się od razu wyciera a nie czeka aż zacznie śmierdzieć Małe dzieci nie powinny bawić się na zimnej i twardej podłodze... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 23 sierpnia 2013 Udostępnij #6 Napisano 23 sierpnia 2013 Cytat bo takie rzeczy się od razu wyciera a nie czeka aż zacznie śmierdzieć Małe dzieci nie powinny bawić się na zimnej i twardej podłodze... Tylko jakbyś się nie starał to z wykładziny dywanowej nie wytrzesz wszystkiego do sucha Też uważam ,że tylko podłoga nie koniecznie zimna ale twarda typu panel albo deska. Link do komentarza
vip42 Napisano 23 sierpnia 2013 Udostępnij #7 Napisano 23 sierpnia 2013 dlatego wykładzinę kupujesz na kilka lat, a później zmieniasz wraz z wiekiem dziecka. Czyli najpierw małoletniapóźniej szkolna, a później młodzieżowamożna też położyć winyl - jest ciepły, miękki i łatwy do wycierania, ma też ciekawe wzory i nie żal go zmienić... ale ma tą samą wadę co panele i deska - mokry jest bardzo śliski Link do komentarza
Oknobyt Napisano 27 sierpnia 2013 Udostępnij #8 Napisano 27 sierpnia 2013 Moim zdaniem deska naturalna sprawdzi się zdecydowanie najlepiej do pokoju dziecięcego,zapewni komfort oraz ciepło. Położenie dywanu to także bardzo dobra opcja. Link do komentarza
Rawgor Napisano 12 września 2013 Udostępnij #9 Napisano 12 września 2013 Dywan jak i deska to dwie najrozsądniejsze opcje. Jedno i drugie jest ciepłe, z tym że deska jest twardsza no i przy upadkach tu może trochą być problemu. Link do komentarza
remonterier Napisano 14 września 2013 Udostępnij #10 Napisano 14 września 2013 Witam serdecznie, Panel, wykładzina, deska - pierwszy etap dla dziecka to czas spędzony albo w łóżeczku, albo na rękach rodziców Potem raczkowanie - dziecko doskonale poradzi sobie zarówno na panelach jak i na wykładzinie. Wydaje mi się, że wybór tego co chcesz położyć na podłodze w pokoju dziecka zależy tylko od wystroju samego pokoju. Każde rozwiązanie ma plusy i minusy - panele są łatwe w utrzymaniu czystości natomiast są zimne; wykładzina dywanowa jest ciepła lecz to miejsce gromadzenia się bakterii. Ja w pokoju dziecięcym mam panele a dziecko już ma 7 lat:) Siostra ma w pokoju dziecięcym wykładzinę dywanową z wzorem cars i jej dziecko ma już 6 lat. Problemów nie miałem zarówno ja jak i moja siostra Pozdrawiam i powodzenia Link do komentarza
bismart Napisano 2 października 2013 Udostępnij #11 Napisano 2 października 2013 Uważam, że panele są bardziej higieniczne dla dzieci, a co do raczkowania itd. to przecież są różnego rodzaju maty, czy dywany edukacyjne, które można swobodnie rozkładać na ziemi i dziecko może się bawić i rozwijać ;) Link do komentarza
solange63 Napisano 2 października 2013 Udostępnij #12 Napisano 2 października 2013 Cytat Uważam, że panele są bardziej higieniczne dla dzieci, a co do raczkowania itd. to przecież są różnego rodzaju maty, czy dywany edukacyjne, które można swobodnie rozkładać na ziemi i dziecko może się bawić i rozwijać ;) hahawiesz co, maty edukacyjne, to dla noworodków i młodszych niemowlaków. mój 7-miesięczny synek już z takich mat zwiewa.moim zdaniem panel/deska (według własnych preferencji), a na to piankowe puzle. przyjemne dla ciałka, nie chłoną wilgoci (jak się coś rozleje to można wytrzeć), nie rolują się jak kocyki i maty, tanie, więc można często wymieniać. Link do komentarza
roszpunka Napisano 8 października 2013 Udostępnij #13 Napisano 8 października 2013 Mi się wydaje, że lepsze będą panele, bo są bardziej higieniczne. Na to można położyć jakiś dywan lub matę, jeśli maluszek zacznie raczkować, a później chodzić. Link do komentarza
bajbaga Napisano 8 października 2013 Udostępnij #14 Napisano 8 października 2013 Higiena to zależy bardziej od częstotliwości przelotów mopem, niż od paneli. Link do komentarza
asiakamien Napisano 8 października 2013 Udostępnij #15 Napisano 8 października 2013 Wykładzina dywanowa?! Serio? Nie dość, że wchłonie wszystko to jeszcze jak dziecko po tym raczkuje to sobie kolana i łokcie pozdziera. Panele są śliskie, ale za to tanie Zawsze można na panele położyć matę, aby dziecko się na niej bawiło czy raczkowało w jej obrębie. Link do komentarza
vip42 Napisano 8 października 2013 Udostępnij #16 Napisano 8 października 2013 Cytat Wykładzina dywanowa?! Serio? Nie dość, że wchłonie wszystko to jeszcze jak dziecko po tym raczkuje to sobie kolana i łokcie pozdziera. Panele są śliskie, ale za to tanie ;) Zawsze można na panele położyć matę, aby dziecko się na niej bawiło czy raczkowało w jej obrębie. jejku, to chyba na wykładzinie ściernej...maty są na 2-3 miesiące, później dziecka nie upilnujesz, a 1-2 latki to biegają po całym mieszkaniu/domu co jakiś czas się przewracając. Albo siadają gdzie popdanie i bawią się klockami, samochodami, lalkami ... i wtedy lepiej żeby "nie ciągnęło" od podłogia trochę wilgoci (rozlane soki lub inne "płyny") na panelach, płytkach i nogi (zwłaszcza bose lub w rajstopkach bez "ABSów") się rozjeżdżają. Link do komentarza
Jani_63 Napisano 8 października 2013 Udostępnij #17 Napisano 8 października 2013 Cytat Nie dość, że wchłonie wszystko to jeszcze jak dziecko po tym raczkuje to sobie kolana i łokcie pozdziera. To co proponujesz?... "gumniany pokój bez klamek"? Link do komentarza
solange63 Napisano 8 października 2013 Udostępnij #18 Napisano 8 października 2013 Cytat Wykładzina dywanowa?! Serio? Nie dość, że wchłonie wszystko to jeszcze jak dziecko po tym raczkuje to sobie kolana i łokcie pozdziera. Panele są śliskie, ale za to tanie ;) Zawsze można na panele położyć matę, aby dziecko się na niej bawiło czy raczkowało w jej obrębie. czy Ty posiadasz dzieci? Pokaz mi rocznego szkraba, ktoremu powiesz; raczkuj w obrebie maty, a on cie poslucha. Link do komentarza
retrofood Napisano 8 października 2013 Udostępnij #19 Napisano 8 października 2013 Cytat czy Ty posiadasz dzieci? Pokaz mi rocznego szkraba, ktoremu powiesz; raczkuj w obrebie maty, a on cie poslucha. Ja taki byłem i tak mi zostało, Niczym gitarzyście: gdzie stanie - tam gra! Link do komentarza
bajbaga Napisano 8 października 2013 Udostępnij #20 Napisano 8 października 2013 Cytat czy Ty posiadasz dzieci? Pokaz mi rocznego szkraba, ktoremu powiesz; raczkuj w obrebie maty, a on cie poslucha. Jak yntelygentny, to i owszem Link do komentarza
solange63 Napisano 8 października 2013 Udostępnij #21 Napisano 8 października 2013 Cytat Jak yntelygentny, to i owszem nie no, moj tez slucha... ale z wykonawstwem gorzej Cytat Ja taki byłem i tak mi zostało, Niczym gitarzyście: gdzie stanie - tam gra! i to sie chwali Link do komentarza
vip42 Napisano 10 października 2013 Udostępnij #22 Napisano 10 października 2013 wystarczy skrócić łańcuch i dziecko sie bawi w obrębie maty Link do komentarza
dariawiejska Napisano 15 października 2013 Udostępnij #23 Napisano 15 października 2013 ja bym się zdecydowała na panele, łatwo utrzymać je w czystości. I do tego jakiś uroczy dywanik Link do komentarza
Tadeusz Gontarski Napisano 30 stycznia 2014 Udostępnij #24 Napisano 30 stycznia 2014 Cytat ja bym się zdecydowała na panele, łatwo utrzymać je w czystości. I do tego jakiś uroczy dywanik Zdecydowanie panele. Łatwiej dobrać do wystroju pokoju, posprzątać, a na przyszłość wymienić - nie ma się co oszukiwać, dziecko dorośnie, zmieni mu się gust. Łatwiej i taniej zmienić panele niż drewniane deski. Link do komentarza
vip42 Napisano 31 stycznia 2014 Udostępnij #25 Napisano 31 stycznia 2014 jeśli to tylko sprawa gustu to łatwiej się zmienia wykładzinę albo po prostu dywan Link do komentarza
Kociol Napisano 21 lutego 2014 Udostępnij #26 Napisano 21 lutego 2014 Deskę też łatwo utrzymac w czystości a jest przyjemniejsza w dotyku i posłuży znacznie dłuzej. Po prostu jakościowo znacznie odstaje na plus od paneli,więc to lepsza opcja. Link do komentarza
vip42 Napisano 24 lutego 2014 Udostępnij #27 Napisano 24 lutego 2014 Może lepsza dla Ciebie. Przy tak wielu kryteriach nie można dyktować innym co jest lepsze, a co gorsze. Dla mnie np lepsze będzie coś co 3-4 lata bez żalu wymienię na nowe. Dla kogoś lepsze będzie coś co jest miękkie i ciepłe. Dla Ciebie lepsze będzie coś co będzie trwało nawet gdy Ciebie już nie będzie. Są rożne kryteria i różne oceny... Link do komentarza
Psotka2013 Napisano 24 lutego 2014 Udostępnij #28 Napisano 24 lutego 2014 Mój brat jeden ma zwykłe panele. Dziecko śmiga w antypoślizgowych skarpetkach. A drugi brat ma wykładzinkę. Link do komentarza
WikiMeble Napisano 25 lutego 2014 Udostępnij #29 Napisano 25 lutego 2014 Chodzi o tą "lepszość" pod względem jakości podłogi- deska z drewna naturalnego nigdy nie będzie się równać paneli,której jakość jest o wiele niższa i słabsza. Wymieniać podłogę co 4 lata nie widze sensu,lepsza jest długofalowa inwestycja. Link do komentarza
Gość stach Napisano 25 lutego 2014 Udostępnij #30 Napisano 25 lutego 2014 Cytat Chodzi o tą "lepszość" pod względem jakości podłogi- deska z drewna naturalnego nigdy nie będzie się równać paneli,której jakość jest o wiele niższa i słabsza. Wymieniać podłogę co 4 lata nie widze sensu,lepsza jest długofalowa inwestycja. Po pierwsze to "panel" jest rzeczownikiem rodzau męskiego, więc jak napisałeś - i tu przyznaję Ci rację: "deska z drewna naturalnego nigdy nie będzie się równać panelowi", ale dalej to już bym tak nie uogólniał co do jakości wszystkich paneli - sam mam panele, które 8 lat już deptało dwoje dzieci prawie z ADHD, kot, dwoje dużych rodziców i dużo gości, no teraz mieszkamy tam tylko z koleżanką małżonką,ale dość często gościmy rodzinę (z wymienioną wyżej dwójką dzieci ) i innych znajomych i przyjaciół - i jak piszesz nie widzimy sensu w wymienianiu paneli co 4 lata Natomiast co do długofalowych inwestycji: inwestwać to trzeba mieć co i w co, natomiast często, może nawet najczęściej chodzi o w miarę tanie i jak najszybsze wykończenie pomieszczenia i rozpoczęcie jego użytkowania. Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 lutego 2014 Udostępnij #31 Napisano 25 lutego 2014 Dodaj, że u Ciebie, Panie nie muszą ściągać szpilek, coby się podłoga (drewniana) nie porysowała Link do komentarza
vip42 Napisano 25 lutego 2014 Udostępnij #32 Napisano 25 lutego 2014 co 4 lata mam ochotę na zmianę wystroju - raz chcę mieć jasną podłoge a innym razem ciemną - przy drewnie jestem skazany na dostosowanie wystroju do podłogi, przy tańszej podłodze stać mnie na kompletną zmianę wnętrzaJak pisałem wcześniej: każdy ma swoją ocenę "lepszości".oczywiście termin 4 lata jest zupełnie przykładowy i mający na celu uzmysłowienie, że ilu ludzi tyle fanaberii Link do komentarza
Gość stach Napisano 25 lutego 2014 Udostępnij #33 Napisano 25 lutego 2014 Cytat Dodaj, że u Ciebie, Panie nie muszą ściągać szpilek, coby się podłoga (drewniana) nie porysowała O, tu masz rację , u córki w salonie w rok temu wykończonym domu, po wszystkich kilkudziesięcioosobowych parapetówkach i wizytach wszystkich znajomych (a dzieci udzielają się towarzysko wsród wielkiej rzeszy z całej Polski miłośników starych samochodów ) solidny niby jesionowy parkiet właściwie nadaje się do przecyklinowania Link do komentarza
aniaikrzyś Napisano 28 lutego 2014 Udostępnij #34 Napisano 28 lutego 2014 Cytat hahawiesz co, maty edukacyjne, to dla noworodków i młodszych niemowlaków. mój 7-miesięczny synek już z takich mat zwiewa.moim zdaniem panel/deska (według własnych preferencji), a na to piankowe puzle. przyjemne dla ciałka, nie chłoną wilgoci (jak się coś rozleje to można wytrzeć), nie rolują się jak kocyki i maty, tanie, więc można często wymieniać. Ooo, na te pianki to trzeba bardzo uważać większośc jest robiona w Chinach i zawiera jakiś mocno rakotwórczy składnik, trzeba bardzo sprawdzac producenta Sama takie "kostki" z literkami dzieciom kupiłam ale już dawno wszystko wylądowało w koszu Link do komentarza
solange63 Napisano 28 lutego 2014 Udostępnij #35 Napisano 28 lutego 2014 Cytat Ooo, na te pianki to trzeba bardzo uważać większośc jest robiona w Chinach i zawiera jakiś mocno rakotwórczy składnik, trzeba bardzo sprawdzac producenta Sama takie "kostki" z literkami dzieciom kupiłam ale już dawno wszystko wylądowało w koszu wcale nie większość. nie sprawdza się producenta, a najnormalniej w świecie czyta skład. puzzle powinny być wykonane z pianki EVA. od lipca 2013 formamid miał być zakazany przy produkcji zabawek dla dzieci. Link do komentarza
vip42 Napisano 28 lutego 2014 Udostępnij #36 Napisano 28 lutego 2014 a co dzisiaj nie jest rakotwórcze? Link do komentarza
solange63 Napisano 28 lutego 2014 Udostępnij #37 Napisano 28 lutego 2014 Cytat a co dzisiaj nie jest rakotwórcze? wiele rzeczy, a sloganem "a co dzisiaj nie jest rakotworcze", bardzo intensywnie posluguja sie ludzie, ktorzy raczej nie maja w nawyku czytania skladu kupowanych produktow i ich ukochane "a co dzisiaj nie jest rakotworcze vel niezdrowe vel chemiczne", jest najzwyczajniejsza w swiecie wymowka. Link do komentarza
vip42 Napisano 28 lutego 2014 Udostępnij #38 Napisano 28 lutego 2014 czyli m.in. ja a tak poważniej, nie jestem chemikiem czy kimś takim tam z wykształcenia czy zamiłowania i pianka ISANA i EVA to dla mnie jedno i to samo a jeśli zabawka czy inny przedmiot posiada znak CE to oznacza, że ktoś mądry za mnie zbadał ten przedmiot i dopuścił do obrotu na terytorium UE/RP Link do komentarza
solange63 Napisano 28 lutego 2014 Udostępnij #39 Napisano 28 lutego 2014 Cytat a jeśli zabawka czy inny przedmiot posiada znak CE to oznacza, że ktoś mądry za mnie zbadał ten przedmiot i dopuścił do obrotu na terytorium UE/RP chcialabym, zeby tak bylo... niestety doswiadczenie podpowiada co innego. Ja mam male dzieci, wiec mozna powiedziec, ze wyspecjalizowalam sie w skladach i pochodzeniach wszelakich czasem to, co producent umieszcza w swoim towarze, po prostu w glowie sie nie miesci.co do znaku CE, jest to tylko podstawowa (uwazam, ze niewystarczajaca) ocena zabawki. Sa inne, znacznie lepsze kryteria:EN71 - to norma europejska, która określa wymogi bezpieczeństwa stawiane zabawkom. Aby produkt mógłby być sprzedany na terenie UE musi być zgodny z tą normą. Safe Toys – certyfikat bezpieczeństwa Safe Toys jest przyznawany przez niezależny Instytut ds. Testów i Certyfikatów. Potwierdza, że zabawka jest bezpieczna, odpowiednia dla dzieci w oznaczonym wieku oraz, że spełnia najwyższe wymagania jakościowe pod względem wykorzystywanych materiałów. TUV - certyfikat nadany przez niezależne laboratoria i organizacje. Potwierdza, że substancje zastosowane do produkcji zabawek są bezpieczne dla dzieci. WE – certyfikat badania typu WE jest potwierdzeniem, ze zabawka spełnia wymogi prawa UE. Ten certyfikat może wystawić instytucja notyfikowana, czyli taka, która jest niezależna od producentów i konsumentów oraz działa obiektywnie i zgodnie z obowiązującym prawem. Fair Trade – oznacza, że zabawka została wyprodukowana z poszanowaniem pracy osób ją wykonujących, którzy dostali za swoją pracę uczciwą zapłatę. Fair Trade wspiera rzemieślników i rolników, zapobiega wyzyskowi i piętnuje nieuczciwy handel. GOTS - Global Organic Textile Standard – oznacza, że zabawka została wyprodukowana z organicznej bawełny, w uprawie której nie stosowano pestycydów ani innych środków chemicznych. Bawełna może mieć naturalny kolor lub być barwiona przy użyciu bezpiecznych dla zdrowia ludzi i środowiska barwników. PEFC – ten znak jest potwierdzeniem, że zabawka jest bezpieczna i była produkowana zgodnie z normami ekologicznymi, ekonomicznymi i społecznymi. FSC – znak jest umieszczany na produktach drewnianych. Daje gwarancję, że drewno wykorzystywane do produkcji pochodzi z lasów gospodarowanych zgodnie z zasadami mającymi na celu ochronę środowiska naturalnego. Link do komentarza
vip42 Napisano 28 lutego 2014 Udostępnij #40 Napisano 28 lutego 2014 Jesteś chyba troszkę przewrażliwiona...A stres... Link do komentarza
solange63 Napisano 28 lutego 2014 Udostępnij #41 Napisano 28 lutego 2014 Cytat Jesteś chyba troszkę przewrażliwiona...A stres... zdobywanie wiedzy jest wedlug Ciebie stresujace? lubie wiedziec co kupuje, ale nie martw sie, nie wprowadza mnie to w nerwice i stany lekowe Link do komentarza
vip42 Napisano 28 lutego 2014 Udostępnij #42 Napisano 28 lutego 2014 Cytat zdobywanie wiedzy jest wedlug Ciebie stresujace? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 28 lutego 2014 Udostępnij #43 Napisano 28 lutego 2014 Cytat chcialabym, zeby tak bylo... niestety doswiadczenie podpowiada co innego. Ja mam male dzieci, wiec mozna powiedziec, ze wyspecjalizowalam sie w skladach i pochodzeniach wszelakich czasem to, co producent umieszcza w swoim towarze, po prostu w glowie sie nie miesci.co do znaku CE, jest to tylko podstawowa (uwazam, ze niewystarczajaca) ocena zabawki. Sa inne, znacznie lepsze kryteria:EN71 - to norma europejska, która określa wymogi bezpieczeństwa stawiane zabawkom. Aby produkt mógłby być sprzedany na terenie UE musi być zgodny z tą normą. Safe Toys – certyfikat bezpieczeństwa Safe Toys jest przyznawany przez niezależny Instytut ds. Testów i Certyfikatów. Potwierdza, że zabawka jest bezpieczna, odpowiednia dla dzieci w oznaczonym wieku oraz, że spełnia najwyższe wymagania jakościowe pod względem wykorzystywanych materiałów. TUV - certyfikat nadany przez niezależne laboratoria i organizacje. Potwierdza, że substancje zastosowane do produkcji zabawek są bezpieczne dla dzieci. WE – certyfikat badania typu WE jest potwierdzeniem, ze zabawka spełnia wymogi prawa UE. Ten certyfikat może wystawić instytucja notyfikowana, czyli taka, która jest niezależna od producentów i konsumentów oraz działa obiektywnie i zgodnie z obowiązującym prawem. Fair Trade – oznacza, że zabawka została wyprodukowana z poszanowaniem pracy osób ją wykonujących, którzy dostali za swoją pracę uczciwą zapłatę. Fair Trade wspiera rzemieślników i rolników, zapobiega wyzyskowi i piętnuje nieuczciwy handel. GOTS - Global Organic Textile Standard – oznacza, że zabawka została wyprodukowana z organicznej bawełny, w uprawie której nie stosowano pestycydów ani innych środków chemicznych. Bawełna może mieć naturalny kolor lub być barwiona przy użyciu bezpiecznych dla zdrowia ludzi i środowiska barwników. PEFC – ten znak jest potwierdzeniem, że zabawka jest bezpieczna i była produkowana zgodnie z normami ekologicznymi, ekonomicznymi i społecznymi. FSC – znak jest umieszczany na produktach drewnianych. Daje gwarancję, że drewno wykorzystywane do produkcji pochodzi z lasów gospodarowanych zgodnie z zasadami mającymi na celu ochronę środowiska naturalnego. Wszytko ślicznie , ładnie ,no może trochę mniej przejrzyście ale jak to mówią papier cierpliwy i wszytko przyjmie, to raz, a dwa a jak kupisz podróbkę?Tak naprawdę aby to wszystko przebadać czy to jest prawdą co piszą to zabawka już dawno dziecku przestała by się podobać, albo tak by dało Ci popalić , że kupiłaś ją bez namysłu Link do komentarza
vip42 Napisano 28 lutego 2014 Udostępnij #44 Napisano 28 lutego 2014 (edytowany) Cytat Wszytko ślicznie , ładnie ,no może trochę mniej przejrzyście ale jak to mówią papier cierpliwy i wszytko przyjmie, to raz, a dwa a jak kupisz podróbkę?Tak naprawdę aby to wszystko przebadać czy to jest prawdą co piszą to zabawka już dawno dziecku przestała by się podobać, albo tak by dało Ci popalić , że kupiłaś ją bez namysłu To też, ale może być też tak że dziecko bawi się zabawką z pianki EVA i jest ubrane w śliczne ciuszki.Oczywiście warto sprawdzać składy i oznaczenia. Dobrze jest starać się unikać związków szkodliwych, ale trzeba mieć też świadomość, że się ich nie uniknie. Edytowano 28 lutego 2014 przez vip42 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
solange63 Napisano 1 marca 2014 Udostępnij #45 Napisano 1 marca 2014 Chyba za bardzo odbiegamy od tematu. Napisze tylko, ze sie z Wami nie zgadzam. Ciuchy rowniez maja swoje oznaczenia i da sie kupic czysta bawelne bez domieszek. Nie jest to ani trudne, ani czasochlonne, trzeba po prostu wiedziec gdzie szukac. Zabawki podrobki...hmmmm, chyba w Polsce na odpustach. Sa licencjonowane sklepy, ktore nie bawia sie w podroby, bo najzwyczajniej w swiecie maja za duzo do stracenia.Prawda jest tez taka, ze dobre jakosciowo towary swoje kosztuja. Jak kupujecie dziecku zabawke, czy ciuch za 5 zl, to nie liczcie na jakosc. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 1 marca 2014 Udostępnij #46 Napisano 1 marca 2014 Cytat Chyba za bardzo odbiegamy od tematu. Napisze tylko, ze sie z Wami nie zgadzam. Ciuchy rowniez maja swoje oznaczenia i da sie kupic czysta bawelne bez domieszek. Nie jest to ani trudne, ani czasochlonne, trzeba po prostu wiedziec gdzie szukac. Zabawki podrobki...hmmmm, chyba w Polsce na odpustach. Sa licencjonowane sklepy, ktore nie bawia sie w podroby, bo najzwyczajniej w swiecie maja za duzo do stracenia.Prawda jest tez taka, ze dobre jakosciowo towary swoje kosztuja. Jak kupujecie dziecku zabawke, czy ciuch za 5 zl, to nie liczcie na jakosc. A teraz to już całkiem odskoczymy od tematu, ale jeżeli chodzi o podróbki to piszesz , że są licencjonowane sklepy, a te sklepu towar biura z hurtowni, a hurtownie są licencjonowane?To tak jak z alkoholem, tanią wódkę nikt nie podrabia bo się nie opłaca, podrabiane są tylko drogie i też trudno w to uwierzyć ale w dobrych renomowanych sklepach taki alkohol kupisz.Z ciuchami jest tak samo, podrabiane są markowe ciuchy, i na takich podróbkach pomijając z czego wykonane będzie pisać ,że to co na oryginale.Tak jak to napisał vip42 - trza uważać ale i tak nie unikniemy nieuniknionego Link do komentarza
Almaria Napisano 1 marca 2014 Udostępnij #47 Napisano 1 marca 2014 Ta wykładzina w miśki ze zdjęcia z wcześniejszych postów - jaki to producent? Bardzo fajna. Link do komentarza
Led-Lux Napisano 13 marca 2014 Udostępnij #49 Napisano 13 marca 2014 Wykładzina to przyzwoita opcja ale tylko jajko etap przejściowy. Moim zdaniem najlepszą opcją byłaby deska naturalna,taka podłoga przetrwa przez lata,panele mogą się szybciej zniszczyć oraz odklejać,weź to pod uwagę. Link do komentarza
Bescik Napisano 31 marca 2014 Udostępnij #50 Napisano 31 marca 2014 We wszytkich pokojach także dziecięcym sprawdzi się podłoga z bambusa. Bambus wydaje się,ze jest trawą, ą świetnie nadaje się do produkcji podłóg drewnianych. Podłogi bambusowe są twarde i odporne na wilgoć. Podłoga bambusowa może być nawet cyklinowana jak się zniszczy. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się