Skocz do zawartości

gruntowanie/szpachlowanie/malowanie płyt g-k


huhra

Recommended Posts

witam.
czy płyty k-g "ZIELONE"
1. powinno się gruntować przed szpachlowaniem (całości), gruntować po szpachlowaniu przed malowaniem?
2. wystarczy wyszpachlować połączenia, pomalować farbą gruntującą bez szpachlowania całości i pomalować farbą właściwą?
3. inny sposób postępowania, jaki?
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

witam.
czy płyty k-g "ZIELONE"
1. powinno się gruntować przed szpachlowaniem (całości), gruntować po szpachlowaniu przed malowaniem?
2. wystarczy wyszpachlować połączenia, pomalować farbą gruntującą bez szpachlowania całości i pomalować farbą właściwą?
3. inny sposób postępowania, jaki?


Ale co za pytania zadajesz,na takie coś znajdziesz odpowiedź ,ba nawet na YouTube filmik instruktażowy zobaczysz. To nie jest jakieś ekstremalne rozwiązanie o jakie pytasz.
Najpierw szpachlujesz,potem trzeba to wyszlifować i następnie zagruntować,po zagruntowaniu styk płyty ze ścianą potraktować akrylem a na końcu pomalować.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Numer 3.
- Gruntować wykonywane ręcznie frezy przed wypełnieniem połączeń
- Gruntować całość przed szpachlowaniem całości
- Gruntować całość przed malowaniem

Jeśli kładziesz tę płytę w łazience, to w miejscach narażonych na działanie wody dodatkowo nanosisz folię w płynie razy dwa.


I znowu głupoty piszesz,jak pomalujesz folia w płynie płyty to osiągniesz super powierzchnie do malowania i dziwnej strukturze,tylko pogratulować takich porad.
A tak zapytam jeszcze wg Twojej metody to trzy razy jedną i tą sama płytę ma się gruntować?

Cytat

przepraszam bardzo żeby nie urazić. ale po odpowiedzi wnioskuję że jednak pytanie jest ekstremalne.
zapewne jaka szkoła taki fachowiec, jaki fachowiec taka odpowiedź.


Jakbyś poszperał tu na forum to znajdziesz na pewno kilka tematów takich samych to Twój.To nie jest jakiś nietypowy przypadek.
To jak mam Ci napisać? Przecież dałem Ci odpowiedź "Najpierw szpachlujesz,potem trzeba to wyszlifować i następnie zagruntować,po zagruntowaniu styk płyty ze ścianą potraktować akrylem a na końcu pomalować." Dodam jeszcze ,że przed gruntowaniem dobrze by było jakbyś całość odkurzył z pyłu a płyty przetarł szmatką aby pył z płyty po szlifowaniu ściągnąć.
Link do komentarza
Cytat

I znowu głupoty piszesz,jak pomalujesz folia w płynie płyty to osiągniesz super powierzchnie do malowania i dziwnej strukturze,tylko pogratulować takich porad.
A tak zapytam jeszcze wg Twojej metody to trzy razy jedną i tą sama płytę ma się gruntować?


Nie doczytałeś, że folią pokrywamy w łazience, w miejscach narażonych na działanie wody, które (myślałem, że to oczywiste) wykańczamy glazurą.
Gruntuję tyle razy ile napisałem: raz miejsca które frezujemy, drugi raz całą płytę przed szpachlowaniem i trzeci płytę pokrytą szpachlą przed malowaniem. Może dla Ciebie to głupota - ocenią czytający te słowa.

Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

witam.
czy płyty k-g "ZIELONE"
1. powinno się gruntować przed szpachlowaniem (całości), gruntować po szpachlowaniu przed malowaniem?
2. wystarczy wyszpachlować połączenia, pomalować farbą gruntującą bez szpachlowania całości i pomalować farbą właściwą?
3. inny sposób postępowania, jaki?




Cytat

Nie doczytałeś, że folią pokrywamy w łazience, w miejscach narażonych na działanie wody, które (myślałem, że to oczywiste) wykańczamy glazurą.
Gruntuję tyle razy ile napisałem: raz miejsca które frezujemy, drugi raz całą płytę przed szpachlowaniem i trzeci płytę pokrytą szpachlą przed malowaniem. Może dla Ciebie to głupota - ocenią czytający te słowa.


Twoja fachowość zarosła Ci oczy,komuś wytykasz i łapiesz za słówka a sam walisz babola za babolem i na dodatek się nie przyznasz do błędu bo lepie edytować niż przeprosić.
Gdzie autor pisze,że będzie kładł płytki?Przestań rozwalać temat bo zaraz jeszcze zaczniesz udzielać rady jak się kibel podwieszany montuje albo wannę.


Cytat

Numer 3.
- Gruntować wykonywane ręcznie frezy przed wypełnieniem połączeń
- Gruntować całość przed szpachlowaniem całości
- Gruntować całość przed malowaniem

Jeśli kładziesz tę płytę w łazience, to w miejscach narażonych na działanie wody dodatkowo nanosisz folię w płynie razy dwa.


Pokaż mi w którym miejscu piszesz ,że potem po nałożeniu foli w płynie kładzie się płytki.
Link do komentarza
Gość mhtyl
I co Panie Ekspert znowu nie edytowałeś?
Dobry cwaniaczek jesteś, to tylko dodam coś dopisał do poprzedniego posta bo jak odpowiadałem tej treści nie było.


Nie gruntujesz trzy razy płyty!
Gruntujesz fragment suchego gipsu w miejscu frezowania, później (po wykonaniu połączeń) gruntujesz płytę wraz z połączeniami, po zaszpachlowaniu gruntujesz powierzchnię płyty pokrytą szpachlą, która z wodoodpornością płyty niewiele ma wspólnego.




Cytat

cały czas mowa o płycie zielonej tzw. wodoodpornej. dziękuje za rozwianie wątpliwości.


To słuchaj się rad eksperta od trzciny ,niech On Cie poprowadzi,powodzenia.
Link do komentarza
Cytat

I co Panie Ekspert znowu nie edytowałeś?
Dobry cwaniaczek jesteś, to tylko dodam coś dopisał do poprzedniego posta bo jak odpowiadałem tej treści nie było.

A teraz jest, bo uzupełniłem o fragment który dla zadającego pytanie z pewnością jest ważniejszy niż twoje bicie piany.

Nie gruntujesz trzy razy płyty!
Gruntujesz fragment suchego gipsu w miejscu frezowania, później (po wykonaniu połączeń) gruntujesz płytę wraz z połączeniami, po zaszpachlowaniu gruntujesz powierzchnię płyty pokrytą szpachlą, która z wodoodpornością płyty niewiele ma wspólnego.



Jeśli uzupełniam swoją wypowiedź o kolejne kwestie skrypt forum dodaje to do mojej wcześniejszej wypowiedzi
Link do komentarza
Cytat

To słuchaj się rad eksperta od trzciny ,niech On Cie poprowadzi,powodzenia.


słuchać to za mocno powiedziane. każdą podpowiedź biorę tylko pod uwagę. fachowcem nie jestem, ale też nie laikiem, jednak styczność z g-k mam pierwszy raz więc wolę zasięgać rady niż potem gruntownie coś poprawiać.
Link do komentarza
Cytat

To jak mam Ci napisać? Przecież dałem Ci odpowiedź "Najpierw szpachlujesz,potem trzeba to wyszlifować i następnie zagruntować,po zagruntowaniu styk płyty ze ścianą potraktować akrylem a na końcu pomalować." Dodam jeszcze ,że przed gruntowaniem dobrze by było jakbyś całość odkurzył z pyłu a płyty przetarł szmatką aby pył z płyty po szlifowaniu ściągnąć.



Cytat

Widzisz tak Ci doradza ekspert ,że chcesz całość szpachlować icon_lol.gif
Szpachlujesz tylko łączenia a nie cale płyty.


no zaraz zaraz bo już się pogubiłem w tej całej kłótni. Z Pana "mhtyl" wcześniejszych wypowiedzi wywnioskowałem że chodzi o szpachlowanie całości bo nie było nigdzie wspomniane inaczej.

a przecież wyszpachlowanie połączeń, zagruntowanie i pomalowanie farbą właściwą da efekt przebarwień w miejscach szpachlowania.
Link do komentarza
Cytat

witam.
czy płyty k-g "ZIELONE"
1. powinno się gruntować przed szpachlowaniem (całości), gruntować po szpachlowaniu przed malowaniem?
2. wystarczy wyszpachlować połączenia, pomalować farbą gruntującą bez szpachlowania całości i pomalować farbą właściwą?
3. inny sposób postępowania, jaki?


Według mojej technologii wygląda to tak :
Płyty zielone i białe traktuje się tak samo ,po przykręceniu płyt gruntuje się tylko miejsca połączenia płyt nie osłonięte papierem ( przycięte w celu zmniejszenia formatu , boki z frezowane nożem oraz szlifowane do sklejania ).Resztę powierzchni wystarczy odkurzyć z pyłu i przetrzeć .


Następnie sklejamy połączenia ,szpachlujemy ,nakładamy gładź ,szlifujemy z żarówką w dłoni , odkurzamy powierzchnię ,gruntujemy, rozcieńczonym gruntem z wodą 1:1 , malujemy farbą gruntującą itd.....

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Według mojej technologii wygląda to tak :
Płyty zielone i białe traktuje się tak samo ,po przykręceniu płyt gruntuje się tylko miejsca połączenia płyt nie osłonięte papierem ( przycięte w celu zmniejszenia formatu , boki z frezowane nożem oraz szlifowane do sklejania ).Resztę powierzchni wystarczy odkurzyć z pyłu i przetrzeć .


Następnie sklejamy połączenia ,szpachlujemy ,nakładamy gładź ,szlifujemy z żarówką w dłoni , odkurzamy powierzchnię ,gruntujemy, rozcieńczonym gruntem z wodą 1:1 , malujemy farbą gruntującą itd.....


fajnie, tylko znowu brak tego konkretnego wskazania: sklejamy połączenia, szpachlujemy, nakładamy gładź......
nakładamy gładź na całość płyty czy tylko połączenia? Edytowano przez huhra (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

.
nakładamy gładź na całość płyty czy tylko połączenia?

To zależy od potrzeb oraz zachcianek inwestora ,czyli najtańsza wersja to wykańczamy tylko połączenia i miejsca po wkrętach,

wersja druga szpachlujemy całość,

wersja trzecia wtapiamy w szpachel siatkę na całości ,najdroższa i najbardziej pracochłonna .

Są jeszcze inne opcje np. z dwoma warstwami płyt g/k ,kręconych naprzemiennie wtedy dodatkowo klei się pierwszą warstwę w całość, przed przykręceniem następnej ,ale to chyba nie interesuje . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

witam.
czy płyty k-g "ZIELONE"
1. powinno się gruntować przed szpachlowaniem (całości), gruntować po szpachlowaniu przed malowaniem?
2. wystarczy wyszpachlować połączenia, pomalować farbą gruntującą bez szpachlowania całości i pomalować farbą właściwą?
3. inny sposób postępowania, jaki?


Czym zamierzasz szpachlować.
Przy szpachlowaniu płyt kieruj się wskazówkami producenta produktu którym masz zamiar wykonać pracę.
Płyta H2 (GKBI) nie jest podłożem chłonnym czy osypliwym wymagającym wzmocnienia gruntem penetrującym
edit:
2, 3. Zależnie od kondycji płyt po ich zamontowaniu, warunków oświetleniowych, produktu do szpachlowania finiszowego.
Bo jeżeli do szpachlowania końcowego chcesz użyć produktu typu gładź to skazany jesteś na pełne (dość grube) szpachlowanie płyt.

Montowanie płyt w jednej lub dwóch warstwach nie ma wpływu na odmienność szpachlowania, postępuje się tak samo.
Ma to jednak wpływ na odporność ogniową, nośność ściany np. pod pokrycie wykończeniem glazurą. Edytowano przez GipsKartonITD (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Nie wymyślam własnych technologii na każdą okazję, jak domorośli "fachowcy".

W załączeniu link do zaleceń Knaufa dotyczących gruntowania.

Zawsze gruntujemy!

A dla leniwych kilka wyjątków z tego tekstu:

"Gips jest materiałem silnie chłonnym, dlatego przed [...] szpachlowaniem czy malowaniem powinno się go zabezpieczyć odpowiednim środkiem gruntującym."

"Gruntowanie jest także ważnym etapem prac przed wykonaniem gładzi gipsowych. Od niego zależeć może późniejsza trwałość gładzi na ścianach i sufitach."





Zapomniałem tylko, że ty już kilka razy kładłeś płyty gipsowe kolegom i wszyscy byli zadowoleni icon_smile.gif
więc z pewnością wiesz lepiej.
Link do komentarza
Cytat

A dla leniwych kilka wyjątków z tego tekstu:

"Gips jest materiałem silnie chłonnym, dlatego przed [...] szpachlowaniem czy malowaniem powinno się go zabezpieczyć odpowiednim środkiem gruntującym."



Tyle, ze on ma płyty już zaimpregnowane w procesie produkcyjnym - bo płyty zielone.

Zamiast zbędnego bicia piany: http://www.wodan.pl/files/structure/56/91/...k_wykonawcy.pdf



Ps. A przed malowaniem, w zasadzie każdą powierzchnie należy zaimpregnować zgodnie z zaleceniami producenta farby.

poprawiłem - literówkę. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Nie dodałem na wstępie ale ma to chyba znaczenie - te płyty to na suficie 14m2
Ogólnie rozumiem że szpachlowanie całości (połączenia + cała płyta) jak i szpachlowanie samych połączeń potem malowanie są poprawne.

Więc może zapytam która opcja będzie wyglądać bardziej estetycznie? (co do pracochłonności i kosztów nie ma wątpliwości)

Cytat

2, 3. Zależnie od kondycji płyt po ich zamontowaniu, warunków oświetleniowych, produktu do szpachlowania finiszowego.
Bo jeżeli do szpachlowania końcowego chcesz użyć produktu typu gładź to skazany jesteś na pełne (dość grube) szpachlowanie płyt.


czy cekol c-45 nadaje się do wstępnego jak i do końcowego szpachlowania?
a może ktoś miał styczność z cekol gs-250?
lub czego użyć dobrego/uniwersalnego w przystępnej cenie?
Link do komentarza
Cytat

Tyle, ze on ma płyty już zaimpregnowane w procesie produkcyjnym - bo płyty zielone.


A co to ma do rzeczy, jak po pierwsze nacina na połączeniach (gruntowanie połączeń wykonanych na budowie o którym wspominałem!)
Następnie wypełnia połączenia szpachlą (np. Uniflot) i musi wyrównać chłonność podłoża, bo szpachla bez gruntu ma inną niż zagruntowana płyta!
Następnie (jeśli efekt ma być wysokiej jakości) szpachluje całość i znowu musi wyrównać chłonność podłoża przed malowaniem!

Cytat

To masz fragmenty dotyczące naszego tematu z podanego przez Ciebie poradnika:
Dotyczy połączeń krawędzi frezowanych na budowie" "Przed położeniem pierwszej warstwy zaleca się oczyszczenie i zwilżenie krawędzi wodą lub gruntem"
Dotyczy nakładania gładzi gipsowych: Przed przystąpieniem do prac [...] należy odpowiednio przygotować powierzchnię, zgodnie z zaleceniami producenta (gruntowanie, zwiększenie przyczepności).
Dotyczy gruntowania po wykonaniu połączeń "Przed dalszą obróbką powierzchnie płyt gipsowo-kartonowych i spoiny muszą być zagruntowane w celu wyrównania chłonności kartonu i masy szpachlowej. Wstępne malowanie rozcieńczoną farbą nie może zastąpić gruntowania!"

Cytat

poprawiłem - literówkę.


Ja nie muszę umieszczać takich podpisów - wg. informacji admina skrypt forum dodaje odpowiedź na własną odpowiedź (czyli jej ewentualne uzupełnienie), jeśli następuje nie później niż 10min, do postu cytowanego na końcu.
Można każdego próbować zdyskredytować, ale w taki sposób??? Żenada - w końcu od weterana forum wymaga się więcej.
Link do komentarza
Cytat

Ja nie muszę umieszczać takich podpisów - wg. informacji admina skrypt forum dodaje odpowiedź na własną odpowiedź (czyli jej ewentualne uzupełnienie), jeśli następuje nie później niż 10min, do postu cytowanego na końcu.
Można każdego próbować zdyskredytować, ale w taki sposób??? Żenada - w końcu od weterana forum wymaga się więcej.



icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif

Też nie muszę, ale chcę i robię tak od lat, jeśli poprawiam pierwotny wpis - na każdym forum.

Ps. Twoje EGO, niestety zawiodło Cię, a przypisywanie tylko złych intencji innym - weszło Ci niestety w krew.
Popracuj nad sobą - warto, nie będzie takich nieporozumień (wydumanych).




I jeszcze taka uwaga, te 10 minut to tylko dotyczy dopisania z automatu (tak jak ten wpis, o ile nie "wetnie się" ktoś inny), do poprzedniego (swojego) wpisu. Edycja wpisu daje tylko 1 minutę od umieszczenia na forum - dłuzej pojawia sie informacja o edycji wpisu (tyle, ze nie u ekspertów, tylko u zwykłych forowiczach).
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Nie wymyślam własnych technologii na każdą okazję, jak domorośli "fachowcy".

W załączeniu link do zaleceń Knaufa dotyczących gruntowania.

Zawsze gruntujemy!

A dla leniwych kilka wyjątków z tego tekstu:

"Gips jest materiałem silnie chłonnym, dlatego przed [...] szpachlowaniem czy malowaniem powinno się go zabezpieczyć odpowiednim środkiem gruntującym."

"Gruntowanie jest także ważnym etapem prac przed wykonaniem gładzi gipsowych. Od niego zależeć może późniejsza trwałość gładzi na ścianach i sufitach."





Zapomniałem tylko, że ty już kilka razy kładłeś płyty gipsowe kolegom i wszyscy byli zadowoleni icon_smile.gif
więc z pewnością wiesz lepiej.


Tak ja podpieram się swoją praktyką,może nie bogatą bo wykonawcą nie jestem a nie podpieram się teoria i jakimiś artykułem,bo jak zaczniemy podpierać się artykułami to encyklopedia Nam wyjdzie a nie porady z własnego doświadczenia.
Powiem tak u mnie na wsi jedna kobieta kupiła krowę i książkę jak dbać o krowę i robiła wszystko wg książki i krowa zdechła icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Też nie muszę, ale chcę i robię tak od lat, jeśli poprawiam pierwotny wpis - na każdym forum.

Wykorzystałem ten podpis jako przykład, nie kierowałem tej części wypowiedzi do Ciebie!
Ja nic nie poprawiałem!!!
Po prostu automat dołączył kolejną wypowiedź do poprzedniej, a za to zostałem oskarżony (z braku innych argumentów) o złośliwe edytowanie postów. To nie moje ego, to zwykła przyzwoitość sugerowałaby przeprosiny. Nie jest to i nie była sugestia w stosunku do Ciebie - czyżbyś jako jedyny uważał się za weterana forum icon_smile.gif
Czy może ja mam popracować w takim przypadku nad sobą? Zdumiewasz mnie taką interpretacją.

Mhtyl - ja nie podpieram się artykułami tylko zaleceniami producentów. Nie rozpoczynam pracy bez zapoznania się z instrukcją producenta. W naszych czasach te same z wyglądu materiały mogą mieć zupełnie inne właściwości.

W przypadku z pytania w błąd wprowadza fakt, że płyta wodoodporna jest impregnowana w masie, ale decydujące znaczenie ma charakter tej impregnacji. Ma ona zapewnić właśnie wodoodporność, a na pewno nie wyrównuje chłonności powierzchni płyty z miejscami albo docinanymi, albo pokrytymi szpachlą. Nie wystarczy czytać, trzeba jeszcze właściwie zinterpretować to co się czyta. Gruntowanie następuje po każdorazowym zróżnicowaniu powierzchni pod względem jej chłonności. Wystarczy zrozumieć tę zasadę i resztę można sobie dopowiedzieć na podstawie doświadczenia.

Wrócę jeszcze do gruntu - jeśli stosując go w opisany przeze mnie sposób powierzchnia "błyszczy", to użyłeś po prostu najtańszego, niewłaściwego w tym przypadku gruntu. Zwykle producent płyty określa rodzaj gruntu właśnie w instrukcji, ale po co czytać, przecież "krowa zdechła" icon_eek.gif
Link do komentarza
Cytat

Nie dodałem na wstępie ale ma to chyba znaczenie - te płyty to na suficie 14m2
Ogólnie rozumiem że szpachlowanie całości (połączenia + cała płyta) jak i szpachlowanie samych połączeń potem malowanie są poprawne.

Więc może zapytam która opcja będzie wyglądać bardziej estetycznie? (co do pracochłonności i kosztów nie ma wątpliwości)


czy cekol c-45 nadaje się do wstępnego jak i do końcowego szpachlowania?
a może ktoś miał styczność z cekol gs-250?
lub czego użyć dobrego/uniwersalnego w przystępnej cenie?


Cekol? dobrze. Do spoinowania C40, a do wykończenia powierzchni te które wymieniłeś.
Którą zastosować? trudno wskazać jednym i drugim uzyskasz podobny rezultat oba dają się szlifować.
Lajkonikowi ;) polecam gotową A45 (chyba nie pomyliłem symbolu). A całkiem profesjonalnie to należałoby zastosować cienkowarstwową gładź cementową przed tym uszczelniając powierzchnię płyt primerem.
Link do komentarza
chciałem jeszcze zasięgnąć informacji technicznej.
płyta 1,2m (krawędź prosta niezabezpieczona papierem) x2,6m (krawędź "spłaszczona")

odnośnie fazowania krawędzi ciętych na połączeniach nie mam wątpliwości ale
czy fazujemy tą krawędź oryginalna niezabezpieczoną papierem przy ścianie?
Link do komentarza
Cytat

NIE!
A tak prywatnie to poradziłbym Ci obejrzenia kilku filmików jak robią to inni.



Zaskoczony jestem odpowiedzią. Np. płyta która jest w rogu jedna krawędź fazowana fabrycznie, to dlaczego druga miałaby nie być?

Filmy, poradniki już wszystko przejrzane kilka razy. Wszędzie co innego i żadnych konkretów, jak np. szpachlowanie spoin fazowanych między płytami wykonane ze zbrojeniem przy pierwszym szpachlowaniu... a przecież w taka spoinę szpachla zostanie "wciągnięta" przy schnięciu i dopiero przy drugim powinno się chyba wtapiać siatkę lub flizelinę? więc raczej to marne pomoce icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam, że właśnie chodzi o naprawę i wyrównanie powierzchni.      No właśnie. Kostka. Policz brutto, nie netto. Dostawa trzy razy tyle co towar. A pod kostkę też trzeba kleje i zaprawy.     Policzono. Dwa razy więcej kasy. Co najmniej.       Dokładnie o to chodzi. Wszystko jest chodnikiem, Tylko co na chodnik poza odcinkiem pod dachem, tego jeszcze nie wiem. Najpierw muszę wyrównać i nie mogę go podnosić zbyt wiele. Ta tarasowa jest rzeczywiście niezbyt tania, a chodnik długi. Czyli nikogo w błąd nie wprowadzałem. To Ci się tylko wydaje.     Nie wiem, czy kumam, dla mnie ta dyskusja jest pozytywna.    11 x 9,43 = 103,73 z dostarczeniem dokładnie w miejsce, gdzie będzie układane. Koszty ułożenia żadne, a przytnę se sam.  Do betonu trzeba kupić kostkę, przywieźć, rozładować i zamówić ekipę do układania. Nie wiem jak liczysz koszty.   Czytaj pierwszy post. Napisałem, że "część jest pod dachem, ale zdecydowana większość na świeżym powietrzu". I wcale nie mam zamiaru tych podestów dawać poza dachem, nie konfabuluj. 
    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę Chcesz, abyśmy upewnili Cię w tym co i tak masz już niemal postanowione...   A tu dochodzi i kasa - no chyba, że to Ty zgarnąłeś ostatnią kumulację z Jackpota...   Zrób tak jak ja radzę, a będziesz zadowolony   1 m2 Twojego wynalazku to ponad 125 zł,    A kostka betonowa:       Do tego 2 obrzeża       I taczka suchego betonu...   Pod furtkami rzucisz na chudy beton - ewentualnie podocinasz do słupków - po 4 płyty,.. (nawet jak popękają, to i tak wiatr ich nie wywieje)     Bez kupy roboty i kasy na wyrównywanie podłoża... To Twoje wytrzymało tyle lat - wytrzyma i kostkę...     A poza tym - sam porównaj swój pierwszy post (chodzi o zawarte w nim informacje o "lokalizacji" problemu), w którym apelujesz o pomoc:     a postem #29, w którym nieco inaczej i szerzej opisałeś problem...   A my już po pierwszym dywagujemy,,, Kumasz o co mi chodzi?   Rób jak uważasz - Twoja decyzja, Twoje małpy w Twoim cyrku...    
    • Jak posadzisz rośliny błotne to tej wody może być 5 cm nad poziomem gruntu. Ale sam piach spowoduje, ze rośliny nie będą rosły, bo skąd miałyby czerpać substancje odżywcze? Chyba, ze robiłbyś torfowisko wysokie z rosiczka
    • Jedna płytka ma co najmniej 50 punktów podparcia, bo zaczepy są wydłużone na dół i krawędzie na nich się opierają, aby boki się nie uginały.
    • Nie macie racji bo nie znacie budowy tej płytki. Ona pod spodem ma kratownicę, w narożnikach której znajdują się nie punkty, tylko takie wysunięte rurki i to na nich wspiera się cała płytka. Tych rurek jest ponad 30. Cała płytka jest więc uniesiona 4 mm nad powierzchnią podłoża i pod spodem swobodnie przepływa powietrze, Poza tym, boki płytek nie przylegają do siebie, oddzielone są tymi zaczepami, którymi się je łączy. Właśnie dlatego nie chciałem deski kompozytowej, bo deska ma płaszczyzny, wprawdzie rowkowane, to jednak. Te "rurki", czyli takie słupki mają 8 mm średnicy każda i to jest cała powierzchnia do której może nie być dostępu powietrza. Może, a nie musi, bo przecież beton nie jest super szczelny, z czasem i spod nich wilgoć wywieje.   Dla mnie, po przemyśleniach, najważniejszą rzeczą jest wytrzymałość dodanej warstwy naprawczej na betonie, bo właśnie krawędzie tych rurek - słupków będą przy nacisku atakowały tę powierzchnię. Płytki nie mocowane, mogą się minimalnie przemieszczać, więc ścinanie na krawędziach może być duże I tego sie obawiam, nie wilgoci.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...