Skocz do zawartości

Brak Reperów


Recommended Posts

Witam.

Własnie zauważyłem, że podczas kładzenia kabli elektrycznych ziemnych w granicy mojej działki przez Zakład Energetyczny usunięty został jeden reper, a drugi został przesunięty - o ok 30 cm względem pierwotnego punktu. Prace te wykonywane były 28 grudnia 2012r a odbiór był 24 lutego br. przez podwykonawcę ZE.
W związku z tym mam pytanie - Kto odpowiada za przywrócenie tych reperów do pierwotnego stanu, jakie konsekwencje prawne są związane z brakiem tych reperów, oraz jakie kroki mam podjąć by mieć to zagwarantowane ?
W Urzędzie Gminy powiedziano mi że sprawę mam zgłosić na Policję.
Link do komentarza
Dla jasności - pewnie chodzi o słupki geodezyjne wyznaczające granice nieruchomości, natomiast reper wyznacza punkt wysokościowy.

Formalnie usuniecie znaku geodezyjnego lub jego przestawienie jest wykroczeniem i można ten fakt zgłosić na policji. Niemniej nie rozwiązuje to problemu przywrócenia poprzednich granic, gdyż sprawa prawdopodobnie skończy się mandatem, a naprawienie szkody trzeba będzie dochodzić w procesie cywilnym. Formalne pismo do ZE powinno rozwiązać problem.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Tylko jeszcze nasuwa się pytanie czemu tak długo zwlekałeś z tym.Teraz może być trudno do udowodnienia,że to wykonawca przyłącza przestawił słupki graniczne.
Link do komentarza
Sprawa została rozwiązana jednym telefonem do wykonawcy. Zobowiązali się do naprawy nie reperów a właśnie słupków granicznych - tzn tych co mają krzyżyki pośrodku. A nie zauważyłem ich braków, bo śnieg długo zalegał, potem myślałem, że zostały przysypane podczas robót, no a teraz okazało się po odkopaniu, że faktycznie jednego nie ma, a drugi przesunięty..
Link do komentarza
Cytat

Sprawa została rozwiązana jednym telefonem do wykonawcy. Zobowiązali się do naprawy nie reperów a właśnie słupków granicznych - tzn tych co mają krzyżyki pośrodku. A nie zauważyłem ich braków, bo śnieg długo zalegał, potem myślałem, że zostały przysypane podczas robót, no a teraz okazało się po odkopaniu, że faktycznie jednego nie ma, a drugi przesunięty..



Tzn. powiększyli Ci działkę czy pomniejszyli? Może niepotrzebnie interweniowałeś...
Link do komentarza
Cytat

- tzn tych co mają krzyżyki pośrodku. ....



Czyli były to (są) stałe znaki geodezyjne graniczne, czyli ich usuniecie, naruszenie, przestawienie,itp - to przestępstwo.

Cytat

Zgodnie z art. 48 ust. 1 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne kto wbrew przepisom art. 15 tej ustawy niszczy, uszkadza, przemieszcza znaki geodezyjne, grawimetryczne lub magnetyczne i urządzenia zabezpieczające te znaki oraz budowle triangulacyjne, a także nie zawiadamia właściwych organów o zniszczeniu, uszkodzeniu lub przemieszczeniu znaków geodezyjnych, grawimetrycznych lub magnetycznych, urządzeń zabezpieczających te znaki oraz budowli triangulacyjnych,
- podlega karze grzywny.
Orzekanie następuje na podstawie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia. Jest to zatem wykroczenie, a zgodnie z art. 24 kodeksu wykroczeń grzywnę wymierza się w wysokości od 20 do 5.000 złotych, chyba że ustawa stanowi inaczej.

W art. 15 ustawy prawo geodezyjne i kartograficzne określono, że znaki geodezyjne, urządzenia zabezpieczające te znaki oraz budowle triangulacyjne podlegają ochronie. Właściciel lub inna osoba władająca nieruchomością, na której znajdują się znaki geodezyjne, urządzenia zabezpieczające te znaki oraz budowle triangulacyjne, są obowiązani:
1) nie dokonywać czynności powodujących ich zniszczenie, uszkodzenie lub przemieszczenie;
2) niezwłocznie zawiadomić właściwego starostę o ich zniszczeniu, uszkodzeniu, przemieszczeniu lub zagrażaniu przez nie bezpieczeństwu życia lub mienia.

Należy tu dodać, że w art. 277 kodeksu karnego przewidziano karę za usuwanie znaków granicznych, ale przepis ten dotyczy stałych znaków, a nie tymczasowych takich jak „paliki geodezyjne”. Znaki graniczne to trwałe betonowe słupki geodezyjne mające zaznaczony znak krzyża w górnej części. " Zgodnie z art. 277 kodeksu karnego kto znaki graniczne niszczy, uszkadza, usuwa, przesuwa lub czyni niewidocznymi albo fałszywie wystawia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Zatem usuwanie stałych znaków granicznych jest już przestępstwem.





To tłumaczy ten "pośpiech" wykonawcy.
Link do komentarza
Cytat

Sprawa została rozwiązana jednym telefonem do wykonawcy. Zobowiązali się do naprawy nie reperów a właśnie słupków granicznych - tzn tych co mają krzyżyki pośrodku. A nie zauważyłem ich braków, bo śnieg długo zalegał, potem myślałem, że zostały przysypane podczas robót, no a teraz okazało się po odkopaniu, że faktycznie jednego nie ma, a drugi przesunięty..

Dziwne ze przesunęli o 30 cm słupek ,czy kopali po granicach 2 działek a co kładli w ziemię ? albo do odbioru przez geodetę musiał przesunąć o 30 cm twoją granicę a na mapie to co zakopali będzie poza twoją działką a w rzeczywistości po twojej stronie .
Link do komentarza
Cytat

A może i animus masz rację - w zięmię kładli kabel YAKY 4x120mm - tylko skoro geodeta jeden graniczny przesunął to czemu drugi zaj... ? icon_smile.gif



Dziwne to trochę prawidłowo wywala się słupki graniczne na bok a po skończonych robotach ,geodeta obudowuje podział ,wkopując słupki graniczne na swoje miejsce ,wkopywanie w innym miejscu jest wykroczeniem i ma prawie zawsze na celu ukrycie właściwego podziału .

Jeżeli ingerują w twoj ą działkę to powinieneś jakieś pismo od łapek dostać doręczone przez listonosza. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...